Co ma/może być to wiesz, rozmawialiśmy już o tym. Sprawa nie rozbija się o kwestię potrzeb bynajmniej.

EDIT: temat wydzieliłem by nie robiec pieprznika u Sieli. Tu mozemyu przegadać temat propozycji Zella a także wziąć się za łby w temacie fatum.
ja pierdole co za durna dyskusja
od poltorej strony krazy jakies dziwne fatum nad samochodem i nikt nie moze napisac w czym rzecz zamiast sie tajniaczyc. po-e-ba-o?
Wyluzuj, kolego. Fatum nie kraży a dyskusja przydurna nie jest więc poskrom klawikord bo strasznie się zwulgaryzował. Kto ma się tajniaczyć i przed czym? Nie ma żadnego syfu z tym konkretnym autem, a jeśli jest to ja nic o tym nie wiem. Są natomiast ogolne minusy posiadania SI GT i tylko o tomi chodziło. Widząc jednak entuzjazm ownera uznałem że nie ma co go przygaszać, nawet jesli uwazam, że mam rację.
Mam taki pomysł. Może zróbmy dział, ewentualnie temat. "JDM Fury + i -", albo "Poradnik kupującego JDM'a". Każdy mógłby się wypowiedzieć na temat wad i zalet konkrenych maszyn itd.

What say you?
Dział byłby martwy ale pewności nie mam. Może jakieś topiki na próbę, przykleję je i zobaczymy jak się będa rozwijać i ile ich bedzie.
Wyluzuj, kolego. Fatum nie kraży a dyskusja przydurna nie jest więc poskrom klawikord bo strasznie się zwulgaryzował. Kto ma się tajniaczyć i przed czym? Nie ma żadnego syfu z tym konkretnym autem, a jeśli jest to ja nic o tym nie wiem. Są natomiast ogolne minusy posiadania SI GT i tylko o tomi chodziło. Widząc jednak entuzjazm ownera uznałem że nie ma co go przygaszać, nawet jesli uwazam, że mam rację.


Juz w dwoch postach napisales, ze z ownerem na ten temat rozmawiales (na privie - dlatego nazwalem to tajniaczeniem), wiec twoje obawy o przygaszanie jego entuzjazjazmu sa troche "poniewczasie".
Skoro wiec twoje uwagi nie dotycza tego szczegolnego egzamplarza, a ogolnej natury SI GT to bym bardziej nie rozumiem dlaczego nie dzielisz sie wiedza (pewnie nie mala) na forum? Wolisz napisac 3,4,5 wykretnych postow niz jednego przydatnego?
Chodzi o to, że SI GT miał kiedyś Artur, jak jeszcze Grzesiu do niego wpadał na mielone.
i cała tylna przestrzen pasażerska ma ślady ostrego użytkowania.
Przepraszam za OT!!!!!!!!! Zell, myśle że to bardzo fajny pomysł, każdy kto posiada dany model auta mógł by podzielić się z resztą swoimi doświadczeniami, opowiedzieć swoją historię ( o eksploatacji danego auta itd, itp.) np.właściciel civica eg6 mógł by opisać ewentualne minusy swoje auta, różnice od innych civiców 5gen itd.
np ja chetnie dowiedział bym sie o minusach ae86 jak i co wytrzymuje, a co nie, jaki silnik ze skrzynią da sie przeswapować itd.
ps. jeszcze raz przepraszam za ot :]
Piechur, nie dyskutuj... Nie mam się czym dzielić czego by żaden świadomy fan aut japońskich nie wiedział. Moj błąd że w ogole sie odezwałem, teraz Ty piszesz nieprzydatne posty by komentować moje nie bardziej przydatne i analizować coś, czego ruszać nie ma sensu.

EDIT: dyskusja wydzielona.
Mi też przypasował pomysł na temat: "JDM Fury + i -", albo "Poradnik kupującego JDM'a"
Dobra, skonsultuję się z adminami.
SI GT- z racji budowy auta jest parę rzeczy które trzeba wiedzieć i zktórymi trzeba się pogodzić: dość duże zużycie paliwa i wysokie koszty serwisu.
Jeśli auto jest zadbane i bez przygód to auto da właścicielowi kupę frajdy i odwdzięczy się bezawaryjnością.

Jak będzię mnie stać to na bank będe jeździł turbo czterołapem.

EOT.
Ogólnie to wszystkie SI, a szczególnie modele z turbinką cierpią na cholernie duże zużycie paliwa, 15 litrów/100 km to norma, pozatym nie ma u nas zbyt wielu serwisów, a tych co naprawdę znają się na rzeczy można szybko policzyć. Części są drogie (droższe w stosunku do innych japończyków). Auto nie jest też tanie w zakupie, a przy jakichkolwiek naprawach blacharskich mogą wystąpić problemy ze znalezieniem partsów oraz z ich ceną. Do tego częste przeglądy, Imprezki mogą odwdzięczyć się bezawaryjnością tylko gdy są prawidłowo i w odpowiednim czasie serwisowane. No i jeszcze jak na autko 4 drzwiowe to jest po prostu małe.

A z plusów to same fajne rzeczy: bardzo dobre przyspieszenie, świetne prowadzenie (lepsze niż w Lancerze), autkiem można wjechać na tor i porzadnie nim poszaleć. Pozatym pełno części tuningowych, zarówno nowych jak i używanych, sporo możliwości jeśli chodzi o sam tuning auta, po niewielkich modyfikachach można uzyskać bardzo ładne przyrosty. Impreza w stosunku do Lancera bardziej nadaje się na nasze drogi, lepiej je znosi i jednak po zakończenia jazdy d.... też może boleć.

Mnie osobiście spalanie tak nie przeraża jednak nie kupiłbym tego auta jako daily drivera, raczej jako 2 autko do jazdy typu for fun i wypadów na tor. Przerażają mnie znacznie bardziej koszty samego zakupu i doprowadzenia fury do takiego stanu by było wszystko było tip-top (nie oszukujmy się, te autka nie mają lekkiego traktowania) i by tym fajnie jeździć daily m.in. konieczność zakupienia porządnej zawiechy z regulacją (najlepiej z kokpitu) oraz zakup lepszego fotela.

Moja opinia pochodzi od mojego kolegi który do niedawna był właścicielem WRX'a z okrągłymi lampkami, dużo mi mówił na temat posiadania takiej fury, a ja często odwoziłem go tym autem z różnych imprez na których zapomniał, że przyjechał samochodem.
zgodze się z Zellem prawie w każdym punkcie. poza paliwem przerażają mnie koszty części zamiennych. to są powody dla jakich jak na razie nie kupie sobie Imprezy. Kiedyś może tak, ale na razie nie stać by mnie było na utrzymanie.
z częsciami nie jest tak zle... poza tym jezeli Subarak jest dobrze używany i sie dba o niego to naprawde niewiele sie tam dzieje... no napewno różnica pomiedzy utrzymaniem np seryjnego Civica jest spora.
Utrzymanie nieseryjnego ITR kosztuje sporo mniej.
oraz zakup lepszego fotela.

Moja opinia pochodzi od mojego kolegi który do niedawna był właścicielem WRX'a z okrągłymi lampkami



Z tego co kojarze to w WRX'sie z okrągłymi lampami są zwykłe fotele nijak mające się do tych z GT. Te co ma Siela uznawane są za jedne z najwygodniejszych na naszym globie.
Potwierdzam słowa Tomaca... osoby które znam, które mają STiki mówią, że fotele z GTka to jest mistrzostwo świata....
A ja sie nie zgodze że mając szybkiego bryka nie można spokojnie czy oszczędnie jeździć.
To jakoś dziwnie Subaru do ludzi podchodzi, bo w końcu GT to okrojony WRX, nie mówiąc już o tym, że w STi powinny byc najlepsze. No ale jeśli są mistrzowskie to tylko pogratulowac A co do utrzymania to mi Pan Takehito powiedział, że R32 czy R33 jest tańszy w częściach
powiem Ci tak... w GTku one były najbardziej przystosowane na tor.... mają super trzymanie... z modelu na model one robia sie bardziej wygodne... w STi trzymają naprawde dobrze ale przez to ze mają wbudowane poduszki i sa jakby bardziej wygodne nie są tak fajne jak w GTku...
to ja rezerwuję przejażdżkę jak się kiedyś spotkamy
(...)świetne prowadzenie (lepsze niż w Lancerze),(...) Impreza w stosunku do Lancera bardziej nadaje się na nasze drogi, lepiej je znosi



A masz jakies porownanie znaczy jezdziles i tym i tym
Tyle tego już było w necie, że można by otworzyć osobny temat


Dlatego pytam skad ta wiedza - czy z monitora czy z jazdy obydwoma.
no a tak konkretnie to w czym niby ma byc problem poza spalaniem - bo IMHO 15/100 w 2.0 turbo 4x4 to raczej nie jest powodem do narzekan.
Co z czesciami - jakies eksploatacyjne sa drogie strasznie czy cos sie sypie i trzeba wymieniac.

Bym sie kiedys musial przejechac takim sprzetem bo narazie brak doswiadczen z 4x4 i nie wiem czy takie powinny sie znajdowac na mojej liscie zyczen czy tylko RWD
Jeździłem salonowym EVO 8 i salonową Imprezą WRX STi 2005 oraz tym WRX'em kolegi.
Wiem, iz jest to moja subiektywna opinia, nikomu jej nie narzucam, a pozatym EVO i STi jeździłem jako na jazdę testową (co nie znaczy jednak, że testowałem je jeżdżąc po mieście 50 km/h )
Bym sie kiedys musial przejechac takim sprzetem bo narazie brak doswiadczen z 4x4 i nie wiem czy takie powinny sie znajdowac na mojej liscie zyczen czy tylko RWD



Jazda zdecydowanie bardziej przypomina fwd niż rwd. Generalnie trochę nuda, dopiero jak zaczynasz robić naprawdę kretyńskie rzeczy przy wyższych prędkościach to jest śmieszniej. Samochody przeznaczone dla hirurgów torowych nie dla clownów szyderców, ale przejedź się sam może będziesz miał inne zdanie.
Wiem, iz jest to moja subiektywna opinia

Luzik - to ze ja mam Mitsu nie oznacza, ze nie zdaje sobie sprawy z faktu istnienia lepszych samochodow. Po prostu bylem ciekaw
po niewielkich modyfikachach można uzyskać bardzo ładne przyrosty.



Nie zgodze sie. Jezeli chcesz drutowac to oczywiscie dajesz pompe+wydech+piggyback i jechana.

Normalnie w Gt (bo o nich mowa) bez remapu/strojenia zadne modyfikacje nic nie daja. Aby uzyskac 30-40km trzeba wydac ok 5tys zl (wydech+remap).Oczywiscie auto musi byc w idealnej kondycji i nalezaloby sprawdzic przeplywomierz, przewody zaplonowe itd. Powyzej 260km trzeba juz mocniej dlubac (wiekszy ic, turbo,pompa,skrzynia, sprzeglo).
Kiedys ktos wyliczal ze 1dodatkowy kon w subaru to wydatek 500zł
Ale stary kotlet

(bo w jakim aucie takie przyrosty - prawie 20% - uzyskasz powiedzmy za połowę tej kwoty...).



podam jedno bo nie chce mi sie wymyslac.
S13 (t28+wydech+swinka)
Komus S14 na samym wydechu wyplulo 250km na hamowni

Kashmere, do S13 dodaj minimum FMIC.
Komus S14 na samym wydechu wyplulo 250km na hamowni



no widzisz

Idac dalej tropem S14/A. Po dolozeniu do pompy i jakiegos dolotu mamy juz pewne 25% wiecej mocy za jakies 2tys. zl:

http://www.nissantech.pl/...findpost&p=4945
http://www.nissantech.pl/...findpost&p=7105

Tutaj troche mniej ale nadal miescimy sie w wspomnianych wyzej 20%:
http://www.nissantech.pl/...findpost&p=7133
S13 (t28+wydech+swinka)


No to mnie trafiłeś Ale ja się zagalopowałem ze swoim stwierdzeniem

Chyba byl mierzony, trzeba by Coobcia spytac bo to z tego co pamietam on gdzies o tym pisal.
Co do cen policzylem mniej wiecej tak jak ja placilem, czyli wydech okolo 1tys. zl. DP jakies 250zl, Walbro kolo 300zl i stozek juz mozna wsadzic jaki tam sie chce. Nie trzeba robic calego dolotu! Po tym zabiegu S14/A jezdzi juz calkiem przyjemnie. Do wiekszych mocy trzeba sie bardziej postarac, a zeby uzyskac bezpieczne przyrosty rzedu 100% koszty rosna drastycznie i to chyba z kazdym silnikiem tak jest, jak juz wspomniales.
Ale to nie zmienia faktu, ze sa mniej i bardziej podatne silniki na tak zwany Stage 1.
Chyba byl mierzony, trzeba by Coobcia spytac bo to z tego co pamietam on gdzies o tym pisal.


chyba o Adamsa furkę chodzi, kompletny wydech z dp i sporo koni przybyło