Witam. Mam dość nietypowe pytanie. 30 kwietnia kupiłem auto, kilka dni po tym (może z 5) złapał mnie "śmietnik" przy wyjeździe z miasta, widziałem błysk i na 50 miałem ponad 70km/h lub 80km/h. Dodam, że auto było na "starych" blachach, czyli właściciela, bo jeszcze nie miałem go przerejestrowanego na siebie, a w tym samym dniu w którym zostało zakupione auto, właściciel je wyrejestrował. Tydzień temu je przerejestrowałem, dostałem blachy i tymczasowy dowód. Mijają 2 tygodnie i zdjęcia do domu nie dostałem, poprzedni właściciel również nie. Teraz wracam do domu przez tą miejscowość i zastanawiam się czy się nie zgłosić i może coś taniej bym zapłacił? Co radzicie?
Raczej Ci przyjdzie to zdjecie, jezeli bylo wyrejestowane to dowiedza sie kto je kupil i znajda obecnego właściciela. To ze sie zglosisz nie pomoze Ci w niczym, na zdjeciu jest predkosc i nic nie zdzialasz.
Słyszałem, że jak się do nich przyjdzie przed wysłaniem zdjęcia i zapłaci to można coś "urwać" .
pewnie od internetu można urwać.
czekaj na zdjęcie.
Z fotośmietnikami nie jest przypadkiem tak że po roku od zrobienia zdjęcia kasują się punkty? Czy od daty wysłania mandatu?
ogolnie z fotkami jest tak ze maja pół roku na jej dostarczenie.
A pózniej co? Przepada? No to ja na miejscu Playera bym czekał, troche im sie zejdzie ze znalezieniem wlasciciela
od daty wystawienia mandatu.
Pierwsze slysze, zeby za zgloszenie sie dawali inny mandat. Okreslone przekroczenie, to okreslony mandat. Taryfikator.
Moze gdzies zdjecie zaginie w urzedach.
Jesli dojdzie, to wmawiaj im, ze nie Ty jestes na zdjeciu-dostaniesz 300zl bez punktow i po problemie.
to zależy kto wystawia, mój ojciec dostał fotę od "straży wiejskiej" i zamiast 200-300 dostał 150 zł za 21+km/h przekroczenia

ale pierwsze słyszę żeby można było mniej dostać za zgłoszenie się wcześniej

pozatym zwróć uwagę na to że jeśli zdjęcie nie spełnia wymagać to nie zostanie wysłane (np. gdy 2 samochody są na zdjęciu, nie widać tablic/naklejki, kierownika)
to zależy kto wystawia, mój ojciec dostał fotę od "straży wiejskiej" i zamiast 200-300 dostał 150 zł za 21+km/h przekroczenia

ale pierwsze słyszę żeby można było mniej dostać za zgłoszenie się wcześniej

pozatym zwróć uwagę na to że jeśli zdjęcie nie spełnia wymagać to nie zostanie wysłane (np. gdy 2 samochody są na zdjęciu, nie widać tablic/naklejki, kierownika)



Dokładnie . Mnie raz wezwali w celu potwierdzenia czy to moje auto . Powiedziałem że nie i mandatu nie dostałem
Ostatnio mialem tak, ze trafilo mnie, a jechalem jakies 70 (nawigacja pokazywala 63km/h) na 50. Wkurwilem sie, bo prosta 2-3km a oni zaraz za tablica teren zabudowany, za drzewem ustawili sobie smietnik... trudno trzeba bedzie placic. Zlozylo sie tak, ze miesiac pozniej wiozlem do strazy miejskiej paczke, wiec przy okazji zapytalem, czy moga sprawdzic po blachach czy jest jakas fota i jaki mandat dostane.. nie bylo zadnego zdjecia ze mna w roli glownej. Zadne inne auto akurat nie jechalo ani z naprzeciwka ani za mna.. blysku trudno nie zauwazyc. Minely juz z 3 miesiace od tamtej foty, a mandatu zadnego nie ma. Wiec jak widac, jak duzo nie przekroczy sie dopuszczalnej predkosci to moga nie wyslac.

Wiec jak widac, jak duzo nie przekroczy sie dopuszczalnej predkosci to moga nie wyslac.

Tudzież sprawdzali czy są pasy/ nie ma telefonu przy uchu.


A jezeli auto sluzbowe to oswiadczenie, ze nie prowadzisz ewidencji kierowcow i nie wiesz kto kieruje.

nie wiem czy tak jest. Na wskazanie użytkownika jest paragraf
ogolnie z fotkami jest tak ze maja pół roku na jej dostarczenie.

a nie miesiac czasem? bo tak jest o ile mi wiadomo i stad fotki przychodza w ciagu tygodnia/dwoch
Tudzież sprawdzali czy są pasy/ nie ma telefonu przy uchu.



A no o takim patencie to pierwszy raz slysze... Faktem jest, ze za szybko jechalem..