Witam. Ile dodatkowej mocy mozna uzyskac w accordzie k24 type s z kapitalem 10tys
Wszystko jest seria, zawieszenie + hamulce to oddzielny budzet.
Oczywiscie jezeli wynik ma byc relatywnie wiekszy koszty moga wzrosnac do 30%
(oczywiscie bez turbo)
Sprezynki, talerzyki, walki, hondata, dolot, wydech.
10-12 tysiecy powinno wystarczyc, zeby bylo ok.
Mocowo, to mysle ze okolice 240KM/240-250Nm sa do osiagniecia.
http://www.racingforum.pl...opic=69551&st=0

tutaj masz najlepszą drogę którą należy pójść.
nie ma to jak dracy jape akordeon... imo do takiego auta nadaje sie wylacznie kompresor, albo turbo, zadne wolnossace wyglupy.
No tak akordeony ostatnio w modzie "mam talent" wygrał gośćiu co gra na takim sprzęcie.
Hmm wiec reasumując pozostaje kompresor bądź turbo, koszty jednej i drugiej specyfikacji znacznie przekroczą budżet.
To teraz pytanie zadawane najczęściej na forum koszty i co lepiej wybrać.
Liczy się koszt eksplatacji (rocznie ok 50tys km) i podzespołów które trzeba wymienić aby dokonać operacji, ogólne koszty dalszych napraw, czyli co wpływa bardziej awaryjnie na funkcjonowanie silnika. Jeżeli wyjdzie zbyt drogo to nie zrezygnuje z hebli i zawieszenia, to przecież podstawa dalszego działania. A mania przyspieszania poczeka. takie życie.
Liczę na dobre słowo.
Jak robisz 50 kola rocznie to kup diesla i drugie auto do upalania, bo auta w ktorych dokladasz dodatkowe 30%+ mocy to nie sa juz samochody do robienia takich przebiegow. Jak chcesz miec szybkie auto na codzien takie, ktore jezdzie Ci w podroz 2000 km i jedziesz jak seria czyli generalnie o nic sie nie martwiac, dodatkowo liczysz na jakies rozsadne koszty eksploatacji to kup sobie cos z mocniejszym motorem. Accordy tez byly na rynek amerykanski produkowane z mocniejszymi silnikami...
Dziekuje za wypowiedzi panowie. Temat zostaje jeszcze do przetrawienia na czas jakis, w najblizszym czasie napisze cos co do kierunku na ktory padl wybor.
z racji, ze tez nie "czuje" wyjacego accorda, mam takie pytanko
K24, z CICHYM wydechem (kpl wydech - od kolektora do konca), jakis dolot, k300. ile z tego powinno plus/minus wyjsc?
da sie tu np przelozyc walki z EP3 czy jakis prosty modzik p&p zeby to lepiej smigalo?
nie znam sie na takich patentach w kserii a moze da sie cos takiego wykombinowac.
nie da sie. i nie ma czegos takiego jak k300
wiekszosc aftermarketowych wydechow bedzie glosniejsza niz seria.. ba, kazdy dolot bedzie glosniejszy niz seryjna puszka z tlumikami.
przepraszam, mialem na mysli oczywiscie KPro
zgadzam sie, ze bedzie glosniejsza ale z mojego doswiadczenia wynika, ze da sie zrobic wydech, ktory bedzie spelnial swoje zadanie a nie bedzie wyl jak szalony. delikatny pomruk bylby dla mnie akceptowalny.
Accord jest dużo lepiej wygłuszony niż nasze stare civiki... byleby puszki były spore i wydoli. W dolot wkładkę, bo stożek to wiadomo, że będzie darł papę.
ale wynik, wynik mnie interesuje
Ziom, ale wiesz dobrze, jako osoba, ktora troche siedzi w temacie, ze silnik silnikowi nie rowny...

Byly silniki ktore po takich modach w k20 lapaly serie dopiero, a byl taki ktory przy kolektorze wydechowym mial 240 kunia, roznica ogromna, wiec jak mamy Ci wywrozyc ??

Czy jak Ci ktos powie powinno byc 2xx to przyjmiesz to jako pewniki i na podstawie takiej opinii pojdziesz w te mody ??
K24, wydech, dolot, hondata - jakies 210 moze byc.
Dodatkowo walki, sprezynki, talerzyki - 240 osiagalne.

Ale jak napisal nitro20, kazdy silnik moze byc inny, inaczej przyjmowac mody, albo inaczej prezentowac sie na "papierze" z hamowni.
mysle, ze trzeba bylo kupic dizla i zrobic program
mysle, ze trzeba bylo kupic dizla i zrobic program

sadze, ze nie tedy droga do przyjemnosci

sadze, ze nie tedy droga do przyjemnosci

nie wiem jaka przyjemnosc masz na mysli, ale dizel po programie to w takim samochodzie jedyna droga do najprzyjemniejszej w cywilnych warunkach elastycznosci polaczonej z dobrymi osiagami i relatywnie niskim spalaniem.

ja zdazylem sie juz zepsuc na tyle skutecznie, ze na dupowozy bede juz zawsze kupowal wylacznie turbodizle.

sorry za ot, juz sobie ide
wiem do czego pijsze, rozumiem to ale mam w sobie jakas taka chec do auta w benzynie.

narazie nie dopuszczam do siebie zmiany mojego 155konnego "wypierdalacza" ale... chce wiedziec co mozna by gdybym jednak pozostal wierny sobie
155konnego

no z tego k24 to 200+ bedzie raczej ciezkim tematem... odpusc. pojezdzij troche, sprzedaj, zamien na cos mocniejszego. mysle, ze wszyscy mysleli o type s, czyli tym, o ktorym pisal autor watku.
zle zrozumiales. ja mam k20 a mowimy o k24 i jego modyfikacjach.
ja zdazylem sie juz zepsuc na tyle skutecznie, ze na dupowozy bede juz zawsze kupowal wylacznie turbodizle



życie jest zbyt krótkie by jeździć dizlem

ale duzo racji jest w tym ze dłubanie K-serii pochłonie tyle $ ze kupisz Bartek za to cos nowszego i mocniejszego np Lexus IS250
ja mam k20 a mowimy o k24 i jego modyfikacjach

zrozumialem dobrze, tylko nie napisales tego wczesniej. czyli co - swap w accordzie i dlubanie za worek siana, tak? ech.... chyba pora sie opanowac..
da sie tu np przelozyc walki z EP3?

całą głowicę tylko
Tylko, ze cena kompletnej glowicy z K20, bedzie pewnie niewiele nizsza od kompletu sprezynek, talerzykow i walkow (ktore moga byc od razu, troche ostrzejsze niz seryjne z k20) do glowicy k24.
Dodatkowo wiesz w jakim stanie masz glowice.
przyda sie tez vtc z k20... i trzeba pamietac, ze nie bedzie ono wspolpracowac z tlokami z k24 w pelnym zakresie..

ps.
nie prosciej kupic type s?
przyda sie tez vtc z k20... i trzeba pamietac, ze nie bedzie ono wspolpracowac z tlokami z k24 w pelnym zakresie..

ps.
nie prosciej kupic type s?



Markos, z tego co rozumiem, to caly czas rozmawiamy o k24 z type-S, czyli 190-konna baza.
to byla uwaga do mnie jak sadze
z tym, ze ja nic nie chce zmieniac, juz mi przeszlo
z tego co rozumiem, to caly czas rozmawiamy o k24 z type-S, czyli 190-konna baza

kupic type-s = sprzedac tego ze slabym k20 i kupic tego z 190hp k24.