jazz/city mk1 1984
SILNIK: 1.2 8V seria
UKLAD DOLOTOWY: seria
UKLAD WYDECHOWY:seria
ELEKTRONIKA: procz zegarka brak
UKLAD NAPĘDOWY:seria 5 biegów
KOŁA:
lato:
felgi seryjne 12", opony beda zakupione na wiosne nowe
zima:
debica frigo 135/80/12
ZAWIESZENIE:seria
UKLAD HAMULCOWY:seria
nowe szczeki lukasa w tylnych bebnach
BODY-KIT:seria
w planach obklejenie autka w barwach motul motorsport
ŚRODEK:seria
CAR-AUDIO:
monofoniczne radio grundiga z epoki auta
MOC: 56 baaaardzo zwawych kuniiiii
foto z wypadu na narty na slowacje
![](http://img132.imageshack.us/img132/8564/90810368mm9.jpg)
![](http://img132.imageshack.us/img132/90810368mm9.jpg/1/w519.png)
![](http://img14.imageshack.us/img14/8656/26536724ib7.jpg)
![](http://img14.imageshack.us/img14/26536724ib7.jpg/1/w519.png)
a tutaj ze swoim braciszkiem Jerzym , autkiem mojego wspolnika. jego Jeż jest z 1985 i ma 225tys km,. wersja ze skrzynia hondamatic.
![](http://img119.imageshack.us/img119/4289/36167274oq7.jpg)
![](http://img119.imageshack.us/img119/36167274oq7.jpg/1/w519.png)
![](http://img150.imageshack.us/img150/6595/47364333kc2.jpg)
![](http://img150.imageshack.us/img150/47364333kc2.jpg/1/w519.png)
fotka z dzisiejszej jazdy hajłejem A4 katowice-kraków, wskazowka sie oparla,a autko dalej przyspieszalo
![](http://img144.imageshack.us/img144/399/70760874af0.jpg)
![](http://img144.imageshack.us/img144/70760874af0.jpg/1/w519.png)
pomysl na to autko narodzil sie przy okazji wizyty w w niemczech, gdzie stalo takie cos w automacie na jednym ze zwiedzanych placy z autami. niestety turas nie chcial zejsc z ceny i wrocilem z almera dla znajomego.
jakis czas potem siedzac w sobotnia noc na necie znalazlem ogloszenie kolegi o nicku davidoff, ktory to sprzedawal to wlasnie najbrzydsze cudenko. w niedzielny poranek zadzwonilem i zarezerwowalem auto w ciemno, a we wtorek juz siedzialemw pociagu do poznania, gdzie autko stalo. sprzedawaca okazl sie naprawde uczciwy i stan autka byl taki jaki byl w opisie ogloszenia. spisalismy umowe, zaplacilem pieniazki, narysowalem mazakiem tablice rejestracyjna, wykupilem miesieczne ubezpieczenie i ruszylem w powrotna 500km droge do rybnika. autko dotarlo bez przygod i jak do tej pory rowniez bez przygod zrobilo juz 20.000tkm. kupilem je z przebiegiem 52tys km.
Jeż pochodzi z 1984 roku, w dniu zakupu mial 52tys oryginalnego przebiegu i wczesniej mial jednego wlasciciela- architekta z berlina. wtedy , jak i teraz nie ma na sobie grama rdzy, poza delikatnie cofnietym i przerysowanym zderzakiem jest w stanie perfekcynym. wymienilem mu swiece, rozrzad, pompe wody, tylne zaciski w bebanch (40zl komplet lukasa na allegro), przeplukalem silnik plukanka motula i zalalem olej polsyntetyczny motul 4100 15w50 ( wczesniej jezdzil na minerale) ktory od wymiany do wymiany ma ten sam poziom. auto wazy niecale 700kg i ma 56KM, co na drodze robi spore spustoszenie. 0-100km/h robi w 12.8 sec, jest dosc elastyczny i pali srednio 5.5 litra benzyny 98/100km. wymaga paliwa min 97 ron. dla mnie jest to daily city driver, ale mam nim rowniez za soba trase rybnik-warszawa-rybnik (ok 750km) w jeden dzien i spokojnie dalo rade. bez problemu na trasie utrzymuje sie nim predkosc 120-130km/h i wywoluje usmiechy na twarzach mijanych kierowcow. na zime integra stoi w garazu, a Jeż obuty w nowki zimowki debicy dowozi mnie wszedzie bez zadnego problemu, po zlozeniu tylnych siedzen auto miesci sporo kartonow z motulem, odpala nawet na ciezkim mrozie o kopa. niestety mam tylko pare fotek, ale postaram sie porobic inne i wkleic. autkiem smigam juz prawie rok czasu i nie mam zamiaru sie go pozbywac. zawsze gdy wsiadam do ITR'a mam banana na twarzy, to samo sie dzieje gdy potem wracam do Jeża, bo tak go nazywam, choc w rodzinie wołaja na niego "kanciok". autko tak jak pisalem, wywoluje usmiechy na twarzach i nie da sie obok niego przejsc obojetnie, do tego stopnia ze moj wspolnik rowniez kupil takiego dla siebie , tyle ze w automacie.
so I love my kanciok...