Menu
|
strop monolityczny za i przeciwpepele - 11-11-2007 11:54 w miom planie mam strop terriva ale cena jego zrobienia to jakies 25 tys. i ma swoje wady np grubosc. w zwiazku z tym szukam alternatywy i mysle o stropie monolitycznym. sufit finalny bedzie i tak z plyt gk (ukrywam tam przewody rekuperatora i inne instalacje i potrzebuje na to jakies 130-150mm) a podlogi na pietrze przykryte panelami, deska, plytkami i wykladzina. FREDY - 11-11-2007 13:26 strop monolityczny jest napewno lepszy ale znacznie droższy od gęstożebrowanego. ashen - 11-11-2007 13:45 monolit jakieś 10-15% droższy, robić tylko jeżeli masz sprawdzonego wykonawce. kachna28 - 11-11-2007 13:45 strop monolityczny jest napewno lepszy ale znacznie droższy od gęstożebrowanego. A czemu jest lepszy? :o A co do kosztów - my liczyliśmy to przed budową i wyszło cenowo mniej więcej to samo (różnica była chyba 500-700zl -nawet nie wiem na rzecz którego). Przecież na monolit pójdzie ci parę ton prętów rozmaitej grubości i o wieeele więcej betonu! Nie wspominając o deskach na szalowanie całego sufitu i setkach stempli (wymaga gęstszego podparcia niż np Teriva) Skoro lepszy, to dlaczego 90% obecnie projektowanych domów ma gęstożebrowy strop? A co do grubości -to jakie ona ma tu znaczenie -skoro jest uwzględniona w projekcie, to nic nie`zmienia -ani odległości parapetu od podłogi ani wysokości schodów itd. Projektant chyba wiedział co robi? Ja ma Terivę i nie narzekam :) A do autora wątku -radzę dokładnie policzyc! pepele - 11-11-2007 14:16 po pierwsze projektanci robia to co jest im wygodne i mniej pracochłonne i projekt z pracowni mozna kupic za 2 tys a indywidualny i przedyskutowany za 6 tys. przykladowo wentylacja w 95% projektow jest grawitacyjna. koszty zakupu rekuperatora i jego poprawnego montazu jest tylko troszeczke drozszy (od wybudowania i wykonczenia komina wentylacyjnego) w poczatkowym okresie natomiast w czasie eksploatacji co roku zyskujemy na nizszych rachunkach za ogrzewanie, a poza tym mniej problemow z wilgocia i taka wentylacja mozemy sterowac. listek - 11-11-2007 14:49 Witam. Ja u siebie celowo zmieniam Terive na strop monolityczny. Co do stali to nie są to tony. Deski będą 32 wykorzystane później na kontrłaty i łaty. Stemple kupiłem okazyjnie po 2,3 zl za sztukę Ja u siebie musiałbym zastosować 2 HEBy, a one do tanich nie należą. Czy to był dobry pomysł to czas pokaże. Pozdrawiam Cypek - 11-11-2007 15:00 Mam monolit, ale jak mam Ci wymienić wady czy zalety ? Chodzi się po nim lub ogląda od dołu. On jest i basta. Poza tym nie mam żadnego porównania z żadnym innym. Acha, kolega narzekał, że mu terriva dudni jak dzieciaki biegają. Ale to może być subiektywne. garbus2 - 11-11-2007 15:54 po pierwsze projektanci robia to co jest im wygodne i mniej pracochłonne i projekt z pracowni mozna kupic za 2 tys a indywidualny i przedyskutowany za 6 tys. przykladowo wentylacja w 95% projektow jest grawitacyjna. koszty zakupu rekuperatora i jego poprawnego montazu jest tylko troszeczke drozszy (od wybudowania i wykonczenia komina wentylacyjnego) w poczatkowym okresie natomiast w czasie eksploatacji co roku zyskujemy na nizszych rachunkach za ogrzewanie, a poza tym mniej problemow z wilgocia i taka wentylacja mozemy sterowac. pod warunkiem ze nie ma problemow z elektryka i nie przeszkadza ci hałas reku ktory ta oszczednosc zamienia w rachunki za energie elektryczna .... andrzejek - 11-11-2007 16:48 Ja doświadczylem u siebie 3 rodzaje stropow, terriva (akurat ceramiczne belki i pustaki Wienerbergera), filigran na pietrze i monolit w garażu.Porownujac monolit do terrivy to jest lepszy "moim zdaniem" pod każdym względem : konstrukcyjnie- tworzy tarczę, ktora spina wszyastkie sciany, znacznie łatwiejszy w wykonaniu ( !!!) ..( tak, tak, ekipa nie musiala dzwigac strasznie cięzkich belek żelbetowych, itp.), tańszy (przynajmniej u mnie), bo oprocz gesciej ustawionych stempli i pelnego szalunku podobna ilosc betonu.(!!)..W terrivie ilosc nadbetonu miala teoretycznie wyniesc pare cm, ale jak sie okazalo, to ilosc betonu wyszla podobna jak w 14 cm monolicie (duzo miejsc do zalania typu żebra rozdzielcze, nadproza, podciągi, wience ).Z tych 3 stropow monolit okazal sie stropem najtańszym i sprawiajacym najmniej problemow przy wykonaniu. Jerry304 - 11-11-2007 17:26 Miałem podobne dylematy . W projekcie była teriva a wylałem monolit .Ekipa nie oponowała i zapewniła deski -tak czułem ,że są zadowoleni z mojego wyboru .Jeżeli nie musisz kupować desek i stempli to monolit wyjdzie taniej no i jest najlepszy :) mirkan - 11-11-2007 18:19 W moim projekcie był monolit i taki wykonaliśmy. Fakt, że drzewo na szalunki trzeba było kupić i to w dużej ilości, ale zostały wykorzystane na dwa stropy - nad piwnicą i nad parterem. Po zdjęciu szalunków powyjmowaliśmy wszystkie gwoździe i poukładaliśmy deski w garażu. Wykorzystamy je później do wykonania podłogi na strychu. A jeśli chodzi o koszty to na dwa stropy wyniosły: stal - 17.927,17 (jest to koszt stali na cały dom, a nie tylko na stropy, ale nie wiem ile na co zostało zużyte więc podaję całość) stemple - 1.316,14 deski i krawędziaki (8x18) - 7.100 podkładki dystansowe - 270 beton B-20 - 12.505 (w tym także 2 wieńce i wszystkie nadproża) Razem: 39.118,31 Średnia cena metra kwadratowego stropu monolitycznego to mniej niż 170 złotych. Dodam, że materiały kupowałam w okresie czerwiec- wrzesień 2007. W tym koszcie zawierają się także schody dwubiegowe ze spocznikami z piwnicy na parter i z parteru na poddasze. Strop nad piwnicą to 130 m.kw. a nad parterem 110 m.kw Mam nadzieję, że te informację będą pomocne przy podejmowaniu decyzji jaki strop wybrać. Pozdrawiam OGC - 11-11-2007 19:47 Ja miałem w projekcie gęstożebrowy i zmieniałem na monolityczny. Jakoś nie podobało mi się że w przyszłości muszę uważa żeby jakieś nowe ściany działowe układac wzdłuż albo w poprzek belek. Mała uwaga. Trzeba miec kierownika budowy z jajami. Mój kierownik tak sie bał tego przeliczenia stropu, ze oprócz standardowych współczynników bezpieczeństwa dodał chyba drugie tyle od siebie. Brygada która robiła mi ten strop chwytała się za głowę, że tyle stali to oni jeszcze nie kładli. Niestety powiedzieli mi o tym już po wylaniu betonu bo bym coś negocjował co do zużycia stali :) http://www.ifb.pl/dandys/dandysbudowa073.jpg odaro - 11-11-2007 20:30 http://www.ifb.pl/dandys/dandysbudowa073.jpg Piękna robota należy pochwalić ekipę za wykonanie zbrojenia masz jeszcze jakieś zdjęcia. Z jakiego drutu fi 10-12? było kręcone zbrojenie OGC - 11-11-2007 20:46 Odaro - popatrz do albumiku: http://www.ifb.pl/dandys/ Tam jest jeszcze parę zdjęc dotyczących stropu. Co do średnic prętów to właśnie chłopaki "delikatnie" mi powiedzieli, że też przesadzone. Nie wszędzie ale w większości były #12. Ale cieszę się, że mówisz że porządnie zrobili. jacekp71 - 11-11-2007 21:03 roznice w kosztach stropu gestozebrowego i monolitu nalezy szacowac indywidualnie, wszelkie ogolne i jednoznaczne twierdzenia sa nieprawdziwe. decydujace znaczenie ma uklad stropu: rozpietosc, klatki schodowe, podciagi, ale tez okolicznosci tzw. prywatne, np. dostep do taniego drewna lub mozliwosc jego pozniejszego wykorzystania. czy monolit jest lepszy od terivy ? a czy brunetki sa lepsze od blondynek ?? gorgyus - 11-11-2007 21:13 ja tez sie przylacze i popre przedmowcow. moj strop mam 170m2 i ma grubosc nad domem 12 a nad garazem 16 ,poszlo stali sporo bo oczka w projekcie byly 10x10 nad garazem i 15x15 na domem,desek poszlo tez troche ale w sumie dokupilismy tylko 3 metry bo reszta zostala z szalowania scian fundamentowych.betonu poszlo 25 metrow a to przy cenie na czerwiec dalo 7250zl(B25) ,cale szlunki wypozyczyl moj tesc za ktore zaplacilismy (za miesiac uzywania) nie cale 2000 zloty.po przeliczeniau nasz strop bez robocizny wyszedl 16850zloty wiec chyba nie za duzo . deski poczywiscie zostaly oczyszczone zaimpregnowane i poszly na dach:) nie zaluje swojego stropu bo byl piekny jak na zdjeciach powyzej Michal1980_2006 - 11-11-2007 22:11 Monolit jest faktycznie droższy o jakieś 20 - 30 %. Uwaga zrobiona bardzo dokładna analiza. Zastosowaliśmy monolit Leiera, po dobrej cenie. Tradycyjny 11000 monolit 14500 Michal1980_2006 - 11-11-2007 22:15 Monolit jest faktycznie droższy o jakieś 20 - 30 %. Uwaga zrobiona bardzo dokładna analiza. Zastosowaliśmy monolit Leiera, po dobrej cenie. Tradycyjny 11000 monolit 14500 mówiąc monolit, mam nas myśli filigran inwestor - 11-11-2007 23:28 roznice w kosztach stropu gestozebrowego i monolitu nalezy szacowac indywidualnie, wszelkie ogolne i jednoznaczne twierdzenia sa nieprawdziwe. decydujace znaczenie ma uklad stropu: rozpietosc, klatki schodowe, podciagi, ale tez okolicznosci tzw. prywatne, np. dostep do taniego drewna lub mozliwosc jego pozniejszego wykorzystania. Z tym się zgadzam czy monolit jest lepszy od terivy ? a czy brunetki sa lepsze od blondynek ?? Z tym się nie zgadzam bezsprzecznie monolit jest lepszy od stropu typu teriva. Nie ma nawet co porównywać. Na częsci mam monolit a na częsci terivę. Wszystko robione wg instrukcji zbrojone jak sie nalezy itp itd. I co teriva się rysuje a monolit nie. Nie wiem jakto będzie aż strach pomyśleć jak zacznę stropy obciążać (narazie na poddaszu nie ma nic). Monolit nie dość że cieńszy to jeszcze bardziej wytrzymały i nic się nie rysuje. Do tego w tych pomieszczeniach gdzie jest monolit można zaoszczędzić na tym a by ściany były niższe. W kalkulacji kosztów przy monolicie trzeba brać pod uwagę niższe ściany na całym pietrze niż w przypadku terivy. Dopiero wtedy rachunek ekonomiczny jest własciwy. Gdybym miał budować jeszcze raz żadnej terivy nie brałbym wcale pod uwagę tylko robiłbym monolit a deski/płyty itp. z szalunków itak dałbym na dach. Więc nic by się nie zmarnowało. Jeśli chodzi o deskowanie dachu to wiem co mówię deskowanie znacząco usztywnia dach i nie ma peknieć płyt G-K. W przypadku dachu bez deskowania jak jest silny wiatr (a ostatnio wiatry sa coraz silniejsze) to klekoce i lata dach jak żyd po pustym sklepie. Jak jest dach usztywniony to i akustyka jest lepsza i nic się nie rysuje. Pozdrawiam jacekp71 - 11-11-2007 23:50 jakos sie nadal nie zgadzam ;-) monolit jest cienszy i wytrzymalszy - moze i tak, ale czy przekroj jest tak kluczowy a wytrzymalosc potrzebna ?? stropy gestozebrowe przeniosa wiecej obciazania niz trzeba (zakladam, ze nie meblujemy domu szafkami z zeliwa). wysokosc scian to kosztowo male miki. no i co z deskowaniem (i stemplami) jesli nie robi sie dachu z deskowaniem ? powtarzam, wybor stropu to uwarunkowania techniczne i indywidualne, podobnie jak kominy systemowe a murowane, sciany 1w a 2w, ceramika a BK i mase innych budowlanych dylematow. kachna28 - 12-11-2007 08:00 Inwestor -jak to teriva "się rysuje"? :o u mnie nic się nie rysuje, i nie rysowało. Dodam, że rozpiętośc belek dośc duża -salon ma 7,2 na 5,2metra. Fachowców nie miałam jakichś "górnolotnych" -ale z projektem w ręku dali sobie radę -i jest lux. andy_n - 12-11-2007 08:14 A co z akustyką? Podobno monolit jest w tym względzie o niebo lepszy. pepele - 12-11-2007 08:23 moj strop to tylko 130 m2. ja zlecam budowe etapami firmie ktora znam. wlasciciel jest kierownikiem budowy a ma opinie upierdliwego jesli chodzi o szczegoly wiec nie martwie sie jakosc wykonania. poza tym idzie mi na reke i moge sobie sam kupic material wiec jesli kupie stal taniej niz on to tez nie ma problemu. on stosuje szalunki systemowe, stemple systemowe itd wiec to mnie nie kosztuje fortuny. widzialem jak to robi i jestem pod wrazeniem a sam mam jakies kilka lat doswiadczenia na budowach (robie stolarke budowlana i ciesielke). a moze ktos ma jakies opracowania dotyczace monolitow? Barbossa - 12-11-2007 08:24 Jeśli chodzi o deskowanie dachu to wiem co mówię deskowanie znacząco usztywnia dach i nie ma peknieć płyt G-K. W przypadku dachu bez deskowania jak jest silny wiatr (a ostatnio wiatry sa coraz silniejsze) to klekoce i lata dach jak żyd po pustym sklepie. Jak jest dach usztywniony to i akustyka jest lepsza i nic się nie rysuje. Pozdrawiam chyba przesadzasz, płyty pekają od ugięć konstrukcji dachu, co tu deski mają do tego :roll: kachna28 - 12-11-2007 08:24 To z muratora: Monolityczny: wymaga pełnego deskowania; w domu jednorodzinnym może mieć grubość od 6 do 16 cm; to najcięższy strop żelbetowy – 1 mË waży od 220 do 450 kg, zależnie od grubości płyty; ma dobrą izolacyjność akustyczną – płyta grubości 14 cm całkowicie tłumi drgania; nadaje się do każdego domu – niezależnie od kształtu i rozpiętości stropu; wykonanie stropu trzeba powierzyć doświadczonej ekipie, która poradzi sobie z odpowiednim przygotowaniem zbrojenia; prace powinno się prowadzić bez przestojów. Po ułożeniu deskowania i zbrojenia należy przystąpić do betonowania – w przeciwnym razie wiatr może nanieść na nie liście, szyszki i inne zanieczyszczenia, które przed betonowaniem bezwzględnie trzeba usunąć; dolna powierzchnia stropu jest gładka i do jej wykończenia wystarczy cienka warstwa gładzi. Gęstożebrowy: deskowania wymagają tylko jego obrzeża; jego grubość zależy od wysokości wypełnienia – strop z najniższych pustaków ma grubość 24 cm, z najwyższych – 29 cm; jest lekki – zależnie od rodzaju pustaków stropowych 1 mË stropu waży od 160 do 340 kg; zawsze wymaga dodatkowej izolacji akustycznej; jego rozpiętość jest ograniczona długością belek, a szerokość zależy od szerokości pustaków; nie wymaga wielkiego doświadczenia, z odpowiednim ustawieniem prefabrykatów poradzą sobie nawet dwie osoby; prace można prowadzić na raty. Przerwy można robić po ułożeniu belek, a także pustaków. Ewentualne zanieczyszczenia z ich powierzchni zwieje wiatr, a do czyszczenia zostaną tylko zagłębienia na belkach i żebrach; sufit zawsze wymaga szpachlowania i grubszej warstwy wykończeniowej. CAŁY ARTYKUŁ NA STRONIE: http://www.muratordom.pl/budowa-i-re...6330_16948.htm Niech autor poczyta, pomyśli i wybierze co mu pasuje :wink: Barbossa - 12-11-2007 08:28 kachna28 artykuły w muratorze często są tendencyjne, nie ma co polegać tylko na tym co tam piszą, przyda się też inna lektura kachna28 - 12-11-2007 08:34 kachna28 artykuły w muratorze często są tendencyjne, nie ma co polegać tylko na tym co tam piszą, przyda się też inna lektura Barbossa -tu są wady i zalety obydwu -Murator nic nie sugeruje, więc mozna poczytac :) Barbossa - 12-11-2007 08:47 kachna28 artykuły w muratorze często są tendencyjne, nie ma co polegać tylko na tym co tam piszą, przyda się też inna lektura Barbossa -tu są wady i zalety obydwu -Murator nic nie sugeruje, więc mozna poczytac :) sugeruje, że 14cm to już super izoalcja akustyczna a to nadinterpretacja sugeruje, że 6-16 cm i bez ograniczeń rozpiętości, co też nie do końca jest prawdą gęstożebrowy - ograniczony rozpiętością belek - nie spotyka się potrzeby większych rozpiętości przy dopasowanych rozstawach ścian nośnych nie kolidujących z funkcjonalnością obiektu, zresztą można robić większe rozpiętości :D wady - przewidzenie scian działowych itd itp zbyt lakoniczny opis, aby na nim oprzeć wybór co do technologii kachna28 - 12-11-2007 08:51 Barbossa, a Ty który preferujesz? :wink: Barbossa - 12-11-2007 09:02 ja ? jak bez Wi-Fi to pewnie monolit jest lepszy :D , tyle, że ciężko z porządnym wykonawcą do czegoś takiego, a jak robić porządnie, to też pewnie i drożej i w tym momencie zastanowiłbym się nad filigranem a gęstożebrowy to można i samemu i szybko szybkaosa - 12-11-2007 09:03 Przede wszystkim strop monolityczny pozwala na dużą swobodę w kształtowaniu otworów w stropie np klatka schodowa może być trochę niestandardowa. Nie trzeba stosować podciągów [ale w newralgicznych miejscach skazane trzpienie np na końcach ścian parteru ze względu na bardzo dużą koncentrację naprężeń] dzięki czemu sufit między przedpokojem, kuchnią a salonem może być płaski bez belek. Aranżacja poddasza jest praktycznie bez ograniczeń, słupki dachu mogą stać dowolnie [oczywiście uwzględnić to należy w obliczeniach stropu], ścianki działowe też. Grubość z reguły 18cm przy dość "otwartym" parterze - tj. gdy nie ma za dużo ścian konstrukcyjnych. Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem takich stropów, z tego co się orientuję to np Teriva I jest wyżyłowana tak, że przy grubości szlichty 5cm nie może być zastosowany. Itd. Wadą jest upierdliwość wykonania. Ale od czego są gotowe siatki zbrojeniowe np Q513.... :wink: joannaj75 - 12-11-2007 12:37 roznice w kosztach stropu gestozebrowego i monolitu nalezy szacowac indywidualnie, wszelkie ogolne i jednoznaczne twierdzenia sa nieprawdziwe. decydujace znaczenie ma uklad stropu: rozpietosc, klatki schodowe, podciagi, ale tez okolicznosci tzw. prywatne, np. dostep do taniego drewna lub mozliwosc jego pozniejszego wykorzystania. czy monolit jest lepszy od terivy ? a czy brunetki sa lepsze od blondynek ?? oczywiście ,że brunetki - sprytne :) gospodarne :) zorganizowane:) i na dodatek przebojowe w łożku !hahahah OGC - 12-11-2007 12:53 oczywiście ,że brunetki - sprytne :) gospodarne :) zorganizowane:) i na dodatek przebojowe w łożku !hahahah rude :D kachna28 - 12-11-2007 13:03 oczywiście ,że brunetki - sprytne :) gospodarne :) zorganizowane:) i na dodatek przebojowe w łożku !hahahah rude :D Oj- bo blondynka się bedzie kłóciła! :evil: :wink: joannaj75 - 12-11-2007 13:31 wiedziałam ,że wywołam burze takim zdaniem ... oczywiście żartuję :):) Wszystkie kobiety bez względu na kolor są naj naj :) boguslawskia - 12-11-2007 19:41 Zapomnieliście Koledzy o Filigranie. Projekt i wykonanie robi Firma dostajesz Atest i wyliczenia do akceptacji przez Kierownika. Ja mam wstępną wycenę i jego koszt wychodzi porównywalnie do Terrivy. Terriva: Belki i deski do podparcie /mam kilka desek, fundament w wykopie/, Zbrojenie, Beton, Tynkowanie, Robocizna. Czas kładzenia :( Grubość samego stropu około 30cm. Filigran: Nie ma drewna do podparcia, strop kładzie Firma. Nie wymaga tynkowania od spodu. W 5 dni wszystko zrobione. Nie będzie się rysował na belkach. Grubość samego stropu około 16cm. Pzd, Artur Barbossa - 12-11-2007 19:44 ... a jak robić porządnie, to też pewnie i drożej i w tym momencie zastanowiłbym się nad filigranem ... marzycielka_71 - 12-11-2007 20:05 Ja miałam niezłe przeboje ze stropem. W projekcie pierwotnie była terriva, po różnych namowach zamieniliśmy to na strop lany, monolityczny. Projekt poszedł do przeróbki. A na końcu ekipa wykonawcza (z którą zresztą później się rozstaliśmy) usilnie nas przekonywała do terrivy. I niestety taki zrobili. Chyba już żałuję. Ponieważ projekt domu mamy tak przerobiony, że nic na górze raczej nie będziemy zmieniać- ścianki, to to nie jest mankamentem tego stropu. Ale np w garażu zastanawiamy się nad rodzajem ocieplenia (jest dzisiaj taki świeży temat na forum). Nasz elektryk powiedział, że jak ten strop czymś ocieplimy a potem zaczną wiercić przy montażu bramy garażowej, to może się okazać, że trafią na szczelinę i kiedyś coś wyląduje nam na samochodach. Nie znam się na tym, ale chyba wolałabym pełny strop. No cóż, już za późno. Nie wiem też jak wygląda potem mocowanie innych rzeczy do takiego sufitu? Macie jakieś doświadczenia. Z tego co przeczytałam, to terriva jest teraz bardzo popularna. Geno - 12-11-2007 20:21 Ja miałem w projekcie gęstożebrowy i zmieniałem na monolityczny. Jakoś nie podobało mi się że w przyszłości muszę uważa żeby jakieś nowe ściany działowe układac wzdłuż albo w poprzek belek. Mała uwaga. Trzeba miec kierownika budowy z jajami. Mój kierownik tak sie bał tego przeliczenia stropu, ze oprócz standardowych współczynników bezpieczeństwa dodał chyba drugie tyle od siebie. Brygada która robiła mi ten strop chwytała się za głowę, że tyle stali to oni jeszcze nie kładli. Niestety powiedzieli mi o tym już po wylaniu betonu bo bym coś negocjował co do zużycia stali :) http://www.ifb.pl/dandys/dandysbudowa073.jpg Od kiedy to kierownik jest od przeliczania stropów? szybkaosa - 12-11-2007 21:05 Ja miałem w projekcie gęstożebrowy i zmieniałem na monolityczny. Jakoś nie podobało mi się że w przyszłości muszę uważa żeby jakieś nowe ściany działowe układac wzdłuż albo w poprzek belek. Mała uwaga. Trzeba miec kierownika budowy z jajami. Mój kierownik tak sie bał tego przeliczenia stropu, ze oprócz standardowych współczynników bezpieczeństwa dodał chyba drugie tyle od siebie. Brygada która robiła mi ten strop chwytała się za głowę, że tyle stali to oni jeszcze nie kładli. Niestety powiedzieli mi o tym już po wylaniu betonu bo bym coś negocjował co do zużycia stali :) Od kiedy to kierownik jest od przeliczania stropów? Może też projektuje i ma odpowiednie uprawnienia. Geno - 12-11-2007 21:16 Ja miałem w projekcie gęstożebrowy i zmieniałem na monolityczny. Jakoś nie podobało mi się że w przyszłości muszę uważa żeby jakieś nowe ściany działowe układac wzdłuż albo w poprzek belek. Mała uwaga. Trzeba miec kierownika budowy z jajami. Mój kierownik tak sie bał tego przeliczenia stropu, ze oprócz standardowych współczynników bezpieczeństwa dodał chyba drugie tyle od siebie. Brygada która robiła mi ten strop chwytała się za głowę, że tyle stali to oni jeszcze nie kładli. Niestety powiedzieli mi o tym już po wylaniu betonu bo bym coś negocjował co do zużycia stali :) Od kiedy to kierownik jest od przeliczania stropów? Może też projektuje i ma odpowiednie uprawnienia. Kontekst jest taki jakby to miało każdego kierownika dotyczyć, konkretnie to jak kierownik nie umie/nie chce przeliczać stropu to jest dupa. budulec1 - 12-11-2007 21:32 Buty też pewnie potrafi wyczyścić, czyli co każdy dzień zaczyna od pucowania? :D Najgorzej ma wtedy jak chłopaki betonują budulec1 - 12-11-2007 21:34 Może też projektuje i ma odpowiednie uprawnienia. Jak projektuje to jest projektantem. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, ale są to dwie różne funkcje. Kierownik nie jest od projektowania wojtek50 - 12-11-2007 21:39 A co powiecie na strop z belek drewnianych . Czy może ktoś ma taki ? OGC - 12-11-2007 22:07 Kontekst jest taki jakby to miało każdego kierownika dotyczyć, konkretnie to jak kierownik nie umie/nie chce przeliczać stropu to jest pupa. Przepraszam jak kogoś uraziłem. Nie jestem specjalistą w dziedzinie budownictwa. Buduję swój pierwszy dom (jako inwestor) no i mój kierownik po prostu przeliczał. Ma odpowiednie uprawnienia. Przyznaję, że błędnie założyłem, że wszyscy kierownicy przeliczają :oops: No ale ten wątek to nie o kierownikach miał by przecież .... Eugeniusz_ - 12-11-2007 22:19 :o :o :o K..... jak widzę B.... to się zastanawiam ile domów wybudował??????????? :o :evil: :o . Niech pokaże swoje dzieło a potem wyraża swoje wszechwiedzące uwagi na KAŻDY temat :o :o :o :o . Przepraszam za słowa :-? :-? :-? :-? , jeżeli ktoś poczuł że za mocne :-? A teraz z innej j beczki :lol: :lol: Każdy robi taki jak uważa, ja wybrałem monolit bo :wink: na dwóch kondygnacjach mam zaoszczędzone 20-30cm to jest elewacja, izolacja no i wygląd budynku, to bardzo trudno wycenić i uwzględnić :-? :wink:. Niestety to jest taka sama dyskusja czy opłaca się budować piwnicę, a jakoś każdy, no prawie :wink: :wink: , jak by miał pieniążki to by wybudował, mają one swoje miejsce w wyobrażeniu "prawdziwego" domu. Niebędę wspominał o dyskusji co lepsze wełna czy styro itd :wink: Kane66 - 13-11-2007 06:19 ja wybralem monolit bo ekipa ktora mam od xx lat robi domy i stropy monolityczne (robia jeszcze takie gotowe z plyt chyba filigranowy sie to nazywa, na wiekszych obiektach) a tylko od naprawde wielkiego swieta jakies terivy itp. W zwiazku z tym uznalem ze nie maja zbyt wielkiego doswiadczenia w innych niz monolity i po co maja sie uczyc na mojej budowie za moje pieniadze ? Deski nie byly problemem mimo ze nie deskowalem dachu - wykorzystam je na podłogę strychu (drugi strop jest drewniany). boguslawskia - 15-11-2007 08:21 Strop drewniany. Rozsądna odległość to max. 4m. Bo po kilku latach... i tak naturalnie się wygnie. Będziesz miał efekt jak w starych domach z drewna. Też o tym myślałem, ale projektant wybił mi to z głowy. Barbossa - 15-11-2007 08:46 :o :o :o K..... jak widzę B.... to się zastanawiam ile domów wybudował??????????? :o :evil: :o . Niech pokaże swoje dzieło a potem wyraża swoje wszechwiedzące uwagi na KAŻDY temat :o :o :o :o . Przepraszam za słowa :-? :-? :-? :-? , jeżeli ktoś poczuł że za mocne :-? te B... to niby ja :roll: boguslawskia spokojnie można większe rozpiętości, projektant trochę "przesadził" Kane66 - 15-11-2007 10:15 mozna wieksze, gdzies sa tabele doboru belek vs rozpietosc bez podparcia. nawet 6 metrow nie jest problemem. u mnie jest 6,50 i belka 20 wysoka. Wg konstruktora starczy. Wg tabeli nie wiem - byla do 6 metrow ;) Geno - 15-11-2007 11:14 mozna wieksze, gdzies sa tabele doboru belek vs rozpietosc bez podparcia. nawet 6 metrow nie jest problemem. u mnie jest 6,50 i belka 20 wysoka. Wg konstruktora starczy. Wg tabeli nie wiem - byla do 6 metrow ;) Nie ma żadnych tabel. Kane66 - 15-11-2007 11:19 Odpowiem tak samo mądrze: są. Natomiast jesli mowiles o PN to tam nie ma tabel - tylko obliczenia statyczne wg normy. boguslawskia - 16-11-2007 01:10 Z chęcią zobaczę strop drewniany z poddaszem użytkowym o rozpiętości ponad 6m bez podparcia, który się nie ugiął w środku. Barbossa - 16-11-2007 07:57 Z chęcią zobaczę strop drewniany z poddaszem użytkowym o rozpiętości ponad 6m bez podparcia, który się nie ugiął w środku. mało w życiu widziałaś każdy strop się ugina Geno - 16-11-2007 08:25 Odpowiem tak samo mądrze: są. Natomiast jesli mowiles o PN to tam nie ma tabel - tylko obliczenia statyczne wg normy. Zeskanuj i wklej. Nie bardzo widzę jak można to zrobic w formie tabel - cgyba,że narzucić standard ale to się juz wiąże z trudnościami z dostosowaniem. budulec1 - 16-11-2007 09:03 Z chęcią zobaczę strop drewniany z poddaszem użytkowym o rozpiętości ponad 6m bez podparcia, który się nie ugiął w środku. Nie widziałem ani jednego stropu który sie nie ugiął :D Widziałem całą masę konstrukcji drewnianych o rozpiętości kilkunastu metrów. pozdro boguslawskia - 17-11-2007 19:53 Twierdzicie, że sam strop drewniany się nie wygnie? Hmm, jestem ciekawy po ilu latach użytkowania stropu drewnianego stropu je oglądaliście? Barbossa - 17-11-2007 19:57 Twierdzicie, że sam strop drewniany się nie wygnie? Hmm, jestem ciekawy po ilu latach użytkowania stropu drewnianego stropu je oglądaliście? a kto i gdzie tak twierdzi? po 20, 70 i ponad 100 piotruspan - 17-11-2007 21:55 ja zmieniłem terive na płyty kanałowe . boguslawskia - 18-11-2007 09:33 Twierdzicie, że sam strop drewniany się nie wygnie? Hmm, jestem ciekawy po ilu latach użytkowania stropu drewnianego stropu je oglądaliście? a kto i gdzie tak twierdzi? po 20, 70 i ponad 100 Twierdzi tak: budulec1 Barbossa - 18-11-2007 10:06 Nie widziałem ani jednego stropu który sie nie ugiął :D .... |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |