JAKIŚ jest powód że ciebie mało kto lubi
powod brzmi: ludzie to debile. nastolatki chcace sie dowartosciowac, niemyslace istotki, ktorym wydaje sie, ze markos to strasznie zakompleksiony typek na pedalskim rowerku i jazda na zasadzie "jak juz ktos cos o markosie napisal, to ja sie tez dopisze, bo po co nie. tez go nie lubie, tak wypada". trenowalem temat wielokrotnie, jedynym sposobem na unikniecie tych debilizmow jest to, zebym w ogole przestal pisac. choc z drugiej strony, jak spojrzec wstecz - to tez nie zawsze pomaga temat bedzie wiecznie wracal, jak bumerang. nie musze nic pisac, zeby byla jazda, wystarczy, ze np wkleje zdjecie. w zasadzie to moglbym napisac kropke, a 10 postow nizej okazaloby sie, ze ktos poczul sie dotkniety i ze go nieswiadomie zwyzywalem.
nie przepuscicie okazji, zeby popie*dolic sobie na moj temat, co? informacyjny watek, ale bekarnie mozna sobie cos klepnac, wiec czemu nie..