witam spotkałem się z takim przydatkiem i nie wiem o co się stało, a mianowicie: swap D15B7 na
silnik D16Z6 znany dla każdego, chodzi o układ chłodzenia przy normalnej jeździe w granicach do 4 tyś. obrotów nie przesilając go jest wszystko ok normalna temp zachowanie płyn w normie przy zimnym stan w zbiorniczku minimum a po rozgrzaniu gdy wentylator się wyłączy przy maximum.
gdy zaczynam jeździć ostrzej wkręcać na obroty lub gdy jade cały czas na V 160-180 to zbiorniczek wyrównawczy jest pełny i mokra zabudowa silnika a miałem taki przypadek że musiało tak dużo wylecieć płynu że skoczyła mi temperatura.
nie wiem o co chodzi co się dzieje . wymieniłem termostat,czujnik odpowiedzialny za włączenie wentylatora nowa chłodnica korek jest 0.9 bara,pompa wody. myślałem że uszczelka pod głowicą ale zrobiłem już z 4 tyś km i nic ciśnienie na tłokach równe olej w porządku w płynie nic nie ma zalany nowy.
już mnie dobija to bo miałem 1.5 D15B7 i mogłem go kręcić do odcinki cały czas i jeździć po 220 km/h , nic się nie działo a tu zrobiłem swap na D16Z6 i cały czas coś
JUŻ SKOCZYŁY MI SIĘ POMYSŁY
proszę o pomoc