gdzie nie kupować drzwi ani klamek

Menu


gdzie nie kupować drzwi ani klamek





pox - 30-06-2005 23:50
Czesć. Piszę ze złości :evil: ale i z chęci przestrzeżenia wszystkich, którzy by zamierzali mieć coś wspólnego ze sklepem "4 me meble" albo z firmą "elsner" w Warszawie na Jagiellońskiej. Trzy miesiące temu zamówiłam u nich drzwi do mieszkania, miesiąc temu zaczęli mi je montować, no i niestety idiotka jestem..., bo zapłaciłam przed końcem montażu :roll: i się od trzech tygodni nie mogę doprosić, zeby skończli... Wygląda to jak z takich kawałów, gdzie się powtarza 15 razy ten sam fragment - umawiamy się na konkretną godzinę, nie przychodzą, nie dzwonią, ja dzwonię, mówią, ze nie przyjdą, bo nie mają czasu (...), umawiamy się na telefon, nie dzwonią, ja dzwonię, umawiamy się na konkretną godzinę, i od nowa, i tak już z 6 razy. Pierwszy raz robię remont i nie sądziłam, że istnieją ci "prawdziwi fachowcy"...



jareko - 30-06-2005 23:52
dzis prawdziwych fachowcow juz nie ma ( zaspiewaj sobie na nutke dawnej pisenki o Cyganach) ;)
Coz powiedziec - wspolczuc i przestrzegac innych



pox - 01-07-2005 00:13

dzis prawdziwych fachowcow juz nie ma ( zaspiewaj sobie na nutke dawnej pisenki o Cyganach) ;)
Coz powiedziec - wspolczuc i przestrzegac innych

dzięki :wink: , a jak sobie przypomnisz jaką piosenkę o duszeniu, to chętnie poprosze



Pytlow - 01-07-2005 08:09
Ja mialem podobna historie , na gwalt potrzebne mi byly 2 okna .Wszystkie firmy dawaly termin 4 tygodnie . Znalazlem jedna ktora dala termin 3 tygodnie ale cena byla wyzsza. decydowalem sie i zmowilem. Okna przyszly po 6 tygodniach ,pan z usmiechem na ustach przesuwal terminy . Adresu nie podaje bo firma juz nie istnieje . Pisze tylko jak mozna sie latwo wladowac .



pox - 04-07-2005 22:07

Ja mialem podobna historie , na gwalt potrzebne mi byly 2 okna .Wszystkie firmy dawaly termin 4 tygodnie . Znalazlem jedna ktora dala termin 3 tygodnie ale cena byla wyzsza. decydowalem sie i zmowilem. Okna przyszly po 6 tygodniach ,pan z usmiechem na ustach przesuwal terminy . Adresu nie podaje bo firma juz nie istnieje . Pisze tylko jak mozna sie latwo wladowac . dzięki. ja dalej prowadzę batalię, mocno idiotyczną, bo o głupią klamkę i pomalowanie ściany, ale tak mnie wukrza, że facet udaje głupiego... dziś znowu "byliśmy umówieni" na 19 i się nie pojawił i nie zadzwonił... myślę, że mu zaniosę pisemko z numerami ustaw czy czegoś - dzwoniłam do federacji konsumentów... nic to
pozdrawiam
jj



Tomek_J - 05-07-2005 08:27

dzięki :wink: , a jak sobie przypomnisz jaką piosenkę o duszeniu, to chętnie poprosze Wprost o duszeniu nie znam, ale może to Ci się przyda: http://www.agaludka.republika.pl/przybora/dranie.html



dimas - 07-07-2005 15:03
Odradzam drzwi wewnetrzne firmy door-pol okreslił bym je jako "PATRZ NAMNIE NIE DOTYKAJ MNIE" są bardzo delikatne i pozatym to sprasowana makulatura !!! a pozatym na reklamacje czekałem 3 miesiące i w tym czasie zmieniło sie 3 przedstawicieli z mojego regionu

Sitedesign by AltusUmbrae.