marcin_gcw2006-11-15, 23:24
Piotrek01R2006-11-16, 00:10
hm...nie wspiminałęs nigdy ze masz znajomego co sobie nsxem jeździ...autko..marzenie :padam:
michasek2006-11-16, 00:12
Mike O.2006-11-16, 00:34
wielu jeszcze takich znajomych skrywasz? ;D
a NSX jak to NSX. po prostu cudo. choć ten ma za dużo napisów "ANSER".
Zell2006-11-16, 00:48
Wiedziałem, że to był NSX. Kurde, widziałem go już kiedyś. Mega kozak fura :padam:
Te furki osiągająją ceny 2-3 krotnie wyższę jak GT-R z tego samego roku, są bardzo rzadkie. 3 miesiące temu miałem okazję kupic taką (98 rok) , ze stanów jednak cena ponad ponad 70k zł mnie pokonała (uszkodzony przód i bok).
marcin_gcw2006-11-16, 00:53
Wiedziałem, że to był NSX. Kurde, widziałem go już kiedyś. Mega kozak fura
Taki zółty NSX stoi też już od dawna w komisie na al. Krakowskiej, zresztą jest na allegro.
Zell2006-11-16, 00:56
Cholerka, w życiu bym nie pomyślał, że na Allegro zobaczę NSX'a.... i to odrazu 2
Kurde.... szkod, że w lotka nie wygrałem, bym jeszcze na tamtym zarobił ;P
marcin_gcw2006-11-16, 01:01
jakiś czas temu na allegro były 3 bo był jeszcze czarny z 91 rok za 100k jeśli się nie mylę, był kozakiem.
siwy_dymek2006-11-16, 13:18
Jak to mawiaja Japonskie ferrari!! :padam:
Yarko2006-11-16, 14:54
chce jego zaciski :]
ja bym wolał silnik
Pati2006-11-16, 17:27
i gdzie bys sobie ten silnik wstawil? :oczami:
Wiseguy2006-11-16, 17:29
Ehh dajcie mi 100 tyś zł a od jutra bede jedził NSX-em
Marzenie
wojtus2006-11-16, 17:44
Ale wypas... Szkoda że poza zasiegiem :zalamany:
Walter2006-11-18, 18:57
4 i 5 zdjęcie to dobry NSX
Wiseguy2006-11-18, 19:22
marcin_gcw, powiedz koledze żeby częściej mył tego NSX-a :padam: to zbrodnia jeździć takim brudnym
bartek eg62006-12-10, 11:16
marcin_gcw2006-12-10, 12:50
No tak jak pisałem na początku:
mieczyk2006-12-10, 16:21
dawno temu stał w trax racing u Pawła, wymieniali sprzęgło...
furka wypassss
CMQ2006-12-16, 13:06
Najfajniejsze w NSX jest prowadzenie. To supercar naprawdę łatwy w codzinnej jeździe, bardzo przewidywalny i stabilny. S2K będąc znacznie wolniejsza sprawia też spore trudności w porównaniu do NSX. Plus w NSXie jest rewlacyjna widocznośc co przy takich kształtach wcale nie jest takie oczywiste.
P.S. Koszta utrzymania, serwisu i części sprawiają że nawet jesli ceny jeszcze pospadają to żaden nawet nienajgorzej zarabiający śmiertelnik nie zechce takiego auta utrzymywać.
Mike O.2006-12-16, 14:10
no niestety... właśnie przeglądałem jakieś stare gazety ('96) i podali cenę błotnika przedniego do NSXa... 7100 PLN...
gusbo2006-12-16, 15:29
Dla ciekawostki powiem wam o kilku fajnych cenach gratów do NSX z katalogu części (EPC) Hondy:
felga tylna 17" 6500 pln netto,
mieszek drążka zmiany biegów z podstawką 2600 pln netto,
a to moje ulubione - gałka od NSX-R: 3600 pln netto (kto zamawia??) - tak przy okazji ta gałka to szczyt lansu w Japonii, chyba wiem dlaczego...
CMQ2006-12-16, 15:32
3600 za gałkę :wstyd:
Naprawdę są miejsca z tańszymi gałkami... :rotfl:
Swoją drogą ARC i jeszcze jakaś firma robią takie kule ale z tytanu.
marcin_gcw2006-12-16, 16:14
Najfajniejsze w NSX jest prowadzenie. To supercar naprawdę łatwy w codzinnej jeździe, bardzo przewidywalny i stabilny.
To co piszesz jest prawdą ale w codziennej jezdzie przeszkadza jeden fakt:
Jeśli nie znajdziesz miesca do zaparkowaniu na płaskim jedyne co Ci pozostaje to szukać dalej
CMQ2006-12-16, 16:15
Gabarytów i zawieszenia nie oszukasz.
Pati2006-12-16, 16:15
bez przesady. mam z 15cm przeswitu pod samochodem i jakos udaje mi sie parkowac na miescie...
Zell2006-12-16, 16:54
Swoją drogą ARC i jeszcze jakaś firma robią takie kule ale z tytanu.
I pewnie taniej jak w ASO