ROK PRODUKCJI: 1991
MODEL: 323f, BG, 5D
SILNIK: 1,8 SOHC, 16V, 103 PS, BP, odświeżona komora silnika, każda "nieładna" blaszka/mocowanie zostala pomalowana na czarny mat,
UKLAD DOLOTOWY: stożek AOMA + wypolerowany przepływomierz
UKLAD WYDECHOWY: wycięty katalizator, końcówka 90mm z kwasówki
ELEKTRONIKA: seria
UKLAD NAPĘDOWY: seria
ZAWIESZENIE: każdy element pomalowany na czarno, po ówczesnym dokładnym wyczyszczeniu i zapodkładowaniu, w planach jest gleba -35mm w przyszłym roku
UKLAD HAMULCOWY: seria, w planach są tarcze MIKODA + klocki Ferodo z przodu
BODY-KIT: tylny zderzak według mojego pomysłu wykonany przeze mnie (brakuje jeszcze dyfozora), przedni zderzak zespolony z austriacką dokładką FOSAB i powiększony wlot centralny, wszystkie plastki (listwy drzwiowe i w zderzakach, obramówki świateł, listwy dachowe, listwy słupków A) pomalowane zostały na czarny mat, zmodyfikowane listwy zbierające wodę z szyb drzwiowych (nie są poszczerbione jak w większośći BG), usunięcie przetłoczenia na drzwiach i błotniku przednim (przeważnie od tego przetłoczenia spód był malowany na czarno)
ŚRODEK: wymiona foteli na fotele o lepszym stanie, drewniana kierownica SELM, gałka zmiany biegów JACKY + mieszek, elementy konsoli centralnej, obudowa licznika/stacyjki, pomalowane na czarny mat, wymiana wszelkiego rodzaju popękanych elementów na niepopękane, uzupełnienie brakujących zaślepek itp.
CAR-AUDIO: radio: Pioneer DEH-1300R, wzmacniacze: przód+subwoofer BOSS Audio 4x50W RMS, tył BLAUPUNKT 2x75W RMS, głośniki przód 130mm Boschmann 100W RMS, głośniki tył 6x9" Boschmann 350W RMS, w planach jest wymiana komponentów na lepsze (JBL) i radio Kenwood (już jest zamówione), całe okablowanie w peszlach, kable do głośników 2x2,5mm2, zasilanie 4mm2, cinche LEXTON
INNE: tylne lampy pomalowane bezbarwnym lakierem, przerobione światła pozycyjne i stopy z tyłu, żółte halogeny z przodu, sprzężone ze światłami długimi, lecz możliwe do włączenie osobno, trzecie światło stop w blendzie, auto alarm na pilota, przerobione otwieranie tylnej klapy (elektryczne), klimatyzacja i wszytkie rurki wypolerowane
Może trochę historii o moim aucie
Więc moje zamiłowanie do Mazdy zaczęło się wtedy jak tata kupił Mazdę 626 '88 GD 2.0D, wtedy nie miałem jeszcze prawo jazdy tata dawał mi czasami Mazde żebym pojeździł po drogach wyłączonych z ruchu , z markę tą zżyłe się bardziej po remoncie silnika przeprowadzonym przez dziadka (w poprzednim silniku pękło mocowanie sworznia w tłoku). Potem znalazłem na allegro model coupe, który bardzo chciałem sobie kupić w momencie posiadania prawa jazdy (odległa przyszłość). Następnie uzbierałem pieniądze ok 2 500zł i szukałem wymarzonego modelu, ale rodzice zaczęli mnie przekonywać że jest to za duże auto i że są w nim za duże silniki (najpopularniejsze 2,0 i 2,2) więc zacząłem szukać czegoś mniejszego i padło na 323F BG, dosyć tanie autko, znalazłem kilka modeli, ale padło na auto z chrzanowa, które miało przyzwoite wyposażenie i silnik 1,8 SOHC 16V. Więc kupiłem to auto za całe moje oszczędności a nawet mi brakło 100 zł, więc tata mi pożyczył. Nie miałem jeszcze w tedy prawa jazdy był to 3 maj 2008r a prawo jazdy miałem zdawać na początu czerwca (zdałem za pierwszym razem xD). Zacząłem jeździć Mazdą, i polubiłem brawurwą jazdę nie mając żadnego doświadczenia na drodzę. Około 26 stycznia 2008r. miałem poważny wypadek, a mianowicie przy prędkości 110 kph przy wyprzedzaniu przed zakręte wpadłem w poślizg na lekko mokrej nawierzchni i dachowałem 4 razy mogę dodać że auto które wyprzedzałem to Fiat Stilo 5d, zaczął przyśpieszać i potem uciekł z miejsca wypadku, spadając na koła, zatrzymało się kilka aut, a m.in koleg który jechał za mną i pomógł mnie wypchać z resztą osób i wróciłe na kołach do domu, gdyż to stało się ok 400 m od mojego domu. I tak skończyła się przygoda z mazdą z której byłem bardzo zadowolny. Niemiałem pieniędzy na drugie auto, ale moi kochani dziadkowie obiecali mi kupić karoserię, więc znalazłem taką w Chrzanowie i kupiłem ją za 500 zł (karoseria, przednie drzwi, szyba przód i klapa tył i przywóz). Ciąg dalszy pod zdjęciami .
Jeszcze troche o tym projekcie. Jak zauważyliście dawniej bardziej przyciągały mnie neony i diody, a teraz tylko i wyłącznie JDM. Jako że mam 19 lat i jeszcze się ucze więc nie pracuje i nie mam pieniędzy np na tuning silnika o którym marze (ale mój ma narazie kompresje 12,5bara na wszystkich cylindrach) Wszystkie modyfikacje które przedstawiam na zdjęciach wykonałem w stu procentach własnoręcznie. Malowanie i szpachlowanie to również moja robota, pierwszy raz w życiu malowałem pistoletem pożyczynym od dziadka (bodajże ma ok 40 lat :]) Wiem że to nie jest idealna baza do przeróbek, ale w końcu to MADE IN JAPAN.
Tak wyglądała Mazda jak ją kupiłem:



Tutaj wypolerowałem seryjne fele 6x13"

Zakup nowych felg za okazjonalną cenę Viper by Rial 7x15" z oponami 195/50 r15

Kilka fotek obecnego stanu wizualnego


Rejstracja przeniesiona na lewą stronę i siatex w przednim zderzaku

Czarne światła, które miały przypominać japońską wersję

Trochę zdjęć powypadkowych





Nowa eFka


Przednie zawieszenie i jego renowacja






Zaciski oraz przewody hamulcowe





Short shifter

Lakier na nadwozie i podwozie


Malowanie wewnątrz oraz komory silnika



Malowanie nadwozia



Słupki tak jak fabrycznie na czarno

Pierwszy wyjazd na własnych kołach po malowaniu


Malowanie "pierdółek" pod maske

Składanie komory oraz wkładanie silnika






Pierwsze spasowanie przodu z powypadkową wyklepaną maską


Mazda i zadowolony z wykonanych prac właściciel

Pomalowany przód


Pożądek pod maską jak w nowym aucie


kolejne fotki


Światła pomalowane bezbarwnym (klosze) a obramówki na czarny mat

Kolejne etapy powstawania przedniego zderzaka












Oznaczenie przedniej dokladki

Projekt tylnego zderzaka







Efekty polerki



Plastiki wnętrza pomalowane na czarny mat



Przednie pozycje pomalowane bezbarwnym

Fele wróciły z piaskowania

Jedna z pomalowanych felg

Nowe oponki Toyo t1r



Przeróbka świateł

Ściągnięty klosz

Wyciągnięte lustro

Dodatkowa oprawka którą zdobyłem z rozbitych lamp (oczywiście dwie sztuki)

Kolejne etapy przeróbki licznika











Okleina karbonowa znalzała się między tarczami


Zmiana kontrolek (teraz świecą same znaczki) dorobiłem również kontrolkę otwarcia drzwi


Przeróbka panelu nawiewu





Praktycznie złożone całe auto tylko bez tylnego zderzaka

Najnowsze fotki















Najnowsze fotki licznika z zielonym fabrycznymi wskazówkami (insparcję dał mi licznik SPOON'a)

Nowe halogeny żółte oczywiście



