Menu |
Pies mi obgryzł drzewko....SYPA - 23-08-2004 18:28 ...z kory. Na szczęście nie z całej, tylko przy ziemi. Jest to młoda wierzba ozdobna. Co teraz zrobić. czy jest jakiś sposób aby je uratować? :cry: Pomocy! bilba - 23-08-2004 21:20 ha, nic mu chyba nie będzie... wierzby są znane o odporności. mnie pies (suka) obgryzł(a) drzewko CAŁE tzn. został kikut ok. 40 cm. chcialam wyciąć, ale córka nakłoniła mnie, zeby poczekać. i co powiesz? - odbiło!!! i juz nadrobiło straty. jabłonka to była, papierówka, młodziutka. zawsze jest nadzieja... SYPA - 23-08-2004 22:33 Mam cichą nadzieję.... Nie wiem czy czyms zasłonić otwartą ranę, posmarować? Obwiązać folią? Dzięki. thalex - 23-08-2004 23:58 W sklepie ogrodniczym kup maść ogrodniczą (chyba tak się nazywa) i posmaruj. Chroni przed bakteriami i grzybami. Wierzba ci się odwdzięczy :P :P :P Rbit - 24-08-2004 09:21 hmm a czy twój pies nie ma przypadkiem dużego płaskiego ogona, wystajacych pomarańczowych siekaczy i nie mieszka w wodzie? Moze zamiast np wodołaza podrzucili Ci coś innego? ;) Daniel Starzec - 01-09-2004 20:22 Ja znam takiego psa co wykopywał krzaki i to całkiem spore. Rbit - 03-09-2004 08:54 jak obgryzł nie do końca to drzewo powinno sobie poradzić, gorzej kiedy obgryza wkoło. Jedyne co moze wtedy pomóc to przeszczep kory. tzn bierze sie kore z innego zdrowego drzewa i robi pomosty pomiedzy nie zniszczonymi częsciami ,całosc smarujac maścia ogrodnicza i obwiazujac . Tak jak przy szczepieniu. Czasem pomaga - 04-09-2004 18:09 Mój pies też obgryza drzewka (owczarek niemiecki - ten typ tak ma). Obgryzł mi robinię , posmarowałam specjalną pastą , ogrodziłam siatką drucianą i dalej sobie ładnie drzewko rośnie. Psa przyłapałam gdy znowu próbował się dobierać do drugiej robinii, skarciłam i na razie jest spokój. Teraz dla odmiany odkopuje mi cebulki kwiatów , które właśnie zasadziłam. bilba - 05-09-2004 20:23 ojejku, nie wiedzialam, ze z owczarkow takie bobry! tez mam owczarka, ale nie zaobserwowalam na razie takich zapędów (ma dopiero 8 miesięcy...) drzewko obgryzła mi suka golden retriever - na szczęście po awanturze więcej zielonego nie tyka! kroyena - 07-09-2004 11:34 Cytryną natrzeć korę. Znaczy sokiem z cytryny. Jak zwierz mi podgryzał mebelki wystarczyło posmarować, nie tknęła cholera. 8) Małgoś - 07-09-2004 15:22 Mój piesek odgryzł tuz przy ziemi rododendron i kilkakrotnie orzech włoski. Obydwa odbiły i maja się dobrze, ale orzech nie owocuje tak jak powinien i chyba czeka go wycinka. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |