Menu
|
Plan zagospodarowania i kolor dachówkimajer - 08-11-2006 09:19 Witam, W Rybniku-Orzepowicach na Śląsku. W planie zagospodarownaia terenu w paragrafie 55 punkt 9 ma następujące brzmienie "zastosowanie pokrycia dachów w kolorze ceglastym lub brązowym z możliwością zastosowania dachówek ceramicznych, cementowych, bitumicznych oraz blachy dachówkopodobnej lub innych materiałów dachówkopodobnych" Dzwoniłem do Urzędu Miasta rozmawiałem z kilkoma osobami i dowiedziałem się tyle, że jeśli prawo tak stanowi to tak ma być. Czyli rozumiem, że muszę zastosować kolor dachówki w określonym kolorze. Dzwoniłem również do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego (GINB) i dowiedziałem się, że jeśli zmienię kolor dachówki to "Pan" który będzie robił odbiór budynku może nie wyrazić zgody na użytkowanie. ALE wg. nich jest to zmiana "mało istotna". "Miła Pani" powiedziała również, że przecież wszystkie projekty oddajemy do GINB w wersji czarnobiałej i jeśli nie mam w warunkach technicznych projektu określonego koloru to dom powinien uzyskać pozwolenie. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tej materii? AAgnieszk@ - 08-11-2006 09:32 U mnie w planie jeste zapis: "dachówka w kolorze ceramiki naturalnej"...więc nawet brązowa odpada, cała szczęście, że podobają mi sie ceglaste lub miedziane :P AldonkaS - 08-11-2006 14:01 U mnie sa jeszcze większe zapisy: kolor elewacji (tynku), dachówki (tylko ceramika lub cement), kąty i ilość połaci dachu, kolor okien i drzwi, i jeszcze kilka fajnych bajerów. Mnie w PINBie powiedzieli, że jak zmienię kolor dachu lub elewacji to po prosotu nie odbiorą mi domu i mam po zawodach. A za zamieszkiwani w domu bez odbioru grożą kary i to dość spore. Jak to stwierdzili w Starostwie, jak się robi plan zagospodarowania przestrzennego i płaci się za niego ciężką kasę (również architektom i urbanostom) to należy tego przestrzegać - jakiś ład musi być i tyle. A Rybnik i tak jest bardzo liberalnych miastem :):):). majer - 08-11-2006 14:14 U mnie sa jeszcze większe zapisy: kolor elewacji (tynku), dachówki (tylko ceramika lub cement), kąty i ilość połaci dachu, kolor okien i drzwi, i jeszcze kilka fajnych bajerów. Mnie w PINBie powiedzieli, że jak zmienię kolor dachu lub elewacji to po prosotu nie odbiorą mi domu i mam po zawodach. A za zamieszkiwani w domu bez odbioru grożą kary i to dość spore. Jak to stwierdzili w Starostwie, jak się robi plan zagospodarowania przestrzennego i płaci się za niego ciężką kasę (również architektom i urbanostom) to należy tego przestrzegać - jakiś ład musi być i tyle. A Rybnik i tak jest bardzo liberalnych miastem :):):). A czy zdecydowałeÂś się na zmiany czy robisz tak jak w planie? AldonkaS - 08-11-2006 14:51 Wiele rzeczy mi pasowało - np. dach zawsze chciałam mieć dwuspadowy i koloru ceglastego (u mnie blachodachówka jest wykluczona), natomiast elewcję planowałam mieć jasnożółtą, natomiast po rozmowach w starostwie i w PINB, zrezygnowałam i mam białą (tynk silikatowy). Okna i drzwi oraz bramę miałam do wyboru: brąz lub zieleń (mam złoty dąb). Prawdziwe problemy miałam z: 1) współczynnik zabudowy (max 0,015), 2) wysokość kalenicy (max 9m od podłoża) - mam delikatnie pochyłą działkę, 3) problem z płotem (front mam mieć taki jak mi sie nie podoba, i tu chcę oddać najpierw dom, a później płot szczelić sobie taki jak mi się podoba - kuty :):):) - a w projekcie dać taki jak ma być :):):) ). |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |