zależy mi głównie na stosunkowo łatwej regulacji góra/dół...
mozesz dokladniej opisac jak to dziala?
stosunkowo latwa regulacja gora/dol to tylko w nierdzewnym kw, oraz kazda zmiana wysokosci wymaga sprawdzenia/korekty zbieznosci. slowem - po co ci gwint? i po co ci regulacja wysokosci, skoro i tak prawie na pewno ustawisz go raz i tak zostawisz?
tego jeszcze nie wiemy :rotfl: ale tak to wyglada - jakby bylo po prostu wlozone, troche jak pierscien seegera, zbadamy w czwartek jak wroca amortyzatory
czyli nie istnieje złoty środek pozwalający na płynną regulację? własnie chodziło mi o to żebym mógł sobie to sam ustawiać... a tak to chyba będę musiał zrezygnować z jeżdzenia na działkę... albo porzucać samochód tam gdzie się kończy asfalt... :oczami: bo tak jak Ty mówisz z tymi nacięciami to jest jednak troche roboty przy zmianie wysokości... i mi zależało żebym mogł się zatrzymać, hops kluczykiem podkrecić zawieszenie i dalej w trase... ale skoro tak sie nie da to rzeczywiście nie ma sensu przepłacać za gwint...
D2 to KUPA !!!!!!! gwint musi kosztować a nie 2999,- przykre ale prawdziwe ... ja sie dałem nabrać na piękno fioletu D2 i czesto je oglądałem w warsztacie, przy sciąganiu do wysłki do reklamacji i przy zakłądaniu z nadzieją ze wszystko jest ok ;/
chamburgerowych
piszecie tyle negatywnych opini na temat D2 ale czyms je podeprzyjcie. osobiscie do tej pory slyszalem same dobre rzeczy o tym zawiasie, uzytkowanym zarowno na torze jak i na ulicy
mi zależało żebym mogł się zatrzymać, hops kluczykiem podkrecić zawieszenie i dalej w trase
jakie konkretniejsze info chcesz niz od uzytkownika ??
miałem je załozone w aucie moze przez 3 miesiace od grudnia 2006, reszta czasu w reklamacji ...
dzis odesłałem ponownie ...
- model samochodu
D2 po prostu nie jest dobrym produktem. kropka.
nie ma czegoś takiego że sobie ustawisz poza zakres - nie wyjdziesz poza zakres bo jak? skręcisz twardość kluczem francuskim? skręcisz/rozkręcisz sprężynę po nieistniejącym gwincie?
dlugim ampulowym patykiem
świetnie, szkoda że nie wziąłeś pod uwagę, że komfort podróżowania mocno ucierpi, a przecież to auto rodzinne...
no niestety w zime po siedleckich drogach i tak hacze czasem na zwyklym zawiasie
a jak jest ze springami -30 na seryjnych amorach
opinie sa podzielone.