Menu
- Obróbki blacharskie i blacha dachówkowa
- Wymiana pokrycia dachowego,zmiana konstrukcji dachu(lukarna)
- ŚWIERK CZY SOSNA - z czego zrobic więzbe dachową
- Szukam taniego drewna na wiezbe dachowa - ok. Warszawy
- przeniesiony wątek - reklamacja dachówki u Wienerbergera
- Okna dachowe Roto- proszę o opinię
- WIĘŹBA DACHOWA - PŁYTY YTONGA ma ktoś?
- Okna dachowe i płyty G-K, dach kopertowy..
- Dachy, Daszki, Dachówka, Profesjonalizm Wykonania !!!
- Dachówka Koramic z Wienerbergera czy warto?
łóżko pod oknem dachowym
marhos - 03-12-2008 21:50
Witam,
Chcę wstawić w sypialni podójne okno dachowe , a pod nim łózko małżeńskie ( gwiazdy, księżyc - ogólnie romantycznie ma być). gdy dekarz sie o tym dowiedział zdecydowanie odradzał - skraplanie, zimno zimą, gorąco latem. W pokoju jest jeszcze okno szczytowe. Ogólnie podówjne okno bardzo mi się podoba, ale co ze względami praktycznymi? w innym miejscu cięzko będzie ustawić łózko bo na ścianie naprzeciwko planowanych okien jest ściana z kominem spalinowym więc będzie ciepło w głowę. Może macie jakieś sugestie, doświadczenia?
P.S. Szukałem tematu na forum, ale jakoś nie mogłem znaleźć.
misha555 - 03-12-2008 22:35
u nas jest lozko pod oknem dachowym... co prawda pojedynczym, "ale gwiazdy, ksiezyc, te sprawy" tez widac :) mieszkamy 5 tygodni, na dworze czasem przymrozki, a nam nic sie nie skrapla na glowe :D jesli okna sa dobrze "obrobione" i jest dobra wentylacja pomieszczen - nie ma prawa sie nic skraplac... my w sypialni utrzymujemy ciut nizsza temperature niz w pozostalej czesci domku i na "dodatkowe" zimno nie narzekamy choc czasem sa odczuwalne jakby mikro powiewy wiatru ze strony okna, ale nie jest to absolutnie dokuczliwe.... zobaczymy co bedzie latem, bo sypialnia jest od poludnia... liczymy ze dobre ocieplenie poddasza i w ogole domku pozwoli nam spac spokojnie :)
cieszynianka - 03-12-2008 22:49
Ja bym się bała, że przy większym gradzie mogę dostać po dziobie :lol:
utek76 - 03-12-2008 22:54
Witam,
my też mamy łóżko pod dwoma oknami dachowymi, z tych samych powodów, które wymieniłaś :D Mieszkamy 3 miesiące- absolutnie okna nie przeszkadzają nam w niczym- nie ma chłodu, skraplania...najbardziej lubię ulewy- gdy deszcz pada mi nad głową....okna są od wschodu, ale słońce nie pada na łóżko. Ogólnie- polecam, choć mi do tej pory wszyscy odradzają :wink:
jagoda555 - 05-12-2008 11:31
U nas podobie - łóżko pod oknem dachowym, ale nie mamy w tym pokoju innego okna. Gdybym miała wybór, to nie zrobiłabym tak ponownie.
Może i przyjemnie oglądać gwiazdy przed zaśnięciem, ale jak mocno pada w nocy, to sie budzimy. Pomimo, że mamy okno od wschodu, to latem mocno grzeje a zimą wieje z nawiewnika okiennego. Pomaga roleta i zamykanie nawiewnika.
Trociu - 05-12-2008 13:44
Pomimo, że mamy okno od wschodu, to latem mocno grzeje a zimą wieje z nawiewnika okiennego. Pomaga roleta i zamykanie nawiewnika. Przez zwykłe okna jak je rozszczelnisz to też wieje. Więc nie rozumiem narzekania wiania z nawiewnika. Jeżeli to w kontekście tego, że akurat wieje na Was, to jeżeli łóżko by stało przy normalnym uchylonym oknie, to też na Was by wiało.
nicola77 - 05-12-2008 13:55
śpię pod oknem dachowym już 2 lata i nie narzekam, nic się nie skrapla jedynie latem rolety mam zasłonięte aby się nie nagrzewało zbyt mocno, dodam że pokój jest od zachodu
jaszczurka - 05-12-2008 16:36
A co z grzejnikami? nie macie pod oknami? wiec niezgodnie z zaleceniami producenta okien, przeciez wyraznie jest opisany montaz okien, pod kazdym oknem powinien byc grzejnik, przeciez to logiczne ze okno w zime jest zimne od zew a od wew ciepłe wiec bedzie sie skraplac i po to jest grzejnik zeby osuszac itd ...Moja kolezanka tak zrobila, okno i pod nim łóże, a grzejnik na innej scianie, no i oczywiscie efektem tego jest czesto mokra sciana, bo z okien spływa woda.Mi osobiście przeszkadzał hałas podczas deszczu, spalismy ok 3miesiecy na poddaszu- nigdy wiecej :roll: ale kazdy lubi co innego.
nicola77 - 05-12-2008 20:35
Oczywiście, grzejnik pod oknem sądze, że każdy o tym wie :wink:
Anulek2005 - 07-12-2008 23:32
Mieszkam na poddaszu (mieszkanie zaadaptowane ze strychu). Mam wszystkie okna dachowe. Pod żadnym nie mam grzejnika. Mieszkam tak osiem lat.
Jeszcze nic mi się nie skropliło :o :oops: przynajmniej w okolicach okien.
Przez długi czas miałam łóżko pod oknem - super sprawa. Co do hałasu deszczu to mam go w każdym pomieszczeniu, więc i tak musiałam się przyzwyczaić. A latem to nawet dobrze, że obudzi, bo można okna pozamykać i mieszkanie przed zalaniem uchronić 8) :)
Gogdi - 08-12-2008 10:17
Ja też będę miała łóżko pod 2 oknami dachowymi. Jak to będzie - okaże się w praktyce. Co do hałasu podczas deszczu - a czym macie pokryty dach? Ceramiczna dachówka czy blacha?
misha555 - 08-12-2008 11:46
my mamy dachowke cementowa, ale halas jest glownie od tego ze deszcz pada na szybe,..... choc przypuszczam, ze przy blachodachowce moze byc duuuuzo glosniej... :roll:
halas nie halas - trzeba sie przyzwyczaic :D
smutna lidka - 08-12-2008 11:53
Witam,
Chcę wstawić w sypialni podójne okno dachowe , a pod nim łózko małżeńskie ( gwiazdy, księżyc - ogólnie romantycznie ma być). gdy dekarz sie o tym dowiedział zdecydowanie odradzał - skraplanie, zimno zimą, gorąco latem. W pokoju jest jeszcze okno szczytowe. Ogólnie podówjne okno bardzo mi się podoba, ale co ze względami praktycznymi? w innym miejscu cięzko będzie ustawić łózko bo na ścianie naprzeciwko planowanych okien jest ściana z kominem spalinowym więc będzie ciepło w głowę. Może macie jakieś sugestie, doświadczenia?
P.S. Szukałem tematu na forum, ale jakoś nie mogłem znaleźć. bardzo polecam
w czasie nudnego seksu przynajmniej 1 osoba może zabijać czas obserwując chmury za oknem
Izulek - 08-12-2008 12:03
Witam,
Chcę wstawić w sypialni podójne okno dachowe , a pod nim łózko małżeńskie ( gwiazdy, księżyc - ogólnie romantycznie ma być). gdy dekarz sie o tym dowiedział zdecydowanie odradzał - skraplanie, zimno zimą, gorąco latem. W pokoju jest jeszcze okno szczytowe. Ogólnie podówjne okno bardzo mi się podoba, ale co ze względami praktycznymi? w innym miejscu cięzko będzie ustawić łózko bo na ścianie naprzeciwko planowanych okien jest ściana z kominem spalinowym więc będzie ciepło w głowę. Może macie jakieś sugestie, doświadczenia?
P.S. Szukałem tematu na forum, ale jakoś nie mogłem znaleźć. bardzo polecam
w czasie nudnego seksu przynajmniej 1 osoba może zabijać czas obserwując chmury za oknem :lol: :lol: :lol:
jaszczurka - 08-12-2008 22:00
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dobre :D :D uuuuuu to ja nie mam takiego luksusu, tylko jeszcze trzeba pamietac raz w tyg myć te okna zeby gwiazdy podziwiac :lol: :lol: to nie okna w szczycie ze raz na miesiac...... A co do tego skraplania to ja potwierdzam bo widzialam na wlasne oczeta te zacieki, może im cieplej w pokoju tym wieksze prawdobodobienstwo tych zacieków, z różnicy temperatury 2stron szyby..... a jesli ktos ma zamiar postawic przy grzejnikach to masakra , z braku mozliwosci tak mielismy w bloku , zimą przed snem przekladalismy poduszki na druga stronę
Renia - 08-12-2008 22:06
Łóżko pod oknem dachowym to ostateczność, nie wiem czym się tak zachwycacie ??? Powinno sie spać w takim miejscu aby ani nad głową ani za głową nie było okien. Piszą o tym fachowe poradniki .....
utek76 - 08-12-2008 22:42
Kurcze, mi też nic na głowę nie kapie, nie skrapla się na tych oknach absolutnie nic! A grzejnika pod oknem niet :D Mamy zamknięte wywietrzniki, mąż mi mówił (a okna takowe sprzedaje), że przy zamkniętych wywietrznikach nie będzie skraplania no i miał rację :D
A śpimy sobie tak:
http://img156.imageshack.us/img156/600/47068121aw4.jpg
Nie wiem, czy to zdrowe, ale my jesteśmy bardzo zadowoleni :D
misha555 - 08-12-2008 23:00
uuuuuu to ja nie mam takiego luksusu, tylko jeszcze trzeba pamietac raz w tyg myć te okna zeby gwiazdy podziwiac :lol: :lol: to nie okna w szczycie ze raz na miesiac...... A co do tego skraplania to ja potwierdzam bo widzialam na wlasne oczeta te zacieki, może im cieplej w pokoju tym wieksze prawdobodobienstwo tych zacieków, z różnicy temperatury 2stron szyby..... a jesli ktos ma zamiar postawic przy grzejnikach to masakra , z braku mozliwosci tak mielismy w bloku , zimą przed snem przekladalismy poduszki na druga stronę trzeba sie po prostu uodpornic na brak krystalicznie czystej szyby.... ja i okna szczytowe mam cale w lapki mej pociechy i nie biegam za nim ze szmatką :)
a zacieków od strony wewnetrznej brak - mamy zamkniete wywietrzniki jak utek76 no i nie nagrzewamy sypialni za bardzo...
RENIA a co według fachowych poradników powinno byc za (i nad) glowa?? okno nie, kaloryfer nie, rury od ogrzewania nie (w bloku o to nietrudno), przewody elektryczne nie.... pochwal sie jak ty masz zaprojektowana sypialnie :lol: czyzby lozko na srodku pokoju?? :wink:
Renia - 08-12-2008 23:13
RENIA a co według fachowych poradników powinno byc za (i nad) glowa?? okno nie, kaloryfer nie, rury od ogrzewania nie (w bloku o to nietrudno), przewody elektryczne nie.... pochwal sie jak ty masz zaprojektowana sypialnie :lol: czyzby lozko na srodku pokoju?? :wink: Nad łóżkiem powinien być sufit ... po prostu sufit. Za łóżkiem ściana ... po prostu ściana.
Nie mam ani jednego okna dachowego w domu, same szczytowe. Posłuchałam porad mądrych ludzi, poczytałam sporo no i decyzje zapadły. Nie będzie różnych problemów, o których czyta sie na forum.
Renia - 08-12-2008 23:47
Cytat z artykułu Jacka Kryga:
Popularne powiedzenie chińskie głosi, że szczęśliwe małżeństwo fortyfikuje się i broni właśnie w sypialni. Jeżeli do tego dodamy obserwację, że sypialnia jest punktem osiowym w sieci energetycznej domu, że to tam rodzi się najwięcej pomysłów, planów na przyszłość i najróżniejszych argumentów, wówczas nikogo nie będzie trzeba przekonywać o tym, że poprawne urządzenie sypialni, pozwala na poprawienie jakości życia, zmniejsza zagrożenie rozpadu małżeństwa, wzmacnia zdrowie itd. Pomimo częstych deklaracji, że nic nie zastąpi zdrowego snu, w wielu domach i mieszkaniach nie ceni się miejsc do spania na tyle, na ile one zasługują, przez co życie nasze mija się z naszymi oczekiwaniami.
.....
Wybierając miejsce do spania przede wszystkim należy zadbać by lóżko, nawet gdy skierowane w najlepszy kierunek jego użytkownika, nie stało pod skosem i by miało wsparcie u wezgłowia. Jeżeli przez osiem godzin snu będziesz miał „nierówno pod sufitem” lub nie będziesz miał „dobrych pleców” z pewnością fakt ten odbije się na jakości twojego życia, a zdrowia przede wszystkim. Nie można też tak ustawić łóżka by stało ono wezgłowiem do okna, nogami do wejścia, w linii drzwi wejściowych do sypialni (szczególnie w linii dwóch drzwi) lub drzwi prowadzących do łazienki. W ogóle bezpośrednie wejście z sypialni do łazienki, jakże dzisiaj popularne, w feng shui, tak samo jak i eleganckich hotelach, uznaje się za niedopuszczalne.
.....
Nie wolno spać nad pustymi przestrzeniami (np. brama), garażami i piecami poniżej, a zbiornikami wodnymi, wannami, ubikacjami i ciężkimi meblami lub przedmiotami powyżej. Całe dobro płynące z ustawienia lóżka w korzystnym rejonie i kierunku można zmarnować, jeśli za ścianą, do której będzie przylegało jego wezgłowie u sąsiada znajdzie się WC, zlew lub piec kuchenny. Łóżek nie ustawia się też we wnękach, pod żyrandolami, za drzwiami czy za jakimkolwiek meblem. Chodzi o to, by każde miejsce do spania owiewane było energią chi, co najmniej z trzech stron, tak samo jak nad i pod łóżkiem. Zatem trzymanie pod łóżkiem odkurzacza, nart czy w ogóle dowolnego sprzętu w feng shui również uznaje się za niekorzystne.
....
Jacek Kryg
Renia - 08-12-2008 23:55
FENG SHUI W SYPIALNI
Feng shui to chińska tradycja aranżacji przestrzeni, której główną zasadą jest dążenie do harmonii z naturalnym środowiskiem. W niniejszym artykule opiszę, w jaki sposób urządzić swoją sypialnię, aby była zgodna z zasadami feng shui. Stosowanie się do poniższych wskazówek, poprawi Twoje samopoczucie - będziesz lepiej odpoczywał i smaczniej spał. Sypialnia wiąże się również z miłością, dzięki feng shui możesz nadać rumieńców swojemu życiu uczuciowemu.
Feng shui w sypialni - kolory
Zacznijmy od kolorów. Aranżując sypialnię, na ściany powinniśmy wybrać jeden z kolorów ziemi. Najkorzystniejsze według feng shui barwy to: kawa z mlekiem, beż, piaskowy, ale także lila, łagodny odcień niebieskiego czy zielonego. Tapety o dużym wzorze, w krzykliwych barwach są niewskazane, ponieważ sprawią, że pokój nie będzie nasycony spokojem - a spokój w sypialni to warunek dobrego snu. Chcąc wzmocnić siłę uczuć, umieśćmy w pokoju detale w odcieniach różu lub czerwieni.
Feng shui w sypialni - lustra
Wieszanie lustra w pokoju, w którym śpimy nie będzie korzystne dla naszego wypoczynku. Odbijając w swojej tafli sprzęty, wprawiają energię w ruch i nie pomagają się uspokoić. Szczególnie niewskazane według feng shui jest umieszczanie lustra w miejscu drzwi garderoby, a takie rozwiązania coraz częściej widujemy w polskich mieszkaniach. Jeśli zdecydowaliśmy się na taką szafę i w dodatku stoi ona w taki sposób, że wbudowane w niej lustro odbija sylwetki śpiących w łóżku osób, postępując z zasadami feng shui, najlepiej zrobimy zasłaniając lustro na noc, np parawanem czy tkaniną.
Feng shui w sypialni - ustawienie łóżka
Generalną zasadą w ustawieniu łóżka jest to, że powinno ono stać wezgłowiem pod ścianą. Wskazane są także szafki nocne po obu stronach miejsca naszego spania, bowiem dają one stabilność. Feng shui zwraca uwagę na szkodliwy wpływ spania w tzw. ciągu energetycznym. Jest to miejsce bezpośrednio pomiędzy drzwiami a oknem. Aby zbytnio nie komplikować opisu - chodzi o miejsca, na drodze których powstaje przeciąg. Nie będziemy dobrze się wysypiać, jeśli położymy się głową w stronę drzwi lub postawimy łóżko prostopadle do okna. Jeśli mieszkamy na poddaszu, nie stawiajmy łóżka pod oknem dachowym. Uważajmy na to, aby linia kantów mebli nie przechodziła na wysokości naszej poduszki. Czyli gdy położymy się na łóżku, nie powinniśmy widzieć skierowanych w naszą stronę rożnych krawędzi szafy czy stolika. Feng shui zaleca, aby unikać wieszania ciężkich przedmiotów nad głową - np. półki z książkami, czy obrazów w masywnych ramach - może to powodować podświadomą obawę, że coś nam spadnie na głowę w czasie snu.
Feng shui w sypialni - sypialnia na poddaszu
Gdy nasza sypialnia mieści się na poddaszu, nie ustawiajmy łóżka pod skośnym dachem. A już pod żadnym pozorem nie w taki sposób, aby najniższa wysokość dachu znajdowała się tuż nad naszą głową. Jeśli jesteśmy zmuszeni układem mieszkania do ustawienia łóżka pod skośnym dachem, feng shui radzi, aby zneutralizować to lampką z kloszem skierowanym w górę lub rysunkiem z motywem ruchu w górę, przedstawiającym np. lecące ptaki, startującą rakietę, unoszący się balon. Pomoże tu także roślina rosnąca strzeliście w górę.
Feng shui w sypialni - przedmioty, które nie powinny tam się znaleźć
Aby zagwarantować sobie dobry sen, powinniśmy unikać pozostawiania w sypialni przedmiotów, które kojarzą się nam z pracą. Praca zawodowa zwykle wiąże się ze stresem, a dokumenty czy laptop mogą wywołać podświadomie niepokój. Aranżując przestrzeń zgodnie z feng shui nie znajdziemy w sypialni miejsca na telewizor czy komputer. Jeśli nie jest to możliwe, antidotum może być ustawienie blisko tego rodzaju sprzętu rośliny doniczkowej lub przysłonięcie go na czas snu zasłonką czy parawanem. Pamiętajmy jednak, że jest to duży kompromis.
Feng shui w sypialni - ożywienie sfery związku
Aby wzmocnić trwałość istniejącego związku lub wspierać możliwość jego zawarcia, można ustawić w mieszkaniu symbole wyrażające podwójność - dwa świeczniki, dwie takie same rośliny doniczkowe. Przedmiotami wspomagającymi miłość nie muszą być typowe aniołki. Zastanów się, co Tobie osobiście najbardziej kojarzy się z tym uczuciem. Dla małżeństwa może to być zdjęcie ze ślubu w pięknej ramie. Uczuciu sprzyjają także obrazy przedstawiające pary. Łabędzie mogą posłużyć jako symbol wiecznej miłości, bowiem łączą się w pary na całe życie. W tradycji chińskiej, za taki symbol przyjmuje się kaczki. Kolor czerwony wprowadzi w twoje życie więcej pasji i namiętności, ale używaj go w umiarkowanej dozie. Różowy może także pomóc w obudzeniu romantyzmu w związku.
Stosując się do powyższych zaleceń sztuki feng shui w sypialni, poprzez harmonijne ustawienie przedmiotów w domu, możemy spodziewać się większej harmonii w naszym życiu.
Renia - 09-12-2008 00:00
http://www.szkolabezgranic.pl/td/nr0399/0399.html
qqrq5 - 09-12-2008 08:59
.....
Wybierając miejsce do spania przede wszystkim należy zadbać by lóżko, nawet gdy skierowane w najlepszy kierunek jego użytkownika, nie stało pod skosem i by miało wsparcie u wezgłowia. Jeżeli przez osiem godzin snu będziesz miał „nierówno pod sufitem” lub nie będziesz miał „dobrych pleców” z pewnością fakt ten odbije się na jakości twojego życia, a zdrowia przede wszystkim. Nie można też tak ustawić łóżka by stało ono wezgłowiem do okna, nogami do wejścia, w linii drzwi wejściowych do sypialni (szczególnie w linii dwóch drzwi) lub drzwi prowadzących do łazienki. W ogóle bezpośrednie wejście z sypialni do łazienki, jakże dzisiaj popularne, w feng shui, tak samo jak i eleganckich hotelach, uznaje się za niedopuszczalne.
.....
Nie wolno spać nad pustymi przestrzeniami (np. brama), garażami i piecami poniżej, a zbiornikami wodnymi, wannami, ubikacjami i ciężkimi meblami lub przedmiotami powyżej. Całe dobro płynące z ustawienia lóżka w korzystnym rejonie i kierunku można zmarnować, jeśli za ścianą, do której będzie przylegało jego wezgłowie u sąsiada znajdzie się WC, zlew lub piec kuchenny. Łóżek nie ustawia się też we wnękach, pod żyrandolami, za drzwiami czy za jakimkolwiek meblem. Chodzi o to, by każde miejsce do spania owiewane było energią chi, co najmniej z trzech stron, tak samo jak nad i pod łóżkiem. Zatem trzymanie pod łóżkiem odkurzacza, nart czy w ogóle dowolnego sprzętu w feng shui również uznaje się za niekorzystne.
....
Jacek Kryg to ja nie wiem gdzie postawie łozku, bo u mnie wszystko jest to czego nie powinno byc w sypialni :P
nawet pokoj mam nad kotłownia :D
JoShi - 09-12-2008 09:42
to ja nie wiem gdzie postawie łozku, bo u mnie wszystko jest to czego nie powinno byc w sypialni :P
nawet pokoj mam nad kotłownia :D Wiesz chyba bym przedwcześnie wyłysiała jak by się miała jeszcze jakimś feng shui przejmowała. W mojej sypialni to ja mam się wysypiać i to moja sprawa a nie jakiegoś fengcośtam czy wysypiam się lepiej pod oknem czy pod ścianą czy wisząc głową do dołu.
qqrq5 - 09-12-2008 10:17
to ja nie wiem gdzie postawie łozku, bo u mnie wszystko jest to czego nie powinno byc w sypialni :P
nawet pokoj mam nad kotłownia :D Wiesz chyba bym przedwcześnie wyłysiała jak by się miała jeszcze jakimś feng shui przejmowała. W mojej sypialni to ja mam się wysypiać i to moja sprawa a nie jakiegoś fengcośtam czy wysypiam się lepiej pod oknem czy pod ścianą czy wisząc głową do dołu. ja z tym zartowałam, bo akurat feng shui i inne bzdury mam głeboko gdzies :P
JoShi - 09-12-2008 10:47
ja z tym zartowałam, bo akurat feng shui i inne bzdury mam głeboko gdzies :P No domyśliłam się :P Raczej piłam do tych "uczonych" wywodów na temat co może a czego nie powinno być w sypialni.
Renia - 09-12-2008 15:25
akurat feng shui i inne bzdury mam głeboko gdzies :P Dla Ciebie bzdury a dla innych ludzi istotne i potrzebne rzeczy....
Do mądrości starożytnych Chinczyków nam, Polakom daleko .... ho, ho !!! Ich wiedza to dla nas "chińszczyzna" , żyjąc we współczesnym, nowoczesnym świecie techniki, odrzucamy wszystko to co przez tysiące lat ludzkość odkryła a przyjmujemy bezkrytycznie wszystkie nowoczesne bzdury.
.....
[/"Feng shui (czyt. 'feng szuej', 風水 dosłownie wiatr i woda) – starożytna praktyka planowania w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym. Tradycyjne fengshui w starożytnych Chinach obejmowało ogólny rozkład miast, wsi, budynków mieszkalnych i gospodarskich. Bywa nazywane geomancją, bo obejmuje także takie zagadnienia, jak ochrona budynków przed złymi duchami czy wpływ kształtu na otoczenie.
Żeby dokładnie oddać pierwotne znaczenie, trzeba zrozumieć symbolizm:
* Wiatr, którego nie można zobaczyć - niewidzialne
* Woda, której nie można uchwycić - nieuchwytne.
Stąd fēng shuǐ = (Życiowa siła/istota, która jest) niewidzialna i nieuchwytna "/].......
Wszystko co niewidzialne i nieuchwytne najwygodniej jest nazwać bzdurą a ludzi w to wierzących głupimi. No bo jak wierzą w cos w co my osobiście nie wierzymy i większość nie wierzy, to muszą być glupi.
Dla niektórych bzdurą jest nie tylko feng shui, ale nawet radiestezja, biorezonans, homeopatia a nawet religia, wiara....
JoShi - 09-12-2008 15:31
Dla niektórych bzdurą jest nie tylko feng shui, ale nawet radiestezja, biorezonans, homeopatia a nawet religia, wiara.... Oj oj. Rozpędzasz się. W przeciwieństwie do innych zagadnień jakie wymieniłaś religia (żadna spośród tych które znam) nie pretenduje do miana nauki i nie próbuje niczego naukowo dowodzić. W przeciwieństwie do religi reszta wywołuje u mnie uśmieszek pobłażania.
Nie mam nic przeciwko ludziom którzy wierzą w feng shui każdy wierzy w co chce i to jego sprawa. Jednak prezentowanie tej "wiedzy" jako prawdy objawionej i arbitralne narzucanie jej innym to lekka przesada. O wiele inaczej to brzmi jak się taki wywód zaczyna tekstem. "Ludzie, którzy wierzą w feng shui uważają, że... bla bla bla"
qqrq5 - 09-12-2008 15:52
Nie mam nic przeciwko ludziom którzy wierzą w feng shui każdy wierzy w co chce i to jego sprawa. Jednak prezentowanie tej "wiedzy" jako prawdy objawionej i arbitralne narzucanie jej innym to lekka przesada. O wiele inaczej to brzmi jak się taki wywód zaczyna tekstem. "Ludzie, którzy wierzą w feng shui uważają, że... bla bla bla" dokładnie :)
Renia - 09-12-2008 16:37
Witam,
Chcę wstawić w sypialni podójne okno dachowe , a pod nim łózko małżeńskie .....
Może macie jakieś sugestie, doświadczenia?
P.S. Szukałem tematu na forum, ale jakoś nie mogłem znaleźć. Autor wątku prosił o sugestie, więc pozwoliłam sobie cos wkleić.
Renia - 09-12-2008 16:49
1.
W przeciwieństwie do religi reszta wywołuje u mnie uśmieszek pobłażania.
2.
Jednak prezentowanie tej "wiedzy" jako prawdy objawionej i arbitralne narzucanie jej innym to lekka przesada. ad.1.
Twój "usmieszek pobłażania" świadczy o Twojej ignorancji wobec tej reszty.
ad.2.
Owa "wiedza" prawdą objawioną nie jest, bo na każdym kroku od wielu lat można czytać o feng shui i powiedziałabym, że temat jest dość znany. Prawdą objawioną może i kiedys był...
Nie narzucam arbitralnie nic nikomu !
Renia - 09-12-2008 17:03
W przeciwieństwie do innych zagadnień jakie wymieniłaś religia (żadna spośród tych które znam) nie pretenduje do miana nauki i nie próbuje niczego naukowo dowodzić. A mogę wiedzieć gdzie znalazłaś informacje na temat, że te "inne zagadnienia", które wymieniłam pretendują do miana nauki i próbują naukowo dowodzic czegokolwiek ?
radoslav - 09-12-2008 18:36
brakuje tylko EZO TV i wróża andrzeja :) a co do mądrości tysciącleci chińczyków to piją oni równiez mocz i nie mówcie tylko, że korzystacie z tej wiedzy.
Renia - 09-12-2008 18:57
co do mądrości tysciącleci chińczyków to piją oni równiez mocz i nie mówcie tylko, że korzystacie z tej wiedzy. wklepałam w google hasło "picie moczu forum" i wyskoczylo:
http://forum.naturolog.pl/viewtopic.php?t=103
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=745687&start=0
http://mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=4638.html
http://zdrowie.flink.pl/forum/1_747_0.html
http://www.psoriasis.republika.pl/uryno.htm
okazuje się, że niektórzy korzystają.
Renia - 09-12-2008 19:11
albo tutaj:
http://www.urynoterapia.xt.pl/
Szelma29 - 09-12-2008 19:42
dajcie spokoj....ja np w mieszkaniu mam ustawione łozko jakby w kącie i czuje wewnetrznie ze musze to zmienic bo nie pasuje mi takie polozenie łozka..
takie irracjonalne przeswiadczenie , ze lozko zle stoi w pokoju....
to samo odczucie mam co do koloru scian w sypialni..zachciało mi sie lawendowego koloru i mam...i tez sie w nim zle czuje....a natomiast w kolory scian..zólty, bezowy ok...a ten lawendowy to tragedia..i okazało sie , ze mam sypialnie ale jje nie lubie...cos mnie w niej uwiera i juz wiem ze musze przemalowac pokoj i lozko przestawic, zeby poczuc sie lepiej
czasami w jakis madrosciach jest ziarko prawdy i nie ma co sie nabijac , ze ktos w cos wierzy...
Renia - 09-12-2008 21:34
czasami w jakis madrosciach jest ziarko prawdy i nie ma co sie nabijac , ze ktos w cos wierzy... Nabijają się tylko i wyłącznie ignoranci. Robią nalot na "tych innych", używają sobie ile wlezie, naśmiewają się, wykpiwają, powątpiewają i mają z tego tytułu satysfakcję, że (ich zdaniem) udowodnili komuś, iż jest w błędzie bądź jest naiwny a to oni właśnie mają wiedzę i rację.
I SĄ ROZSĄDNI.
Tymczasem ludzie z otwartym umysłem PRZYNAJMNIEJ DOPUSZCZAJĄ możliwość istnienia czegoś co się w pierwszym odruchu w głowie nie mieści. Bo ludzki umysł nie pojmuje wielu rzeczy ..... maluczcy jesteśmy, ułomni bardzo....
qqrq5 - 09-12-2008 21:34
nikt tu sie z nikogo nie nabija, nawet nie smiała bym :o
monah - 09-12-2008 22:09
wracając do meritum sprawy:
ja bardzo chciałam mieć łózko w sypialni ustawione pod oknem dachowym, choć zdawałam sobie sprawę z przeciągów, hałasu, możliwości, że partner będzie się gapił w chmury zamiast na mnie :D itepe
ale niestey uniemożliwił nam to grzejnik, który jest pod oknem. grzejnik przy głowie to masakra.
na niebo popatrzę sobie z drugiego końca sypialni- też widać :wink:
JoShi - 10-12-2008 09:41
Ciach Wycieczki osobiste zignoruję...
Anulek2005 - 10-12-2008 10:48
O matulu, gdzie się Renia nie pojawi, to nam imponuje umiejętnościami posługiwania się Google :o :oops:
A mądrości nam serwuje, że hej.
Reniu - może jakieś inne forum co? Bo my tu raczej o budowaniu a nie o fengszuj czy sterylności sal operacyjnych (to było moje pierwsze z Renią "spotkanie" :wink: )
Ja mam w sypialnie prawie wszystko "źle" i jakoś na jakość snu i innych aktywności sypialnianych nie narzekam.
Renia - 10-12-2008 10:54
Reniu - może jakieś inne forum co? Bo my tu raczej o budowaniu a nie o fengszuj czy sterylności sal operacyjnych Twoja wypowiedź to brak taktu, wręcz bezczelność. Czuję się obrażona.
Dagne - 10-12-2008 11:29
Anulek2005 zastanów się zanim coś napiszesz.
Temat dotyczy ustawienia łóżka pod oknem i każdy z was wygłasza tu swoje mądrości, że pod oknem bo gwiazdki, że pod oknem bo seks, że kaloryfer, że rozszczelnianie, ze to że tamto itd, itp.
A tu Renia znalazła w internecie i podała nam jeszcze inny przykład jak urządzić sypialnie żeby było miło i wygodnie. Nie widzę ani jednej wzmianki w stylu "MUSICIE TAK ZROBIĆ", albo "TO JEDNA JEDNA NAJWYŻSZA PRAWDA"!!! Nikogo do niczego nie namawia i nikomu nie wmawia, że to jedyny sposób. Stara się pomóc i niektórych może to zainteresować. Po prostu kolejny pomysł na ustawienie sypialni.
Więc jak masz ochotę tak komentować czyjąś chęć pomocy to sama spadnij na inne forum, bo to nie jest forum konserwatystów tylko tych co to chcą pomagać sobie nawzajem. A jedną z form pomocy jest znalezienie różnorodnych rozwiązań, żeby zainteresowany sam mógł zadecydować co mu pasuje.
W Feng Shui nie ma co wierzyć czy nie bo to nie religia. Feng Shui to właściwie nauka traktująca o przepływie energii którą produkuje każdy żywy organizm, każda maszyna czy przedmiot. Taka już uroda świata. Energia ta jest wszędzie i feng shui stara się zapobiec jej negatywnemu wpływowi na nasze życie. No chyba nie muszę nikomu tłumaczyć negatywu energii produkowanej przez komórki, telewizory i inne badziewia.
Dlatego nie ma co krytykować tego, zanim się samemu nie spróbuje. Bo to jak mówienie, że szpinak jest ohydny nigdy w życiu go nie jedząc.
Oczywiście nie ma jednej prawdy, każdy dom jest inny i w każdym wnętrzu inne ustawienie mebli daje komfort. Zależy to od właścicieli- może są żywiołowi i energiczni a może spokojni i zrelaksowani. Każdy musi tak sobie ustawić pokój, że jak tam wejdzie to będzie się czuł "u siebie". Jedni kochają szum wody na oknie nad głową, uspokaja ich to, interesuje. Innych hałas budzi i nie daje spać. Najlepiej ustawić sobie łóżko i spróbować. Przecież nie przywiercacie go do podłogi, zawsze można je przesunąć.
Anulek2005 - 10-12-2008 11:30
Przykro mi Reniu - ja czuję się obrażana nachalnym wciskaniem wszelkiej ideologii.
Dange - ja uwielbiam szpinak!
A forum nie zmienię - bo sama też parę razy otrzymałam "niesmaczne" odpowiedzi i się nie obrażam.
JoShi - 10-12-2008 11:41
W Feng Shui nie ma co wierzyć czy nie bo to nie religia. Feng Shui to właściwie nauka... A nie mówiłam...
Dagne - 10-12-2008 11:45
:)
A swoją droga to jak chciałam postawić łózko w pokój gościnnym pod oknem dachowym to mój tata się sprzeciwił, bo powiedział, że się pobiją z mamą o to kto ma pod nim spać:) A że okno pojedyncze, to walka byłaby zacięta :lol:
aniahubi - 10-12-2008 16:21
U nas w obecnym domu łóżko jest pod oknem dachowym, pod nim jest kaloryfer.
Latem nie ma problemu z kaloryferem bo i tak wyłączony, ale jak pada deszcz to strasznie dudni o szybę (okno od zachodu) - na dachu jest dachówka ceramiczna, ale to nie ma znaczenia.
Ostatnio przestawiliśmy łóżko bokiem do okna - ze względu na kaloryfer i jest lepiej.
W nowym domu łóżko będzie odsunięte od okna dachowego. A gwiazdy będzie można oglądać przez duże drzwi balkonowe :D
aka z Ina - 10-12-2008 16:55
utek76-śliczny widok........ twego łoza pod oknami dachowymi...SUPER!!!!!
ja mam 2 okna dachowe w sypialni, ale nie mam grzejników tylko ogrzewanie podłogowe, nic mi się nie skrapla. Niewiem czy dobrze myślę, że to skraplanie ma związek z wychodzeniem wilgoci ze ścian........ :roll:
My mamy już wygrzany domek, bo zanim się wprowadziliśmy 1 cały sezon jesienno-zimowy domek ogrzewaliśmy!
co do hałasu walenie w szybę takiego okna to tak jak do każdego trze się przyzwyczaić, ale nikt mi nie powie, że takie ojkno niema swego uroku :wink: :D
pozdrawiam;))
JoShi - 11-12-2008 09:39
Niewiem czy dobrze myślę, że to skraplanie ma związek z wychodzeniem wilgoci ze ścian........ :roll: Raczej z oddychaniem domowników, cyrkulacją powietrza i punktem rosy :)
aka z Ina - 11-12-2008 11:49
niech tak będzie! :wink:
Dagi31 - 11-12-2008 14:48
Ja mam takie okno..wypiam od roku i nie ma problemu...ale rolety w wakacje załozyłam...bo słoneczko mnie budziło...POLECAM :D