Czy macie jakieś sugestie dotyczące mycia silnika?

Może ktoś ma sprawdzoną myjnię, gdzie używają dobrych środków?
myjnie maja posrane ceny mycia silnikow (a do tego nie daja nigdy gwarancji, ze odjedziesz o wlasnych silach), myj sam.

kupujesz za dyche speca (taki preparat do mycia silnikow), czekasz na ladna pogode, otwierasz maske, psikasz specem, czekasz pare minut, splukujesz woda, czekasz az z lekka przeschnie, zamykasz maske, odpalasz, odjezdzasz. po temacie, silnik i komora czyste.
!markos, spec to jakiej firmy preparat ?


Tez polecam umyć samemu a przy okazji odradzam produkt do mycia silników firmy K2 bo zostawia białe ślady na wszelkich gumowych rzeczach pod maską
To K2 zostawia te biale slady? A nie brudna woda? Pytam sie bo zastanawia mnie to, moja woda niestety ma duzo wapnia i nawet jak samochod umyje to mi zostaja biale slady na samochodzie i myslalem ze to wina wody... Ale skoro tak mowisz... Ja zawsze uzywalem K2, pozniej plakowalem wszystko co mialo biale slady itd. wygladalo elegancko.

Elo!
Są jakieś elementy, które powinienem zabezpieczyć przed wodą? Wiem, że wodą trzeba tylko spłukać, ale zawsze jest to narażenie elementów elektryki na zawilgocenie.

markos, inni? Ma ktoś konkretny środek, który nie spowoduje odbarwienia się elementów gumowych?
Myśle, ze nie ma specjalnie czego zabezpieczać, sprawnej elektryce napewno nic sie nie stanie.
na wszelki wypadek owinąłbym jakąś folią aparat zapłonowy. Markos, podasz dokładną nazwę produktu, o którym mowisz? To to samo czym Grooby mył swoj silnik? Bo wyszło mu malinowo.
Ja myłem gównem CRC. Ale sprawdza się zajebiście również Castrol do mycia silników motocyklowych.
ja myłem ropą i benzyną ekstrakcyjną jako finisherem przy otwarej masce jak zwietrzeje trzeba odpalić motor żżeby resztki sie wyjarały na koniec
jedyny minust że przez tydzień w aucie śmierdz trochę ale 2 litry ropy i butelka ekstraktu to koszt 10zł i gratis faza przez 2h
Ja myłem gównem CRC


takie cuś? http://www.allegro.pl/ite...ikow_500ml.html
Myłem CRC i uważam że jest słaby. O wiele lepiej się sprawował K2 Arva.
Na plus CRC przemawiał jedynie dobry rozpylacz.
Myłeś karcherem? Mazałeś po nałożeniu tego preparatu jakąś szczotką?
Markos, podasz dokładną nazwę produktu, o którym mowisz?

juz podalem, nazywa sie SPEC. kupilem w jakims norauto, czy cos w ten desen. silnik i komora tak sie umyly, ze sam bylem w szoku jaki czysty moge miec silnik

folia owijalem tylko filtr powietrza, bo byl na wierzchu. reszta jak leci. wiadomo, ze nie walic cisnieniem bezposrednio w aparat, czy w jakies wiazki, ale ogolnie po silniku mozna sikac i nic sie nie stanie.
a myślał ktoś kiedyś o czymś takim?

http://www.meguiars.pl/sh...products_id=311

ciekawe jak zda egzamin, no i przyda się do innych zabrudzen, sam używam kosmetyków Meguiar`s i muszę powiedziec że nie miałem styczności z lepszymi.
Tez uzywalem SPECa. Efekty takie jak opisal Markos. Ja zabezpieczalem folia centralke alarmu i ABS. Gdybym miał klasyczny aparat zaplonowy to tez bym go owinal.

Oczywiscie myjemy zimny silnik, ewentualnie letni...nigdy goracy (chyba, ze ktos ma Karchera z goraca woda).
silnik cieply, ale nie goracy. zimny sie nie domyje.
Aby doczyscic blok , kol. ssacy uzywałem preparatu do felg aluminowych , siakiś z BP, rospuszcza tlenek bajkowo.
Blok wygladał jak nowy z fabryki ...


ps. i tak jak pisze marcos, silnik ciepły, inaczej sie nie domyje ..
Hmmmmm...mylem dwa razy zimny i domyl sie bez problemu.
Chyba, ze mowimy o takim niemytym kilka lat, wtedy moze faktycznie.
Myłeś karcherem? Mazałeś po nałożeniu tego preparatu jakąś szczotką?



Myłem karcherem, a szczotki nie używałem bo gdzie tą szczotką miałbym dojść ? U góry silnik nie jest jakoś specjalnie brudny i zabrudzenia schodzą dość łatwo, pewnie nawet samą wodą by zeszły. Natomiast żeby wejsc w jakieś szparki to chyba musiałbym dymać szczoteczką do zębów . W każdym razie po psiknięciu K2 widać jak ten brud dosłownie "wyżera" .
ja co roku myję sam, różne rodzaje szczoteczek, pędzelków i mieszaniny różnych preparatów najczęściej właśnie dowolny specyfik do czyszczenia felg i dowolny do czyszczenia silników oraz zmywacz do płynu hamulcowego ( taki penetrujący, żeby dotrzeć we wszystkie miejsca ) + benzyna ekstrakcyjna, oprócz tego preparat do elementów gumowych i plastikowych oraz cif i pasta lekko ścierna do kolektora wydechowego
Ja uzywałem TENZI Truck Cleaner PH 14 w koncentracie i wyżarło wszystko malinowo . Oczywiście jesli zrobi się za mocny roztwór to odbarwi delikatnie gumy na taki dziwny brązowo-złoty kolor
Oczywiście jesli zrobi się za mocny roztwór to odbarwi delikatnie gumy na taki dziwny brązowo-złoty kolor



K2 też tak potrafi
Co do zabezpieczenia to sugeruję zabezpieczyć jeszcze kable zapłonowe. Znam przypadki gdzie po umyciu silnika woda dostała się do kabli od strony świec i silnik chodził na trzy gary (jakieś przebicia powstawały) wydając dżwięk jak dłubane Subaru Problem oczywiście mija po wyjęciu kabli i dokładnym ich osuszeniu.
a w 5genach dodałbym, do listy części do zabezpieczenia, kopułkę poza tym potwierdzam działanie SPEC'a, sprawdzałem u siebie, widziałem markosowe i daje rade, 12zł w realu. spec ftw!
Spec faktycznie dobry, zakupiłem jakiś czas temu. Miałem też Meguiar's Extra - bardzo dobry stuff.

Co do zabezpieczenia to ja zabezpieczam przede wszystkim aparat zapłonowy oraz pokrywę zaworów - ze względu na świece i kable. Nie zaszkodzi zabezpieczyć centralki ABS, syrenki alarmu itp.
Silnik narazie myłem 2 razy ... Za pierwszym razem kupiłęm najdrozszy środek w norauto (około 40 zł.. siakiś amerykański syf ) ... po umyciu było gorzej niz przed ( zwłaszcza węże wyglądały strasznie ) . Kolejny raz myłem przy pomocy środka z roboty ( nazwe napisę jutro bo zapomniałęm) . Karton ( 12szt ) tego stufu kosztuje 700zł ... ale czyni cuda Usuwa wszystko .... jeżeli poleje się większą ilościa to nawet naklejka odejdzie . Największe wrażenie zrobił na mnie jak umyłem zbiorniczek wspomy ... dosłownie w 30sek wyglądał jak wyciągniety z OEM'owego kartonika . Wystarczy 250ml w aerozolu ... i sprężone powietrze a na saomo "mycie" starczy raptem 15min ( i to z dopieszczeniem).Węże wyglądają jak pociągnięte czarnidłem..
tak samo dziala spec
A ja Dimera używałem... wyżera wszystko tylko trzeba pamiętać żeby dobre proporcje zrobić
Nie ma się co spuszczać na zabezpieczanie silnika przed wodą. Z autopsji wiem, że silnik będzie nawet pracował cały zatopiony w wodzie. Warunek: ma nie zassać wody.
Spuszczać się nie ma co ale naprawdę super by było nie zalać świec, kabli i aparatu zapłonowego. A zalać jest łatwo.
A z zalanymi NA PEWNO dzialal nie bedzie
kolega chyba mial na mysli silnik diesla.
zapomnial ze civici nie mialy diesli...
zapomnial ze civici nie mialy diesli

ale ktorej generacji..?
do 7mej wlacznie.
ty nie miales gdzies jechac?
do 7mej wlacznie.



Jakub miał 7 i diesla...
Cytat:
do 7mej wlacznie.


Jakub miał 7 i diesla...

przecież Pati, napisał włącznie
michasek przeczytaj to co napisałeś
Do 6-tej włącznie. W 7 był sport z 1.7 i-ctdi.
6gen 5D tez mial diesla.
5d to nie 6g. to angol. to inna rasa. jak nie civic.
dobrze prawisz, to nie civic
czy owinac kable by nie zamokly ?? scierkami ?? nie wiem jakas folia ??
owiń kable ścierką to nie zamokną
czy owinac kable by nie zamokly ?? scierkami ??



o fuck!
ja bym je owinął makaronem
hahaha smieszne
hahaha smieszne


śmieszne Twoje pytanie to nie dziw się śmiesznym odpowiedzią
ja bym je owinął makaronem



ale takim do lasagne... ma większą powierzchnię...