System bezpieczeństwa II RP 1919 1939


Henryk Stańczyk
Warszawa
System bezpiecze!stwa II RP 1919 1939
I wojna światowa i odbudowa niepodległej Polski
trata państwa przez naród polski w końcu XVIII w. by!a spowodowa-
na zarówno wewn"trzn# s!abo$ci# jak i agresywnych zap"dów s#sied-
U
nich państw: Prus, Rosji i Austrii. Rozbiory mia!y miejsce w czasie,
gdy patriotyczna cz"$% polskiego spo!eczeństwa podejmowa!a próby naprawy
Rzeczypospolitej, tote& nie chcia!a ona pogodzi% si" z utrat# niepodleg!o$ci. Po-
dejmowa!a dzia!alno$% na rzecz odzyskania wolnego, niepodleg!ego i suwerenne-
go państwa. 'rodkiem prowadz#cym do tego celu sta! si" czyn zbrojny. Obj#! on
kolejne polskie powstania: ko$ciuszkowskie z 1794 r., Legiony Polskie i wojsko
Ksi"stwa Warszawskiego walcz#ce u boku Napoleona, powstanie listopadowe
1830 r., Wiosn" Ludów 1848 r., powstanie styczniowe 1863 r. i rewolucj" 1905 r.
A& do czasów powstania styczniowego dominowa! pogl#d gen. Tadeusza Ko-
$ciuszki, &e w warunkach braku państwowo$ci jedynie powstanie, !#cz#ce walk"
zbrojn# z szerokimi reformami spo!ecznymi, mo&e by% $rodkiem do odzyskania
niepodleg!o$ci. Po jego kl"sce ide" czynu zbrojnego zast#pi!y has!a pozytywizmu
 pracy organicznej od podstaw.
Upadek powstania styczniowego by! wielkim ciosem dla sprawy polskiej.
W czasie jego trwania &aden z rz#dów państw europejskich nie udzieli! mu wspar-
cia. Wielkim wstrz#sem dla Polaków by!a kl"ska Francji w wojnie francusko
-pruskiej w latach 1870 1871, która ukszta!towa!a oblicze polityczne Europy na
ponad 40 lat. Zwyci"skie Prusy, kierowane przez kanclerza Otto von Bismarcka,
utworzy!y pod swoim przewodnictwem pot"&ne Cesarstwo Niemieckie, ci#&#ce na
ca!ej Europie i utwierdzaj#ce niewol" Polaków. Kl"ska Francji wywo!a!a rozpacz
w wielu $rodowiskach polskich i odebrana zosta!a jako ostateczna przegrana sprawy
polskiej. Kanclerz Otto von Bismarck stara! si" bowiem o utrzymanie solidarno$ci
mocarstw rozbiorowych i dba! o dobre stosunki z Rosj#. Okaza!o si" jednak wkrót-
ce, &e zwyci"skie Niemcy, w miar" wzrostu swojej pot"gi, stanowi# powa&ne za-
gro&enie dla innych mocarstw europejskich. Na prze!omie XIX i XX w. dosz!o do
powstania koalicji zagro&onych państw potem za$ do I wojny $wiatowej. Tak wi"c
w wydarzeniach, które zdawa!o si" utrwalaj# niewol" Polaków tkwi!y zal#&ki kon-
fliktu ogólnoeuropejskiego korzystnego dla umi"dzynarodowienia sprawy polskiej.
W II po!. XIX w. do wykszta!towania si" dwóch bloków polityczno
-militarnych by!o jednak jeszcze daleko, a proces ten przebiega! z du&ymi oporami.
Tymczasem w Europie i na ziemiach polskich zachodzi!y procesy cywilizacyjne
i spo!eczne. Mala!o znaczenie arystokracji a ros!y wp!ywy rodz#cej si" bur&uazji
486
Henryk Sta!czyk
i inteligencji. Rodzi!y si" nowe grupy spo!eczne, nowe pr#dy kulturowe i idee poli-
tyczne. Szybko rozwija!a si" nauka, wdra&ano nowe technologie do produkcji
zwi"kszaj#ce wydajno$% pracy, ros!a polaryzacja pomi"dzy grupami spo!ecznymi
i rodzi!y si" nowe konflikty spo!eczne. Pomi"dzy mocarstwami europejskimi trwa!
wy$cig o kolonialny podzia! $wiata. O Polsce i Polakach mówi!o si" w Europie co-
raz mniej. Wielu Polakom wydawa!o si", &e sprawa polska zosta!a pogrzebana na
d!ugo, je$li nie na zawsze.
W miar" jednak jak oddalano si" od kl"ski 1864 r., a w &ycie wchodzi!y nowe
pokolenia i nowe si!y spo!eczne problem niepodleg!o$ci powróci!. Znalaz! odzwier-
ciedlenie w programach rodz#cych si" ruchów politycznych: ludowych, socjali-
stycznych i narodowo-demokratycznych. Arystokracja i ziemiaństwo, przestraszone
rosn#cym radykalizmem spo!ecznym, zrezygnowa!o z aktywnej walki o niepodle-
g!o$%. Najsilniej spraw" niepodleg!o$ci akcentowa!a Polska Partia Socjalistyczna
(dalej: PPS). Koncepcja tego ugrupowania politycznego wyrasta!a z ko$ciuszkow-
skiej idei walki o niepodleg!o$% a jej za!o&eniem wojskowym by!o powstanie zbroj-
ne przeciwko Rosji.
D#&enia niepodleg!o$ciowe Polaków bardzo uaktywni!a rewolucja 1905
 1907 r. (ódzkie powstanie zbrojne uznane zosta!o jako najskuteczniejszy sposób
walki przeciwko uciskowi. Pod wp!ywem rewolucji powsta!o wiele organizacji
paramilitarnych. PPS-Frakcja Rewolucyjna utworzy!a milicj" robotnicz#. Pó)niej
powsta! Zwi#zek Walki Czynnej, Polskie Dru&yny Strzeleckie, Dru&yny Bartoszo-
we, Polowe Dru&yny Sokole, Dru&yny Junackie i inne. Przed wybuchem I wojny
$wiatowej znajdowa!o si" w nich oko!o 20 tys. m!odzie&y, która nie pami"ta!a
z autopsji kl"ski powstania styczniowego. Powróci!a idea walki zbrojnej, jako
g!ównego czynnika w odzyskaniu niepodleg!o$ci. Szczególn# rol" w przygotowaniu
tej m!odzie&y do walki odegra! Józef Pi!sudski i jego najbli&si wspó!pracownicy:
Walery S!awek, Aleksander Prystor, Józef Montwi!! Marecki, Wac!aw Bobrowski,
Tomasz Arciszewski i Kazimierz Sosnkowski.
Ide" powstania zbrojnego dla osi#gni"cia celu niepodleg!o$ciowego Pi!sudski
wy!o&y! ju& w 1906 r. w artykule  Polityka walki czynnej , w którym pisa! min:
System ten nie p"knie, dopóki nie zostanie z!amana pot"ga ludzi, których tradycj#
rodzinn# i powo!aniem &yciowym jest utrzymywanie tego systemu. Inaczej za$,
jak mniemam, z!ama% tej pot"gi nie mo&na& musimy wykorzysta% wszystkie si!y
spo!eczne w celu zorganizowania zbrojnego powstania1.
Pi!sudski uwa&a! jednak, &e &adne powstanie narodowe nie mo&e uwolni% Po-
laków spod panowania zaborców, je&eli nie b"dzie po!#czone z kataklizmem dzie-
jowym. Tym kataklizmem mia!a by% wojna powszechna w Europie  wojna pomi"-
dzy zaborcami.
Nakaz walki zbrojnej o odzyskanie niepodleg!ego bytu narodowego wyniós!
Pi!sudski z rodzinnego domu, w którym &ywe by!y tradycje powstania styczniowe-
go. Na jego osobowo$% i postaw" spo!eczno-polityczn# przemo&ny wp!yw wywar!o
1
J. Pi!sudski, Pisma zbiorowe, t. 2, Warszawa 1937, s. 265.
487
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
także aresztowanie w 1887 r., w wieku lat 20., za udzia! w spisku na cara Aleksan-
dra III, i zes!anie na katorg" na Sybir. Po powrocie z 5-letniego pobytu na Syberii
zwi#za! si" z PPS i w!#czy! si" do dzia!alno$ci niepodleg!o$ciowej. Dzia!alno$% t#
zintensyfikowa! na pocz#tku XX w., kiedy stosunki polityczne pomi"dzy europej-
skimi mocarstwami zaostrzy!y si", ukszta!towa!y si" dwie wrogie sobie nawzajem
koalicje i wesz!y na drog" konfrontacji. W latach 1900 1914 życiem mi"dzynaro-
dowym wstrz#sa!y kolejne kryzysy polityczne. Najostrzejszym z nich by! kryzys
1908 1909, zwi#zany z anektowaniem przez Austri" należ#cego uprzednio do Tur-
cji terytorium Bo$ni i Hercegowiny, innym  spór francusko-niemiecki o Maroko.
Pod wp!ywem tych wydarze& nast#pi!a konsolidacja dwóch bloków polityczno-
militarnych nazywanych Entent# i Trójprzymierzem. Do pierwszego z nich należa-
!a: Francja, Rosja i Wielka Brytania a drugi tworzy!o: Cesarstwo Niemieckie, Au-
stro-W"gry i W!ochy.
W obliczu narastaj#cego kryzysu mi"dzynarodowego w polskim spo!ecze&-
stwie odży!y nadzieje na odbudow" w!asnej pa&stwowo$ci. Wykrystalizowa!y si"
dwie niepodleg!o$ciowe orientacje polityczne.
Te dwie orientacje  napisa! Janusz 'arnowski  zwi#za!y si" z dwoma róż-
nymi kierunkami politycznymi, reprezentuj#cymi nie tylko odr"bne pogl#dy na
polityk" zagraniczn# nie istniej#cego jeszcze pa&stwa, lecz także odr"bne ideolo-
gie, nietożsam# baz" spo!eczn#, w ko&cu  odmienne typy umys!owo$ci i tradycje
historyczne i polityczne. Te dwa obozy to orientacja antyrosyjska i antyniemiec-
ka. Trzonem pierwszej by! ruch niepodleg!o$ciowo-socjalistyczny z Józefem Pi!-
sudskim na czele, jego odpowiednik galicyjski z Ignacym Daszy&skim i różne
grupy, stawiaj#ce na zbrojn# walk" przeciwko Rosji w duchu powstania 1863 r.,
ewentualnie u boku Austriaków. Wielu zwolenników tego nurtu my$la!o o zjed-
noczeniu ziem polskich pod ber!em Habsburgów&
Przeciwna orientacja, antyniemiecka, mia!a na swym czele Romana Dmowskiego.
Upatrywa!a g!ównego wroga w Niemczech, wr"cz nie chcia!a rozbija% Rosji,
przeciwnie  gotowa by!a nawet u boku Rosji walczy% z Niemcami, licz#c na za-
p!at" w postaci zjednoczenia pod ber!em cara ziem polskich, obdarzonych pewn#
autonomi#. G!ówn# si!# tej orientacji by!a Narodowa Demokracja  endecja,
a wi"c g!ównie mieszcza&stwo, drobnomieszcza&stwo, cz"$% wielkich w!a$cicieli
ziemskich, sporo ch!opów, nieco m!odzieży robotniczej, konserwatywna inteli-
gencja, ca!y zabór pruski&
Koncepcj" Pi!sudskiego wi#zano wówczas powszechnie z lewic# spo!eczn#, kon-
cepcj" Dmowskiego  z prawic#2.
Pi!sudski uważa!, że bez obalenia caratu w Rosji odzyskanie niepodleg!o$ci
Polski jest niemożliwe. Konieczne jest nie tylko obalenie caratu, ale i oderwanie si!#
ziem polskich od Rosji. Do zrealizowania tej my$li szuka! sprzymierze&ców. Już
podczas wojny rosyjsko-japo&skiej, w 1904 r. prowadzi! rokowania z Japo&czykami
w sprawie otwartego wyst#pienia Polaków przeciwko Rosji. W 1909 r. rozpocz#!
omawianie warunków wspó!dzia!ania polskiego ruchu zbrojnego z Austro
-W"grami3. Wspó!dzia!anie z Japoni# okaza!o si" nierealne, Austria natomiast sta!a
2
J. 'arnowski, Listopad 1918, Warszawa 1982, s. 51 52.
3
M. Sokolnicki, Józef Piłsudski a zagadnienia Rosji,  Niepodleg!o$% 1950, t. 2, s. 58.
488
Henryk Stańczyk
si" g!ównym sojusznikiem w urzeczywistnianiu jego koncepcji wyzwole&czej. Pi!-
sudski nie formu!owa! jednak programu po!#czenia Królestwa z Galicj# pod ber!em
Habsburgów. Nie zamierza! uzależnia% pa&stwa od żadnego z zaborców. D#ży! do
odzyskania pe!nej niepodleg!o$ci i utworzenia ca!kowicie niepodleg!ego pa&stwa
polskiego. To d#żenie ca!kowicie różni!o go od Romana Dmowskiego, którego
zadowala!a autonomia w ramach cesarstwa rosyjskiego.
Jak wynika z niektórych przekazów historycznych i docieka& jego biografów,
Pi!sudski dosy% trafnie przewidzia! przebieg i rezultaty zbliżaj#cej si" wojny. Zak!a-
da!, że wybuchnie wojna mi"dzy zaborcami. Już w 1912 r. mówi!, że wybuchnie
wojna na Ba!kanach i w odróżnieniu od innych polityków i wojskowych  g!ównie
niemieckich i francuskich  uważa! że b"dzie to wojna d!ugotrwa!a, że os!abi ona
wszystkich zaborców, twierdzi!, że losy Polski zależe% b"d# od samych Polaków4.
Dwa lata pó(niej, w lutym 1914 r. na konferencji rewolucyjnych socjalistów Rosji
)eserów*, która odbywa!a si" w Paryżu, prognozuj#c przebieg zbliżaj#cej si" wojny
stwierdzi!, że:
Rosja b"dzie pobita przez Austri" i Niemcy, które zostan# nast"pnie pobite przez
Anglików i Francuzów, Europa $rodkowa zada kl"sk" Europie wschodniej, na-
st"pnie za$ zostan# pokonane przez Europ" zachodni#. To wskazuje Polakom kie-
runek ich dzia!a&5.
W $wietle pó(niejszych wydarze& by!y to s!owa wr"cz prorocze i pewno
z tego powodu wielu polskich historyków pow#tpiewa w autentyczno$% tych zapi-
sów6. Sam przebieg wojny okaza! si" dla sprawy polskiej bardzo korzystny.
Wszystkie pa&stwa zaborcze wysz!y z wojny pokonane, Austo-W"gry rozpad!y
si" na pa&stwa narodowe a w Rosji upad! carat. Powsta!y bardzo sprzyjaj#ce wa-
runki dla odbudowy pa&stwa polskiego. Nie by! to jednak proces samorzutny.
O odzyskaniu niepodleg!o$ci zadecydowa!a postawa Polaków tak w czasie wojny
jak i po jej zako&czeniu.
W obliczu zbliżaj#cego si" konfliktu zaborcy żadnego programu
w sprawie polskiej nie formu!owali. Niemcy i Rosja stara!y si" zniszczy% polsko$%.
Austro-W"gry tolerowa!y polsko$% w Galicji i przygotowania o charakterze woj-
skowym, prowadzone przez polskie organizacje paramilitarne. Toteż na terenie
Galicji ukszta!towa! si" obóz niepodleg!o$ciowy, który stawia! na odzyskanie nie-
podleg!o$ci w oparciu o pa&stwa centralne. Dzia!a!y tam dwa g!ówne polskie o$rod-
ki niepodleg!o$ciowe: Komisja Skonfederowanych Stronnictw Niepodleg!o$cio-
wych, która popiera!a Józefa Pi!sudskiego i tworzone przez niego organizacje para-
4
W. Pobóg-Malinowski, Najnowsza historia polityczna Polski, t. 1: 1864 1914, Londyn 1984, s. 596.
5
W. Czernow, Pieried buriej, New York 1953, s. 296 297.
6
W$ród krytyków tego proroctwa znajduj# si" wybitni przedstawiciele polskiej nauki historycznej:
J. Molenda, Tomasz Na!"cz, Janusz Pajewski. Patrz: J. Molenda, Piłsudczycy a narodowi demo-
kraci 1908 1918, Warszawa 1980; T. Na!"cz, U !ródeł wielkiego sporu,  Kultura 1980, nr 39;
J. Pajewski, Posta" dziejowa Józefa Piłsudskiego [w:] Józef Piłsudski i jego legenda, red. A. Czu-
bi&ski, Warszawa 1988. Najostrzej wspomnienia Czernowa skrytykowa! Andrzej Garlicki, patrz:
A. Garlicki, Czy Piłsudski przewidział bieg wojny? Fałszywy li#" lauru,  Polityka 1985, nr 28;
tenże, Józef Piłsudski 1867 1935, Warszawa 1988.
489
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
militarne oraz pro endecki Centralny Komitet Narodowy. Dzia!alno$% wojskow#
w Galicji prowadzi! tajny Zwi#zek Walki Czynnej i jawny Zwi#zek Strzelecki.
W sumie w Galicji przed wybuchem wojny kilka tysi"cy m!odzieży grupowa!o si"
w tych organizacjach, pod ogólnym kierownictwem Józefa Pi!sudskiego. Po wybu-
chu wojny, z jego inicjatywy utworzona zosta!a Pierwsza Kompania Kadrowa, która
na jego rozkaz i pod jego dowództwem, 6 sierpnia 1914 r. wkroczy!a do Królestwa
Polskiego, by wywo!a% w nim powstanie antyrosyjskie. Wobec fiaska tej akcji
w dniu 16 sierpnia 1914 r., w Krakowie utworzony zosta! Naczelny Komitet Naro-
dowy i powo!ane zosta!y Legiony Polskie, które po sformowaniu walczy!y na fron-
cie przeciwko Rosji ponad dwa lata.
Obóz niepodleg!o$ciowy zwi#zany z endecj# także nie pozostawa! bierny.
Dmowski i jego orientacja antyniemiecka, o$wiadczeniom rosyjskich w!adz woj-
skowych zawartym w odezwie Wielkiego Ksi"cia Miko!aja Miko!ajewicza do Pola-
ków z sierpnia 1914 r., stara!a si" nada% jak najbardziej przychyln# interpretacj".
W listopadzie 1914 r. endecja powo!a!a w Warszawie Komitet Narodowy Polski,
aby skonsolidowa% wokó! siebie spo!ecze&stwo i skoordynowa% wysi!ki. Ciosem dla
koncepcji Dmowskiego by!a kl"ska Rosjan i zaj"cie ziem polskich przez Niemców
i Austriaków. Mit pot"gi rosyjskiej zachwia! si", opad!y sympatie prorosyjskie spo-
wodowane ewakuacj# prawie miliona Polaków z Królestwa w g!#b Rosji, i wzros!y
obawy przed powrotem Rosjan.
Także stron" proaustriack# spotka!y rozczarowania. W!adze austriackie nie
wyrazi!y zgody na usamodzielnienie Legionów. Nie dopuszczono do ich poważniej-
szego rozwoju. Rz#dom pa&stw zaborczych wydawa!o si", że wojna zako&czy si"
szybko i dla nich zwyci"sko bez sk!adania jakichkolwiek zobowi#za& w kwestii
polskiej. W tej sytuacji Roman Dmowski już w 1915 r. opu$ci! Rosj" i uda! si" na
Zachód, a Pi!sudski w lipcu 1916 r. poda! si" do dymisji, wycofuj#c si" formalnie
z Legionów.
Prze!om w sprawie polskiej nast#pi! dopiero jesieni# 1916 r. Wojna prze-
kszta!ci!a si" w d!ugotrwa!# wyczerpuj#c# wojn" pozycyjn#. Poch!ania!a ogromne
ilo$ci sprz"tu wojskowego, zaopatrzenia i ludzi. Pa&stwa centralne zacz"!y odczu-
wa% coraz wi"ksze trudno$ci. Szukano rezerw wsz"dzie, gdzie by!o to możliwe.
Postanowiono w pierwszej kolejno$ci si"gn#% do polskiego rekruta. W dniu 5 listo-
pada 1916 r. og!oszony zosta! akt dwóch cesarzy )austrow"gierskiego i niemieckie-
go)  w przedmiocie powo!ania samodzielnego pa&stwa polskiego z ziem polskich
panowaniu rosyjskiemu wydartych 7. Granice tego pa&stwa mia!y zosta% okre$lone
w pó(niejszym czasie. G!ównym celem proklamacji by!o stworzenie wspó!dzia!aj#-
cej z Niemcami armii polskiej. Za aktem sta!y ko!a wojskowe Niemiec z gen. Eri-
chem Ludendorfem na czele. 26 listopada 1916 r. podpisane zosta!o rozporz#dzenie
o powo!aniu Tymczasowej Rady Stanu, w sk!ad której wesz!o 25 Polaków. Znalaz!o
si" w tym gronie kilka wybitnych osobisto$ci m.in.: Józef Pi!sudski, Artur +liwi&ski,
Micha! /empicki, Henryk Prze(dziecki, Wac!aw Niemojowski i Stanis!aw Buko-
wiecki. Dzia!alno$% Tymczasowej Rady Stanu rozpocz"!a si" w styczniu 1917 r., ale
7
Patrz: A. Czubi&ski, Najnowsze dzieje Polski 1914 1983, Warszawa 1987, s. 13.
490
Henryk Stańczyk
nie wywar!a pozytywnego wp!ywu na proces odbudowy polskiej pa&stwowo$ci.
Akt dwóch cesarzy wymusi! jednak na Rosji odniesienie si" do sprawy polskiej.
W noworocznym rozkazie cara Miko!aja II do armii i floty z 25 grudnia 1916 r.
znalaz!o si" stwierdzenie, że Polska otrzyma swój w!asny ustrój pa&stwowy z w!a-
snymi izbami prawodawczymi i z w!asn# armi#. 10 stycznia 1917 r. szefowie rz#-
dów Francji i Anglii og!osili deklaracj" solidaryzuj#c# si" z carem w tej kwestii.
Dwa tygodnie pó(niej g!os zabra! w sprawie polskiej prezydent Stanów Zjednoczo-
nych Thomas Woodrow Wilson. W dniu 22 stycznia 1917 r. w or"dziu noworocz-
nym do Kongresu stwierdzi!, że wszyscy m"żowie stanu obu wojuj#cych stron s#
zgodni, iż ma zosta% odbudowana Polska zjednoczona, niepodleg!a, rz#dz#ca si"
sama. Do niepodleg!o$ci droga by!a jeszcze wówczas daleka. Dopiero upadek caratu
w Rosji, rozpad Austro-W"gier i kl"ska Cesarstwa Niemieckiego, stworzy!y realn#
szans" na odbudow" polskiej pa&stwowo$ci.
Formalnie niepodleg!o$% Polski zadekretowana zosta!a w traktacie wersal-
skim z 28 czerwca 1919 r., ale walka o jej kszta!t ustrojowy i granice trwa!a aż do
roku 1922. O granice walczono z Niemcami, Rosj#, Litw#, Ukrain# i Czechos!owa-
cj#. W ich wyniku Polska sta!a si" krajem wielonarodowym. Obszar pa&stwa obej-
mowa! 388,6 tys. km2 i w roku 1921 zamieszkiwa!o go 27,2 mln osób z czego 31<
mieszka&ców stanowi!y mniejszo$ci narodowe: Ukrai&cy, Bia!orusini, 'ydzi
i Niemcy. Konstytucja z 1921 r. stanowi!a, że Polska jest republik# demokratyczno
-parlamentarn#. W latach 1918 1922 na czele pa&stwa sta! Józef Pi!sudski, jako
naczelnik pa&stwa i naczelny wódz. W grudniu 1922 r. pierwszym prezydentem
wybrany zosta! Gabriel Narutowicz, ale zosta! zamordowany. Jego nast"pc# zosta!
Stanis!aw Wojciechowski8.
Międzynarodowe otoczenie odrodzonego Pa!stwa Polskiego
Powsta!a w listopadzie 1918 r. Polska odradza!a si" w bardzo z!ożonej sytua-
cji politycznej i gospodarczej. S#siedzi nie byli przychylnie usposobieni do m!odego
pa&stwa polskiego. Z utrat# cz"$ci swojego terytorium na rzecz Polski nie godzili si"
politycy niemieccy9. Także Rosja radziecka nie chcia!a si" pogodzi% z istnieniem
pa&stwa polskiego. Oba s#siednie mocarstwa prowadzi!y wobec Polski wrog# poli-
tyk". Stara!y si" lansowa% w $wiecie tez" o tymczasowo$ci polskiej pa&stwowo$ci.
=le uk!ada!y si" także, cho% z innych powodów, stosunki z Litw# i Czechos!owacj#.
Kierownicy polskiej nawy pa&stwowej, z Józefem Pi!sudskim na czele, zda-
wali sobie spraw" z istniej#cych zagroże& i starali si" im przeciwstawi% różnymi
sposobami. Nie by!o to jednak zadanie !atwe. Polska po odzyskaniu niepodleg!o$ci
należa!a do najs!abszych ekonomicznie krajów Europy. Wieloletnie rozdarcie po-
mi"dzy trzech zaborców sprawi!o, że poszczególne cz"$ci odradzaj#cej si" Polski
by!y w pierwszych latach niepodleg!o$ci gospodarczo lu(no ze sob# powi#zane.
Przed m!odym pa&stwem polskim stan"!y trudne zadania: usuni"cia zniszcze& wo-
jennych, likwidacja skutków wieloletniej niewoli, zintegrowanie gospodarki kraju,
8
Tenże, Historia Polski XX wieku, Pozna& 2000, s. 136 138.
9
Niemcy oficjalnie mówili o Polsce jako pa&stwie  sezonowym .
491
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
zapewnienie bezpiecze&stwa narodowego. Temu ostatniemu problemowi po$wi"ca-
no w mi"dzywojennej Polsce dużo uwagi. W latach 1922 1939 utrzymywano
w Polsce si!y zbrojne o dużych stanach liczbowych, dochodz#cych do 300 tys. żo!-
nierzy: 30 dywizji piechoty 9 11 brygad kawalerii, 6 pu!ków lotniczych, kilkudzie-
si"ciu okr"tów wojennych.
W$ród polskich naczelnych w!adz wojskowych panowa!o przekonanie, że
wi"ksze niebezpiecze&stwo grozi Polsce ze strony wschodniego s#siada. Dla po-
trzeb wojny na wschodzie dostosowano polsk# doktryn" wojenn#. Przyjmowano,
że rozleg!o$% frontu na wschodzie wymaga!a b"dzie prowadzenia wojny manew-
rowej. Ide" t# popiera! marsza!ek Józef Pi!sudski. Jej istot# by!o zast#pienie czyn-
nika materialnego geniuszem wodza i duchem waleczno$ci żo!nierzy. Planowanie
strategiczne i operacyjne, ekonomia si! i sztuka dowodzenia by!y niedoceniane.
Jedynie w Wyższej Szkole Wojennej improwizacj" starano si" zast#pi% racjonal-
nym spojrzeniem na przysz!# wojn".
Duż# wag" politycy polscy okresu mi"dzywojennego przywi#zywali do roz-
budowy w!asnego potencja!u obronnego, a jednocze$nie starali si" pozyska% sprzy-
mierze&ców do odparcia ewentualnej agresji, jednego lub drugiego s#siada. Pierw-
sza powojenna dekada, kiedy Niemcy by!y zwi#zane ograniczeniami traktatu wer-
salskiego, a Rosja radziecka os!abiona wojn# i rewolucj#, up!yn"!a dla Polski
w miar" spokojnie. S#siedzi nie mieli do$% si!, aby j# zaatakowa%. Wykorzystuj#c
dogodn# sytuacj", politycy polscy starali si" wypracowa% system konwencji poli-
tyczno militarnych na wypadek ataku ze strony s#siadów.
Naturalnym sojusznikiem Polski na wypadek zagrożenia wojennego ze stro-
ny Niemiec by!a Francja. Takie przekonanie panowa!o w$ród wojskowych i polity-
ków. Wyp!ywa!o ono z roli jak# to pa&stwo odegra!o w czasie I wojny $wiatowej
i po jej zako&czeniu, a także postawa polityków francuskich wobec spraw polskich
po zako&czeniu wojny. Francja by!a wówczas rzecznikiem spraw polskich i postula-
tów polityków polskich w sprawie polskiej granicy zachodniej. Uk!ad sojuszniczy
z Francj#, podpisany 19 lutego 1921 r, w Paryżu, zwraca! si" g!ównie przeciwko
Niemcom, ale w znacznej mierze także przeciw Rosji. Zawarto bowiem tajn# kon-
wencj" wojskow#, która zobowi#zywa!a oba kraje do bezzw!ocznej pomocy na
wypadek agresji trzeciego pa&stwa. Sojusz z Francj# sta! si" podstaw# bezpiecze&-
stwa Polski w ca!ym okresie mi"dzywojennym10.
Przed niebezpiecze&stwem rosyjskim starano si" zabezpieczy% sojuszem
z Rumuni#. Już w kilka tygodni po zawarciu sojuszu z Francj#, 3 marca 1921 r.
podpisano uk!ad polityczny i konwencj" o przymierzu odpornym mi"dzy Polsk#
a Królestwem Rumunii, zobowi#zuj#c# oba pa&stwa do wspó!dzia!ania na wypadek
agresji ze strony Rosji Radzieckiej. Sojusz ten obowi#zywa! tylko w wypadku zaat-
akowania którego$ z pa&stw od wschodu. Nie zobowi#zywa! natomiast do przyj$cia
sobie z pomoc# w wypadku wojny z Niemcami lub W"grami. Dla Polski mia! on
mniejsze znaczenie niż sojusz z Francj# ponieważ Rumunia by!a krajem znacznie
biedniejszym i jej możliwo$ci militarne przyj$cia Polsce z pomoc# dużo mniejsze od
10
J. Cia!owicz, Polsko-francuski sojusz wojskowy 1921 1939, Warszawa 1970.
492
Henryk Stańczyk
francuskich, ale oznacza!o dodatkowe zabezpieczenie naszej granicy wschodniej.
Wzmacnia!o pozycj" Polski w Europie. Stwarza!o jednocze$nie pewne trudno$ci,
wynikaj#ce z faktu, że Polska mia!a dobre stosunki z W"grami, b"d#cymi w sta!ym
konflikcie z Rumuni#11.
Trudniej by!o polskiej dyplomacji u!oży% dobre stosunki z s#siadami. Mimo
wysi!ków Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ministrów Konstantego Skirmunta
i Aleksandra Skrzy&skiego, nie dosz!o do podpisania sojuszu z Czechos!owacj#.
Zawini!y tu animozje pomi"dzy obu s#siadami, wynik!e z zatargu o +l#sk Cieszy&-
ski  tzw.  Zaolzie , w 1918 r. Nie uda!o ich si" rozwi#za% w ca!ym okresie mi"-
dzywojennym. Politycy tak jednej jak i drugiej strony nie doceniali warto$ci takiego
sojuszu dla obu stron. Pe!ni#cy od lutego 1924 r. funkcj" ministra spraw wojsko-
wych gen. W!adys!aw Sikorski by! przeciwny wchodzeniu w $cis!e porozumienie
z po!udniowym s#siadem. Uważa!, że na przeszkodzie sta!y
nie tylko do$wiadczenia niedalekiej przesz!o$ci, w której musieli$my si" bi% z Cze-
chami, nie tyle stanowisko rz#du czechos!owackiego we wszystkich prawie życio-
wych dla Polski sprawach >Gda&sk, plebiscyt na Mazurach, Górny +l#sk> dla nas
nieprzychylne  ile ich stanowisko wzgl"dem Rosji i zdecydowana niech"% do za-
gwarantowania nam przyjaznego dla nas stosunku także na wypadek wojny z Rosj#,
nie możemy bra% w rachub" jednostronnych zobowi#za& czeskich, gdyż nie przed-
stawiaj# one poważniejszych warto$ci12.
Także politycy czechos!owaccy nie doceniali sojuszu z Polsk#. Minister
spraw zagranicznych Czechos!owacji Edvard Benea nie widzia! w tym czasie zagro-
żenia dla swojego pa&stwa ze strony Niemiec i nie chcia! sojuszu z Polsk# w obawie
przed pogorszeniem stosunków ze Zwi#zkiem Radzieckim.
Równie nieskuteczne okaza!y si" zabiegi o dobre u!ożenie stosunków
z Litw#. Na przeszkodzie sta! konflikt polsko- litewski o Wilno. Zaj"cie Wilna przez
gen. Lucjana 'eligowskiego, na rozkaz ówczesnego naczelnika pa&stwa Józefa
Pi!sudskiego, w 1920 r., i pó(niejsze wcielenie Wile&szczyzny do Polski (24 marca
1922 r.) przekre$li!y wszelkie nadzieje na porozumienie polsko-litewskie. Konflikt
ten uniemożliwi! dyplomacji polskiej doprowadzenie do utworzenia bloku pa&stw
ba!tyckich )Polska, /otwa, Estonia, Finlandia), co niekorzystnie wp!ywa!o na bez-
piecze&stwo Polski na odcinku wschodnim granicy pó!nocnej13.
Jeszcze trudniejszym zadaniem dla polskiej dyplomacji okaza!o si" utrzyma-
nie dobrych stosunków z Niemcami i Rosj# Radzieck#, s#siadami, którzy nie kryli
wrogo$ci wobec Polski. Na pocz#tku lat 20. XX w. oba te pa&stwa mocno os!abio-
ne I wojn# $wiatow#, a Rosja dodatkowo rewolucj#, dysponowa!y jednak ogrom-
nymi możliwo$ciami rozwoju, natomiast Polska ust"powa!a im pod tym wzgl"dem
wyra(nie. Dysponowa!a znacznie mniejszym potencja!em ludzkim i ekonomicz-
nym. W stosunku do Niemiec by!a wyra(nie opó(niona cywilizacyjnie.
11
J. Krasuski, Tragiczna niepodległo#". Polityka zagraniczna Polski w latach 1919 1945, Pozna&
2000, s. 84.
12
W. Korpalska, Władysław Eugeniusz Sikorski. Biografia polityczna, Wroc!aw 1988, s. 139.
13
J. Ochma&ski, Historia Litwy, Wroc!aw  Warszawa  Kraków  Gda&sk  /ód( 1982, s. 300 301.
493
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
Szczególn# rol" w stosunkach pomi"dzy Polsk# a jej pot"żnymi s#siadami
odegra! rewizjonizm niemiecki. Podczas genue&skiej konferencji 29 pa&stw, polity-
cy niemieccy doprowadzili do podpisania w Rapallo (18 kwietnia 1922 r.) uk!adu
z Rosj# Radzieck#, który zapocz#tkowa! także wspó!prac" wojskow# obu pa&stw.
Pozwoli!a ona Niemcom na obej$cie ogranicze& w dziedzinie zbroje& na!ożonych na
nie postanowieniami traktatu wersalskiego i zapocz#tkowa!a wspó!prac" gospodar-
cz#. Efekty tego zbliżenia by!y bardzo niepokoj#ce dla Polski, tym bardziej, że
w 1925 r., podczas konferencji w Locarno Niemcy zagwarantowa!y granic" pa&stw
zachodnich, ale nie uczyni!y tego wobec granicy polsko-niemieckiej. Oznacza!o to,
że nadal j# kwestionuj#. W konsekwencji uk!adów locare&skich bezpiecze&stwo
Polski uleg!o pomniejszeniu. Francja spokojna o swoj# granic" wschodni# rozlu(ni-
!a sojusz z Polsk# i innymi partnerami z Europy Wschodniej. Nast#pi!o zbliżenie
francusko-niemieckie. Wielka Brytania i brytyjska opinia publiczna wr"cz popiera!y
niemieckie d#żenia rewizjonistyczne wobec Polski14.
Mimo niekorzystnego dla Polski rozwoju sytuacji politycznej i w Europie na
$wiecie dyplomacja polska nie ustawa!a w poszukiwaniu korzystnych dla Polski
rozwi#za&. Stara!a si" u!oży% stosunki z s#siadami mimo istniej#cych sprzeczno$ci
interesów. W latach 30. uda!o jej si" doprowadzi% do unormowania stosunków naj-
pierw ze wschodnim s#siadem  ZSRR, a pó(niej z Niemcami. W 1932 r. podpisano
na 10 lat pakt o nieagresji ze Zwi#zkiem Radzieckim, który 2 lata pó(niej w 1934 r.,
przed!użono do 1945 r. W 1934 r. podpisany zosta! podobny pakt z Niemcami, któ-
ry mia! obowi#zywa% do 1944 r., ale zosta! wypowiedziany przez Hitlera w 1939 r.
Niestety traktaty te nie uchroni!y Polski przed agresj# obu sygnatariuszy.
Po"o#enie geopolityczne, gospodarka i wojsko II Rzeczypospolitej
Pa&stwo polskie, którego ostateczny kszta!t terytorialny powsta! w latach
1921 1922, gdy przy!#czono Górny +l#sk i Wile&szczyzn", mia!o !#czn# po-
wierzchni" 388,6 tys. km2, zajmuj#c po: ZSRR, Francji, Niemcach, Hiszpanii
i Szwecji, szóste miejsce w Europie. Obszar Polski rozci#ga! si" niemal w centrum
Europy. By!o to pa&stwo $redniej wielko$ci, zajmuj#c 3,4< powierzchni kontynen-
tu. Polska należa!a do krajów $rednio zaludnionych. Wed!ug spisu z 1921 r. w kraju
ży!o 27,2 mln osób, co stawia!o go na szóstym miejscu w Europie po: ZSRR, Niem-
czech, Wielkiej Brytanii, Francji i W!oszech. Przeci"tna g"sto$% zaludnienia si"ga!a
70 osób na 1 km2. Najwi"ksza g"sto$% zaludnienia wyst"powa!a w województwach
po!udniowych (si"ga!a do 98 osób na 1 km2), a najmniejsza w województwach
wschodnich (34 osoby na 1 km2). Po odzyskaniu niepodleg!o$ci w Polsce istnia!o
sze$% miast o ludno$ci powyżej 100 tys. mieszka&ców. Należa!y do nich: Warszawa
)937 tys. mieszka&ców*, /ód( )452 tys.*, Lwów )219 tys.*, Kraków )184 tys.*, Po-
zna& )169 tys.* i Wilno )129 tys.*. Pod wzgl"dem przyrostu naturalnego Polska na-
leża!a do czo!ówki europejskiej, o ogromnej dynamice demograficznej. W 1923 r.
wyniós! on aż 18,3<. Dzi"ki temu już w 1926 r. ludno$% Polski zwi"kszy!a si" do
30 mln osób, by pod koniec lat 30. podnie$% si" do 35 mln. Zdecydowana wi"kszo$%
14
H. Batowski, Mi$dzy dwiema wojnami 1919 1939, Kraków 2001, s. 118 122.
494
Henryk Stańczyk
obywateli mieszka!a na wsi. Wyst"powa!y jednak duże różnice w poziomie życia
ludno$ci w zależno$ci od regionu kraju. Wyra(nie zaznacza!y si" podzia!y regional-
ne i dzielnicowe. Najbardziej rozwini"ta gospodarczo i cywilizacyjnie by!a zachod-
nia cze$% kraju, a najbardziej zapó(niona gospodarczo i kulturalnie wschodnia cz"$%
 Kresy Wschodnie i Polesie. Ch!opi na tych obszarach stanowili najliczniejsz#
(ponad 60%), najbiedniejsz# i najbardziej zacofan# cywilizacyjnie grup" spo!eczn#.
Najwi"ksza by!a tutaj liczba analfabetów dochodz#ca do 70< spo!eczno$ci. Niewie-
le lepiej wygl#da!a sytuacja na po!udniu Polski. W wi"kszo$ci zamieszkiwa!a tutaj
ludno$% ch!opska, s!abo wykszta!cona i uboga. Panowa!o tu wzgl"dne przeludnienie
i kar!owate gospodarstwa rolne. Tylko w dużych o$rodkach miejskich w Krakowie
i we Lwowie ludno$% utrzymywa!a si" z dochodów uzyskiwanych poza rolnictwem
i grupowa!a si" tutaj wi"kszo$% inteligencji, kupców, rzemie$lników i proletariatu.
Po odzyskaniu niepodleg!o$ci panowa!o w Polsce duże rozwarstwienie spo-
!eczne. Najmniej liczn# )oko!o 60 tys. osób*, ale najbogatsz# grup# spo!eczn# by!o
ziemia&stwo. W!ada!o ono 30< ziemi użytkowanej rolniczo w 1921 r. Pó(niejsza
realizacja ustaw o reformie rolnej z 1920 i 1925 r. zmieni!a nieco ten obraz, ale nie
podci"!a pozycji ekonomicznej ziemian. Na Pomorzu w Pozna&skiem i na Górnym
+l#sku duży procent ziemian by! narodowo$ci niemieckiej. Na Kresach Wschodnich
wielka w!asno$% ziemska znajdowa!a si" w r"kach polskich. Ziemianie skupiali si"
w Zwi#zku Ziemian i wywierali duży wp!yw na życie spo!eczne i polityczne
w kraju. Tradycje i mentalno$% ziemian wywiera!y też duży wp!yw na rozwój kultu-
ry i sztuki. Znacz#cy by! też wp!yw ziemian na polityk" zagraniczn# pa&stwa.
Drug#, pod wzgl"dem znaczenia w pa&stwie, by!a burżuazja z!ożona
z przemys!owców, bankierów, przedsi"biorców handlowych, w!a$cicieli domów
czynszowych i rentierów, żyj#ca w miastach. Zaliczano do tej grupy ponad 500 tys.
obywateli. W$ród niej najwi"ksze znaczenie mia!a oligarchia finansowa, w wi"k-
szo$ci pochodzenia niepolskiego.
Drobnomieszcza&stwo liczy!o oko!o 3 mln obywateli i stanowi!o ponad 11<
spo!ecze&stwa. Zaliczano do tej grupy: rzemie$lników i drobnych kupców. Mia!o
duży wp!yw na kszta!towanie nastrojów spo!ecznych. Ponad 50< drobnomiesz-
cza&stwa w Polsce stanowili 'ydzi. Na Kresach Wschodnich, w niektórych mia-
stach procent ludno$ci żydowskiej by! nawet wyższy i si"ga! 80<.
Inteligencja i pracownicy umys!owi tworzyli grup" spo!eczn# równ# pod
wzgl"dem liczebnym burżuazji  oko!o 500 tys. Byli od niej znacznie ubożsi, ale
bardzo aktywni i odgrywali duż# rol" w przedwojennej Polsce. Zatrudnieni byli
w administracji rz#dowej i samorz#dowej, w przedsi"biorstwach pa&stwowych
i prywatnych, w szkolnictwie, wykonywali wolne zawody. W administracji pa&-
stwowej, samorz#dowej, transporcie i szkolnictwie dominowali pracownicy pocho-
dzenia polskiego; w wolnych zawodach dominowali 'ydzi. Spo$ród inteligencji
rekrutowa! si" aktyw ugrupowa& politycznych.
Robotnicy stanowili grup" spo!eczn# licz#c# ponad 6 mln obywateli. Byli
bardzo zróżnicowan# grup# spo!eczn# pod wzgl"dem zawodowym i statusu spo-
!ecznego. Do robotników zaliczano wysoko kwalifikowanych majstrów w zak!a-
495
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
dach przemys!owych, robotników niewykwalifikowanych, robotników rolnych, bez-
robotnych i lumpenproletariat. Arystokracja robotnicza stanowi!a niewielki odsetek.
Najliczniejsz# grup# spo!eczn# byli ch!opi. Stanowili ponad 60< spo!ecze&-
stwa i żyli na wsi. W hierarchii spo!ecznej, obok wyrobników, s!uż#cych i lumpen-
proletariatu stali najniżej. Bardzo nieliczn# cz"$% stanowili bogaci ch!opi. Wi"kszo$%
posiada!a niewielkie obszarowo gospodarstwa przynosz#ce bardzo skromne docho-
dy. By!a to grupa ma!o podatna na wszelkiego rodzaju zmiany. W życiu politycz-
nym na wsi istotn# rol" odgrywali ksi"ża i nauczyciele. Odsetek ch!opów czynnie
uczestnicz#cych w życiu politycznym kraju by! niewielki, cho% przed 1926 r. trzy-
krotnie premierem by! wybitny przywódca ch!opski  Wincenty Witos. Dużym
poparciem wsi z by!ego zaboru rosyjskiego cieszy! si" obóz pi!sudczykowski.
Pod wzgl"dem administracyjnym Polska podzielona by!a na 17 województw.
Do województw centralnych zaliczano: miasto sto!eczne Warszawa, warszawskie,
!ódzkie, lubelskie i bia!ostockie. Województwa zachodnie stanowi!y: pozna&skie,
pomorskie i $l#skie. Do wschodnich zaliczano: wile&skie, nowogrodzkie, poleskie,
i wo!y&skie. Do po!udniowych: krakowskie, lwowskie, stanis!awowskie i tarnopol-
skie. Województwa dzieli!y si" na powiaty a te z kolei na gminy.
Terytorialny kszta!t pa&stwa nie by! korzystny. Granice mia!y !#cznie 5534
km d!ugo$ci. Najd!uższ# granic" mia!a Polska z Niemcami  1912 km w tym z Pru-
sami Wschodnimi 607 km. Ze Zwi#zkiem Radzieckim 1412 km, z Litw# 507 km,
z /otw# 109 km, z Rumuni# 349 km, z Czechos!owacj# 984 km, z Wolnym Mia-
stem Gda&skiem 121 km, natomiast granica morska mia!a d!ugo$% 140 km.
Ze strategicznego punktu widzenia granice te nie by!y korzystne. W przewa-
żaj#cej bowiem wi"kszo$ci by!y pozbawione naturalnych walorów obronnych. Je-
dynie grzbiet Karpat stanowi! wzgl"dne ubezpieczenie kraju od po!udnia. Tworzy!
on naturaln# podstaw" terytorium pa&stwa polskiego, pocz#wszy od Bramy Moraw-
skiej po lini" rzeki Zbrucz.
Z Ba!tykiem Polska by!a po!#czona w#skim klinem, zagrożonym z dwóch
stron: od Pomorza Zachodniego i od Prus Wschodnich. Wywalczony w powstaniach
$l#skich skrawek Górnego +l#ska stanowi! dla Polski (ród!o surowców strategicz-
nych, g!ównie w"gla i by! najwi"kszym polskim okr"giem przemys!owym. Utrzy-
manie go w obr"bie pa&stwa polskiego by!o rzecz# bardzo ważn#, lecz nie!atw#.
Tutaj najliczniej wyst"powa!a mniejszo$% niemiecka nieprzychylna pa&stwu pol-
skiemu. W!a$cicielami kopal& i fabryk byli w wi"kszo$ci Niemcy, co komplikowa!o
po!ożenie ludno$ci polskiej. Utrzymanie tego terytorium przy Polsce wymaga!o ze
strony polskiej znacznych wysi!ków. Zagrożony by! także obszar Wielkopolski,
najdalej wysuni"ty na zachód polski bastion.
Od strony Niemiec, od Ba!tyku po Czechos!owacj", granica by!a otwarta, po-
zbawiona przeszkód naturalnych. Teren by! tu otwarty, przeważnie p!aski, bez wi"k-
szych kompleksów le$nych. Taktyczn# przeszkod" stanowi!y jedynie jeziora pomi"-
dzy 'ninem a Koninem, zagradzaj#ce drog" z zachodu na Kutno i Warszaw".
Polska granica wschodnia także by!a trudna do obrony. Jedynie b!otniste Po-
lesie stanowi!o przeszkod" o znaczeniu strategicznym. Na po!udnie od Polesia gra-
496
Henryk Stańczyk
nica przebiega!a przez równinne obszary Ukrainy pozbawione przeszkód natural-
nych. Granica pó!nocno-wschodnia ukszta!towana by!a równie niekorzystnie. Wi-
le&szczyzna wrzyna!a si" bowiem klinem pomi"dzy Litw" i obszary Bia!orusi i by!a
narażona na atak od wschodu przez ZSRR, od zachodu przez Litw" i od po!udnia
przez Niemcy, z terenów Prus Wschodnich. Rozbudowa systemu trwa!ych umoc-
nie& obronnych wzd!uż tak rozleg!ych granic by!a niemożliwa, tak ze wzgl"du na
koszty jak i przydatno$% obronn#.
Najsilniej na bezpiecze&stwo Polski mi"dzywojennej, w sensie negatywnym,
oddzia!ywa!a ekonomia. Ziemie polskie przez dziesi#tki lat by!y intensywnie eks-
ploatowane przez zaborców i traktowane przez nich jako zaplecze rolniczo-
surowcowe. Przemys! by! s!abo rozwini"ty i prawie w ca!o$ci znajdowa! si" w r"-
kach obcego kapita!u. Ten stan rzeczy utrzymywa! si" do wybuchu II wojny $wia-
towej. W 1938 r. obok 900 dużych i $rednich zak!adów przemys!owych istnia!o aż
23 700 niewielkich fabryk i 242 tys. zak!adów rzemie$lniczych. W dużych zak!a-
dach przemys!owych dominowa! ca!kowicie kapita! obcy, g!ównie francuski, nie-
miecki, ameryka&ski w!oski i brytyjski. Kapita! niemiecki zdoby! sobie siln# pozy-
cj" w przemy$le polskim jeszcze w okresie zaborów. Po odzyskaniu niepodleg!o$ci,
ze wzgl"du na brak kapita!ów krajowych, kolejne rz#dy zach"ca!y obcy kapita! do
inwestowania w Polsce. Wyda!y wiele koncesji zagranicznym monopolom. W wy-
niku takiej polityki już na prze!omie lat 20. i 30. g!ówne ga!"zie polskiej gospodarki:
górnictwo, hutnictwo i przemys! maszynowy znalaz!y si" w r"kach obcych. Znacz#-
ca cz"$% tego kapita!u pochodzi!a z Niemiec, które prowadzi!y nieprzyjazn# Polsce
polityk", prowadzi!y z Polsk# wojn" celn#, d#ż#c do za!amania polskiej ekonomiki.
Jednocze$nie z kapita!em niemieckim wszed! do Polski niemiecki wywiad gospo-
darczy, polityczny i wojskowy. Trudno go by!o wykry% i zwalcza%, gdyż poprzez
swoje powi#zania i liczn# mniejszo$% narodow# g!"boko wnika! w podstawy pol-
skiej gospodarki.
Jak duże zagrożenie dla bezpiecze&stwa Polski niós! ze sob# niemiec-
ki kapita! w polskiej gospodarce można si" przekona% analizuj#c referaty
Biura Wojskowego w Ministerstwie Przemys!u i Handlu:
stan opanowania najważniejszych hut i zak!adów przemys!owych górno$l#skich
przez obcy nam, a cz"sto wrogi element niemiecki daje obraz niepokoj#cy, jeżeli
nie gro(ny i zmusza do gruntownego rozważania i potraktowania tej sprawy15.
Jednak gruntownej zmiany tej sytuacji nie zdo!ano osi#gn#%. Z różnych nota-
tek, komunikatów i sprawozda& G!ównego Inspektoratu Szkolenia wynika, że sabo-
taż niemiecki w polskim przemy$le nasili! si" bezpo$rednio przed wybuchem wojny.
Kapita! obcy umocni! swój udzia! w polskiej gospodarce w okresie kryzysu
gospodarczego z lat 1929 1935, kiedy zbankrutowa!o wiele polskich ma!ych i s!a-
bych finansowo przedsi"biorstw, a osta!y si" duże firmy z dobrym zapleczem finan-
sowym. Nast#pi! wtedy gwa!towny wzrost inwestycji kapita!u obcego w przemy$le
15
Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie (dalej: CAW), Akta SeKOR, t. 56, Pismo genera-
!a Tadeusza Malinowskiego do Ministerstwa Przemys!u i Handlu z dnia 6 sierpnia 1936 r.
497
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
ci"żkim. Koncern górniczo-hutniczy  Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych
utworzony w 1929 r. już w 1936 r. zatrudnia! 45 tys. pracowników, a jego produkcja
wynosi!a 30< ogólnokrajowej produkcji koksu, 37< surówki, 44< stali, 40% wy-
robów walcowanych16. Kapita!y pochodzenia zagranicznego lokowane by!y w pod-
stawowych dzia!ach przemys!u: 87,5< w wydobycie nafty, 66,1< w przemys! elek-
trotechniczny, 59,9< w chemiczny, 52,1< w górniczo-hutniczy, 15,7% w metalo-
wy17. Dora(ne przedsi"wzi"cia zmierzaj#ce do zmiany istniej#cego stanu rzeczy
w celu usamodzielnienia polskiej gospodarki poprzez etatyzm, g!ównie w przemy$le
zbrojeniowym da!y niewielkie efekty.
Niekorzystnie, z punktu widzenia obronno$ci kraju by!o rozmieszczenie za-
k!adów przemys!owych. Z bada& profesora Eugeniusza Koz!owskiego wynika, że
g!ówna baza surowcowa Polski znajdowa!a si" na +l#sku. Tutaj też znajdowa!o si"
najwi"ksze zag"szczenie zak!adów przemys!owych. Z surowców, wyst"powa! tu
w"giel, o!ów, cynk, kadm. Przemys! hutniczy wyst"puj#cy w Zag!"biu +l#sko-
D#browskim dawa! 91,2< produkcji krajowej )pozosta!e 8,4< pochodzi!o z Zag!"-
bia Kieleckiego), a metalowy  70%. Z chwil# wybuchu wojny z Niemcami należa-
!o si" liczy% z natychmiastowym ograniczeniem produkcji $l#skich zak!adów i nalo-
tami bombowymi na najważniejsze obiekty18.
Możliwo$ci ekonomiczne Polski w dwudziestoleciu mi"dzywojennym,
szczególnie w produkcji przemys!owej, by!y znacznie niższe niż jej potencjalnych
przeciwników i zmniejszy!y si" jeszcze na skutek $wiatowego kryzysu gospodar-
czego, z którego Polska wychodzi!a znacznie wolniej od nich. Z wylicze& dokona-
nych przez Z. Landaua i J. Tomaszewskiego wynika, że najwi"ksze różnice wyst"-
powa!y w produkcji i zużywaniu rudy żelaza, surówki i stali, której Niemcy produ-
kowali 16,7 razy wi"cej niż Polska, a Rosjanie 11,6 razy wi"cej. Energii elektrycz-
nej zarówno Niemcy jak i Rosjanie produkowali po oko!o 10 razy wi"cej. Jeszcze
wi"ksze dysproporcje wyst"powa!y w przemy$le lekkim. Niemcy produkowali 30
razy wi"cej produktów bawe!nianych a Rosjanie 400 razy19.
W drugiej po!owie lat 30. XX w. wzros!a niemiecka ekspansja gospodarcza.
Szczególnie by!a ona widoczna w krajach Europy Po!udniowo-Wschodniej boga-
tych w surowce: rop" naftow#, glin, mied(, rudy żelaza i inne. W zamian eksporto-
wano tam wyroby szybko rozwijaj#cego si" przemys!u. III Rzesza w latach 1933
 1938 w krajach ba!ka&skich, w Rumunii i na W"grzech osi#gn"!a dominuj#c# po-
zycj" gospodarcz#, co wp!yn"!o pó(niej na wch!oni"cie Austrii i Czech i zagrozi!o
bezpiecze&stwu Polski20.
Polska gospodarka rozwija!a si" wolniej. Poziom produkcji z przed kryzysu
gospodarczego uda!o si" osi#gn#% dopiero w 1938 r. Odbudowa polskiej gospodarki
16
Mały rocznik statystyczny 1936, Warszawa 1936, s. 89 94.
17
Mały rocznik statystyczny 1939, Warszawa 1939, s. 108.
18
E. Koz!owski, Wojsko Polskie 1936 1939. Próby modernizacji i rozbudowy, Warszawa 1974, s. 47.
19
Z. Landau, J. Tomaszewski, Polska w Europie i #wiecie 1918 1939, Warszawa 1980, s. 121.
20
A. Nawrocki, Zabezpieczenie logistyczne wojsk l%dowych Sił Zbrojnych II RP w latach 1936
 1939, Pruszków 2002, s. 98.
498
Henryk Stańczyk
po kryzysie przebiega!a woniej niż $wiatowej, a w porównaniu z Niemcami i ZSRR
różnica w potencjale gospodarczym by!a jeszcze wi"ksza. Wska(niki wzrostu go-
spodarczego po kryzysie w Niemczech wynosi!y 128 a w ZSRR aż 591. Tymcza-
sem udzia! produkcji pochodz#cej z ziem polskich w ogólnej wytwórczo$ci $wiata
nie tylko si" nie podwyższy!, ale w wielu dziedzinach obniży! si" nawet w stosunku
do 1913 r. Gospodarka Polski lat mi"dzywojennych by!a poważnym hamulcem
w budowaniu bezpiecze&stwa pa&stwa.
W miar" up!ywu czasu, narastaj#cych różnic w poziomie rozwoju gospodar-
czego pa&stw europejskich, zaburze& gospodarczych i wychodzenia z kryzysu ros!o
napi"cie polityczne w $wiecie i w Europie. Gro(ne dla zachowania pokoju okaza!y
si" by% europejskie faszyzmy i japo&ski militaryzm. Wyra(nie za$ os!ab!y pa&stwa
gwarantuj#ce !ad wersalski ustanowiony po I wojnie $wiatowej, które by!y polskimi
sojusznikami. Najgro(niej rozwija!a si" sytuacja w Niemczech po doj$ciu do w!adzy
przez Hitlera. Szermuj#c pokojowymi frazesami, maj#cymi na celu u$pienie opinii
$wiatowej, dokona! on remilitaryzacji kraju i odbudowa! niemieck# machin" wojen-
n#. W ZSRR, pod koniec lat 30. XX w., także postawiono na rozbudow" armii
i w krótkim czasie znacz#co rozbudowano ja pod wzgl"dem organizacyjnym, ilo-
$ciowym i technicznym. Gro(ba wojny narasta!a z każdym rokiem.
W Polsce, od chwili odzyskania niepodleg!o$ci zdawano sobie spraw" z ist-
niej#cych a pó(niej narastaj#cych zagroże&. Bezpiecze&stwa upatrywano w dosta-
tecznie silnym wojsku i dobrym systemie obronnym pa&stwa. Jak już wspomniano
wyżej, starano si" utrzymywa% liczn#, jak na warunki ekonomiczne pa&stwa, armi"
z poboru, aby w ten sposób wyszkoli% niezb"dne na czas wojny rezerwy. S!abo$%
ekonomiczna pa&stwa nie pozwala!a jednak na dostateczne wyposażenie go w no-
woczesn# bro& i technik" wojenn#. Maj#c na wzgl"dzie ludno$ciow# przewag"
potencjalnych przeciwników i liczebn# przewag" ich armii wypracowano doktryn"
obronn# sprowadzaj#c# si" do wojny manewrowej. Przemożny wp!yw marsza!ka
Józefa Pi!sudskiego na jej wypracowanie spowodowa!, że do po!owy lat 30. polska
armia w niewielkim stopniu by!a modernizowana. W prawdzie w 1923 r. przyj"to
plan modernizacji, ale nie zosta! on zrealizowany, g!ównie ze wzgl"du na s!abo$%
ekonomiczn# pa&stwa, pog!"bion# wielkim kryzysem gospodarczym z lat 1929
 1933. Uważaj#c, że g!ównym przeciwnikiem Polski b"dzie prawdopodobnie
Zwi#zek Radziecki, już w latach 20. rozpocz"to umacnianie granicy wschodniej
i szczegó!owe studia strategiczne, których wynikiem by! Plan  W . Planu wojny
z Niemcami w tym czasie nie sporz#dzono.
Po $mierci marsza!ka Pi!sudskiego powrócono do idei modernizacji wojska.
Z danych wywiadu wojskowego wynika!o, że s#siedzi Polski znacznie j# wyprze-
dzaj# w przygotowaniach do wojny. W 1936 r. rz#d polski podj#! decyzj" o 6-letnim
planie rozbudowy si! zbrojnych. Jednocze$nie przyst#piono do budowy Centralnego
Okr"gu Przemys!owego zlokalizowanego w tzw. trójk#cie strategicznym mi"dzy
Sandomierzem, D"bic# i rzek# San. Obydwa przedsi"wzi"cia realizowane by!y
w trudnych warunkach ekonomicznych. Wielki kryzys gospodarczy z lat 1929
 1933 wstrz#sn#! polsk# ekonomik# i spowodowa! jej poważny regres. W Polsce
499
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
kryzys trwa! d!użej niż w innych pa&stwach europejskich i dobiegł końca dopiero
w 1935 r. Produkcja przemysłowa spadła w tym czasie prawie o połow!, a dochód
narodowy obni"ył si! z kwoty 26 mld zł. w roku 1926 do 12,5 mld w 1935 r., a wiec
o 52%. Wychodzenie z kryzysu trwało długo i nast#piło pó$niej ni" w krajach Euro-
py Zachodniej. Potencjał ekonomiczny Polski w zestawieniu z liczb# ludno&ci
i powierzchni# kraju przedstawiał si!, w stosunku do państw zachodnioeuropejskich,
stosunkowo skromnie, to za& rzutowało na mo"liwo&ci militarne państwa. Potrzeby
Wojska Polskiego 9dalej: WP) w zakresie dozbrojenia i modernizacji mogły by'
zatem zaspokajane tylko cz!&ciowo. Mimo, "e w latach 1936 1939 wydatki na obro-
n! wzrosły znacz#co  do 1 352 mln zł. rocznie i nawet przekroczyły połow! wszel-
kich wydatków państwa, to i tak nie mogły zaspokoi' wszystkich potrzeb wojska.
Cało&' kosztów modernizacji sił zbrojnych obliczano na prawie 5 mld zł.
i zamierzano je sfinansowa' z Funduszu Obrony Narodowej (uruchomionego
w kwietniu 1936 r.) oraz z po"yczki francuskiej (2,6 mld franków  550 mln zł.)
uzyskanej przez Rydza-*migłego w roku 1936. Poniewa" fundusze te okazały si!
niewystarczaj#ce realizacj! całego planu przedłu"ono o cztery lata i miała ona trwa'
a" do 1946 r.21. Tylko cz!&' zamierzeń planu zrealizowana została zatem przed nie-
mieckim atakiem na Polsk!.
W chwili wybuchu wojny polskie siły zbrojne dysponowały nast!puj#cym
uzbrojeniem:
- karabiny  1 193 000 szt.;
- karabiny przeciwpancerne wz 35  3.500 szt.;
- r!czne i lekkie karabiny maszynowe  26 000 szt.;
- ci!"kie karabiny maszynowe  15 000 szt.;
- ci!"kie karabiny maszynowe przeciwlotnicze i przeciwpancerne 20 mm  50 szt.;
- granatniki 45 mm  3 850 szt.;
- mo$dzierze 81 mm  1 200 szt.;
- działa przeciwpancerne 37 mm  1 200 szt.;
- działa przeciwlotnicze 40 mm  306 szt.;
- działa przeciwlotnicze 75 mm  156 szt.;
- armaty górskie 65 mm  24 szt.;
- armaty polowe 75 mm  1 840 szt.;
- armaty polowe 100 mm  2 szt.;
- armaty polowe 105 mm  254 szt.;
- armaty polowe 120 mm  43 szt.;
- armaty polowe 152,5 mm  4 szt.;
- haubice polowe 100 mm  900 szt.;
- mo$dzierze 220 mm  27 szt.;
- samochody pancerne  100 szt.;
- tankietki TK i TKS  574 szt.;
- czołgi lekkie (7 TP i Vickers R-35)  211 szt.;
- poci#gi pancerne  10 szt.;
- samoloty bombowe (+o&)  44 szt.;
- samoloty my&liwskie (P-7 i P-11)  300 szt.;
21
E. Kozłowski, dz. cyt., s. 36 37.
500
Henryk Stańczyk
- samoloty towarzysz#ce (R-XIII i RWD)  252 szt.;
- samoloty liniowe (Kara&)  188 szt.;
- niszczyciele  4 szt.;
- okr!ty podwodne  5 szt.;
- stawiacze min  1 szt.;
- trałowce  6 szt.;
- torpedowce  1 szt.;
- kanonierki  2 szt.;
- okr!ty pomocnicze  5 szt.;
- wodnopłatowce  17 szt.;
- flotylla na Prypeci  34 jednostki22.
Posiadany sprz!t i uzbrojenie pozwalały na wystawienie 40 dywizji piechoty,
brygady morskich strzelców, 57 poza dywizyjnych batalionów piechoty, 7 batalio-
nów ci!"kich karabinów maszynowych, 5 batalionów fortecznych i 11 brygad ka-
walerii. Posiadany sprz!t artyleryjski umo"liwiał wystawienie: 10 dywizjonów arty-
lerii lekkiej, 22 dywizjonów artylerii ci!"kiej, 4 dywizjonów artylerii motorowej
najci!"szej, 33 baterie 75 mm artylerii przeciwlotniczej, 60 baterii 40 mm artylerii
przeciwlotniczej i około 90 kompanii przeciwlotniczych ci!"kich karabinów maszy-
nowych. Z posiadanego sprz!tu pancernego sformowano: jedn# brygad! kawalerii
zmotoryzowanej (w czasie wojny zmotoryzowano jeszcze jedn# brygad! kawalerii),
11 dywizjonów pancernych w brygadach kawalerii, 20 kompanii tankietek, 9 kom-
panii czołgów lekkich i 10 poci#gów pancernych. Stan osobowy zmobilizowanych
sił zbrojnych miał wynosi' około 1350 tys. oficerów i "ołnierzy.23
Modernizacja armii z lat 1936 1939 mimo wielu pozytywów nie doprowa-
dziła do zmiany dysproporcji pomi!dzy nami a Niemcami i ZSRR, zwłaszcza
w nowoczesnych &rodkach walki. W dalszym ci#gu podstaw! całej armii stanowiło
30 dywizji piechoty. Ka"da z nich liczyła ponad 16 tys. "ołnierzy i oceniana była
jako du"a siła. W rzeczywisto&ci była niedostatecznie uzbrojon# i oci!"ał# mas#
ludzi, koni i wozów o małej manewrowo&ci i sile ognia. Nie udało si! rozwin#' na
wi!ksz# skal! lotnictwa i wojsk pancernych, które na polach bitew II wojny &wiato-
wej odegrały rol! decyduj#c#. Słabo&ci# polskiego systemu bezpieczeństwa państwa
było tak"e to, "e wyst!powały zaniedbania w planowaniu wojennym. Do 1935 r. nie
wypracowano ani ogólnego planu obrony państwa ani te" bardziej precyzyjnych
planów działań na wypadek agresji którego& z wielkich s#siadów. Nie było tak"e
sprecyzowanej doktryny wojennej. Dopiero w 1936 r. dla skoordynowania poczy-
nań zwi#zanych z przygotowaniami kraju do wojny utworzono Komitet Obrony
Rzeczypospolitej (dalej: KOR). Efekty jego działania nie były imponuj#ce, ale
spraw! obrony państwa posun!ły do przodu. Pocz#tkowo główna uwaga KOR
zwrócona była na wschód. Uznał on, "e najwi!ksze zagro"enie dla Polski stanowi
Zwi#zek Radziecki. St#d na pocz#tku 1936 r. marszałek Rydz-*migły nakazał Szta-
bowi Głównemu (dalej: SG) rozpocz!cie prac nad planem wojny  W (Wschód). Ze
22
M. Zgórniak, Możliwości wojenne Niemiec i Polski w 1939 r.,  Wojskowy Przegl#d Historycz-
ny 1989, nr 3, s. 104.
23
Tam"e, s. 104 105.
501
System bezpieczeństwa II RP 1919 1939
wzgl!du na szczupło&' kadr planistycznych planu wojny na zachodzie w tym czasie
nie opracowywano. Zabrano si! do niego dopiero po zatwierdzeniu, w lutym 1939 r.,
przez marszałka Rydza-*migłego, Planu  W .
O narastaniu zagro"enia z zachodu zdawano sobie spraw! w Polsce ju" od
1935 r., kiedy Hitler wprowadził w Niemczech obowi#zkow# słu"b! wojskow#.
Wzrósł wówczas gwałtownie stan liczebny Wehrmachtu przekraczaj#c stan WP.
Rydz-*migły nie posiadał jednak dostatecznej ilo&ci kadr w SG, aby jednocze&nie
prowadzi' przygotowania dwóch planów wojny  na wschodzie i na zachodzie.
Podczas, gdy wi!kszo&' sztabowców zaj!ta była opracowywaniem Planu
 W nakazał inspektorom armii  Julianowi Rómmlowi, Leonowi Berbeckiemu,
Tadeuszowi Kutrzebie i Władysławowi Bortnarskiemu  zaj#' si! pracami studyj-
nymi dotycz#cymi kierunku zachodniego. Wynikiem ich pracy były wnioski, z któ-
rych wynikało, "e Niemcy przygotowuj# si! do rozpocz!cia wojny z zaskoczenia
i b!d# d#"y' do szybkich rozstrzygni!'. Inspektorzy wskazywali, "e Niemcy mog#
uderzy' na Francj! lub na Polsk!, jednak za bardziej prawdopodobny uznali wariant
uderzenia na Polsk! w pierwszej kolejno&ci. Motywowali to niekorzystnym poło"e-
niem strategicznym Polski i ch!ci# Niemiec do szybkiej z ni# rozprawy, aby unikn#'
wojny na dwa fronty.
Kolejnym przedsi!wzi!ciem było studium  Niemcy opracowane przez ze-
spół gen. Tadeusza Kutrzeby z tego samego roku. Autorzy studium stwierdzili, "e
WP nie jest ju" zdolne do prowadzenia wojny zaczepnej przeciwko Niemcom, za&
w razie napa&ci ze strony tego państwa Polska mo"e si! broni' samotnie 6 do 8 mie-
si!cy. O zwyci!stwie miał zadecydowa' sojusz z Francj# i ofensywa z jej strony.
Kolejnym substytutem planu wojny z Niemcami było memorandum gen. Ku-
trzeby z 28 stycznia 1938 r. Ocena mo"liwo&ci polskich w wojnie przeciwko Niem-
com była tym razem znacznie ostrzejsza. Gen. Tadeusz Kutrzeba nie widział mo"-
liwo&ci prowadzenia przez Polsk! wojny z Niemcami bez pomocy mocarstw za-
chodnich. Oceniał, "e czas samodzielnego oporu mo"e trwa' tylko 6 8 tygodni.
Je&li w tym czasie sojusznicy zachodni nie podejm# ofensywy, Polska upadnie.
Autor memorandum opowiadał si! nie za obron# całego terytorium państwa, lecz
tzw.  tułowia strategicznego , rozci#gaj#cego si! pomi!dzy Sanem, północnymi
Karpatami, *l#skiem, Cz!stochow#, Wieluniem, Gnieznem, Włocławkiem, Modli-
nem, Warszaw# i &rodkow# Wisł#.
Dopiero w marcu 1939 r. w warunkach gwałtownie zaostrzaj#cej si! sytuacji
politycznej w Europie marszałek Rydz-*migły nakazał SG rozpocz!cie, w trybie
pilnym, prac nad planem wojny z Niemcami. W przyj!tych zało"eniach do planu
Z przewidywano, "e siły niemieckie u"yte do agresji na Polsk! mog# wynie&' 70 80
dywizji ze 110 120 zmobilizowanych i by' dwukrotnie wi!ksze od polskich. Oce-
niano, "e Niemcy u"yj# przeciwko Polsce około 3500 samolotów. O niebezpieczeń-
stwie jednoczesnego ataku na Polsk! ze wschodu wówczas nie my&lano, chocia"
wykluczy' tego nie było mo"na. Stalin nieprzypadkowo przecie" rozbudowywał
ACz, a stosunki polsko-radzieckie przyjacielskie nie były. Prowadzenie wojny na
502
Henryk Stańczyk
dwa fronty, z tak silnymi przeciwnikami, przekraczały jednak mo"liwo&ci Polski
i polskiej armii i dlatego nie prowadzono nawet takich kalkulacji.
Wojsko było najwa"niejszym gwarantem bezpieczeństwa kraju, lecz nie je-
dynym. Władze państwa przywi#zywały du"# wag! do propagowania problemów
obronno&ci kraju w całym polskim społeczeństwie. Starały si! pozytywnie usposo-
bi' społeczeństwo nie tylko do wojska, które cieszyło si! du"ym autorytetem, ale
tak"e inicjowa' tworzenie organizacji wspomagaj#cych obronno&'. W II RP istniało
kilkana&cie organizacji posiadaj#cych prawo prowadzenia przysposobienia wojsko-
wego w&ród młodzie"y. Od 1922 r. w szkołach &rednich ogólnokształc#cych i za-
wodowych wprowadzono przysposobienie obronne jako przedmiot poza progra-
mowy. Nadzór nad przebiegiem szkolenia nadzorowali dowódcy okr!gów korpusów.
W mi!dzywojennej Polsce działalno&' na rzecz obronno&ci prowadziły liczne
organizacje paramilitarne, Bataliony Obrony Narodowej oraz Korpus Ochrony Po-
granicza, w którego skład wchodziło około 16 tys. "ołnierzy pogranicza. Propagand!
pro obronn# prowadzono na łamach ró"nych pism wojskowych, głównie  Bellony .
Słabo&ci# polskiego systemu bezpieczeństwa było natomiast zupełne pomini!cie
przygotowania społeczeństwa do działań nieregularnych, podziemnych, walki pod
okupacj#. Brak ten dostrze"ono dopiero w warunkach kl!ski wrze&niowej. Powołana
w obl!"onej Warszawie 27 wrze&nia 1939 r., przez grup! oficerów organizacja
Słu"ba Zwyci!stwu Polski, przekształciła si! pó$niej w Armi! Krajow# i w latach
wojny odegrała wa"n# rol! w walce o niepodległo&'.
We wrze&niu 1939 r. Polska nie zdołała obroni' niepodległo&ci. Szukaj#c po
wojnie przyczyn kl!ski badacze analizowali ró"ne jej aspekty. Win# obarczano naj-
wy"sze władze mi!dzywojennej Polski za nierealne sojusze polityczno-militarne,
naczelnego wodza za brak realnych planów wojny i rozproszenie sił polskich
wzdłu" rozległych granic państwa, teoretyków wojskowo&ci i generalicj! za niedo-
stosowan# do warunków II wojny &wiatowej polsk# doktryn! wojenn# i mało sku-
teczne kierowanie wysiłkiem "ołnierzy w czasie działań bojowych, słabe wyposa"e-
nia wojska w nowoczesny sprz!t wojskowy i inne. S# one w du"ej cz!&ci zasadne.
Z pewno&ci# popełniono wiele bł!dów nie zawsze racjonalnie wydaj#c skromne
pieni#dze bud"etowe. Znaczne kwoty wydano na nieprzydatne we wrze&niu 1939 r.
oceaniczne okr!ty podwodne i niszczyciele, które odpłyn!ły przed wybuchem woj-
ny z polskich portów do Anglii i nie przyczyniły si! do wzmocnienia polskiej obro-
ny. Mo"na było te &rodki wykorzysta' na inne bardziej przydatne uzbrojenie na
przykład na artyleri! przeciwpancern#, której tak brakowało na polach wrze&nia do
walki z niemieck# broni# pancern#. Nale"ało opracowa' lepsze plany działań i bar-
dziej racjonalnie ugrupowa' siły do odparcia niemieckiej agresji. Nale"ało te" bar-
dziej elastycznie dowodzi' wojskami w trakcie działań wojennych, w sposób bar-
dziej przemy&lany. Najbli"sze prawdy wydaje si! jednak stwierdzenie, "e najwi!k-
sz# polsk# słabo&ci# była słabo&' ekonomiczna kraju i zapó$nienia cywilizacyjne.
W krótkim 20. letnim okresie istnienia II RP nie zdołano tych słabo&ci usun#' ani
nawet zniwelowa'.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Administracja wodna II RP kopia U W II RP
Linux System Plików II
lichwa wojenna w II RP
Miernictwo i systemy pomiarowe II LABorat str 2
ZARZĄDZANIE KRYZYSOWE ELEMENTEM SYSTEMU BEZPIECZEŃSTWA WEWNĘTRZNEGO PAŃ STWA KOPCZEWSKI(2)
ZBRODNIE ŻYDOWSKIEGO NKWD NA KRESACH II RP
ii wojna światowa 1939 1945 wydarzenia
Organizacja i funkcjonowanie systemów bezpieczeństwa projekt
Audytowanie systemów bezpieczeństwa pracy wykład

więcej podobnych podstron