7. Jaki jest stosunek do tego, co dobre moralnie i tego, co pożyteczne według Sokratesa i Kanta.
Sokrates domagał się doskonalenia duszy, która była według niego umiejętnością odróżniania dobra i zła. Wiedza o tym, co dobre i złe, umożliwia zdobycie cnoty. Kto zaś zna prawdę, ten nie może nigdy postępować wbrew osiągniętej wiedzy. Jeśli ktoś postępuje źle, to dlatego, że nie wie, jakie postępowanie jest dobre. Niewiedza jednak nie usprawiedliwia. Głupota jest defektem intelektu, równoznacznym z niemoralnością. Dobry uczynek popełniony bez udziału świadomości nie liczy się w istocie, nie ma wartości moralnej. Moralność jest zatem funkcją wiedzy, ponieważ oznacza jej realizację. Na utożsamianiu cnoty z wiedzą polegał intelektualizm etyczny Sokratesa. Domagał się on takiego tylko postępowania, które będzie dokonywane w imię rozumnej cnoty, a nie z jakichkolwiek innych motywów. Dobrem jest sprawiedliwość, prawo, odwaga, wstrzemięźliwość. Cnota i moralność są więc wiedzą, która zapewnia człowiekowi obyczajne postępowanie i sprawiedliwe regulowanie stosunków między ludźmi.
Kant sformułował słynne zawołanie „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”, na którym opierają się podstawy jego moralności. Uważał, że założeniem koniecznym dla moralności jest absolutna wolność. Moralność wymaga możliwości spontanicznego działania i autonomicznego wyboru. Istnieją w człowieku nie narzucone z zewnątrz prawa moralne, których respektowanie dokumentuje człowieczeństwo. Centralną kategorią systemu jest zaś pojęcie dobrej woli. Wola jest zaś dobra, gdy usiłuje spełnić obowiązek. Działanie prawdziwie moralne, to takie, które jest zgodne z dobrą wolą i czynione bezinteresownie. Obowiązek, czyli świadomość powinności wykluczająca wszystkie inne motywy, jest wg Kanta jedynym źródłem i warunkiem moralnego postępowania.
Zasadą jest imperatyw kategoryczny: „Postępuj wg takiej zasady, co do której mógłbyś chcieć, by stała się prawem powszechnym”.