Interesuje mnie róznica w tych wałkach, nie wiem co to znaczy to HSL itp, po prostu chciałbym znać różnice w mocy/momencie/użytkowaniu:

http://cgi.ebay.com/ebaym...1QQcmdZViewItem

http://cgi.ebay.com/ebaym...1QQcmdZViewItem

I pytanie od razu: czy MUSZĘ kupić do tego zawory, czy na razie się obejdzie bez. Wolałbym na razie bez, to zawory kupiłbym w drugim rzucie razem z tłokami. Pozdrawiam.
stage 3 to sobie możesz chyba odpuścić...
No ale wyjaśnij dlaczego. Bo taka odpowiedz to mi nic nie daje.
bo to już są wałki raczej do wyczynowej jazdy na tor a nie na ulice
blox C są kopią starych skunk stage 3, podobno HSL również. Z tego co pamiętam to S2S3 miał Krystian w swoim byłym ITR.

W b16 zaczną się produkować dopiero w wysokich partiach obrotów ~7000, więc nie wiem czy na ulice takie rozwiązanie jest dobre.
Nie musisz mieniać zaworów na większe. Ale tłoki które dadzą CR powyżej 12:1 są koniecznością, żeby wydobyć coś z tych wałków
żeby skunk st3 wydalaly trzeba krecic w granice 10 tys i CR musi byc najmniej 12.5 ... aby to osiągnąć czeka cie długaaa "lista" i gruby portfel

{no i glowica dostaje po dupie "troszke"}
Nie chce Skunksa tylko BLOX'a. A zainspirował mnie gość z amerykanskiego hondatechu, który zakręcił do 10 000 właśnie na blox'ie, nie wymieniając w sumie nic poza owym KIT'em, dolotem i wydechem.

Tłoki i tak kupię, moze jeszcze w tym roku, a bez tłoków coś dadzą te wałki ? Bo nie wierze, ze nic. No i dlaczego nadają się TYLKO na tor ?
[quote="Enta"]Nie chce Skunksa tylko BLOX'a. A zainspirował mnie gość z amerykanskiego hondatechu, który zakręcił do 10 000 właśnie na blox'ie, nie wymieniając w sumie nic poza owym KIT'em, dolotem i wydechem.

:padam: no to dajesz :padam:
który zakręcił do 10 000 właśnie na blox'ie nie wymieniając w sumie nic poza owym KIT'em



pytanie tylko ile razy...
raz zeby pokazac ze sie da :hyhy: rob stage 2 sa bardzo przyzwoite i w dobrej cenie a zakrecisz tym zakrecisz
Stage 3 to hardcore, duże wzniosy, duże obciążenia na rozrządzie = szybkie zużycie, konieczność częstego rozbierania silnika itd. Poza tym, żeby bezpiecznie kręcić ponad 9000 to już trzeba wzmacniać blok od dołu, wzmocnić układ korbowo-tłokowy, a głowicę do tego wszystkiego solidnie obrobić, a całość uzupełnić solidnymi kolektorami, przepustnicą, wtryskiwaczami itd.

Stage 3 to nie są klocki lego. To, że ktoś założył i zakręcił do 10 000 rpm to nie znaczy, że to jest dobry zestaw i że to będzie działało w miarę bezawaryjnie i na 100% swoich możliwości.

Ogólnie smutnym acz prawdziwym jest fakt, że dłubanie B16 jest ekonomicznie nieuzasadnione. Za koszt wykręcania B16 na ~200KM można kupić i zrobić B18C4 na podobną, jeśli nie wyższą moc, i znacznie wyższy moment. A wszystko dużo mniej "hardcorowym" setupem, co da na pewno większą bezawaryjność.
b16 od b18 rozni sie odpornością na obroty. b16 ma lepszy r/s ratio. mnijesze obciążenie dla cylindrów.
tak czy inaczej, jak pisze elmer - zeby kręcić pow. 9000 trzeba wzmacniac blok. najlepiej i zgory i z dolu (pamietajcie ze jest to open deck).
moim zdaniem, CR 11.5-12.5, wałek stage2 (skunk) albo toda C, do tego mocne sprezynki i lekkie talerzyki, przynajmniej jakakakolwiek obróbka głowicy, wieksza przepustnica, porting kolektora ssącego i gotowe.
Na razie mam ssący BLOX'a ale celuje w ITB po wałkach. Jaką moc moge uzyskać ze Stage 2 kręcąc do 9000 ?

Ps. Jeśli nie uturbie ...
podepne się pod temat...

http://aj-racing.com/cata...1&cat=89&page=1

These cams do not require upgraded valvetrain, ecu, or pistons to work well



takie coś do b16a2? co myslicie? bo jeżeli to jest cena za komplet to jakoś dziwnie tanio...
mysle, ze jesli ogladasz sie za tak lajtowymi walkami, to rownie dobrze mozesz wlozyc jakies uzywki z itr'a, pewnie na jedno wyjdzie
no to w takim razie się nie nadają... generalnie to myślalem na skunk stage2, ale pare osób już mi odradzało tą firmę... i tak się zastanawiam co sensownego można kupić w tym przedziale cenowym (ok. 600$)...
na walkach sie nie oszczedza, to chyba najwazniejszy element w rozrzadzie, bo tak na prawde to wlasnie walki wyznaczaja charakterystyke silnika!

ps.
dobre walki do corsy kosztowaly 550-600 EURO, nie dolarow... mialy 16 krzywek..
czyli w takim razie skunk'i są kiepskie? w takim razie co wybrać? zostaje tylko Toda?

btw. jak Ty miałeś Corsę to dolar też był po 4 zł...
ostatnim razem dolar kosztowal 4pln chyba jakos w 2003 roku. to dawno bylo.

nie wiem jakie walki robi skunk. ja w ogole nie pchalbym sie w atmosferyczne mody b16. poszedlbym w turbo, bo jest relatywnie proste i wszyscy maja to opanowane. ewentualnie zakonczyl n/a na dolocie/kolektorze/wydechu/strojeniu. walki to juz wyzsza szkola jazdy i dosc powazna ingerencja w mechanike silnika.
W mechanice silnika nic się nie zmienia po zmianie