Potrzebuję porady. Chcę pożegnać moje T1R 205/50/15. Jestem z nich bardzo zadowolony poza faktem że są za szerokie do felgi ITR i mają miękką ściankę. Powoduje to wrażenie pływania na oponach, czyli gorszą reakcję na ruchy kierownicą, odbierają przy tym trochę animuszu na łuku bo nie wiem czy zaraz polecę czy to tylko opony.
Nowa opona ma być węższa - 195/55/15, mieć twardą ściankę, być bardzo dobra na suchym i niezła na mokrym. Semislick typu R888 odpada - to auto czasem jedzie w trasę na której czasem pada i nie zamierzam się martwić że zabiję siebie czy kogoś innego po pojechałem 120+ a kałuża była jednak nie dość płytka.
Co polecacie? S Drive? R1R? Coś innego? A może mimo wszystko jakieś twarde 205mm? Ma to sens do wąskiej felgi?