Wymieniłem ostatnio całe zawieszenie na koni 1130 i wszystko pięknie ładnie ale tył mi trzeszczy dziwnie... Przed zmianą tego nie było... co to może być? Tył nie siedzi na odbojach, wszystko pookręcane... Nie mam pojęcia co to może być... Poratujcie...
Kiedy trzeszczy? Na dziurach, przy naglych zmianach kierunku badz obciazenia?
Byc moze po zalozeniu twardszego zawiasu poddaly sie jakies gumowe elementy zawiasu (cukierki, laczniki)???
Po prostej tak nie słychać tylko po lekkich dziurach i wybojach wtedy trzeszczy.... Cukierki są ok bo niedawno wymieniane. Możliwe że jakieś tuleje oddają taki dźwięk.. Wcześniej tego nie było.. a miałem springi -40mm teraz mam te same springi i amorki koni i tak trzeszcze.. Najbardziej odczuwalne jest przy ruszaniu po lekkich wybojach..
moze sie zmienila grubosc drutu springa i w gornych mocowaniach sie nie mieszczą albo sa za czyste i sie ukladają
Nie chciałem robić nowego tematu więc odgrzeję.

Od mniej więcej okresu świąt coś zaczęło mi stukać z tyłu, od strony pasażera. Na początku nie było uciążliwe, ale teraz w świadomości że coś tam stuka denerwuje mnie to co raz bardziej. Dźwięk jest trudny do ustalenia ale to ewidentne pukanie a nie ocieranie czy trzeszczenie. Wczoraj podjechałem do ASO gdzie mój kumpel mechanik obejrzał auto od spodu, popatrzył i stwierdził, że nic nie ma tam co mogłoby stukać, nie ma luzów, cukierki jak nowe, cała reszta zdrowa. Po przejechaniu się z nim stwierdziliśmy, że delikatnie rezonuje końcówka tłumika o zderzak, ale niestety to nie to. Dziś jadąc znowu tłukło, pomimo gumy, którą na próbę wcisnąłem żeby wykluczyć ten tłumik.

Postanowiłem dzisiaj wywalić wszystko z bagażnika, rozebrałem obudowy głośników, wszystkie zbędne rzeczy po czym przejechałem się autem, dźwięk nie ustał. Poprosiłem o pomoc szwagra, siedziałem w bagażniku on jechał, dźwięk ewidentnie dobiega z okolic amortyzatora, śruby mocujące na górze są dokręcone, dolna też. Czy może coś jeszcze innego tam stukać? Bo chyba dziwne, żeby amortyzator (całe zawieszenie) koni kit 1130 po przebiegu 5900 km nadawał się do śmieci? Podjadę jeszcze w poniedziałek na test amortyzatorów dla pewności, zobaczę czy nie odbiega skutecznością od pozostałych.

Aha, dźwięk ten pojawił się, lub nasilił mniej więcej od czasu, gdy rozkręciłem zawias na miękko, ze średnio twardego jak jeździłem latem. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ, ale być może.

Proszę o jakieś sugestie, zawieszenie za 2500 zł, po przebiegu nie całych 6000 km i co, mam kupować nowe amory za 1000 zł ?
może stuka górna poduszka amortyzatora
Sprawdź osłonę na amortyzatorze tą plastikową pod sprężyną. Tein ma na przykład brzydką właściwość ze te osłony lubią się przekrzywiać i wtedy z okolic amora dochodzą piski lub stuki.
Stawiam na amortyzator, tłumi tak samo dobrze, ale puka. Sprawdz poduszkę, ale tam nie ma się co zepsuć..
Wg. mnie osłona tłoka amortyzatora.
może stuka górna poduszka amortyzatora



a gumowa poduszka może stukać?


Czyli co, bo nie bardzo wiem o jaki element chodzi


To samo o czym pisałem, taka gumowa/plastikowa harmonijka na założona w miejscu wejścia tłoczka w amortyzator.

Ok, dzięki, będę musiał to sprawdzić, aczkolwiek tego nie ma w Koni Kicie więc przy montażu założone zostały zapewne te z seryjnych amortyzatorów (jeśli owe posiadają) ?
Dobrze myślę?
Prawdopodobnie tak , ale jeżeli nie założyli w ogóle to dobrych rzeczy bym się niestety nie spodziewał...

a gumowa poduszka może stukać?



Mi w Swifcie stukało jak się ta guma wyrobiła i miała luz...
Ok dzięki bardzo, raz jeszcze, posprawdzam wszystko, tylko teraz nie bardzo mam możliwość, śniegi straszne, po za tym najlepiej zobaczyć jak auto wisi, także poczekam aż mechanik będzie miał chwilę.

grimripper na chwilę obecną nie spodziewam się niczego pozytywnego, ale zawias zakładał nie jakiś pan Heniu, tylko gość, który naprawdę dobrze ogarnia temat, także zrobił to z pewnością jak trzeba.

[ Dodano: 2010-01-11, 16:38 ]
Miałem tak samo, w KYB AGX. Na szarpakach nic nie wyjdzie bo amor jest sprawny, a jedynie ma luz na sztycy.
Wopo na 100% ta górna poduszka.

Miałem u siebie to samo jak złożyłem koni na starych poduszkach. Akurat z tyłu po paru tygodniach zaczęło tłuc tak, że wysiedzieć w aucie nie dało się na dziurach.

Zresztą luz był bardzo wyczuwalny jak trzymałeś rękę na poduszce a ktoś ruszał autem.

Po wymianie wszystko jak ręką odjął. Cena za 2 szt komplet na jeden amor ok 70zł za OEM w ASO płaciłem. Na przód dałem sobie Energy Suspension.
Mówisz? Okolice poduszki sprawdziłem jedynie tak, że szwagier prowadząc auto jechał po dziurach a ja 3małem rękę na górze amora. Jedynie co dało się wyczuć, to stuki są słyszalne mniej więcej zawsze wtedy, gdy ręką czuć drgania na górze amortyzatora.

Najgłośniej i najlepiej słychać to tłuczenie w chwili gdy kręci się autem w kółko, w lewą stronę, wtedy gdy amortyzator prawy jest bardziej obciążony.

Dźwięk jest bardzo irytujący, więc za wszelką cenę szukam możliwości pozbycia się jego.

[ Dodano: 2010-01-18, 23:18 ]
Czyli można powiedzieć że to Koni można sobie w d... wsadzić....i to za dwa i pół klocka...
tak tak koni od 30 lat wciska ludziom lipę i normalnie ludzie nie wiadomo dlaczego kupują ich stukające amortyzatory.........

może być kilkanaście przyczyn na samym końcu obstawiał bym luz na tłoczysku amora a najprościej to sprawdzić zamieniając same amortyzatory z lewej na prawa stronę skoro tylko z jednej stuka

sprawdź może wypadła wam zawleczka na której opiera się górny talerzyk sprężyny i po prostu na dolach talerzyk lata gora dol miałem tak kiedyś
tak tak koni od 30 lat wciska ludziom lipę i normalnie ludzie nie wiadomo dlaczego kupują ich stukające amortyzatory.........



Nie raz już czytałem i słyszałem o problemach z tymi amorami...
Wymieniłem ostatnio całe zawieszenie na koni 1130 i wszystko pięknie ładnie ale tył mi trzeszczy dziwnie... Przed zmianą tego nie było... co to może być? Tył nie siedzi na odbojach, wszystko pookręcane... Nie mam pojęcia co to może być... Poratujcie...



Mam Koni 1130 w EG6 tyle ze u mnie sa oslony amoryzatorow + odboje + nowe poduszki gorne - niepokojacych dzwiekow brak.
Jesli chodzi o tyl, to warto troche nawiercic plastykowe zaslepki w bagazniku pod ktorymi sa amortyzatory, bo gora amortyzatora podczas pracy moze uderzac w plastykowa zaslepke. Ew. mozesz zdjac te zaslepki i zobaczyc co to da, choc podejzewam ze w Twoim przypadku akurat nie to jest problemem.