kredyt w millenium

Menu


kredyt w millenium





pepe28 - 13-02-2008 15:24
Cześć Wszystkim
Mam Pytanie do ludzi którzy mają w tym banku kredyt hipoteczny
Byłem zadowolony w miarę jak udało mi sie uzyskać ten kredyt ale teraz po jakimś czasie widzę jak to jest naprawdę albo mi sie wydaje.
Kredyt w PLN 2 transze 1 transz 80 tyś rata wynosiła 374zł we wrześniu
oprocentowanie 5,5% dziś już nie ma tej raty tylko wynosi ona 438zł, oczywiście wiem jak jest z kredytami bo czasami rosną wibor i jakieś tam rzeczy ale w przeciągu 5 miesięcy 68zł to chyba przesada jest jakies wyjście można temu jakoś zadziałać.
Drugie pytanie brzmi czy ktoś miał taka sytuacje dostałem od millenium 18 miesięcy na odbiór techniczny od uruchomienia kredytu czy ktoś przedłużał ten termin, nie ma z tym kłopotów jak to faktycznie wygląda?
Z góry dzięki za odpowiedzi



ewkast - 17-02-2008 13:22
Ja tez dołaczę sie do pytan o kredyt w millenium. Czy polecacie ten bank? Czy poszukac inny? Wydaje mi sie ze ma obra oferte ale nie jestem znawca. Prosze o podpowiedz.



Flexus - 17-02-2008 14:11
Moim zdaniem zamiast polecać lub nie polecać konkretnego banku, lepiej przeanalizować parametry kredytu jakie oferuje na tle innych ofert. Wczoraj pisałem o tym w wątku "Opłacalność refinansu". Tu część tekstu przytoczę.
Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na:
1) jakie są - prowizja i inne opłaty płacone bankowi na dzień dobry,
2) jaka jest wysokość oprocentowania kredytu w skali rocznej, w tym jaka konkretnie jest marża banku,
3) od czego zależy zmiana oprocentowania (zmianę powinna wywoływać wyłącznie zmiana któregoś Liboru (Wiboru) i to powinno być jasno napisane w umowie),
4) jakie są konsekwencje wcześniejszej spłaty kredytu - czy jest jakaś prowizja, a jeśli tak, to przez ile lat obowiązuje,
5) jakie są prognozy zmiany Liboru (Wiboru) na najbliższe lata (tego konkretnie, który ma być wstawiony do umowy).
W przypadku kredytów walutowych ważne są jeszcze:
6) jaki jest spread (czyli różnica między kursem kupna obcej waluty w PLN a jej sprzedaży) stosowany przez bank (politykę w tym zakresie bank może oczywiście zmienić, ale można sprawdzić jaki stosował w ostatnich latach),
7) jakie sÄ… prognozy zmiany kursu danej waluty.
Inne sprawy sÄ… mniej istotne.

Ad1. Są banki oferujące kredyty hipoteczne z zerową prowizją i zerowymi wszelkimi opłatami na dzień dobry.
Ad2. Marża 1,5 punktu procentowego nie jest czymś nadzwyczajnym. Można znaleźć ofertę z marżą 1,3 lub może nawet niższą.
Ad.3. Niestety Wibory i Libory poleciały w górę w ostatnich kilku-, kilkunastu miesiącach. A dlatego, że gospodarka światowa przeżywa lekki kryzys, a w Polsce inflacja wzrosła i przekracza teraz 4%. I to przekłada się na wyższe odsetki płacone od kredytów praktycznie we wszystkich bankach, bo jest regułą, że stopa oprocentowania kredytu jest sumą marży banku i Wiboru lub Liboru.
Ad.4. Są banki oferujące kredyty, których wcześniejsze spłacenie nie wiąże się z żadną prowizją. Często jeśli zerowa jest prowizja na dzień dobry, to występuje prowizja za wcześniejszą spłatę lub odwrotnie.
Ad.6. Wysokości spreadu są różne w różnych bankach - niestety żaden bank nie rezygnuje z tej ukrytej formy marży kredytów walutowych.

Radzę każdemu kredytobiorcy jedno - przed podpisaniem umowy kredytowej, zwłaszcza kredytu hipotecznego, należy wypytać bank bardzo dokładnie o sposób obliczania rat kapitału i odsetek, aby każdą zmianę harmonogramu spłat kredytu można było samemu dokładnie wyliczyć. I podobnie, aby samodzielnie wyliczyć wszystko inne związane z kredytem, tj. aby zrozumieć na czym polegają np. konsekwencje spraedu przy kredycie walutowym. Tego trzeba się po prostu nauczyć, ale zapewniam, że tylko raz na całe życie. A wtedy gdy bank przyśle nowy harmonogram spłat kredytu, to tylko się go sprawdza w ciągu paru minut, a nie jest on niespodzianką.



ewkast - 17-02-2008 15:37
Bardzo dziekuje za podpowiedzi :D



sys - 18-02-2008 00:24
Pepe28...nie tylko Ci podskoczył kredyt o kilkadziesiąt złotych w ciągu miesiąca. Też byłem zaskoczony.
http://forum.muratordom.pl/oplacalno...su,t123905.htm



literkas - 18-02-2008 10:20

6) jaki jest spread (czyli różnica między kursem kupna obcej waluty w PLN a jej sprzedaży) stosowany przez bank (politykę w tym zakresie bank może oczywiście zmienić, ale można sprawdzić jaki stosował w ostatnich latach),

Ad.6. Wysokości spreadu są różne w różnych bankach - niestety żaden bank nie rezygnuje z tej ukrytej formy marży kredytów walutowych.
w millenium można spłacać kredyt w walucie



Flexus - 18-02-2008 13:02

6) jaki jest spread (czyli różnica między kursem kupna obcej waluty w PLN a jej sprzedaży) stosowany przez bank (politykę w tym zakresie bank może oczywiście zmienić, ale można sprawdzić jaki stosował w ostatnich latach),

Ad.6. Wysokości spreadu są różne w różnych bankach - niestety żaden bank nie rezygnuje z tej ukrytej formy marży kredytów walutowych.
w millenium można spłacać kredyt w walucie Autor wątku pytał o kredyt hipoteczny i o Millennium. Dziś zatelefonowalem na infolinię Millennium, a więc sprawdziłem, że nadal walutowych kredytów hipotecznych i walutowych pożyczek hipotecznych nie można brać i spłacać w tym banku z uniknięciem spreadu. Czyli bank wypłaca je wyłącznie w PLN przeliczając walutę obcą po niższym kursie jej kupna a żąda zwrotu kredytu też wyłącznie w PLN przeliczając go po wyższym kursie sprzedaży, a więc zarabia na różnicy czyli spreadzie.



jahani - 19-02-2008 20:47
Jestem po decyzji o udzielenie kredytu ale przed podpisaniem umowy kredytowej w millenium. Na rozmowie z doradcą specjalnie pytałem o to czy można spłacać w walucie i z informacji ktore mi udzielił wynika że i owszem ale trzeba na początku zadeklarować spłatę w walucie i przez cały okres spłaty trzeba spłacać w walucie, nie można tego zmienić.
Pozdrawiam



Flexus - 19-02-2008 22:13

Jestem po decyzji o udzielenie kredytu ale przed podpisaniem umowy kredytowej w millenium. Na rozmowie z doradcą specjalnie pytałem o to czy można spłacać w walucie i z informacji ktore mi udzielił wynika że i owszem ale trzeba na początku zadeklarować spłatę w walucie i przez cały okres spłaty trzeba spłacać w walucie, nie można tego zmienić.
Pozdrawiam
Uściślijmy - czy piszesz o kredycie hipotecznym czy innym?



jahani - 19-02-2008 23:01

Jestem po decyzji o udzielenie kredytu ale przed podpisaniem umowy kredytowej w millenium. Na rozmowie z doradcą specjalnie pytałem o to czy można spłacać w walucie i z informacji ktore mi udzielił wynika że i owszem ale trzeba na początku zadeklarować spłatę w walucie i przez cały okres spłaty trzeba spłacać w walucie, nie można tego zmienić.
Pozdrawiam
Uściślijmy - czy piszesz o kredycie hipotecznym czy innym? kredycie hipotecznym



Flexus - 19-02-2008 23:19
W takim razie gratuluję. Dzięki Tobie wiemy coś, o czym Millenium poprzez infolinię oficjalnie nie informuje. A może inne banki też to cichaczem stosują - kto wie?



jahani - 19-02-2008 23:37

W takim razie gratuluję. Dzięki Tobie wiemy coś, o czym Millenium poprzez infolinię oficjalnie nie informuje. A może inne banki też to cichaczem stosują - kto wie? Nie ma czego, nie zdecydowałem się na opcję spłaty w walucie, bo nie jestem w stanie zapewnić co miesiąc CHF, a pomijając powyższe i znając życie, straciłbym zapał bardzo szybko.
Polecam wszystkim, aby idÄ…c na rozmowÄ™ do banku najpierw bardzo dobrze siÄ™ przygotowali, tj. zrobili sobie listÄ™ pytaÅ„, a na samej rozmowie skrzÄ™tnie notowali, pozwoli to uniknąć wiele niejasnoÅ›ci. Ja zwiedziÅ‚em osobiÅ›cie w sumie 5 banków, ale zgÅ‚oszeÅ„ przez Internet wysÅ‚aÅ‚em okoÅ‚o 10. Polecam jeszcze na pierwszÄ…(e) rozmowÄ™(y) umówić siÄ™ do banków, które nie majÄ… najlepszych ofert, ale pozwoli Wam na „obycie w temacie” i nabranie pewnoÅ›ci siebie, a nastÄ™pnie dopiero do tych "najlepszych". A jak jeszcze bÄ™dziecie mieć szczęście i „kumatego” doradcÄ™ to sukces gwarantowany.
Pozdrawiam!



Niureczka - 20-02-2008 09:58
Dzięki za radę.
My właśnie jutro zaczynamy. Najpierw Open Finance na rozgrzewke i obycie w temacie a potem wycieczka do poszczególnych banków.
Mam już listę pytań przygotowaną, która powstała po lekturze na forum.

dzieki :D



Trociu - 20-02-2008 10:59

Moim zdaniem zamiast polecać lub nie polecać konkretnego banku, lepiej przeanalizować parametry kredytu jakie oferuje na tle innych ofert. Wczoraj pisałem o tym w wątku "Opłacalność refinansu". Tu część tekstu przytoczę.
[b][i]Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na:
...
5) jakie są prognozy zmiany Liboru (Wiboru) na najbliższe lata (tego konkretnie, który ma być wstawiony do umowy).
W przypadku kredytów walutowych ważne są jeszcze:
...
7) jakie sÄ… prognozy zmiany kursu danej waluty.
Tylko że takie prognozy na nic się w zasadzie nie przydadzą. Żadne prognozy nic nie znaczą w porównaniu do rzeczywistości. To co, że bank zaprognozuje, że Wibor wzrośnie do końca 2008 o 2%, jeżeli on wzrośnie rzeczywiście o 4%. Albo, że bank zaprognozuje, że frank będzie się cały czas lekko osłabiał - o 10% rocznie. Jeżeli frank może w przeciągu pół roku może najpierw wzrosnąć o 10% (co będzie dość odczuwalne jak czuje to teraz pepe), a później sobie spadnie tylko o 10%.

Biorąc kredyt trzeba po prostu być świadomym, że z czasem będziemy go spłacać więcej, niż nam się wydaje. U mnie różnica w przeciągu pół roku to 100zł. Więc pepe nie jesteś sam ;)



ZUZEK - 20-02-2008 11:41
Jestem po wstępnym rekonesansie (9 banków).
Faktycznie, Millennium Bank przechodzi w moim przypadku do drugiego etapu castingu.
Warunki z wstępnej rozmowy:

Kwota kredytu - 200.000 PLN
Wartość nieruchomości - 400.000 PLN (rozbudowa)
Okres - 30 lat
Oprocentowanie - 6.58% (PLN), 3,7067% (CHF)
Prowizja - 1%
Ubezpieczenie na okres przejściowy - 137-143 zł
Ubezpieczenie nieruchomości - 30 PLN/m-c
Ubezpieczenie na życie (opcja) - 40,46 zł/m-c
Wycena - 300 PLN (do 29.02.2008 później 850 PLN)
Wizyta na budowie - 250 PLN
Wcześniejsza spłata - po 3 latach 0%
Zawieszenie spłaty - po 1 roku raz w roku na m-c
Raty - 1.289,35 (PLN), 976,87 (CHF)

Marża zależy od wskaźnika LTV - w moim przypadku przedział od 50,01%-80% - marża 0,95% (CHF). Przy korzystnej wycenie stanu istniejącego może spadnie do 0,80% :-?
Przy PLN marża 0,90% (przy mniejszym LTV - 0,80%)



Flexus - 20-02-2008 12:29

Biorąc kredyt trzeba po prostu być świadomym, że z czasem będziemy go spłacać więcej, niż nam się wydaje. U mnie różnica w przeciągu pół roku to 100zł. Trociu
Gdybyś napisał:
Biorąc kredyt trzeba po prostu być świadomym, że z czasem oprocentowanie zmieni się, a jeśli bierzemy kredyt walutowy, to także zmieni się kurs waluty, więc będziemy go spłacać więcej lub mniej, niż napisane jest w harmonogramie spłat sporządzonym w dniu podpisywania umowy,
to bym się z Tobą zgodził.
Natomiast jeśli z góry zakładasz, że go będziesz spłacać więcej niż dziś Ci się wydaje, to nie zgadzam się, bo możesz być mile zaskoczony. I życzę Ci tego. Jednak wtedy prawdopodobnie nie napiszesz o tym na forum. A może jednak?
Dodam, że mnie właśnie coś takiego się zdarzyło. Na wiosnę 2007 roku stwierdziłem, że marże oferowane przez banki dla kredytów hipotecznych bardzo zmalały w stosunku do 2004 roku. Ponadto, że Libor 3M dla CHF systematycznie rośnie, a kurs CHF waha się mocno, ale systematycznie maleje. Raty przez 3 lata płaciłem takie same lub trochę niższe niż w harmonogramie z 2004 roku. Mimo to, ze względu na niższe marże oferowane przez banki, doszedłem do wniosku, że czas zrefinansować mój kredyt w CHF wzięty w 2004 r. Kwestia tylko kiedy zrefinansować. I zacząłem analizować jak Libor i kurs zmieniały się i jakie są prognozy tych zmian. I wyszło mi z tych analiz, że refinansować trzeba na jesieni ubr. Odczekalem więc kilka miesięcy i ... nie pomyliłem się. Libor co prawda znów wzrósł, ale to nie miało znaczenia, bo kurs CHF spadł tak jak przewidziałem. Gdybym zrefinansował kredyt miesiąc później zyskałbym mniej. Gdybym zrefinansował dziś, to zyskałbym jeszcze więcej, ale to jest gra jak na giełdzie. I jestem przekonany, zobaczymy czy się pomylę, że kurs CHF znacznie wzrośnie o kilkadziesiąt groszy, a więc co najmniej o 20% najpóźniej w lecie 2009, a może już w lecie 2008 r. Więc uważam, że jeśli ktoś może, to niech wstrzyma się z kredytem w CHF chociaż do momentu gdy kurs przekroczy 2,50 PLN/CHF. Bo gdy kurs wzrośnie, to przy tej samej kwocie kredytu w PLN kredytobiorca będzie winny bankowi niższą kwotę do spłacenia w CHF.
Są ludzie, którzy żyją z gry giełdowej. Nie jestem jednym spośród nich, ale uważam, że nie ma powodu rezygnować z przynajmniej zorientowania się jak kursy walut i wskaźniki takie jak Libor i Wibor zmieniały się w latach ubiegłych i jakie są ich prognozy na przyszłość, jeśli bierze się potężny kredyt, który będzie się spłacać przez 20 lub 30 lat. Oczywiście prognozy są tylko prognozami. Żadnej pewności nie ma. Jest tylko prawdopodobieństwo ich spełnienia i tylko z jakimś przybliżeniem.



jahani - 20-02-2008 13:07
Mogę zapytać dlaczego tak uważasz? Stopy w PLN wzrosną albo już za tydzień albo za miesiąc, bo rośnie inflacja, konsumpcja w PL. Świat stoi na krawędzi recesji więc raczej będą obniżać na świecie %, więc raczej mamy murowany wzrost wartości zł - też mi to nie pasuje bo w końcu będzie musiał spaść, tylko kwestia kiedy? Ja przewiduję że nie szybciej niż przed Euro 2012 i wtedy mam zamiar przewalutować bądź refinansować kredytem w PLN. Jak CHF było w okolicach 3 zł też mówiło się że już jest na strasznie niskim poziomie i złotówka przewartościowana. To samo klepie się od lat o relacji PLN/EUR i co? i co roku w styczniu słyszę nowe wyliczenia przy ilu EUR/PLN opłaca się eksport i jak sobie przypominam w styczniu 2007 było że jeszcze opłaca się przy 3,60, w tym roku słyszałem że granicą jest 3,40.
Najgorsze z tego wszystkiego że nikt i nic nie jest w stanie przewidzieć sytuacji gospodarczej na świecie. Czy USA dopadnie recesja czy nie? że kapitał coraz szybciej się przemieszcza i coraz większe zawirowania wywołuje przez co cała zabawa jest jeszcze bardziej ryzykowna, ale gdyby nie "rokowała" dużych oszczędności nikt by nie ryzykował dla paru złotych.
Pozdrawiam!



Trociu - 20-02-2008 13:11

Biorąc kredyt trzeba po prostu być świadomym, że z czasem będziemy go spłacać więcej, niż nam się wydaje. U mnie różnica w przeciągu pół roku to 100zł. Trociu
Gdybyś napisał:
Biorąc kredyt trzeba po prostu być świadomym, że z czasem oprocentowanie zmieni się, a jeśli bierzemy kredyt walutowy, to także zmieni się kurs waluty, więc będziemy go spłacać więcej lub mniej, niż napisane jest w harmonogramie spłat sporządzonym w dniu podpisywania umowy,
to bym się z Tobą zgodził.
Natomiast jeśli z góry zakładasz, że go będziesz spłacać więcej niż dziś Ci się wydaje, to nie zgadzam się, bo możesz być mile zaskoczony. I życzę Ci tego. Jednak wtedy prawdopodobnie nie napiszesz o tym na forum. A może jednak? Nie zakładam, że będę go spłacał więcej. Świadomy jestem, że kurs się wacha w obie strony. Sam dzięki różnicy w wysokości franka w dniu podpisania umowy a dniu wypłaty pieniędzy zyskałem kilkanaście tysięcy. Oba momenty były mniej więcej zaplanowane. Teraz już tak nie analizuję kursu. Raz jest więcej raz mnie. Początkowo rata miesięczna malała. W ostatnich miesiącach wzrasta niestety.



Flexus - 20-02-2008 14:58
jahani
Szczerze pisząc - tego że kurs franka spadnie na jesieni ubr. nie wyczytalem z prognoz publikowanych na wiosnę ubr. To były raczej moje własne prognozy na podstawie wielu informacji. I podobnie przewiduję osłabienie, a nie wzmocnienie się złotego względem franka w najbliższych latach. Trudno mi to uzasadnić. Obecnie frank silnie jest związany z EUR. Moim zdaniem oderwie się od EUR. Poza tym wzmacnianie się złotówki osiąga kres. A EURO2012 tylko ten kres przyśpieszy, a ściśle - inwestycje uruchomione grubo wcześniej przed 2012 rokiem to przyśpieszą. Ano zobaczymy. Przyznam się, że łatwo mi stawiać takie prognozy, bo nie poniosę żadnych konsekwencji, gdy się nie sprawdzą. To tylko zabawa.



HARY - 20-02-2008 15:26
Co do wzrostu raty kredytu. Nie była to czasem oferta że, w pierwszych 6 miesiącach (lub podobnie) marża banku wynosi x%. Jeśli tak to okres promocji minął i bank podniósł swoją marżę a to automatycznie podwyższa oprocentowanie bez względu na stawkę LIBOR lub WIBOR



sys - 20-02-2008 17:57
...o takich rzeczach chyba już wszyscy wiedzą...
...u mnie promocja marży kończy się we wrześniu a ogólnie trwa będzie 2 lata



HARY - 21-02-2008 10:02
Ja tak bym to tłumaczyła, dlatego że o zmianie oprocentowania ze względu na zmianę WIBOR lub LIBOR powinien pepe28 dowiedzieć się na piśmie a o tym nie wspominał



sys - 21-02-2008 12:43
W banku PEKAO SA o zmianie oprocentowania dowiadywaliśmy się z comiesięcznych zawiadomien o spłacie najbliższej raty, tuż przed płaceniem... nie było żadnego indywidualnego pisma, tylko "proszę zabezpieczyć środki na koncie w kwocie (.......)"- przez ostatnie miesiące kwota ta ulegała podwyższeniu...



HARY - 21-02-2008 14:34
Ja mam kredyt który został przejęty przez Millenium i zostałam powiadomiona na piśmie o zmianie oprocentowania dlatego tak piszę



sylwia1891 - 21-02-2008 14:48
przecież o tym czy marża jest stała przez cały okres kredytowania mamy w umowie, na to chyba najbarzdziej powinniśmy zwracać uwagę. Takie jest moje zdanie, marżę spłacamy przez cały okres kredytowania a prowizję płacimy tylko jeden raz tak samo jest z wyceną i pozostałymi kosztami kredytu



ewkast - 21-02-2008 18:54
Wasze wypowiedzi mi pomogly. Jestem juz w 90% przekonana o Millenium.



pepe28 - 21-02-2008 20:12
Ewkast
Cześć
Ja rozpocząłem ten post bo mnie millenium rozczarował i ty zastanów sie
bo ratę teraz wyliczą ci małą a za 6 miesięcy będziesz miała taką jak ja, albo większą.Także sie zastanów chyba że zarabiasz dużo i cię to nie przeraza.
Oprocentowania teraz rosną wibory i inne ukryte sztuczki banków dla nas laików niezrozumiałe



Flexus - 22-02-2008 00:34
pepe28
To forum i ten wątek są właśnie po to, aby te sztuczki odkryć. Trochę wysiłku, na prawdę niewiele, wystarczy, aby były w pełni zrozumiałe dla każdego.



sylwia1891 - 22-02-2008 06:21

Ewkast
Cześć
Ja rozpocząłem ten post bo mnie millenium rozczarował i ty zastanów sie
bo ratę teraz wyliczą ci małą a za 6 miesięcy będziesz miała taką jak ja, albo większą.Także sie zastanów chyba że zarabiasz dużo i cię to nie przeraza.
Oprocentowania teraz rosną wibory i inne ukryte sztuczki banków dla nas laików niezrozumiałe


przecież to jest oczywiste w każdym banku rata będzie wzrastała jeżeli WIBOR idzie w górę tego nie unikniesz



sylwia1891 - 22-02-2008 06:23
My też w 90% jesteśmy już zdecydowani na Millenium, narazie dali nam najniższe oprocentowanie w porównaniu z innymi bankami, a i wstępne koszty nie są tak bardzo wysokie 1% prowizji+ wycena 300 zł i na tym koniec



ewkast - 22-02-2008 12:30
Dokladnie. Pewnych kosztow sie nie uniknie w zadnym banku. Millenium dla mnie jest na razie najlepsze. Bede jeszcze probowala z nimi negocjowac o splate w walucie.



jamaju - 27-02-2008 09:31
Byłem w Millennium i mam pewne wątpliwości... może ja czegoś nie rozumiem, albo ktoś chce mi wmówić że czarne jest białe :P

Doradca przeprowadził symulację, z której wynikały następujące dane:
oprocentowanie: 3,56% (SR+0,8% marży)
kwota kredytu: 200.000,00 zł (kredyt w CHF)
Okres kredytowania: 300 miesięcy
I najważniejsze - rata kredytu: 1.113,23 zł (rata nie zawiera ubezpieczeń)
I tu moja wątpliwość... liczyłem różnymi kalkulatorami i mnie wychodzi rata około 1.050 zł (uwzględniając spread). Zawsze wydawało mi się że matematyki nie da się oszukać... policzyłem więc jakie musiałoby być oprocentowanie aby rata wyszła taka jak w symulacji. Wyszło mi, że taka rata będzie przy oprocentowaniu wyższym o 0,5% czyli 4,06%.
Zapytałem o to doradcę, a ten stwierdził że te kalkulatory nie liczą dobrze, bo nie uwzględniają wszystkich parametrów... :o
Co o tym myślicie?



Flexus - 27-02-2008 17:14
jamaju
Poproś o przeliczenie rat malejących (stała rata kapitału). Wtedy łatwo wszystko sprawdzić przy pomocy kalkulatora lub ołówka i tajne parametry ujawnią się.



sofix - 28-02-2008 22:58
Witam. Też stoję przed wyborem kredytu zastanawiam się jeszcze nad ofertą City Bank Handlowy, wygląda ciekawie zwłaszcza co do marż, prowizji itd. Milenium też doradcy polecają, ale obawiam się że nie robią tego z dobrej woli tylko większej marży od tegoż banku akurat w tym momencie.
Ważnym dla mnie jest wcześniejsza spłata kredytu: brany na 18 lat w kwocie 110000 zł, mam zamiar spłacić to w ciągu 5-6 lat i mam pytanie czy lepiej jest brać raty równe czy malejące, kiedy najmniej zapłacę odsetek bankowi ( w skali całego czasu trwania kredytu przy wcześniejszych nadpłatach). Proszę o podpowiedź

Acha nie należy tak się cieszyć brakiem prowizji przy nadpłatach, gdyż prawdopodobnie wówczas wymagany jest aneks do umowy koszt min. 100 zł



reniaS - 29-02-2008 15:25
Witam
Ja też jak narazie jestem zdecydowana na Millenium, ale...
Mam pytanie. Czy w innych bankach też stosują zasadę, że do czasu wybrania ostatniej transzy kredytu spłacamy tylko odsetki - bez kapitału ?
Nie wiem czy to tylko w tym banku czy wszyscy tak mają. Bo jeśli między wybraniem 1 transzy i ostatniej upłynie np rok, to nic nie zyskuję przez ten czas. Mało tego - spłacam co m-c kilkaset złotych. Hmm.

pozdrawiam
Renata :-?



Flexus - 29-02-2008 17:09
reniaS
Jaki byłby sens spłacania rat kapitału przed ostatnią transzą? Czy nie lepiej zmniejszyć kwotę kredytu i nie spłacać go między transzami a tylko odsetki? :)



reniaS - 30-03-2008 11:33
Cześć
Jak narazie Millenium nie sprawuje siÄ™ dobrze.
Na wizyte rzeczoznawcy czekałam 3 tygodnie.
Minął już miesiąc (wniosek złożony 28 lutego) i decyzji brak.
Poczekam jeszcze 1 tydzień i składam do innego banku.



jamaju - 30-03-2008 12:26

Cześć
Jak narazie Millenium nie sprawuje siÄ™ dobrze.
Na wizyte rzeczoznawcy czekałam 3 tygodnie.
Minął już miesiąc (wniosek złożony 28 lutego) i decyzji brak.
Poczekam jeszcze 1 tydzień i składam do innego banku.
Faktycznie niezbyt się starają... W moim przypadku, od złożenia wniosku do podpisania umowy kredytowej upłynęło 16 dni :)



bedziu - 01-04-2008 09:17

Moim zdaniem zamiast polecać lub nie polecać konkretnego banku, lepiej przeanalizować parametry kredytu jakie oferuje na tle innych ofert. Wczoraj pisałem o tym w wątku "Opłacalność refinansu". Tu część tekstu przytoczę.
Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na:
1) jakie są - prowizja i inne opłaty płacone bankowi na dzień dobry,
2) jaka jest wysokość oprocentowania kredytu w skali rocznej, w tym jaka konkretnie jest marża banku,
3) od czego zależy zmiana oprocentowania (zmianę powinna wywoływać wyłącznie zmiana któregoś Liboru (Wiboru) i to powinno być jasno napisane w umowie),
4) jakie są konsekwencje wcześniejszej spłaty kredytu - czy jest jakaś prowizja, a jeśli tak, to przez ile lat obowiązuje,
5) jakie są prognozy zmiany Liboru (Wiboru) na najbliższe lata (tego konkretnie, który ma być wstawiony do umowy).
W przypadku kredytów walutowych ważne są jeszcze:
6) jaki jest spread (czyli różnica między kursem kupna obcej waluty w PLN a jej sprzedaży) stosowany przez bank (politykę w tym zakresie bank może oczywiście zmienić, ale można sprawdzić jaki stosował w ostatnich latach),
7) jakie sÄ… prognozy zmiany kursu danej waluty.
Inne sprawy sÄ… mniej istotne.

Ad1. Są banki oferujące kredyty hipoteczne z zerową prowizją i zerowymi wszelkimi opłatami na dzień dobry.
Ad2. Marża 1,5 punktu procentowego nie jest czymś nadzwyczajnym. Można znaleźć ofertę z marżą 1,3 lub może nawet niższą.
Ad.3. Niestety Wibory i Libory poleciały w górę w ostatnich kilku-, kilkunastu miesiącach. A dlatego, że gospodarka światowa przeżywa lekki kryzys, a w Polsce inflacja wzrosła i przekracza teraz 4%. I to przekłada się na wyższe odsetki płacone od kredytów praktycznie we wszystkich bankach, bo jest regułą, że stopa oprocentowania kredytu jest sumą marży banku i Wiboru lub Liboru.
Ad.4. Są banki oferujące kredyty, których wcześniejsze spłacenie nie wiąże się z żadną prowizją. Często jeśli zerowa jest prowizja na dzień dobry, to występuje prowizja za wcześniejszą spłatę lub odwrotnie.
Ad.6. Wysokości spreadu są różne w różnych bankach - niestety żaden bank nie rezygnuje z tej ukrytej formy marży kredytów walutowych.

Radzę każdemu kredytobiorcy jedno - przed podpisaniem umowy kredytowej, zwłaszcza kredytu hipotecznego, należy wypytać bank bardzo dokładnie o sposób obliczania rat kapitału i odsetek, aby każdą zmianę harmonogramu spłat kredytu można było samemu dokładnie wyliczyć. I podobnie, aby samodzielnie wyliczyć wszystko inne związane z kredytem, tj. aby zrozumieć na czym polegają np. konsekwencje spraedu przy kredycie walutowym. Tego trzeba się po prostu nauczyć, ale zapewniam, że tylko raz na całe życie. A wtedy gdy bank przyśle nowy harmonogram spłat kredytu, to tylko się go sprawdza w ciągu paru minut, a nie jest on niespodzianką.

Flexus- czy marża Banku- mam tu na myśli Millenium zależy tylko od wysokości wkładu własnego, czy można ją negocjować niezależnie od tego.
Słyszałem również, że w Millenium nie ma z góry ustalonej wysokości transzy i etapu budowy jaki powinienem zakończyć aby przyznano mi kolejną transzę. Po prostu w chwili gdy potrzebuję dodatkowe środki idę do banku, przedstawiam dziennik budowy i zdjęcia i uzysluję kolejną transzę. Czy to prawda?
W wielu bankach jest tak, że na początku określasz, co zrobisz za daną kwotę i tyle otrzymujesz kasy. Jeśli coś nie wyjdzie i jej zbraknie to niestety nie dostanie się kolejnej transzy.



sylwia1891 - 01-04-2008 11:21
MY dziś jedziemy do Millenium podpisać umowę po trzech tygodniach od złożenia wniosku, myślę, że szybko udało nam się załatwić ten kredyt. Co do transz to rzeczywiście sam decydujesz ile chcesz wziąć pieniędzy tylko że pierwsza transza nie może przekroczyć 50% kredytu, jeżeli kwota kredytu przekroczy 50% to wtedy jest kontrola inwestycji, ale to my decydujemy ile chcemy wziąć pieniędzy

a mam pytanie czy ktoś może miał taką sytuację: weźmiemy pierwszą transzę na budowę domu wiadomo, że od razu nie wydamy wszystkich pieniędzy i część z nich chcielibyśmy włożyć na lokatę progresywną zresztą też w Millenium, niby pani w banku powiedziała, że tak można zrobić jak najbardziej tylko przed wypłatą kolejne transzy trzeba udokumentować już te pieniądze, że są wbudowane. Tylko ja zastanawiam się czy czasem bank nie zarzuci mi, że wykorzystuję kredyt nie zgodnie z umową? Chociaż z drugiej strony to nie inwestuję w jakiś fundusz tylko w lokatę progresywną z której w każdej chwili mogę wypłacić pieniądze. czekam na odp może ktoś tak zrobił?



poszukiwana - 01-04-2008 11:40
dziÅ› w Millenium zmiana Libor (3 mies.)



sylwia1891 - 01-04-2008 11:46
niestety ale cóż poradzić



grzegorz_forum - 02-04-2008 12:27
Nawiążę do wypowiedzi na temat spreadu vs spłat w walucie bez przeliczania na PLN. Pani na infolinii powiedziała prawdę, że Mille nie zrezygnowało ze spreadu w standarcie. Jednak jeśli spłacasz w walucie to możesz go uniknąć, bo koszt spreadu "realizuje się" w momencie spłaty raty. Jeśli da się spłacać kredyt walutą, to plus jest taki, że nie jesteśmy narażeni na wyższą różnicę między kursem kupna a sprzedaży stosowaną w banku (niż w NBP - na marginesie spread w NBP wynosi ok 2,5%, w bankach średnio 4,5%) oraz podwyższenia kursu przez bank na dzień spłaty. Ale dla nas spread będzie wtedy wynosił różnicę między kursem kupna waluty w banku w dniu wypłaty kredytu, a kursem kupna waluty w kantorze/innym banku w dniu, w którym go kupujemy.
Pisałem o tym gdzieś, ale: w Mille libor i wibor zmieniany (aktualizowany) jest co kwartał i brany z ostatniego dnia roboczego poprzedniego kwartału - czyli dziś obowiązuje ten z 31 marca i będzie obowiązywał przez 3 miesiące.
Marża w Mille zależy zwłaszcza od wkładu, ale też od kwoty kredytu (dwa przedziały - do 100k i powyżej 100k). Negocjacje wchodzą w grę teoretycznie zawsze, ale praktycznie jeśli ktoś nie jest vipem to od kwoty ok 350k wzwyż.
Okres karencji do wypłaty ostatniej transzy jest standardem we wszystkich bankach. W większości z nich można wtedy kredyt nadpłacać, ale też nie widzę w tym sensu...



civic9 - 02-04-2008 14:45

a mam pytanie czy ktoś może miał taką sytuację: weźmiemy pierwszą transzę na budowę domu wiadomo, że od razu nie wydamy wszystkich pieniędzy i część z nich chcielibyśmy włożyć na lokatę progresywną zresztą też w Millenium, niby pani w banku powiedziała, że tak można zrobić jak najbardziej tylko przed wypłatą kolejne transzy trzeba udokumentować już te pieniądze, że są wbudowane. Tylko ja zastanawiam się czy czasem bank nie zarzuci mi, że wykorzystuję kredyt nie zgodnie z umową? Chociaż z drugiej strony to nie inwestuję w jakiś fundusz tylko w lokatę progresywną z której w każdej chwili mogę wypłacić pieniądze. czekam na odp może ktoś tak zrobił? Możesz robić lokaty. Naturalne też jest, że nie wydaje się kasy w ciągu 3 dni od wypłaty transzy tylko to trwa. Nie masz obowiązku tracić na inflacji i innych zmianach. Chodzi tylko o to, żeby przed kolejną transzą to co masz zrobione na budowie odpowiadało sumie wypłaconych już wcześniej transz. Poza tym - z samego faktu pozostawienia kasy na koncie nic nie wynika, możesz w to miejsce wydawać inną kasę - mi się tak zdarza, nawet w momencie występowania o transzę mam lokaty. Kredyt nie oznacza, że masz mieć zero na koncie. To nie ich sprawa.

A poza tym w Millennium najwięcej (jeśli nie chcesz blokować kasy na lokacie rocznej) dostaniesz pewnie na rachunku premia online - to prawie jak rachunek bieżący - możesz na niego cały czas wpłacać i wypłacać raz w miesiącu za darmo, a kolejne wypłaty za 5 zł. Oprocentowanie aktualnie 5.5% (przy kredycie hipotecznym i zobowiązaniu się do przelewania wynagrodzenia do millenet) Można to rozplanować odpowiednio. Tam sobie trzymaj kasę po wypłacie transzy. Jeśli kredyt w CHF to aktualnie nawet można zarobić więcej niż odsetki od kredytu wynoszą.



reniaS - 03-04-2008 22:43
Witam
Po 35 dniach otrzymałam dziś decyzję z Millenium.
I jestem w szoku. Ale .....może się nie znam więc zapytuję.
LTV w moim przypadku wynosi 57% więc chyba nieźle.
Zadeklarowałam że mam swój wkład własny w gotówce na poziomie niemal 1/3 wartości domu.
I wiecie jaką decyzję otrzymałam ??
Że wypłata ostatniej transzy nastąpi po udokumentowaniu wydatkowania całych środków własnych. To chyba nie jest normalne ???
Już zdążyłam przez te 35 dni jak oni myśleli nad decyzją wydać (zapłacić ekipie)ponad 38 tysięcy.Więc nie mam tyle na koncie co przy składaniu wniosku.
Poza tym nie mam teraz ochoty na dokumentowanie jak sobie tego życzą ( a oczywiście miało nie byc żadnych rachunków, faktur itp) co zrobiłam przez ten czas z kasą.
Czy tak jest w każdym banku ??? Czy tylko może ja mam takie "szczęście " :(



grzegorz_forum - 03-04-2008 22:56
To, że Mille wypłaca ostatnią transzę po włożeniu w budowę deklarowanego i pokazanego (bo przecież trzeba pokazać, że ma się pieniądze na kącie czy mieszkanie do sprzedania, żeby bank uznał wkład własny) to jest standard. Z dokumentowaniem wydatków mamy tu dwie kwestie. Jeśli chodzi o rozliczanie transz kredytu - bank wymaga zdjęć i dziennika, ale jeśli chodzi o wydanie deklarowanego wkładu własnego, może poprosić o udokumentowanie. W przypadku, gdy ktoś buduje z kredytu a jako wkład deklaruje mieszkanie, w którym mieszka (zamierza je sprzedać), to można ustalić jako ostatnią transzę jakąś minimalną kwotę - czyli wypłacić prawie cały kredyt jednak przed sprzedażą mieszkania...



reniaS - 03-04-2008 23:10
Tak,ale...
Ja na dziś mam: swoją działkę - 30 arów. Uzbrojoną. Wartą ponad 60.000.
Do tego w trakcie budowy dom - czyli w fundametach ponad 50 tys. i ściany (jutro kończymy ten etap).
Do tego zadeklarowałam 1 z mieszkań do sprzedaży. Bo mam obecnie 2 - połączone wewnętrznie. A do tego gotówka ( ponad 100 tys.)
Czy to mało???? Ale nie chcę wydawac najpierw swojej kasy a dopiero potem bankowej.
Po prostu drażni mnie zaglądanie mi do portfela.



sylwia1891 - 04-04-2008 12:54
My też w umowie dostaliśmy, że musimy udokumentować przed wypłatą ostatniej transzy wkład własny . U nas jest taka sytuacja, że jeszcze nic na działce nie było wbudowane tylko leżały materiały, rzeczoznawca wycenił je na 35 tyś i przed wypłatą ostatniej transzy mamy udokumentować te materiały czyli oczywiste, że jeśli są to materiały na ściany to przed wypłatą ostatniej transzy będą one już wbudowane. a Renia sprawdź jak masz zrobiony kosztorys przez rzeczoznawcę bo np. u nas pomimo, że mamy materiały to w cały kosztorysie mamy tylko 1% poniesionych już wydatków na dokumentację a w pozostałych punktach mamy 0



sylwia1891 - 04-04-2008 12:55
a udokumentowanie w Millenium to dziennik budowy i zdjęcia a nie faktury i to masz zapisane w umowie



jamaju - 04-04-2008 13:03

My też w umowie dostaliśmy, że musimy udokumentować przed wypłatą ostatniej transzy wkład własny . U nas jest taka sytuacja, że jeszcze nic na działce nie było wbudowane tylko leżały materiały, rzeczoznawca wycenił je na 35 tyś i przed wypłatą ostatniej transzy mamy udokumentować te materiały czyli oczywiste, że jeśli są to materiały na ściany to przed wypłatą ostatniej transzy będą one już wbudowane. a Renia sprawdź jak masz zrobiony kosztorys przez rzeczoznawcę bo np. u nas pomimo, że mamy materiały to w cały kosztorysie mamy tylko 1% poniesionych już wydatków na dokumentację a w pozostałych punktach mamy 0
a udokumentowanie w Millenium to dziennik budowy i zdjęcia a nie faktury i to masz zapisane w umowie U mnie jest dokładnie tak samo.



reniaS - 04-04-2008 14:34
To pewnie rzecz w tym że od czasu kiedy widział budowę rzeczoznawca - miesiąc - do dziś sporo się zmieniło.
Na zestawieniu kosztów były to pozycje do poniesienia a obecnie ja te koszty juz poniosłam.
Czyli jak rozumiem najlepiej się na tym wyjdzie jak się zrobi korektę tego naszego kosztorysu i jako udział własny wpisze się tylko działkę i fundamenty ze ścianami - bez gotówki????
Dobrze myślę ?
Już jestem skołnna zrezygnować i złożyć wniosek gdzie indziej.
Ale czy to dobra decyzja ? Czy w innych bankach tez tak kombinujÄ… ???



sylwia1891 - 04-04-2008 14:50
[quote="reniaS"]To pewnie rzecz w tym że od czasu kiedy widział budowę rzeczoznawca - miesiąc - do dziś sporo się zmieniło.
Na zestawieniu kosztów były to pozycje do poniesienia a obecnie ja te koszty juz poniosłam.

czyli jak już je poniosłaś to na zdjęciach będzie to widoczne w kosztorysie był to koszt do poniesienia Ty przed wypłatą transzy już go poniosłaś więc oni zaliczą to już na poczet Twojego wkładu własnego.
Ja jak dostałam umowę z Millenium też chyba z 5 razy pytałam się w jaki sposób będę musiała udokumentować ten wkład własny i pani w banku to samo mi powiedziała jeżeli na kosztorysie był to koszt do poniesienia a na zdjęciach widać, że jest to zrobione to wszystko w porządku
co innego jakbyś wzięła transzę np.50 tyś z tego wydałabyś 30tyś a już złożyła dyspozycję o wypłatę następnej transzy to wtedy przyczepiliby się ale jeżeli weźmiesz 50 tyś a na zdjęciach i wg kosztorysu będzie wynikało, że wydałaś już 75tyś to te 25tyś nadwyżki zaliczą Ci już jako wkład własny
Według mnie tak właśnie to działa



reniaS - 07-04-2008 10:20
To mam jeszcze jedno (?) pytanie.
Czy kwoty transz i daty wypłaty transz wpisane we wniosku są wiążące czy da się potem to zmienić ?
Przy kwocie 250.000 czy jest możliwa wypłata 1 transzy np. w wyskokości 120 tys a potem 130 tys ?
Bo mam wrażenie że bankowi bardzo zależy na rozciągnięciu w czasie pomiędzy wypłatą pierwszej a ostatniej transzy.
Jak to jest u Was ????



jamaju - 07-04-2008 11:13

To mam jeszcze jedno (?) pytanie.
Czy kwoty transz i daty wypłaty transz wpisane we wniosku są wiążące czy da się potem to zmienić ?
Przy kwocie 250.000 czy jest możliwa wypłata 1 transzy np. w wyskokości 120 tys a potem 130 tys ?
Bo mam wrażenie że bankowi bardzo zależy na rozciągnięciu w czasie pomiędzy wypłatą pierwszej a ostatniej transzy.
Jak to jest u Was ????
Nie przypominam sobie, abym we wniosku wpisywał kwoty i daty wypłaty transz. Mam pełną dowolność, z zastrzeżeniem że transze powinny być wypłacone przed upływem 24 miesięcy od podpisania umowy. Jeśli chodzi o I transzę, to w praktyce nie może ona przekraczać 50% kwoty kredytu, więc w twoim przypadku nie będzie problemu.



sylwia1891 - 07-04-2008 12:29
My bierzemy cały kredyt w kwocie 160 tyś i pierwszą transzę chcemy 79tyś ale dopiero gdzieś za dwa trzy tygodnie będziemy brali więc wtedy okaże się czy nie ma problemu chociaż pani w banku zapewniała, że nie



reniaS - 07-04-2008 13:50
Dzięki za info.
Ja dokumenty złożyłam w Expanderze i stąd wolę dopytać jeszcze na forum.
Bo do analityka z Millenium nie mam dojścia.
W moim wielkim mieście nie ma ani Expandera ani Millenium więc łatwiej mi tutaj pytać niż jechać kilkadziesiąt kiliometrów.



reniaS - 15-04-2008 10:40
cześć
Jeśli chodzi o Millenium i Expandera chyba zacznę im tworzyć czarne PR.
Wniosek złożony 28 lutego, rzeczoznawca był 11 marca, decyzja - 31 marca
i ....... dalej nic.
Nie możemy podpisać umowy bo .... pani analityk (chyba tylko z nazwy) ciągle coś tam nie pasuje, a to mamy pokazać ile kasy wydaliśmy na budowę od złożenia wniosku- udokumentować rachunkami, :o :o a to ile dziś mamy na koncie bo nie wie co widział rzeczoznawca. :o
Jak dla mnie to jakiÅ› horror. :evil: :evil:
Gdyby to dotyczyło osób którzy nie mają kasy i zdolność kredytową na tzw. styk to rozumiem, ale my mamy własną dużą działkę 30 ar, 1/3 kasy na budowę w gotówce, dochody powyżej progu podatkowego, zero innych kredytów i dalej źle.

Czy tylko ja mam takiego pecha w banku Millenium czy komuś też się tak trafilo ???? Totalna niekompetencja.
Tylko zastanawiam siÄ™ czy ze strony banku czy zawala Expander.
Stawiam na bank.

Brrrr



sylwia1891 - 15-04-2008 14:04

cześć
Jeśli chodzi o Millenium i Expandera chyba zacznę im tworzyć czarne PR.
Wniosek złożony 28 lutego, rzeczoznawca był 11 marca, decyzja - 31 marca
i ....... dalej nic.
Nie możemy podpisać umowy bo .... pani analityk (chyba tylko z nazwy) ciągle coś tam nie pasuje, a to mamy pokazać ile kasy wydaliśmy na budowę od złożenia wniosku- udokumentować rachunkami, :o :o a to ile dziś mamy na koncie bo nie wie co widział rzeczoznawca. :o
Jak dla mnie to jakiÅ› horror. :evil: :evil:
Gdyby to dotyczyło osób którzy nie mają kasy i zdolność kredytową na tzw. styk to rozumiem, ale my mamy własną dużą działkę 30 ar, 1/3 kasy na budowę w gotówce, dochody powyżej progu podatkowego, zero innych kredytów i dalej źle.

Czy tylko ja mam takiego pecha w banku Millenium czy komuś też się tak trafilo ???? Totalna niekompetencja.
Tylko zastanawiam siÄ™ czy ze strony banku czy zawala Expander.
Stawiam na bank.

Brrrr


Dla mnie szokiem jest to co piszesz bo my wniosek złożyliśmy chyba ok 5 marca 14 był rzeczoznawca a 25 decyzja umowę podpisaliśmy 1 kwietnia, wszystko przebiegło bez zakłóceń, też od złożenia wniosku do czasu podpisania umowy wydaliśmy już trochę na budowę ze swoich pieniędzy ale nikt nas nie prosił o udokumentowanie tego a już tym bardziej nikt nie sprawdzał stan konta aktualnie, w decyzji a później w umowie mamy tylko zaznaczone, że przed wypłatą trzeciej transzy musimy udokumentować wniesienie wkładu własnego ale o tym to już pisałam wcześniej
chyba tu rzeczywiście dużo zależy od profesjonalizmu osoby z którą mamy do czynienia



u2collector - 15-04-2008 14:43
Moje przygody z Millennium już prawie należą do przeszłości, ale krótkie resumee:
grudzien 2005 - zaczynamy rozglądać się za bankiem,który da nam malutki kredycik (40-50k) na remont góry domu.
styczeń 2006 - to będzie millennium. najciekawsza oferta, PKO ma podobnie, ale tu przyjdzie ich rzeczoznawca ocenić nieruchomość, a pana którego wysyła Millennium znam, i ten nie robi przeszków - tzn. nie zaniża.
styczeń 2006 - składam komplet (tak mi się wydaje) dokumentów. Pełnia szczęścia.
koniec stycznia - połowa kwietnia 2006 - przepychanki z millennium, ciągle czegoś brakuje, ciągle jakieś wątpliwości analityków,ciągle jakieś utrudnienia, zaczynam się wściekać, a jedyne słowa od faceta w banku to "napisze im maila" i "zadzwonie jak coś będę wiedział" Doprowadzony do szewskiej pasji piszę 3-stronnicową skargę do centrali. 3 dni po wysyłce telefon z Banku "decyzja gotowa"...
Dalej idzie z górki - dostaję kasę w jednej transzy, moj remont się przeciąga, piszę o przedłużenie okresu na wykazanie "spożytkowania" środków do końca listopada - nie robią problemów.
Więc - generalnie załatwianie kredytu to katastrofa, podobnie jak kompetencja niektórych pracowników (sam jestem prawnikiem i coś o obrocie nieruchomościami, księgach wieczystych i kredytach wiem), ale później kiedy już klient jest "ich", to nie mogę na nic narzekać. Spłacam też regularnie;)



reniaS - 15-04-2008 15:19
u2collector
Czyżbyś też podlegał pod ten sam region co ja ??



kasia 23 - 18-04-2008 12:01

To pewnie rzecz w tym że od czasu kiedy widział budowę rzeczoznawca - miesiąc - do dziś sporo się zmieniło.
Na zestawieniu kosztów były to pozycje do poniesienia a obecnie ja te koszty juz poniosłam.
Czyli jak rozumiem najlepiej się na tym wyjdzie jak się zrobi korektę tego naszego kosztorysu i jako udział własny wpisze się tylko działkę i fundamenty ze ścianami - bez gotówki????
Dobrze myślę ?
Już jestem skołnna zrezygnować i złożyć wniosek gdzie indziej.
Ale czy to dobra decyzja ? Czy w innych bankach tez tak kombinujÄ… ???
A jak to jest gdy jako wkład własny wykazujemy tylko działkę na której stanie dom?



reniaS - 18-04-2008 13:14
Szczerze- nie wiem.
Pewnie prościej. Ja nie rozmawiałam z pracownikiem banku i pewnie w tym jest problem. Osoba z Expandera nie była po prostu kompetentna.
Co z tego że deklarowałam inną kwotę jako właśne zaangażowanie.
Pewnie do banku to nie dotarło
Bank teraz żąda ode mnie abym wszystko co widniało na wyciągu bankowym włożyła w budowę. :evil:
A ja nie to miałam na myśli. oooooooo

Sądzę że najlepiej będzie popytać w samym banku i to baaardzo dokładnie.



sylwia1891 - 18-04-2008 13:26
oj Renia współczuję Ci, chyba to ten doradca tak się zna na wszystkim i dlatego przeciąga Wam się ten kredyt, ja już nie raz przekonałam się, że jak człowiek sam wszystkiego dopilnuje to ma a pośrednicy to najgorsze co może być



Yapko - 19-04-2008 17:24
A czy udało się Wam zapisać dodatkowe opłaty w umowie czy raczej odwołują się do tabeli opłat i prowizji?



mysweetbabys - 20-04-2008 15:55
mam pytanie bo banki to niemoja profesja jak to jest z kredytem hipotecznym,chcemy wziasc z mezem na 100tys kredycik na budowe domu,dom by byl pod hipoteke.i teraz pytanie czyjezeli dom jest pod hipoteke to i dzialka ktora posiadamy takze?mamy spory kawalek ziemi i chcemy go pozniej sprzedac zeby splacic ten kredyt niesttey przez 5 lta musimy sobie czekac.a jak bank bedzie siedzial na dzialce to chyba raczej nieda rady sprzedac



reniaS - 24-04-2008 16:07
Mam jeszcze jedno pytanie.
Jak jest korzystniej dla klienta - kiedy bank aktualizuje LIBOR co miesiÄ…c czy tak jak robi to Millenium - co 3 miesiÄ…ce ???
Może mnie ktoś oświecić ?
Gdy pytałam o kredyt i składałam wniosek w lutym to oprocentowanie było 3,71, a teraz jak jest gotowa umowa to jest już 3,835 %.
A kolega który ma w Multibanku i tam jest co miesiąc nadal ma 3,71 %.
Hmmmmmm. :-?



dakota - 24-04-2008 17:24

mam pytanie bo banki to niemoja profesja jak to jest z kredytem hipotecznym,chcemy wziasc z mezem na 100tys kredycik na budowe domu,dom by byl pod hipoteke.i teraz pytanie czyjezeli dom jest pod hipoteke to i dzialka ktora posiadamy takze?mamy spory kawalek ziemi i chcemy go pozniej sprzedac zeby splacic ten kredyt niesttey przez 5 lta musimy sobie czekac.a jak bank bedzie siedzial na dzialce to chyba raczej nieda rady sprzedac działka też, bo cała nieruchomość ma jedną księgę wieczystą
zresztą dom bez ziemi byłby już ruchomością :wink: :lol:
spytać najlepiej w konkretnym banku, jak oni rozwiązują tego typu problemy
jest bowiem możliwość wydzielenia części nieruchomości i wyłączenia jej spod hipoteki banku (i tym samym sprzedania bez konieczności zwrotu kredytu), jednak każdy bank ma własne przepisy i umowy regulujące wówczas kwestię kredytu (np. oprocentowanie może wzrosnąć, bo Wasz wkład własny zmaleje).



efilo - 24-04-2008 21:12
mysweetbabys

chyba najlepiej byłoby podzielić działkę i założyć drugą księgę wieczystą, a hipotekę założyć tylko na tej z domem

Co do Millenium i splaty we frankach - to nieprawda że trzeba się zdecydować raz na zawsze. Można to zmieniać w trakcie trwania umowy. Oczywiście nie co miesiąc. Najbardziej opłacalne dla osób nie zarabiających w złotówkach i mających dostęp do taniej waluty (właściciel kantoru :lol:). Zakładany jest specjalny rachunek walutowy z którego potrącana jest rata.
Można też wtedy spekulować i kupować walute nie w dniu spłaty kredytu ale wtedy gdy np. jest hossa na giełdzie.



efilo - 24-04-2008 21:18

Mam jeszcze jedno pytanie.
Jak jest korzystniej dla klienta - kiedy bank aktualizuje LIBOR co miesiÄ…c czy tak jak robi to Millenium - co 3 miesiÄ…ce ???
Może mnie ktoś oświecić ?
Aktualnie oferta Millenium jest atrakcyjniejsza. No chyba że Libor zacząłby drastycznie spadać. Raczej w to nie wierzę. :D Ale wtedy to nie byłoby powodu do zmartwień :lol:

Genralnie nie jest to jakiÅ› strasznie istotny czynnik.



TMK - 01-08-2009 23:40
Odgrzewam stary wÄ…tek :)

Potrzebuję odpowiedzi na pytanie, na które dostałem sprzeczne informacje od pracownika millennium oraz infolinii.

Przymierzam się do wybrania ostatniej transzy (kredyt we frankach), zostało mi do wzięcia załóżmy 10tys.zł (zgodnie z umową), ale wg millennetu jest ok 6tys. franków. Co zrobi teraz millennium:
a. wypłaci 10tys zł.
b. wypłaci xx zł czyli 6tys. franków razy aktualny kurs czyli 6000x2,71=16260zł

W oddziale banku twierdzą że "a", na infolinii że "b" :)



civic9 - 02-08-2009 00:31
millennium kwotę kredytu określa w umowie w złotówkach (o ile nie masz jakiejś wyjątkowej).
to jest stałe.



efilo - 05-08-2009 12:25
wypłaci 10 tysięcy



Izulek - 05-08-2009 13:07
to zależy czy kwota kredytu jest określona we frankach czy w złotówkach.
Jak były rozliczane poprzednie transze?
My mamy kredyt we frankach 360 tys zł co dawało w 2007 r ok 150 tys franków, pierwsze dwie transze były po dość niskim kursie, ostatnie 16 tys franków które zostało było przeliczone po "dobrym kursie" dzięki czemu nie straciliśmy na wypłacie kredytu.
Jeśli masz zagwarantowaną kwotę kredytu w zł to dostaniesz te 10 tys, jeśli we frankach to dostaniesz ilość franków które pozostały w przeliczeniu na zł, jednakże nie więcej niż kwota kredytu w zł z dnia podpisania umowy, tak przynajmniej jest w nordei.



efilo - 05-08-2009 13:10
Izulku masz kredyt w Millenium?

Doczytałam że w nordei.

Ja pisze o Millenium. Właśnie jestem po złożeniu wniosku na ostatnią transzę dlatego mam świeże informacje.



Izulek - 05-08-2009 14:01
NIe, mam właśnie w nordei i tam jest tak jak opisałam



efilo - 05-08-2009 14:41
No tak. Pytanie było o Millenium dlatego nie dzieliłam sytuacji na kredyt z wysokością w CHF i w PLN bo tam ci dają kwotę w złotych a przy każdej transzy wypłacają zgodnie z kursem



Izulek - 05-08-2009 14:57
czyli w Millenium jest zagwarantowana stała kwota kredytu w złotówkach?



efilo - 05-08-2009 15:01
dokładnie. bierzesz kwote w złotówkach i wszystkie transze składają ci się na tą sumę. a nie wiesz ile weźmiesz CHF - to zależy od kursu w dniu wypłaty



Izulek - 05-08-2009 15:03
NO tak, w takim wypadku Twoja odpowiedź jest jak najbardziej prawidłowa :D mojej proszę nie czytać :)



efilo - 05-08-2009 15:16
Ależ nie. Bardzo dobrze że to szczegółowo opisałaś bo ktoś kto by nie doczytał że to tylko w Millenium mógłby odnieść do swojego kredytu dajmy na to w PKO a tam z tego co pamiętam jest tak jak u Ciebie :D A tak każdy się zastanowi jak to u niego konkretnie jest. 8)

Sitedesign by AltusUmbrae.