hey, wlasnie jestem na etapie wymiany czesci eksploatacyjnych w silniku d15b7, w którym zakładam soft turbo, rozrząd, filtr oleju itd, wiadomo, ale mam dylemat jaki olej wlać, silnik ma 160tys przebiegu i nie wiem jaki olej jest obecnie zalany, więc czekam na wasze propozycje odnośnie oleju, domyślam się ze to bedzie półsyntetyk? jaka lepkość i marka?
Motul 15W50.
a 5w50 nie nada ???
pewnie też nada, ale ja bym wolał coś gęstszego.
15w50 jest gestszy ???
jak nie bral oleju to valvo 5w50
A jeśli półsyntetyk to Valvo VR1 10W60
15w50 z palety motula bedzie dobry, sugeruje serie 300V
Valvo VR1 10W60
Motul 15w50 300v

5w50 moze byc za rzadki
ja proponuje zalac Mobila 5W50... wyplucze sobie caly syf, po gora poltora tysia wymien znowu tez na mobila i bedzie LUX.... POZDRO
ja proponuje zalac Mobila 5W50... wyplucze sobie caly syf, po gora poltora tysia wymien znowu tez na mobila i bedzie LUX


wypłukanie syfu, nie jest do końca takim dobrym zabiegiem
To jak olej nie może wypłukiwać syfu a jak wlewasz płuczkę do silnika to jest ok ? A nie czytałem żeby po płuczce ktoś narzekał.
Ja narzekałem. Zaczęło sikac z każdej dziury.
Ja narzekałem. Zaczęło sikac z każdej dziury.



racja, mogą popuszczać uszczelki. w oleju pływa nagar, wciska się gdzie popadnie i uszczelnia. poza tym 5W ma rzadszą konsystencję i po nagrzaniu jest prawie jak "woda" - silnik i turbo muszą być przystosowane do rzadszego oleju...

poza tym 5W ma rzadszą konsystencję i po nagrzaniu jest prawie jak "woda" - silnik i turbo muszą być przystosowane do rzadszego oleju...



Jak juz odgrzebales temat to chyba wypadaloby choc troche wiedziec o czym sie pisze.
Uwielbiam jak ktos doradza piszac elementarne bzdury.
To ciekawa teoria, ze olej 15W50 jest gęstszy od 5W50 po nagrzaniu sie oleju.
Mogłys to rozwinąć....
Nooo yyyy eeee jest gęstszy....... przy -20*C
Nooo yyyy eeee jest gęstszy....... przy -20*C



I traci swoje wlasciwosci smarujace

Jak juz odgrzebales temat to chyba wypadaloby choc troche wiedziec o czym sie pisze.
Uwielbiam jak ktos doradza piszac elementarne bzdury.
To ciekawa teoria, ze olej 15W50 jest gęstszy od 5W50 po nagrzaniu sie oleju.
Mogłys to rozwinąć....



rozwijam: http://www.mototechnika.r...liki/oleje.html
ostatni akapit również.
zatem proszę uprzejmie mnie poprawić, ale ja rozumiem, że jak olej ma niższe "W" to jest rzadszy w niższych temperaturach, a po nagrzaniu przecież nie zgęstnieje...
jest tak:
liczba przed "W" oznacza jaki jest olej jak jest zimny,
liczba po "W" oznacza jaki olej jest po nagrzaniu.
Liczba przed "W" nic kompletnie nie mowi nam o tym jaki jest olej po nagrzaniu w olejach typu cyfra-W-cyfra.

[ Dodano: 2008-07-25, 22:18 ]
Lepkie nie gęste !
Lepkie nie gęste !


Wiem! napisalem "nie technicznie"
Chcialem utrzymac słownictwo kolegi, zeby nie wprowadzać mu zamieszania dodatkowego
Jak najbardziej technicznie ale to zupełnie inna rzecz.
Liczba przed "W" oznacza gęstość (w niskich temperaturach), a liczba po "W" oznacza lepkość w wysokich temperaturach - tu chyba wszyscy się zgodzą. Problem w tym, jak wywnioskować gęstość po nagrzaniu oleju?
Ja wnioskuję ją tak: jak olej jest rzadszy przed nagrzaniem, to po nagrzaniu będzie jeszcze rzadszy. Jeśli się mylę to proszę o techniczne sprostowanie...
Więc, jak koledzy zauważyli wcześniej, musisz rozróżnić gęstość od lepkości, i wtedy Ci się wszystko rozjaśni.
Liczba przed "W" oznacza gęstość (w niskich temperaturach)



Na zimnym oleju i nie gęstość tylko lepkość :]
Więc, jak koledzy zauważyli wcześniej, musisz rozróżnić gęstość od lepkości, i wtedy Ci się wszystko rozjaśni.


Z całym szacunkiem, ale ja rozróżniam gęstość od lepkości. Problem zrobił się po moim stwierdzeniu, że jak olej ma niższą liczbę przed "W" to jest rzadszy jak jest zimny. Zatem olej 5W jest rzadszy (jak jest zimny) od oleju 10W. W tym momencie ja stwierdziłem, że po nagrzaniu olej 5W dalej będzie rzadszy od oleju 10W. Natomiast rozumiem, że liczba po "W" oznacza lepkość, czyli temperaturę, przy której zostanie zerwany film olejowy.
Proszę zatem powiedzieć mi, w którym momencie się mylę, co źle interpretuję i dlaczego jest inaczej...