Małe pytanko

W D15B2 zmiana kolektora na 4-2-1 (nie ruszając reszty wydechu) zaowocowała +6 KM

Czy w silniku D16Z6, gdzie już w serii mamy kolektor 4-2-1 (góra żeliwna) zmiana kolektora na 4-2-1 z jebaja (nie ruszając reszty wydechu) przyniesie podobne efekty ???

Chodzi mi o różnice między tym a tym... i czy jest to opłacalne...
IMO można liczyc na zysk tylko nie wiem czy aż tak spektakularny....
poza tym ebayowy jest na pewno sporo lżejszy i ma wieksze kanały
kupiony w cenie 350-400zł (+odsprzedaż swojego ok 150zł) opłaca sie bo na pewno nie zaszkodzi...
tuning nigdy nie jest opłacalny...
Czy w silniku D16Z6, gdzie już w serii mamy kolektor 4-2-1 (góra żeliwna) zmiana kolektora na 4-2-1 z jebaja (nie ruszając reszty wydechu) przyniesie podobne efekty ???



bez sensu sam kolektor zmieniać... rób cały wydech dalej... jedna robota... lepiej grubiej na raz niż na 2 razy - pozbywać się kata, potem zmieniać tłumik a na końcu i tak zrobisz cały wydech...

taniej będzie od razu do tego kwas kupić i zrobić reszte za jednym zamachem zamiast drutować

[ Dodano: 2009-02-09, 17:39 ]
ok dzięki wielkie za porady ....

Chodzi mi o różnice między tym a tym...



Tak, czuć i to dużą. Kumpel wsadził takiego perfidnego chińczyka, jak zobaczyliśmy spawy i spasowanie to sie za łby złapaliśmy, ale z ciekawości wsadzilismy i już został, bo naprawde lepiej jedzie.

Kumpel wsadził takiego perfidnego chińczyka



bo są lepsze i gorsze...