Tak jak w temacie nie wiem dlaczego mam ciagle krzywo kierownice w prawą stronę
tyl samochodu jest ,,ospały'' gdy daje w prawo-lewo po chwili dupa reaguje na skręty, ciężko opisać co się z nią dzieje, byłem już w 3 miejscach gdzie ustawiali mi zbieżność i ciągle nie tak ostatnio byłem w asko i ciągle coś nie jest tak...może ktoś ma jakieś pomysły why?
wymieniane były praktycznie wszystkie tuleje, zawieszenie koni, magiel z 1.4



Uploaded with ImageShack.us
wymieniane były praktycznie wszystkie tuleje



A które nie były? W tych krótkich wahaczach właśnie od regulacji zbieżności z tyłu wymieniałeś? Ja u siebie w EJ9 wymieniłem i okazało się, że tulejki NOK'a były za luźno osadzone i po przejechaniu kilkudziesięciu km wahacze zaczęły się na tych tulejkach przesuwać, a tym samym zbieżność szlag trafił. Obadaj u siebie. Wahacze są tłoczone z blachy i po prostu otwory na tuleje wybijają się.
1st roznicy w pochyleniu koła moze powodować sciaganie auta.
W Twoim wypadku z tyłu z lewej jest mniejszy negatyw niz z prawej, wiec auto powinno sciagac na lewo.
z tylu byly wymieniane duze cukierki, gumy stabilizatora,tuleje na wahaczach poprzecznych tył
Furious i tu jest problem poniewaz mnie nie sciaga tylko ze kierownica jest w prawo skrecona, dodatkowo mam rozpórkę tylna górna, moze to w czyms pomoze, a i przy 120-140km/h samochod jest strasznie nerwowy lekki ruch kierownica i skreca tak jakby wspomaganie bylo mega czule, czyli co najlepiej kupic regulowane wahacze? to powinno rozwiazac problem?
nie no jak auta nie sciaga to nie rozumiem w czym mialby byc problem aby prosto ustawic kierownice przy ustawianiu zbieznosci... Regulowany wahacz w tym wypadku nie pomoze, mozesz nim tylko probowac zmienic prowadzenie samochodu przy predkosciach o ktorych piszesz.
Jak brakuje regulacji przy ustawianiu zbieznosci to moze kiedys przy sciaganiu kierownicy i ponownym jej zakladaniu zostala zalozona o jeden zabek w zla strone?
to z innej beczki czy podczas ustawiania zbieznosci osoba ktora to robi nie powinna sciagnac kierownicy zeby dobrze to ustawic?powiem szczerze tanio nie bylo a nie jestem zadowolony
Przy samym ustawianiu nie. Osoba ta powinna ustawic prosto kierownice, zablokowac ja i wtedy bawic sie regulacja. Ale jesli regulacji zaczyna brakowac to wiadomo.

Tylko jak tak teraz patrze to zbieznosc miesci Ci sie w normie. Nie jest idealnie na 0 ale jest ok wiec moim zdaniem to wina ustawiajacego zbieznosc.
czyli jak pojade na poprawe to powiedziec mu zeby zrobil dobrze ja na drazkach czy zeby kierownice przestawil? bo nie daje gwarancji ze nie byla zdejmowana kierownica i moze jest zle wsadzona
Troche nie rozumiem tej akcji. Jedziesz ustawic zbieznosc. Placisz, wyjezdzasz. Widzisz, ze kierownica jest krzywo i nic. Jedziesz do domu? Powinienes od razu wrocic i powiedziec, ze usluga zostala wykonana niedokladnie.

Zamiast zakladac temat na forum, jedz i powiedz facetowi ze kierownice masz skrecona.

Zgaduje, ze gdybys powiedzial to od razu to juz dawno bys zapomnial, ze cos bylo nie tak.
Hikieloss, herezje jakieś piszesz. Wg czego diagnosta ustawia zbieżność? Założonych na koła przyrządów i odczytu? Czu wg ustawienia kiery? Jego zadaniem jest ustawić zbieżność drążkami w ten sposób żeby koła mieściły się w granicy błędu a najlepiej były ustawione idealnie. I zwisa mu i powiewa czy kiera się przekreciła w którąś stronę.

A jak kiera kiedyś była ściągana i jakiś matoł założył ją przekręconą 90st to będziesz żądał od diagnosty ustawienia zbieżności tak, żeby się kiera wyprostowała? Przecież wtedy popieprzy się cała zbieżność.

On ma ustawić na kołach przy pomocy przyrządów tak jak normy nakazują, a nie kierę na prosto!
Hikieloss, herezje jakieś piszesz. Wg czego diagnosta ustawia zbieżność? Założonych na koła przyrządów i odczytu? Czu wg ustawienia kiery? Jego zadaniem jest ustawić zbieżność drążkami w ten sposób żeby koła mieściły się w granicy błędu a najlepiej były ustawione idealnie. I zwisa mu i powiewa czy kiera się przekreciła w którąś stronę.

A jak kiera kiedyś była ściągana i jakiś matoł założył ją przekręconą 90st to będziesz żądał od diagnosty ustawienia zbieżności tak, żeby się kiera wyprostowała? Przecież wtedy popieprzy się cała zbieżność.

On ma ustawić na kołach przy pomocy przyrządów tak jak normy nakazują, a nie kierę na prosto!



Tak, ale przy takim ustawieniu, powinien poinformowac klienta, ze ktos majstrowal z kiera, zdjac ja ustawic odpowiednio kola i zalozyc kiere zeby byla prosta nie uwazasz, ze wypadaloby zrobic klientowi porzadnie skoro juz sie za to zabiera, albo nie robic wogole ?? Pozatym Dlugi wyraznie napisal ze magiel jest z 1.4 wiec co to oznacza w Ek4 ?? Ze musialbyc wymieniany, czyli pewnie tez wiesz ze po wymianie magla przy ustawieniu zbieznosci nalezy diagnoscie zakomunikowac ze byl on wymieniany i oprocz zbieznosci nalezy ustawic skrety i kiere...

Nie ogarniam tematu zawieszen wogole, wiec moglem najebac baboli, ale wydaje mi sie, ze tak to wszystko powinno wygladac.
Hikieloss, herezje jakieś piszesz. Wg czego diagnosta ustawia zbieżność? Założonych na koła przyrządów i odczytu? Czu wg ustawienia kiery? Jego zadaniem jest ustawić zbieżność drążkami w ten sposób żeby koła mieściły się w granicy błędu a najlepiej były ustawione idealnie. I zwisa mu i powiewa czy kiera się przekreciła w którąś stronę.

A jak kiera kiedyś była ściągana i jakiś matoł założył ją przekręconą 90st to będziesz żądał od diagnosty ustawienia zbieżności tak, żeby się kiera wyprostowała? Przecież wtedy popieprzy się cała zbieżność.

On ma ustawić na kołach przy pomocy przyrządów tak jak normy nakazują, a nie kierę na prosto!




Nie pisze zadnych herezji. Oczywiscie, ze priorytetem jest ustawienie katow ale raczej wiadomo, ze robi sie to na wyprostowanej kierownicy. Oczywiscie, ze ustawiajacy moze powiedziec, ze wywiazal sie ze swojego zadania bo katy sie zgadzaja ale chyba wypadaloby zrobic wszystko zeby klient byl zadowolony?
Wiesz, są 'diagności' i diagności. Jeden powie, że kiera skręcona i ją poprawi a drugi oleje.
Ale to chyba nie problem samemu w domu na spokojnie ustawić sobie kierę pewność, że diagnosta se swojej strony zrobił wszystko, czyli dobrze ustawił.

No ale nie o tym temat. Klepaniem o zachowaniach diagnostów nie pomożemy Długiemu.

jak chcesz ustawić zbieżność to tylko u Pana Schuberta na ulicy fletniowej 604 451 233. Może nie tanio ale i nie kosmicznie drogo.
Ale to chyba nie problem samemu w domu na spokojnie ustawić sobie kierę pewność, że diagnosta se swojej strony zrobił wszystko, czyli dobrze ustawił.




No wlasnie tylko problem jest w tym, ze wbrew pozorom roznica miedzy jednym zabkiem a drugim na wieloklinie to dobrych pare stopni i moze sie okazac, ze teraz po przelozeniu kierownicy bedzie ona krzywo w druga strone. No ale nie ma co gdybac, Dlugi wie juz co ma zrobic.

Pozdro
Już odpowiadam, dlaczego nie wrociłem na poprawki?
Ponieważ robilem to w piątek i zaraz potem jechałem na majówkę, gdy dorwałem w końcu jakąś prostą drogę dopiero wtedy zobaczyłem że jest krzywo, jak to bywa w warszawie wieczny korek a już byłem spóźniony na spotkanie wyjazdowe, więc tylko zadzwoniłem do asko i powiedziałem jaka jest sytuacja powiedział żebym przyjechał jak będę miał czas, zasugerował też że może koła są źle wyważone więc pojechałem teraz do wulkanizacji żeby sprawdzili, zrobili 4 koła i powiedzieli że jest perfekcyjnie…
Ale niestety kiera jest ciągle krzywo….
moran co znaczy drogo ja zapłaciłem w asko 150zl

moje pytanie miało na celu uzyskanie odpowiedzi czy mogę jechac do asko i powiedzieć ze mam krzywo kiere i żeby ja:
a)zdjęli i ustawili prosto kierownicę
b)podkręcili drążkami
c)sam mam sobie przestawić kierownicę(tylko co jeżeli wtedy cała kasa za zbieżność pójdzie w ,,las’’)

Wiecie jak jest są fachowcy i ,,fachowcy’’ a ja zbytnio nie znam się na zawieszeniu i nie wiem co będzie najrozsądniejszym wyjściem bo nie chce 4 raz jechać do jakiegoś innego warsztatu w tym sezonie żeby wzięli kasę i powiedzieli że jest ok. i nic nie mogą zrobić z tym…
c)sam mam sobie przestawić kierownicę(tylko co jeżeli wtedy cała kasa za zbieżność pójdzie w ,,las’’)



Dlaczego ma pójść w las? Zbieżność masz ustawioną prawidłowo - zapłaciłeś za to. Więc zmień sobie ustawienie kiery, przekręć na frezie- tym zbieżności nie zepsujesz!

A to, że tył auta ma dziwne zachowania to nie koniecznie wina zbieżności, a tym bardziej lekko skręconej na frezie kierownicy. Musisz dalej szukać w zawieszeniu.
Jakie cukierki wstawiłeś przy wymianie? Ja niedawno założyłem NOK'i i jak dla mnie są za miękkie. Może na nich pływa tył auta..
Dlugi odnośnie nerwowego zachowania tyłu, mam do Ciebie pytanie, zmieniałeś felgi ? Jakie masz ET felg ? Czy próbowałeś zmienić felgi na inne i zobaczyć czy nadal auto zachowuję się nerwowo ? Mam takie spostrzeżenia, że czasami przy źle dobranym ET felg i szerokości opon dzieją się takie rzeczy, zmiana felg nawet na zimówki długo nie trwa a wyelinowałbyś wszystkie rzeczy związane z oponami i felgami od ręki.
Nitro a to dobre bo w sumie w zime tak mna nie szarpie…tzn szarpie ale nie az tak mocno…
Może faktycznie musze wymienic to na orginaly z hondy żeby było dobrze tylko czy roznica w takich rzeczach będzie wielka…w sumie kawal gumy i metalu…teraz mam noka jeżeli dobrze pamiętam..
Nitro a to dobre bo w sumie w zime tak mna nie szarpie…tzn szarpie ale nie az tak mocno…
Może faktycznie musze wymienic to na orginaly z hondy żeby było dobrze tylko czy roznica w takich rzeczach będzie wielka…w sumie kawal gumy i metalu…teraz mam noka jeżeli dobrze pamiętam..



No to ziom podnosniczek, klucz do kol i jechane , jak strzelilem to mi postawisz piwko i juz .
A ja bym sprawdził opony. W EK4 miałem taką sytuację, że pomimo dwukrotnego ustawiania zbieżności (na Chłodnej) auto cięgle ściągało. Wizualnie opony były ok. Po wymianie opon auto jechało jak przy linijce.
Zamień się z kimś na koła na chwilę i spróbuj.
kola byly wyważone, teraz zamienione lewa z prawa, ciagle cos nie jest tak
kola byly wyważone, teraz zamienione lewa z prawa, ciagle cos nie jest tak



Ziom, a zakładałeś jakieś inne felgi, może to coś z tym ET jednak ?
prosta sprawa... dobrze ustawili ci zbieżność i to pewnie za każdym razem tylko ze jak masz wyrobiony sworzeń w wahaczu albo na łączniku stabilizatora to wystarczy ze zjedziesz z warsztatu to zaraz ci się rozjedzie temat... dobry mechanior powie ci ze trzeba wymienić ten gorszy weźmie kasę i szerokiej drogi... takie kwiatki wychodzi głównie po zimie ( a ze była w tym roku zajebista i wysypało dziur) jak zmieniasz opony na niższy profil zaczynasz bardziej odczuwać, ja stawiam na łącznik stabilizatora pływanie, kiera na 90%
No wlasnie zmieniałem felgi i jest to samo..
Od paru dni jest zajebiscie zle…
Kolo tylne strasznie plywa przy skretach, jak stoi i nim ,,majtam’’ nic się nie rusza, załamka
Co do łączników były wymieniane rok temu, czy to możliwe ze przez ok. 5tys km się wyrobily?
'pomajtaj' kołem na podnośniku...
Kolo tylne strasznie plywa przy skretach, jak stoi i nim ,,majtam’’ nic się nie rusza, załamka

moze dlatego ze jest obciążone a jak jedziesz działa na nie więcej sił. cukierki wyjebane albo gorne wachacze (te małe)?
bede musial sprawdzic wszystkie gumki i tuleje oraz cukierki, ale kurcze caly tyl robilem rok temu, a dokladnie z 8miesiecy temu masakra..
bede musial sprawdzic wszystkie gumki i tuleje oraz cukierki, ale kurcze caly tyl robilem rok temu, a dokladnie z 8miesiecy temu masakra..



no niestety w tym roku mieliśmy mroźną zimę a i dziur nie brakowało...
Tak patrze sobie na te cyferki i tak.
Krzywo kierownice mozesz miec od katow z przodu, to w miare normalne. przy negatach drazki sie wydluzaja - jak masz nierowne to jeden jest rozkrecony bardziej drugi mniej i kierownica krzywo stoi a samochod stoi prosto. Ale przy takiej roznicy jak ty masz to byloby minimalnie. Druga sprawa to wyprzedzenie swoznia zwrotnicy. Tu maz wieksza roznice, a nie jestem pewien, ale to CHYBA oznacza ze jedno kolo jest bardziej cofniete. To tez moze byc przyczyna skreconej kierownicy. Co do plywania, to jedziesz na kanal albo na stacje diagnostyczna - tam maja podstawki i szarpia zawiasem. Obejrza sobie, powiedza ktore gumy sa do wymiany. Albo bierzesz kawal metalu czy loma i sprawdzasz po koleii czy ktores gumy sie nie poddaja za latwo. Inny kat wyprzedzenie swoznia moze byc np przez zuzyta gume w wachaczu itp.
PS. jesli samochod jedzie prosto i nie sciaga to zbieznosc jest ok, nie ma co jezdzic do 5 warsztatow.
PS2. W zimie nie masz objawow takich bo gumy o wiekszym profilu same sie gna jak diabli, wiec nie zwracasz uwagi na takie rzeczy. Poza tym zimowka sie mocno ugina na biezniku. Lato - nizszy profil, twardsze opony, nie uginaja sie tak bardzo i od razu czuc na samochodzie jak jest jakas slaba guma w zawiasie. Nerwowy przodem na 99% moze byc przez negatywy - ponad stopien to juz zdecydowanie czuc.
Ewentualnie jesli jest nerwowy przodem to moglby byc rozbiezny, ale widac ladnie na wydruku ze nie jest, a zbieznosc 0.06 czy 0.08 to nawet nie poczujesz tego na seryjnych gumach w zawiasie. Same sie uklepuja na tyle ze wiecej sie zbieznosc zmienia
Moze jakbys mial zawias na uniballach to moglbys prosic o dokladniejsze ustawienie, ale pewnie i tak bys nie wyczul roznicy bo jest minimalna
O kurcze dzieki wielkie bardzo profesjonalna odpowiedz
Z przodu roznica w negatywie 10min i w wyprzedzeniu sworznia 20min to tyle co nic.

Jak auto nie sciaga to jak dla mnie diagnosta nie zablokowal równo kierownicy ustawiajac zbieznosc i tyle w temacie.
Jak auto nie sciaga to jak dla mnie diagnosta nie zablokowal równo kierownicy ustawiajac zbieznosc i tyle w temacie.



Pisalem to sto lat temu a temat dalej sie ciagnie..
ciężko opisać co się z nią dzieje, byłem już w 3 miejscach gdzie ustawiali mi zbieżność i ciągle nie tak ostatnio byłem w asko i ciągle coś nie jest tak...może ktoś ma jakieś pomysły why?



To ze jeden nie zblokowal to niefart, to ze dwoch przypadek, a ze trzech zapomnialo zablokowac kierownice to chyba przeznaczenie
Tak jak w temacie nie wiem dlaczego mam ciagle krzywo kierownice w prawą stronę tyl samochodu jest ,,ospały'' gdy daje w prawo-lewo po chwili dupa reaguje na skręty, ciężko opisać co się z nią dzieje, byłem już w 3 miejscach gdzie ustawiali mi zbieżność i ciągle nie tak ostatnio byłem w asko i ciągle coś nie jest tak...może ktoś ma jakieś pomysły why?
wymieniane były praktycznie wszystkie tuleje, zawieszenie koni, magiel z 1.4



Może ta 'ospałość' wynika nie ze źle ustawionej zbieżności a z luzów na maglu?
Druga rzecz niby nie bezposrednio zwiazana z sama geometria: jesli ten zawias Koni ma regulacje twardosci to możesz spróbować skręcić go na najtwardsze ustawienie - może to efekt placebo ale mam wrażenie że jest poprawa jeśli chodzi o reakcje na inputy z kierownicy.

Podczepie się pod wątek, z prośba o ew. komentarze do poniższego wydruku z geometrii (Civic EG6):

Podczepie się pod wątek, z prośba o ew. komentarze do poniższego wydruku z geometrii (Civic EG6):



wyglada jak auto z seryjnie ustawionym zawieszeniem
Tak jak w temacie nie wiem dlaczego mam ciagle krzywo kierownice w prawą stronę
tyl samochodu jest ,,ospały'' gdy daje w prawo-lewo po chwili dupa reaguje na skręty, ciężko opisać co się z nią dzieje, byłem już w 3 miejscach gdzie ustawiali mi zbieżność i ciągle nie tak ostatnio byłem w asko i ciągle coś nie jest tak...może ktoś ma jakieś pomysły why?
wymieniane były praktycznie wszystkie tuleje, zawieszenie koni, magiel z 1.4

[url=http://img34.imagesh...kof.jpg]Obrazek[/URL]

Uploaded with ImageShack.us



szukałes przyczyny w wybitych gniazdach mocowania wachaczy tylnych? może to powodować tak zwany. chód psa,możesz też szukać przyczyn właśnie w tej zaznaczonej wartości czyli że jedno koło jest cofniete względem drugiego nie jebnąłeś w jakąs wieksza dziure?, możliwe też ze przez tą różnicę osie samochodu odpowiedzialne za prostoliniowy tor ruchy nie pokrywają się tzn pkt przecięcia się zbieżności połówkowych kół tylnych nie nakłada się na oś symetrii podwozia i nadwozia co powoduje nieprostoliniowy tor ruchu.
wymienilem ostatnio górne wahacze z tulejami, czyli maly cukierek co idzie do budy na 2 śruby, wahacz i tuleja, ale nie czuje wiekszej poprawy jutro jade na zbieżność po raz 4 w tym sezonie
Jestem z tobą. Ja zmieniłem zwrotnice i 3-cia geometria w tym sezonie
Instalatorów 5
http://renowacjafelg.pl/

Polecam ogarniają temat bardzo, mam porównanie u innych firm, jako jedyni ustawili mi kierownice prosto i ruszyli regulacja z tyłu