Menu |
Przebicie na piecuMithos - 11-01-2009 09:07 Witam O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie? Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....?? Pozdrawiam i z gory dzieki Mithos Trociu - 11-01-2009 09:19 u mnie jak piec ma za wysoką temperaturę to się wyłącza (przestaje podawać paliwo). Dowiedziałem się o tym wczoraj ;) Pękła jedna z rur, ciśnienie spadło, pompka chyba nie była w stanie pompować dalej no i woda się pewnie za bardzo ogrzała... Po przyjściu do kotłowni widziałem napis na sterowniku "za duża temperatura co" (czy jakoś tak) plulka - 11-01-2009 09:22 Witam, z opisu wnioskuje ze chodzi o kociol na paliwo stale. Powodem tak znacznego podbijania temperatury moze byc brak regulatora ciagu. Jest to klapka zamontowana w korpusie dmuchawy ktora, gdy dmuchawa nie pracuje uniemozliwia zasysanie powietrza przez kociol od dmuchawy. Jezeli czegos takiego nie masz mozna kupic taka przejsciowke z owa klapka montowana miedzy kociol a dmuchawe. Ja musialem kupic przesciowke. Po jej zamontowaniu roznica temp. zadanej a rzeczywistej oscyluje w granicach 2-3 stopni. Ciag kominowy mam dobry, klapa spalinowa otwarta na max, silny wiatr tez nie ma wplywu na niekontrolowane podniesienie temeperatury. Chyba ze problem lezy gdzie indziej. Pozdrawiam Mithos - 11-01-2009 09:51 Dzieki za opinie. Dokladnie tak, chodzi o piec na mial weglowy. Na czopuchu mam zamontowana klapke taka ktora czasem jak piec "bucha" to sie uchyla. Niemam takiej klapki, zadnej klapki dzialajacej bezwladnosciowo niemam. Czy energetycznosc mialu ma wplyw na zachowanie w czasie palenia? Mam kociol tego typu http://www.piectrot.com.pl/eku.html Pozdrawiam Mithos pawelurb - 11-01-2009 10:57 włącz pompe na wyższy bieg , będzie mniej podbijało temperaturę Mithos - 11-01-2009 14:44 Pompa daje juz na max... sacha - 11-01-2009 18:51 Witam O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie? Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....?? Pozdrawiam i z gory dzieki Mithos Przy takich objawach zmniejszyć wydajność dmuchawy powietrznej - gdy brak regulacji przysłonić otwór ssący może nawet do połowy - wtedy kocioł mniej podbija temperaturę. Mithos - 11-01-2009 19:11 Problem z przebijaniem temperatury zniknal... Ale pojawil sie inny... Na czopuchu mam klapke ktora strzela dymem i sadza jak piec po osiagnieciu temp. robi przedmuch... Czy to naturalne przy spalaniu mialu czy tez powienienem sie martwic? Pozdrawiam Mithos Kulin - 11-01-2009 19:41 u mnie tak się działo jak miałem regulator pokojowy podpięty do pieca, jak piec grzał aby dogrzać dom i w trakcie tego grzania w domu została osiągnęta temperatura i piec przechodził w podtrzymanie wtedy pompka obiegowa zostaje zatrzymana i też mi rosła temperatura, przy 100 stopniach nic złego z piecem sie nie stanie miałem już tak, jak napaliłem drzewem, piec się wyłączył, ale na niezaleznym czujniku pokazało mi 100 stopni, układ otwarty więc nie powinno się nic złego stać. Pamiętam jak w dzieciństwie tata kazał mi przymknąc piec jak się rozpali (taki zwykły tradycyjny na wegiel), ja o tym zapomniałem, jak poszedłem do piwnicy (bo coś w rurach huczało) to na piecu było... 125 stopni, wydawało się że piec odleci, ale udało się zdławić ogień i temperatura spadła, piec nie odczuł tego skoku nic a nic. sacha - 11-01-2009 20:06 Problem z przebijaniem temperatury zniknal... Ale pojawil sie inny... Na czopuchu mam klapke ktora strzela dymem i sadza jak piec po osiagnieciu temp. robi przedmuch... Czy to naturalne przy spalaniu mialu czy tez powienienem sie martwic? Pozdrawiam Mithos dlatego ja wyłączyłem przedmuch - palę w miałowcu SAS już 8 lat, w tym 6 lat bez przedmuchu. Mithos - 11-01-2009 20:27 OOoo... Wreszcie ktos kto piec na mial ma... Masz problemy tez takie ze w zaleznosci od jakos mialu albo sie pali za dobrze albo za slabo? I ze bucha czasem? Ja palilem cale lato bez przedmuchow bo piec ma druga wezownice do wody uzytkowej ale teraz zmienilem mial i jak nie mialem przedmuchow to w moemncie jak temp. spadla ze wlaczyl sie wentylator to jak pie.... To malo zawalu nie dostalem... Wiec ustawilem co 5 min na 25sek zeby wydmuchiwal spaliny... Pozdrawiam Mithos sacha - 11-01-2009 20:53 pewnikiem ilość gazów zależy od jakości miału ale w/g mnie zależy też od ilości zawartej w nim wody. Ja ostatnimy laty moczę miał jak do betonowania i tych wybuchów nie mam - ale na początku to tak waliło że potrafiło wywalić uszczelnienie gliny przy rurze do komina. Duża ilość gazów powstaje, jak duża ilość miału w piecu osiągnie wysoką temperaturę,gdy jest więcej wody to mniejsza ilość miału się nagrzewa - ale to tylko moje dumanie. A jeśli bym ustawiał przedmuch to myślę że krótki a częsty. lee28 - 11-01-2009 20:53 Witam O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie? Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....?? Pozdrawiam i z gory dzieki Mithos U mnie +/- 1-1,5*C i to wszystko. Ale ja mam kocioł retortowy, później doczytałem że chodzi ci o miałowy. Mithos - 11-01-2009 20:58 Mialu to tam ze 120kg wchodzi na raz... Palony od gory z nadmuchem od gory. Komin z nowym wkladem fi 160 (stal)... Sprobuje pomoczyc mial jak mowisz i zobacze co bedzie... Ogolnie gosc ktory mi ten piec sprzedawal/montowal mowil ze klapka na czopuchu jest wlasnie po to ze jakby walil to ma przez ta klapke upust znalesc a nie walic w piec albo po uszczelnieniach... Pozdrawiam Mithos |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |