Raczej ,,zrobiłem zakupy z dupy’’
( grooby wałki z itra ja bym porównywał do st1)
po co ci walki do turbo? chcesz zrobic 400 koni i seryjne sa niewystarczajace?
osobiscie nie widze jakis mega przeciwskazan, wszystko kwestia doladowania i strojenia (w tym ustawienia samych walkow na kolkach).
Roznica w walkach pomiedzy NA a T miedzy innymi lezy w charakterystyce napelniania komory.
Przy NA jak wiemy napelnianie komory nastepuje podcienieniowo, wiec stosuje sie wspolotwarcie zaworow, zeby wykorzystujac pęd spalin i roznice cisnien, zwiekszyc dynamike swiezego ladunku.
Taki zabieg przy doladowaniu, ktore indukuje mieszanke do komory jest nie do konca najlepszy, bo bedziemy tracic cenne cisnienie.
Wiec jesli walki nie maja wielkich kątow zachodzacych za siebie (co niestety jest "more than likely" przy sportowym walku na fazie fałteka) to wszystko da sie wystroic. Ewentualnie mozna walki na kolkach regulujacych "rozsunac" ale pytanie czy wtedy nie bedizemy za wczesnie otwierac dolotu i nie za pozno zamykac wydechu.
Nie wiem czy pomoglem, ale dopuki nie bedziesz wiedzial dokladnego spec'u tego walka to sie nie dowiesz czy sie da
jak czytam wasze posty to stwierdzam ze jeden post jest dobry a reszta smietnik.
brawo.