MODEL: Nissan Almera N15, 98 rok, po faceliftingu
SILNIK: 87 konny GA14DE poszedł do garażu, pod machą zagościł SR20DE z modelu GTi (143 konie). Plany: główka od VE lub jakieś nieduże turbo, tak 200 kucy do jazdy na codzień wystarczy
UKLAD DOLOTOWY: seria. Plany: CAI
UKLAD WYDECHOWY: cały podwójny wydech z kwasa o średnicy 46,7 cm z dwoma końcowymi tłumikami przelotowymi. Plany: 2,5 cala z tłumikiem środkowym i końcowym
ELEKTRONIKA: seria. Plany: świania (SMT6 zapewne), dodatkowe wskaźniki
UKLAD NAPĘDOWY: seria. Plany: raczej brak, chyba, że bym miał dostęp do skrzyni od modelu VZ-R
ZAWIESZENIE: amortyzatory i spreżyny z modelu GTI. Felgi oryginalne Nissanowskie 15', opony Corse 55 (nie mam pojęcia co to za firma) 195/55 Plany: Gwint D2 lub TEIN, felgi 16' Rota Circuit 10 w gunmetalu lub podobne.
UKLAD HAMULCOWY: Z przodu AD22VF z modelu GTi, tarcza 257x26mm (było 247x18mm), tył 258x9 (było 247x9), klocki z tyłu seria, przód Kashiyama. Plany: Porzadne klocki i tarcze. Wcześniej myślałem nad konwersją zacisków z S14/300ZX, teraz zastanawiam się nad podstawowym zestawem hamulcowym Tarox'a, jeszcze nie podjąłem decyzji.
BODY-KIT: przedni zderzak z modelu GTi z dokładką, tylni to przerobiony zderzak od sedana, maska seria, lampy przód są z modelu GTI po faceliftingu, tył pominę milczeniem. Plany: bardziej ludzki zderzak na tył, kierunkowskazy z GTI po facelifcie (1 mam), zamontowanie klamek z tyłu
ŚRODEK: zegary z białymi tarczami (w nocy są czarne, naprawdę kozackie) z GTi (takie były tam seryjnie :hyhy: ), fotele przód z GTi, kierownica z poduchą z GTi. Plany: zrobienie całej tapicerki jak w modelu VZ-R, a jeśli kiedyś pod domem rozbiłby mi się Z32 to fotele z tegoż auta.
CAR-AUDIO: Radio Pioneer DEH 5700, seryjne (w GTi) tweetery w słupkach, w drzwiach Boshmann'y Clarity Series, w półce JBL Decade. Plany: wzmacniacz i może sub jakiś nieduży (chce miec bagażnik).
INNE: "Let's Buckle Up" w środku, teraz już kompletne oznaczkowanie auta (oryginalne, żeby ludzie mi nie mówili jaki piękny Lancer - powaga). Plany: zrobienie porządku pod machą, pomalowanie pokrywy, jakieś skarpeciaki i ładne korki/zakrętki.
ZDJECIA:
Na początku było tak:



Wiem, że była fajna gleba, niestety przez nią poleciał cały zawias, więc spreżynki niewiadomej marki poszły do nowego właściciela.
Teraz jest tak:







MOC: seria to 87 koni było, z tym silnikiem powinno byc cos koło 143, może coś więcej z tym wydechem, w najbliższym czasie odwiedzę hamownie by zobaczyc na czym stoje
Status: Trochę zrobione, trochę w trakcie