Nie dawno jakieś 2 tygodnie temu zrobiłem swapa na B16A2 i wszystko chodziło jak malinka.. Jednak od dwóch dni mam mały problem.. Auto jak się rozgrzeje to szarpie na niaskich obrotach, dławi się... Na zimnym chodzi ładnie bez problemów ale na ciepłym silniku na wolnych obrotach dławi się i nie pracuje równo.. Obroty skaczą. Zauważyłem ze mam wydmuchaną uszczelkę od pokrywy zaworów tą od świec. I w jednym kanale świecowym był olej... Ale to chyba nie jest przyczyna takiego dławienia. Nie zauważyłem również żeby kable zapłonowe były uszkodzone gdyż iska nie przeskakuje po kablach i nie kopią, jednak gdy wczoraj złapałem za aparat zapłonowy to od kopułki przeskoczyła iskra na moje palce... Czy to może być uszkodzony aparat zapłonowy, czy kopułka by dawała takie objawy?

Proszę o pomoc...
Zmień świece, zlikwiduj wyciek spod pokrywki, rozbierz, wysusz i przeczyść papierem ściernym kopułkę aparatu zapłonowego. Powinno pomóc, bo takie same kwiatki miałem w crx'ie znajomego.