Cześć
Mam pytanko natury mniemanologicznej - czemu większość psioczy na h22? Powoli zbieram fundusze na zmiane serca w mojej ej9 , i najbardziej sie skłaniam właśnie ku h22 , ale wszędzie słysze (a raczej czytam) gadanie typu - ciężki , nie kręci się , b seria wali go na cyce , itp.
Powiedzcie mi , najlepiej z doświadczenia a nie z zasłyszanych opinii , czy to taki kiepski silnik?
Czy naprawde warto dokładać wiadro kasy na b16/b18? Mój cel to 200-210 km w ulicznym samochodzie , a taki wynik mam na lekko dłubniętym h22 , czy tak?
A tak na marginesie lubię kiedy samochód ma moment jak ciężarówka i jedzie od samego dołu , i to właśnie nastawiło mnie na h22.
No i kaska - za kompletny swap h22 trzeba wyjąć 4-4,5 tys bez roboty , a za b18 dwa razy więcej...
dzięki i pzdr.
Stosunek cena/osiągi sugerują, że H22 jest spoko. Jest kilka szybkich jajek z H22. To dobry silnik mimo że się nie kręci, jest ciężki, stary i nie słychać VTECa jak w B... a potencjał ma, ale raczej pod turbo
http://www.youtube.com/watch?v=dt7qaIb-QNQ
potencjał ma, ale raczej pod turbo



no i tu sie zaczynają lekkie schody , bo dużo osób sugeruje że żeby założyć do niego suszarke to trzeba od cholery roboty i kasy , a to że tuleje cienkie , a to że ogólnie słaba kostrukcja.

Jak taki silnik sprawuje się w normalnym użytkowaniu , bo draga to można zrobić na dowolnym silniku , a ja chce mieć auto w pełni uliczne (do pracy , po bułki).

Jak wypada eksploatacja w porównaniu z b serią?
Popytaj użytkowników tego silnika - Grodzio, Tiesto, Romi
jezdzi sie nim normalnie. jak sie go kręci to się wysrywa. jak to silnik. czesci sa droższe i pali więcej. oraz wsadzenie to nie takie hop siup. poza tym to fajny silnik do kulania sie po buły.

Czy naprawde warto dokładać wiadro kasy na b16/b18?



Wcale nie jestem pewien czy B16/B18 wyjdzie drozej niz H22 - te pierwsze silniki mimo wszystko wystepowaly w Civicach, podczas gdy H22 to rzezba.
Kolejna rzecz, ze mam wrazenie ze ceny B16/B18 powoli zaczely ostatnimi czasy spadac...
No dobrze , to tak z ciekawości spytam - jeżeli chodzi o b18c4, jaka jest orientacyjna kwota za całego swapa , tzn. oddaje samochód z d14 odbieram b18 skończone , nie szukam sam silnika , nic nie robie przy tym sam. Oczywiście jezeli to nie tajemnica.
Moge Ci powiedziec cene z kosmosu, albo napisac zadzwon/napisz do ssg, ich telefon i mail to nie tajemnica...
No dobrze , to tak z ciekawości spytam - jeżeli chodzi o b18c4, jaka jest orientacyjna kwota za całego swapa , tzn. oddaje samochód z d14 odbieram b18 skończone , nie szukam sam silnika , nic nie robie przy tym sam. Oczywiście jezeli to nie tajemnica.



przynajmniej 10tysi
6tka za zestaw 1,5-2k za wrzucenie. Z 10 zostanie jeszcze na standardowe części eksploatacyjne i większy hebel.
Dzięki panowie
Niestety po wnikliwych analizach finansowych muszę opanować nieco fantazje , (mam remont mieszkania "w toku" ) więc w tym sezonie chyba odpuszczę b i h serię.
ACZKOLWIEK tak czy siak chce sie pozbyć zasmarkanego d14 , więc jeszcze jedno malutkie pytanie....
Jak wygląda temat wrzucenia d16? Do ej9 , możliwie najmniej kombinowania? Którą wersję warto wybrać -y , z? i czy podpasuje seryjna skrzynka z d14. i jaki + - koszt takiego zabiegu?
Przepraszam koledzy za marudzenie , nie bijcie
Wracając do H22...
1. że sie wysrywa od kręcenia to mit (pomijając że redline ma niżej niż b18 a co za tym idzie nie kręci sie go raczej powyżej 8 krpm)
2. ciągnie ładnie od dołu nawet sporo cięższe od cifa sprzęty jak preluda (po mieście nieraz nie trzeba przekraczać 3krpm)
3. nie wiem kto wymyślił bujde że VTECa w nim nie słychać... słychać jak cholera i jest dużo miodniejszy niż w b bardziej basowy
4. kolejnym mitem jest że to dobra baza pod turbo... (tzn da sie ale to droooooooooga zabawa - jak tanie turbo to jakiś soft nawet na d16)
5. a że jest ciężki to popytaj userów tego silnika w cifie, jak to zakręty bierze. Bo w tej materii doświadczenia nie mam a różne legendy o tym krążą...
Heh, uwielbiam tego typu opowieści ludzi którzy nigdy nie jeździli h22

tieesto - h22 zabijaja obroty. te takie wysokie.
drozsze sa oem czesci eksploatacyjne. aftermarketowe sa w zblizonych cenach.
h22 bedzie palic wiecej. 2.2 litra trzeba nakarmic.
Heh, uwielbiam tego typu opowieści ludzi którzy nigdy nie jeździli h22

M-C-R napisał/a:
ciężki

b18 z klimą będzie ważyć praktycznie tyle samo

M-C-R napisał/a:
nie kręci się

a po co? jak ma więcej momentu od samego dołu niż b seria maximum

M-C-R napisał/a:
b seria wali go na cyce

pokaż mi seryjną b serie (w tej samej wadze auta) która go będzie tak walić! chętnie to zobacze!!!



kolego Tiesto
To NIE jest moje zdanie. Takie wyczytałem opinie i chciałem je sprawdzić. Owszem , nie jeździłem h22 więc chciałem zapytać ludzi którzy jeździli/mają takie coś zamiast powtarzać ploty. Wyluzuj , nie potrzeba odrazu agresora włączać. Wyrwałeś wyrazy z kontekstu. Peace.

Odnośnie d serii - lepszy d16y8 , d16z6? i czy podejdą pod seryjną skrzynie d14 (powinna chyba być krótsza nieco)?
tieesto - h22 zabijaja obroty. te takie wysokie.
drozsze sa oem czesci eksploatacyjne. aftermarketowe sa w zblizonych cenach.
h22 bedzie palic wiecej. 2.2 litra trzeba nakarmic.



Hmm a nie pomyliłeś H22 z H23 ? W którym też de facto zabicie silnika nie wynika z niego samego tylko z zaniedbania o olej i nie sprawdzanie pompy oleju ( bo to przez nią te silniki padają i słaby wał ).

Bardzo rzadko słychać o padających H22, i w całości zgadzam się z tym co napisał Tieesto.
Różnica w wadze między B16 a H22 to jest chyba coś koło 20 kg z tego co się orientuje więc nie jest to porażająca różnica mas.

A i co do spalania no to to jest temat nad którym można dyskutować i dyskutować, jak jeździsz oszczędnie i spokojnie to H22 w EG nie spali nie wiadomo ile, nie ma co gadać tym momentem jest bardzo łatwo popchnąć tą bude i nie trzeba się wysilać żeby to jechało, H serie, na starcie mają momentu więcej niż np. B16 ma maksymalnie, to robi swoje. Przy ostrej jeździe, zgadzam się, spali ale to raczej normalne, nie tylko dla tego silnika.

H serie ciężej wsadzić, choć teraz to też przetarta już ścieżka a ceny za silniki nie są wygórowane więc chyba warto się pobawić

Pozdro

Jak wygląda temat wrzucenia d16? Do ej9 , możliwie najmniej kombinowania? Którą wersję warto wybrać -y , z? i czy podpasuje seryjna skrzynka z d14. i jaki + - koszt takiego zabiegu?


y2 po świerze i zawsze ODB1
sam silnik kolo 3k i włożenie z 1k, później montujesz kompresor i masz 2xx ps
M-C-R, luz, to nie atak na Ciebie, wiem że to ktoś tam Ci poopowiadał, poprostu wyciągałem mity i komentowałem je.

carlose , a powiedz mi na jakiej skrzyni śmigasz , tej od d14 czy od d16 którego tam wrzuciłeś? Pytam bo to troche ucina koszty jeżeli da się to poskładać na skrzynce z d14.
A tak BTW to widziałem cię na jerozolimskich niedawno i furka prezentuje się i mruczy naprawde fajnie.
Według mnie to własnie B seria jest zamulasta bo bez vteca to ona nie chce jechać i poza wściekaniem sie to do niczego więcej sie nie nadaje, o dynamicznej jeździe po mieście można zapomnieć!

Coś w tym jest. Jeździłem pare dni K-seria i moment był wszedzie i zawsze, a u nas pomimo, że 90% max. momentu jest dostepne od 2000rpm ponizej VTECa w sumie nic sie nie dzieje.
dzieje sie, ale o roznice w pojemnosci mniej. pisanie, ze B w ogole nie jedzie to bzdura. jedzie wolniej, co jest chyba dosc oczywiste. to nie 2.0, ani tym bardziej 2.2, czy 2.4.

jak to gdzies ktos kiedys napisal "no replacement for displacement".
Tieesto napisał/a:
Według mnie to własnie B seria jest zamulasta bo bez vteca to ona nie chce jechać i poza wściekaniem sie to do niczego więcej sie nie nadaje, o dynamicznej jeździe po mieście można zapomnieć!


Miałem B seria i tieesto ma racje, jest zamulona w porównaniu do H22. Jak ja musiałem ciskać pod vteca zeby jechać dynamicznie w mieście to jego h22 wystarczyło kręcic do 3-4maks. Może na tor to B seria lepsza ale na miejskiego killera zdecydowanie H a już w ogole to K
Bywają B-serie robiące lepsze czasy na ćwiare niż H (mowa o silnikach praktycznie seyryjnych)
pisanie, ze B w ogole nie jedzie to bzdura.



Panie a gdzie żeś pan tak wyczytał?? Jest tylko zaznaczone że B bez vteca jest słabe.
Ktoś napisał że H seria jest stara ciężka i się nie chce kręcić. A tak nie jest, trzeba to było wyjaśnić, swoją drogą to nikt jeszcze nie poruszył tematu starości... B seria jest starsza w sumie...
w poscie tiesto tak wyczytalem. wedlug mnie ten silnik jedzie calkiem sprawnie, a jego charakterystyka jest taka, a nie inna. nie ciagnie jak dizel, bo nie tak go zbudowano i tyle.

a jak juz o wieku mowa to w zasadzie wszystko poza K jest juz starym parchem
Niektórzy mawiają że nie zamieniliby B na żadne K
!markos, napisałem że bez vteca nie jedzie

heh, jesli chcesz porównaćz moje auto na ćwiartce do kogos tam to zapomnij, mam najdłuższą skrzynie ze wszystkich dostępnych dla h22 np. 2 kończy mi sie przy 120 ale już niebawem sie to zmieni wtedy pozamiatam te b serie a narazie to weź auto kosiniaka lub romiego, np. Kosiniak 2-3 lata temu robił na sss 14,2(olsztyn 13,9) w ważącym ponad 1100kg civciu!!
Jako że nie ufam wszelakim pomiarom czasowym to najlepszym porównaniem wydaje mi się stanięcie dwóch śmiałków na kresce (jeden z H22 drugi B18/16). Kto pierwszy ten lepszy.

Auto Kosiniaka pamiętam i wiem jak to szło.

I nie chodziło mi o Twoje auto Ziomku Tieesto

Poza tym dla mnie liczy się nie tylko który silnik mocniejszy i który samochód szybszy... najważniejsza jest przyjemność z jazdy jako takiej a B-serię kocham właśnie za jej zero jedynkową harakterystykę i fenomenalny dżwięk... na jej tle inne silniki wydają się być takie zwykłe
Oczywiście to tylko moje subiektywne odczucia
Geeez, mało9 kto w tym wątku zachowuje jakiś umiar, reszta albo max wychył w lewo albo w prawo. Nie ma co demonizować H serii, ma swoje zalety i w lekkiej budzie pokazuje sporo, co nie powinno dziwić - wszystko o pojemności i charakterystyce tej motorowni chyba jest dla wszystkich tu oczywiste.

Ale zbiera mi się na pusty śmiech gdy słyszę że B seria średnio brzmi na VTECu i nie jedzie z dołu. Co do średniego brzmienia to:
http://videos.streetfire....ader_115004.htm
Raz że nie kręcona na maxa, dwa że jeszcze przed strojeniem a trzy że wiadomo że każdy ma swój gust. Ja ten dźwięk wielbię.

Co do zbierania się z dołu do do 3-4krpm jestem w stanie dynamicznie się przemieszczać i auto nie jest ociężałe, mi taka charakterystyka służy i nie nazwałbym ją zerojedynkową.
az milo pocztac te 3str


do załozyciela tematu, skoro masz remont to jezdzij d14 to bardzo udana konstrukcja, a jak napakaujesz kafelków i kleju to tez ruszy
carlose , a powiedz mi na jakiej skrzyni śmigasz , tej od d14 czy od d16 którego tam wrzuciłeś? Pytam bo to troche ucina koszty jeżeli da się to poskładać na skrzynce z d14.



y2 z ktrótką 3 i 4 z CRX-a + lekkie koło zamachowe i dotego spiek 4-ro łopatkowy
@Romi : spoko , do targania kafelków i kleju mam Poldka trucka "paździeż-drift-diesel-demon edition" BTW to właśnie twój samochód zainspirował mnie do robienia swapa na h22.

@Carlose: Ok , dzięki za odpowiedź , jak zabiore sie za psucie swojej hanki to pewnie podpatrzę pare twoich patentów jak pozwolisz. Wizja kompresora w d16 i 250 niutków bardzo do mnie przemawia
Ale po co sie sprzeczać ktore lepsze, gorsze skoro każdy lubi to co lubi, inni "stara szkołę" D, B series , inni większy moment od dołu w H , a reszta nowe K ...

dla każdego coś miłego
aktualnie posiadam auto kosiniaka i jestem zadowolony... pomimo tego że w ubiegłym miesiacu ładowałem w tą budę nowy silnik gdyż w starym pekł zawor i narobił totalnego rabanu:-/ nowe serce przeszło mały remont i nie wydaje mi sie zeby czesci były drogie. ogolnie wiec jestem zadowolony.
w starym pekł zawor i narobił totalnego rabanu


a jaka tego była przyczyna? wiesz coś może?
Witam...teraz ja wtrącę parę groszy ponieważ mam takowy silnik dokładnie H22A2 czyli japońca na Europę ... jeśli chodzi o wsadzenie do Civika to też bym wybrał H22.. jeśli chodzi o wagę to chyba "troszkę" cięższy silnik na przodzie to zaleta przynajmniej jeśli ktoś chce mieć przedni mocny napęd mimo tego ze można tu wyczytać ze podobno jest gorszy od B to sie grubo myli pierwsze co silnik po zmianie samego koła zamachowego na lżejsze rozwala B-serie o ponad 4 długości samochodu(preludeH22-civ5gB16a2) drugi mod jaki robiłem to regulator ciśnienia paliwa i smt6 i po pierwszych nastawach na hamowni wykazało 220koni.. bez praktycznie ŻADNEGO strojenia..(silnik jest nadal seryjny) Sam silnik ze względu na pojemność 2,2 będzie sie lepiej zbierał z dołu niż serie b1,6-1,8 i nie trzeba go kręcić wysoko ale można bezpieczna granica to 9300 po przestawieniu odcinki.. sama Konstrukcja silnika jest bardzo wytrzymała górne kapy wałków rozrządu są dodatkowo zabezpieczone specjalnymi listwami wzmacniającymi po jednej na wałek od dołu to samo z podporami wału korbowego spięte są kratownica co usztywnia dodatkowo całą konstrukcje.. jeśli chodzi o uturbianie to właśnie jestem na tym etapie do 0,5Bara nie trzeba kuć układu korbowego bo spokojnie wytrzymuje ze względu na niski stopień sprężania w porównaniu ze zwykłymi osobówkami 12:1 w h22 jest JDM 10,6:1 EDM 10,4:1 USDM 10,1:1 przypominam ze przeważnie odkuwamy na 9 można też zastosować grubszą uszczelkę ale wtedy trzeba założyć APR-y bo niestety śruby "popłyną" i będzie awaria ;p jeszcze raz co do wagi silnika i wsadzenie do Civa to niestety ale jak ktoś chce jezdzić szybko w zakrętach to sama popularna wymiana sprężyn nie pomoże trzeba pobawić sie wyprzedzeniem oraz pochyleniem konta zwrotnicy.. ostatnia rzecz to ktoś napisał ze nie słuchać jak sie vtec załącza Bzdura..!!! chyba ze ktoś zmienia bieg zanim sie ma załączyć.. bardzo dobry silnik pod mody duży potencjał tylko trzeba go dobrze rozkminić bo prawie wszystko jest sterowane pod ciśnieniowo.. wiec cały układ musi być szczelny no i jest podatny na brak masy potrafi wywalić fałszywy błąd w kompie jak będzie słaba masa... spalanie przy średniej jezdzie po mieście to 10L w trasie najmniej spalił mi 7,5L dodatkowo do Civika wybrał bym wersje JDM dlatego po prawie każdy dostępny silnik był zintegrowany ze skrzynia z LSD(szpera) co dodatkowo poprawi trakcje.. jeśli chodzi o części do modyfikacji to są tanie.. ze względu ze to mało popularny silnik(był) i każdy upierał sie na Mocne B tylko ze H może być piekielnie mocne.. więcej info na PW żeby nie było ze mądrzy dupa ze mnie ;p po prostu rozebrałem ten silnik już kilkanaście razy z tąd wiem na co go stać..
<bag>



jak zawsze musi cos wtrocic


jest duzo madrych zdan w tym poscie kolego <cheers

a to ze b seria bardziej popularny wynika z ekonomi i braku ludzi kompetentnych w budowaniu H seri
bezpieczna granica to 9300 po przestawieniu odcinki..


Proszę...9300 w seryjnym H22 tylko po przestawieniu odcinki???
panzer...
jak zawsze musi cos wtrocic



Bo mi sie nóż w kieszeni otwiera jak ktoś tak pierdoli głupoty [/quote]

Uzasadnij swoją wypowiedz.. w końcu to dyskusja a nie żucanie bluzgów..
Ok. Pokaż mi zwykła osobówke z 12:1.
nie ma sie co stukać w głowę 9300 osiąga ale to jest bez sensu napisałem tak ponieważ ktoś uznał ze H22 nie osiąga takich prędkości obrotowych.. owszem osiąga ale nie trzeba tego robić bo to duża pojemność i jej wystarczy niecałe 8tyś do pełnego momentu dalej zaczyna spadać.. 9 tyś można wykorzystać dając dużą sprężarkę która potrzebuje takich obrotów żeby pompować... ale to nie temat na jazdę uliczną.. zauważ ze w każdym samochodzie można przesunąć odcięcie zapłonu dużo dalej niż seria ale po co..? po to żeby tracić czas..na zbędne kręcenie ..? dlatego ustawia sie minimalnie po przekroczeniu granicy maksymalnego momentu co nie oznacza ze dalej sie nie da.. 9300..realna granica złoże turbo wsadzę filmik ze niestety ale trzeba mieć zewnętrzny obrotomierz



A słyszałeś o czymś takim jak valve-float??? Dla ułatwienia dodam, że jest to bardzo szkodliwe dla silnika zjawisko.
Ciekawe po co Toda każe zmieniać sprężynki zaworowe jeśli chcesz kręcić 9k i więcej, skoro wystarczy seryjne z H22 wrzucić i można 9300 bez problemu. Ale skoro budujesz taki silnik i zęby na nim zjadłeś to ja się kłócić nie będę.
zauważ ze w każdym samochodzie można przesunąć odcięcie zapłonu dużo dalej niż seria ale po co..?

no wlasnie, po co? po to, zeby szybciej zabic motor? ile to jest "duzo dalej niz seria"? zwykle, jesli ma byc bezpiecznie, to nie przekracza to 700-900rpm. nie dotyczy to silnikow fabrycznie krecacych sie np. do 8500, bo tam, zeby zakrecic cos wyzej, trzeba juz zmieniac polowe rozrzadu.
a słyszał ktoś o znakach przestankowych? tego sie nie da czytac...
Ok. Pokaż mi zwykła osobówke z 12:1.



jeśli jesteś taki ciekawy to prosze.. możesz sie posmiać np: Samochód marki Kia model Shuma pierwsza gen. silnik 1,5 stopień sprężania 12:1 silnik 1,8 13,6:1 jak byś miał ochote sie pośmiać z tej marki to napisze dodatkowo ze to silniki zapozyczone z Mazdy...

co do tego kręcenia to zeście usiedli na mnie napisałem ze tyle wytrzymuje ale pisałem ze to bez sensu "tak" wiadomo ze im wieksza pojemność tym nizej mozna krecić bo niżej jest moment... Koniec tematu dodalełem swoje jak ktoś skorzysta z tego to dobrze jak nie to trudno pisałem z własnego doswiadczenia bo siedze w tym na codzień.. ale kazdy ma własne podejście do sprawy i trzeba to uwzglednic a nie walic ze jestes taki albo owaki.. Pozdrawiam..
Hehehehe. 12:1 w Kii? 13,6:1 W Maździe? Chyba w Kolumbii i na alkoholu jeżdzące. Zmien dilera Albo daj jakąś broszurke producenta bo nikt Ci w to nie uwierzy.
to ze silnik mozna daleko zakręcić, nie oznacza ze jest super. B16 mozna zakrecic do 9500, b16b do 11000. tylko co z tego?
Samochód marki Kia model Shuma pierwsza gen. silnik 1,5 stopień sprężania 12:1

9.3:1
chyba sie komuś stopień sprężania z kompresją pojebał. A w takim wypadku śmiem wątpić w dalsze doświadczenie mechaniczne..
Sorry Markos , ale mamy kolejnego króla Google , tylko ze czyta broszurki nie dokładnie . Co do H22, to przy uturbianiu większym niż 0,5 powinno się zrobić oprócz tłoków i korb, tuleje bo nie należą do super wytrzymałych pod dmuchanie, a to jednak podnosi znacznie koszta...
co do tego kręcenia to zeście usiedli na mnie napisałem ze tyle wytrzymuje ale pisałem ze to bez sensu



No wlasnie zrozum wreszcie, ze nie mozna. Seryjnego H22 nie zakrecisz do realnych 9300rpm...albo moze inaczej - zakrecisz, ale na bardzo krotko. W sumie fajny sposob na szybkie zabicie silnika.
Ja myślę, że nawet prędzej niż zawory zaczną pływać to rozjebie się dół zbliżając się do 9000. Życzę szczęścia w testach.
dół jest solidny, zawór sie urwie

jak przeczytalem o tych 9.3 klio rpm do wlosy mialem pod sufitem