Prawo międzynarodowe1


Problemy Współczesnego Prawa Międzynarodowego,
Europejskiego i Porównawczego, vol. III, A.D. MMV
ARTYKUL
Ireneusz C. Kamiński*
PORNOGRAłIA DZIECIĘCA PRZED
AMERYKAŃSKIM SĄDEM NAJWYŻSZYM
(WYROK W SPRAWIE PROKURATOR GENERALNY
JOHN ASHCROFT ORAZ INNI PRZECIWKO
FREE SPEECH COALITION ORAZ INNI)
Wydany w dniu 16 kwietnia 2002 r. wyrok Federalnego Sądu Najwyż-
szego Stanów Zjednoczonych, najwyższej instancji sądowniczej kraju, wy-
wołał spore emocje. Sędziowie orzekli, że dwa postanowienia uchwalonej
w 1996 r. ustawy o zapobieganiu pornografii dziecięcej (Child Pornography
Prevention Act, dalej CPPA)1 , zmierzajÄ…ce do penalizacji tzw. wirtualnej
pornografii dziecięcej oraz materiałów pornograficznych prezentowanych
w sposób sugerujący, iż przedstawiają dzieci, są sprzeczne z Pierwszą Po-
prawką do Konstytucji Federalnej. Pierwszą Poprawkę można bez wahania
nazwać jednym z najważniejszych postanowień amerykańskiej konstytucji2 ,
przedmiotem dumy nie tylko prawników, ale i społeczeństwa amerykańskie-
go. We fragmencie istotnym dla moich rozważań oznajmia ona, że  Kongres
*
Dr Ireneusz C. Kamiński  adiunkt w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk.
1
Tekst ustawy został opublikowany w United States Code, rządowym wydawnictwie obej-
mującym prawo federalne. Tam też ukazało się sformułowane przez Kongres uzasadnienie
wydania nowego prawa (18 U.S.C. 2256).
2
O randze Pierwszej Poprawki w porządku prawnym USA Swiadczy chociażby to, że na
wielu amerykańskich uniwersytetach istnieją katedry i stanowiska profesorskie zajmujące
siÄ™ PierwszÄ… PoprawkÄ….
41
nie wprowadzi ustaw (...) ograniczających wolnoSć słowa (...) . Werdykt
Sądu Najwyższego jest dobrą okazją do pokazania, jak mocno chroniona
jest w USA swoboda wypowiedzi i po spełnieniu jakich wymagań możliwe
staje się wprowadzenie ograniczeń tego podstawowego dla demokracji pra-
wa ludzkiego.
I. TÅ‚o i historia sporu
Od początku lat 80. XX w. w Stanach Zjednoczonych istnieją  zarówno
na poziomie stanowym, jak i federalnym  ustawy zabraniajÄ…ce pornografii
dziecięcej. OkreSlając, co stanowi taką postać pornografii, przepisy koncen-
trują się na treSci materiałów. Zakazana jest więc produkcja, sprzedaż i roz-
powszechnianie materiału przedstawiającego dzieci w erotycznych pozach
lub biorące udział w erotycznych aktach. W 1996 r. ustawodawca federalny
postanowił rozszerzyć zakaz, uwzględniając m.in. dokonujący się rozwój
techniki. W konsekwencji obok materiałów stworzonych przy udziale prawdzi-
wych dzieci3 , karze zaczęła podlegać również produkcja i rozprowadzanie
 wizualnych przedstawień obejmujących fotografię, film, wideo, obraz oraz
przedstawień albo obrazów stworzonych komputerowo bądx uzyskanych przy
użyciu komputera, które pokazują lub wydają się pokazywać (appear to be)
nieletniego uczestniczÄ…cego w czynnoSci o wyraxnie seksualnym charakte-
rze (sexually explicit conduct) . Inny przepis obejmował zakazem  każdy
obraz o wyraxnie seksualnym charakterze, który jest reklamowany, promo-
wany, prezentowany, opisywany lub rozpowszechniany w sposób stwarzają-
cy wrażenie (conveys the impression), iż przedstawia nieletniego biorącego
udział w czynnoSci o wyraxnie seksualnym charakterze .
Zmiana dokonana w 1996 r. miała zapobiec wprowadzaniu na rynek
materiałów pornograficznych, które choć nie powstały z udziałem dzieci
(zostały wygenerowane komputerowo lub przy użyciu innej techniki albo
przedstawiają osoby dorosłe, mogące jednak z racji na bardzo młody wygląd
uchodzić za dzieci), zmierzały do wywołania u odbiorcy wrażenia, że obraz
3
CPPA zabrania  rzeczywistej pornografii dziecięcej oraz pornografii powstałej w wyniku
zastosowania techniki zwanej  komputerowym morfingiem , czyli zniekształcania fotogra-
fii prawdziwych dzieci, które ma na celu nadanie neutralnym zdjęciom erotycznego charak-
teru lub użycie postaci dzieci w seksualnych obrazach. Te dwa postanowienia nie zostały
zakwestionowane przez skarżących w omawianym postępowaniu.
42
dotyczy dzieci. Autorzy zmiany podkreSlali, że postęp technologiczny czyni
trudnym, a właSciwie niemożliwym, odróżnienie rzeczywistej pornografii
dziecięcej od  wirtualnej czy też  sugerowanej . Argumentowali ponadto,
że każda forma seksualnego wykorzystywania dzieci oraz pobudzania zain-
teresowań pedofilii jest złem, bo zagraża  prawdziwym dzieciom.
Postanowienia CPPA starały się zakwestionować w kilku postępowaniach
sądowych zarówno pojedyncze osoby, jak i przedsiębiorstwa, stowarzyszenia
oraz organizacje. Werdykty zapadłe w tych sprawach były różne. W większo-
Sci wyroków sądy federalne  tak pierwszej instancji, jak i apelacyjne  nie
dopatrzyły się sprzecznoSci z konstytucją. W sprawie, która ostatecznie trafiła
do Sądu Najwyższego, początkowo stwierdzono konstytucyjnoSć nowych za-
kazów (wyrok U.S. District Court for the Northern District of California).
Ich niezgodnoSć z konstytucją orzekł natomiast sąd odwoławczy (Court of
Appeals for the Ninth Circuit).
Aby zrozumieć argumentację użytą przez Sąd Najwyższy, konieczna
jest znajomoSć dwóch wczeSniejszych judykatów tej instytucji. Pierwszy to
wyrok w sprawie Miller v. California, wydany w 1973 r.4 SkargÄ™ do SÄ…du
Najwyższego wniósł Marvin Miller, skazany za wysłanie pięciu niezamó-
wionych broszur do jednej z restauracji. Broszury reklamowały erotyczne
książki oraz film, zawierając zdjęcia osób biorących udział w różnych ak-
tach seksualnych. Adresat niechcianej przesyłki zawiadomił policję, a ta 
prokuraturę. W wydanym wyroku Sąd Najwyższy sformułował tzw. test ob-
scenicznoSci. OkreSla on cechy, których wystąpienie pozbawia wypowiedx
ochrony Pierwszej Poprawki.
Materiał jest obsceniczny, jeSli równoczeSnie spełnia trzy warunki. Po pierw-
sze, dla przeciętnej osoby, stosującej aktualne standardy ocen panujące w da-
nej lokalnej wspólnocie, materiał  wzięty jako całoSć  odwołuje się do  lu-
bieżnych zainteresowań (prurient interest). Po drugie, materiał przedstawia
w ewidentnie obraxliwy, nieobyczajny (patently offensive) sposób czynnoSć
seksualną, której definicję formułuje prawo stanowe. Po trzecie, materiało-
wi  również rozważanemu jako całoSć  brakuje poważnej wartoSci literac-
kiej, artystycznej, politycznej lub naukowej. Wyrok umożliwiał odróżnienie
4
413 U.S. 15 (1973). Orzecznictwo amerykańskiego Sądu Najwyższego cytuję w oryginal-
ny sposób. U.S. oznacza United States Reports, oficjalny rządowy rejestr rozstrzygnięć Fe-
deralnego Sądu Najwyższego, pierwsza cyfra  tom, a druga  stronę, od której zaczyna się
przywoływany wyrok.
43
dozwolonej pornografii, czyli  nieprzyzwoitej wypowiedzi , cieszÄ…cej siÄ™ jed-
nak ochronÄ… konstytucji, od niedozwolonej, tzn. obscenicznej.5
Drugie rozstrzygnięcie zapadło w 1982 r. w sprawie New York v. Ferber.6
Chodziło w nim o stanową ustawę zakazującą sprzedaży oraz innych form
rozpowszechniania materiałów, które przedstawiały dzieci (czyli osoby po-
niżej 16 lat) w erotycznych pozach lub podczas erotycznych aktów. Sąd
Najwyższy jednomySlnie orzekł, że materiały tego rodzaju nie są z dwóch
powodów objęte konstytucyjną ochroną. Po pierwsze, pornograficzny obraz
stanowi zapis przestępstwa dokonanego wobec dziecka; zgoda na pozosta-
wienie materiału w obiegu wyrządzałaby pokrzywdzonemu kolejną szkodę.
Po drugie, skoro popełnienie pierwotnego przestępstwa, czyli skłonienie dziec-
ka do erotycznych zachowań, wynikało z ekonomicznych motywacji, dele-
galizacja przynoszącego zyski rozpowszechniania pornografii dziecięcej musi
uderzać w jej produkcję. Likwidacja sieci dystrybucyjnej bezpoSrednio słu-
ży więc eliminacji przestępstwa.
Wskazane przez sędziów w sprawie Ferber racje prowadzące do braku
konstytucyjnej ochrony pornografii dziecięcej jako formy wypowiedzi mody-
fikowały wczeSniejsze reguły, wykraczając istotnie poza kryteria sformułowa-
ne w orzeczeniu Miller. Materiał przedstawiający dzieci lub powstały z ich
udziałem nie musiał mieć obscenicznego charakteru; wystarczało, iż był  tyl-
ko pornograficzny w znaczeniu okreSlonym przez ustawÄ™. SÄ…d badajÄ…c kwe-
stionowany materiał, nie był ponadto zobowiązany do rozważenia go jako ca-
łoSci, do ustalenia, że odwołuje się  przyjmując lokalne kryteria właSciwe
przeciętnej osobie  do  lubieżnych zainteresowań oraz iż jest  ewidentnie
nieobyczajny .7 Jedynie posiadanie istotnego waloru literackiego, artystycz-
nego, politycznego lub naukowego mogło obronić  podejrzane dzieło.
W orzeczeniu Ferber Sąd Najwyższy wykroczył poza definicję ze spra-
wy Miller uznając, że nie uwzględnia ona ważnego i niekwestionowanego
interesu publicznego, który polega na potrzebie Scigania osób czerpiących
5
W sprawie Miller przeciwko Kalifornii Sąd Najwyższy sformułował definicję obscenicz-
nego materiału. Na temat wczeSniejszych prób zob. D.R. Pember, Mass Media Law, Boston
2000, s. 452 i nast.
6
458 U.S. 747 (1982).
7
Z póxniejszych wyroków wynikały dalsze różnice. Podczas gdy więc Sąd Najwyższy orzekł, iż
sprzeczne z PierwszÄ… PoprawkÄ… jest wprowadzenie kar za samo posiadanie obscenicznego mate-
riału (choć jego sprzedaż lub inną formę dystrybucji władze stanowe mogły uczynić nielegalną),
uznanie za przestępstwo posiadania pornografii dziecięcej Sąd ocenił jako zgodne z konstytucją.
44
zyski z seksualnego wykorzystywania dzieci. MożliwoSć stworzoną w 1982 r.
ustawodawca federalny postanowił wykorzystać w 1996 r., tworząc CPPA.
Powołując się na raporty z szeregu badań, Kongres uznał, że nowe technolo-
gie umożliwiają kreowanie realistycznych obrazów dzieci, które w rzeczy-
wistoSci nie istnieją. Tolerowanie takich materiałów zagraża prawdziwym
dzieciom, rozbudzając zainteresowania pedofilów. Pornografia, która przed-
stawia zadowolone  wirtualne dzieci uczestniczÄ…ce w seksualnych aktach,
może ponadto służyć pedofilom do nakłonienia  prawdziwych dzieci do
udziału w podobnych czynnoSciach. Dlatego konieczne staje się Sciganie
każdego przypadku produkcji, rozpowszechniania, a nawet posiadania por-
nografii dziecięcej, niezależnie od tego, czy jest ona  realna , czy też  wir-
tualna albo  sugerowana . Nie jest wymagane przy tym, aby materiał był
obsceniczny; wystarcza zakwalifikowanie go jako pornograficznego.
ZgodnoSć postanowień CPPA z amerykańską konstytucją zakwestiono-
wało kilka podmiotów: Free Speech Coalition, kalifornijskie stowarzyszenie
zrzeszające producentów  materiałów dla dorosłych , Bold Type Inc., wy-
dawca książki propagującej nudyzm, Jim Gingerich, malarz specjalizujący
siÄ™ w aktach oraz Ron Raffaelli, fotograf zajmujÄ…cy siÄ™ fotografiÄ… erotycznÄ….
Skarżący argumentowali, że zbyt szerokie i pozbawione precyzji sformułowa-
nia ustawy mogą ich zniechęcać do tworzenia materiałów oraz prac chronio-
nych przez Pierwszą Poprawkę. Sąd pierwszej instancji nie zgodził się z tymi
zarzutami, uznając za wysoce nieprawdopodobne, by  seksualne dzieła w ro-
dzaju «Romea i Julii zostaÅ‚y zakwalifikowane jako przestÄ™pstwa . W ape-
lacji wyrok został zmieniony. Sędziowie orzekli, iż zakaz zawarty w CPPA
sięga zbyt daleko, zabraniając wypowiedzi, która nie jest ani obsceniczna, ani
nie powstała w wyniku wykorzystania prawdziwych dzieci. Swobody wypo-
wiedzi nie można ograniczać tylko dlatego, że hipotetycznie materiał mógłby
skłaniać pewnych odbiorców do popełniania przestępstw. Ostateczna decyzja
w sprawie konstytucyjnoSci ustawy należała do Sądu Najwyższego.
II. Wyrok Sądu Najwyższego i jego uzasadnienie
WiększoSciową opinię Sądu Najwyższego napisał w imieniu 5 orze-
kających sędzia Anthony Kennedy8 . Przypomniał, że zakres chronionej
8
W Sądzie Najwyższym jeden z sędziów należących w rozstrzyganej sprawie do większoSci
zostaje wyznaczony do napisania uzasadnienia wyroku. Tylko wyjÄ…tkowo SÄ…d wydaje wyrok
45
wypowiedzi okreSlają w przypadku materiałów erotycznych orzeczenia w spra-
wach Miller i Ferber. CPPA powtarza zakaz seksualnego wykorzystywania
dzieci, ale dodaje i nowe: produkowania, rozpowszechniania i posiadania
 wirtualnej oraz  sugerowanej pornografii dziecięcej. Gdy ustawę odczy-
tuje siÄ™ literalnie, obejmuje ona np. renesansowy obraz przedstawiajÄ…cy mi-
tologiczną scenę lub hollywoodzki film nakręcony bez udziału dzieci, jeSli 
zdaniem ławy przysięgłych  wydaje się on przedstawiać osobę nieletnią
uczestniczÄ…cÄ… w rzeczywistym lub symulowanym stosunku seksualnym.
Pierwsza Poprawka zabrania ograniczania wolnoSci słowa poza kilkoma
wąsko i wyraxnie zakreSlonymi sytuacjami. Władze mogą naruszać ten za-
kaz w różnoraki sposób. Najpoważniejszy z nich polega na nakładaniu sank-
cji karnych. Kary przewidziane przez CPPA sÄ… rzeczywiScie wysokie. Oso-
ba, która po raz pierwszy popełnia czyn zabroniony, zagrożona jest
pozbawieniem wolnoSci do lat 15. Recydywista może już pójSć do więzienia
nawet na 30 lat, a minimalna kara, którą musi orzec sąd, to 5 lat. Przy tak
surowych sankcjach niewielu producentów filmowych lub wydawców ksią-
żek zdecyduje się na materiał, który może zostać objęty nieprecyzyjnymi
dyspozycjami ustawy. Konstytucja nie zezwala na tworzenie praw posługu-
jących się nazbyt szerokimi zakazami, które po to, by chronić pewne dobro,
mogą znacząco godzić w wypowiedx chronioną przez Pierwszą Poprawkę.
Z zasady tej wynika, że CPPA zostanie uznana za niekonstytucyjną, jeSli
zabrania  istotnej częSci dozwolonej wypowiedzi.
Sędzia Kennedy przyznał, że seksualne wykorzystywanie dzieci to jed-
no z najgroxniejszych przestępstw, a równoczeSnie  odrażający akt sprzecz-
ny z moralnymi intuicjami właSciwymi przyzwoitym ludziom . Stanowi ono
istotny problem prawny i społeczny, gdyż według danych federalnego mini-
sterstwa zdrowia w 1999 r. ofiarami pedofilów padło w USA ok. 93 tysiące
dzieci. Kongres wydał ustawy mające chronić dzieci, lecz walcząc z seksu-
alnym ich wykorzystywaniem, ustawodawca nie może tłumić wypowiedzi.
Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że w społeczeństwie wolnych ludzi
per curiam, czyli bez przypisywania autorstwa opinii któremukolwiek z orzekających. Szki-
ce większoSciowej opinii, jak i zdań równoległych/zbieżnych (concuring opinions) oraz od-
rębnych (dissenting opinions), są przekazywane innym członkom składu sędziowskiego
w celu uzyskania ich komentarzy. Następnie opinie są poprawiane i po czasami wielu kolej-
nych komentarzach, które zmierzają do uzyskania konsensusu i doprecyzowania poszcze-
gólnych sformułowań, są ostatecznie publicznie przedstawiane jako werdykt Sądu i towa-
rzyszące mu zdania sędziów.
46
przestępstwu trzeba zapobiegać poprzez edukację i karanie przekroczeń pra-
wa. Nie wolno natomiast narzucać dorosłym ludziom, co mają oglądać, czy-
tać i mówić, nawet jeSli dany przekaz jest oburzający dla społeczeństwa9 .
Zwolennicy CPPA podkreSlają, że uwzględniając istotne społeczne
i techniczne racje, ustawa  rozsądnie rozszerza zakres wypowiedzi, któ-
ra nie podlega ochronie konstytucji. Sędzia Kennedy wskazał jednak, że
zakaz sformułowany przez Kongres musi budzić szereg wątpliwoSci, gdyż
nie można go uznać za  suplement do już istniejącego federalnego zakazu
obscenicznoSci . CPPA zabrania produkcji, rozpowszechniania i posiada-
nia obrazów, które wydają się przedstawiać osoby poniżej 18 lat. Tymcza-
sem w wielu stanach prawo zezwala zarówno na zawarcie małżeństwa,
jak i podjęcie współżycia seksualnego w młodszym wieku10 . Temat życia
seksualnego nastolatków oraz seksualnego wykorzystywania dzieci zain-
spirował wiele dzieł literackich. Najbardziej znaną parę nastoletnich ko-
chanków stworzył Szekspir; Julia miała dopiero 13 lat. Dramat  Romeo
i Julia miał ponad 40 ekranizacji; wiele z nich sugerowało, że młodzi
ludzie  skonsumowali swą miłoSć. W 2001 r. do filmowych Oskarów zgło-
szono Traffic, film ukazujący degradację 16-letniej narkomanki, zakoń-
czonÄ… uprawianiem prostytucji w zamian za Srodki odurzajÄ…ce. Rok wcze-
Sniej za najlepszy obraz uznano American Beauty, gdzie nastolatki
podejmują współżycie seksualne. Te oraz wiele innych wartoSciowych dzieł
mówią o sprawach objętych szeroko zakreSlonymi dyspozycjami CPPA.
Z przepisów ustawy wynika jednak, że posiadacz takich materiałów nara-
ża się na surowe kary, jeSli film zawiera pojedynczą scenę erotyczną. Jest
to sprzeczne z ważną zasadą wywiedzioną z Pierwszej Poprawki, która
mówi, iż artystycznej wartoSci dzieła nie można uzależnić od obecnoSci
jednej, ewidentnie erotycznej sceny. Nawet jeSli taka scena oceniana w ode-
rwaniu od fabuły obrazu jest obraxliwa, nie czyni to obscenicznym całego
9
Przykładowo, Sąd Najwyższy oznajmił w FCC v. Pacifica Foundation, 438 U.S. 726 (1978),
że  fakt, iż społeczeństwo może uznać wypowiedx za obraxliwą, nie jest dostatecznym powo-
dem do jej ograniczania (s. 745). W innej sprawie można przeczytać, że  oceniając prawo do
swobodnej wypowiedzi osób dorosłych, wyraxnie powiedzieliSmy, iż wypowiedx o seksual-
nym charakterze  będącą nieprzyzwoitą, ale nie obsceniczną  podlega ochronie Pierwszej
Poprawki (Reno v. American Civil Liberties Union, 521 U.S. 844 (1997), na s. 874).
10
W 48 stanach małżeństwo można zawrzeć, uzyskując zgodę rodziców, po ukończeniu 16 lat.
Prawo w 40 stanach okreSla  wiek przyzwolenia na podjęcie stosunków seksualnych na 16
lat, a nawet wczeSniej.
47
materiału.11 Ustawowemu zakazowi brakuje związku ze społecznymi stan-
dardami, wymaganego przez definicjÄ™ obscenicznoSci.
Władze starały się uzasadnić wprowadzony zakaz wskazując na to, że
wypowiedzi zabronionej w ustawie nie można odróżnić od pornografii dzie-
cięcej, która podlega zakazowi niezależnie od ewentualnej wartoSci materia-
łu. Lecz jak podkreSlił sędzia Kennedy, werdykt w sprawie Ferber dozwolił
na Sciganie każdej pornografii dziecięcej, gdyż stanowi ona zapis przestęp-
stwa polegajÄ…cego na seksualnym wykorzystywaniu dzieci. CPPA zabrania
natomiast wypowiedzi, która nie jest  rejestrem przestępstwa i nie tworzy
jakiejkolwiek ofiary w czasie swego wytwarzania . Inaczej mówiąc, wirtu-
alna pornografia dziecięca nie łączy się z rzeczywistym, seksualnym wyko-
rzystywaniem dzieci. Twierdzenie władz o istnieniu zagrożenia dla prawdzi-
wych dzieci ze strony pedofilów oglądających pornograficzne materiały opiera
siÄ™ jedynie na poSrednim i hipotetycznym zwiÄ…zku przyczynowym. Sugero-
wana szkoda nie tkwi w samej wypowiedzi, lecz jest Å‚Ä…czona z  niewymier-
nym potencjałem do popełniania przestępstw w przyszłoSci . Taka zależ-
noSć jest zbyt słaba, aby uzasadnić zakaz; wypowiedx, która ani nie jest
obsceniczna, ani nie powstała w następstwie seksualnego wykorzystywania
dzieci, cieszy się więc ochroną Pierwszej Poprawki. Ze sprawy Ferber nie
wynika ponadto, że pornografia dziecięca zawsze jest pozbawiona wartoSci.
Przeciwnie, sędziowie wskazali tam wyraxnie, że gdy w grę wchodzą względy
artystyczne, można się posłużyć  Srodkami alternatywami wobec porno-
grafii dziecięcej  np. pełnoletnimi osobami, które wyglądają na młodsze.
Należy też odrzucić twierdzenie, iż zakaz wirtualnej pornografii ma prze-
szkodzić pedofilom w skłanianiu prawdziwych dzieci do podobnych czy-
nów. Istnieje wiele niewinnych produktów, takich jak kreskówki, gry wideo
czy cukierki, które można wykorzystać do niemoralnych celów. Ta okolicz-
noSć nie usprawiedliwia jednak  pisał sędzia Kennedy  wprowadzania za-
kazów. Wypowiedzi, do której są uprawnieni doroSli, nie można uciszyć,
aby chronić dzieci. Państwo nie może zmusić dorosłych do czytania i oglą-
dania tylko tego, co jest stosowne dla dzieci. Dopuszczalne jest oczywiScie
karanie dorosłych, którzy dostarczają dzieciom niestosowne materiały, ale
jest to całkowicie inne zagadnienie prawne.
11
Reguły te pochodzą z orzeczeń Book Named John Clelands Memoires of a Woman of
Pleasure v. Attorney General of Massachusetts, 383 U.S. 413, na s. 419 oraz Kois v. Wiscon-
sin, 408 U.S. 229, na s. 231.
48
Nieprzekonujący jest wreszcie argument, iż zakaz wirtualnej pornografii
jest konieczny w celu wyeliminowania rzeczywistej pornografii dziecięcej.
Postęp technologiczny ma czynić trudnym odróżnienie obu grup materiałów,
które znajdują się na tym samym rynku i są skierowane do tych samych
odbiorców. Trudno jednak zrozumieć, czemu producenci nielegalnej porno-
grafii dziecięcej byliby skłonni ponosić ryzyko surowych kar, skoro zakazany
materiał mogliby łatwo zastąpić nie dającym się od niego odróżnić obrazem
stworzonym komputerowo. Ponadto przyjęcie tezy władz, iż nieodróżnial-
noSć pornografii wirtualnej i rzeczywistej wymaga wprowadzenia całkowi-
tego zakazu, oznacza, że chronioną wypowiedx trzeba poSwięcić, aby uczynić
skutecznym zakaz dotyczący wypowiedzi, która nie podlega konstytucyjnej
ochronie. Takie podejScie  wywracałoby Pierwszą Poprawkę do góry noga-
mi . Chroniona wypowiedx nie może stać się niechronioną tylko dlatego, że
jest podobna do wypowiedzi pozbawionej ochrony.
Władze starały się także bronić CPPA wskazując, że nie ogranicza ona
wolnoSci słowa, ale jedynie przenosi na oskarżonego ciężar dowodu, iż wy-
powiedx jest legalna. Osobie oskarżonej o inne działanie niż posiadanie za-
kazanego materiału przysługuje bowiem tzw. afirmatywny Srodek ochronny
(affirmative defense). Zwalnia on z odpowiedzialnoSci karnej po wykazaniu,
że materiał powstał wyłącznie z udziałem osób dorosłych i nie był rozpro-
wadzany w sposób zmierzający stworzyć wrażenie, iż przedstawia prawdzi-
we dzieci. Zdaniem Sądu ta okolicznoSć nie wystarcza jednak, aby przesą-
dzić o zgodnoSci ustawy z Pierwszą Poprawką. Po pierwsze, oskarżonemu,
który nie jest producentem, trudno będzie wykazać, kim są aktorzy lub spor-
tretowane postacie. CPPA ma poza tym zastosowanie również do materia-
łów powstałych przed rokiem 1996, a więc wejSciem w życie ustawy; twór-
cy mogli zatem nie zachować dokumentacji potrzebnej do swej obrony. Po
drugie, Srodek służy obronie producenta, lecz już nie każdego innego posia-
dacza, w tym producenta, gdy jest posiadaczem materiału. Po trzecie, Srod-
kiem nie można się posłużyć w przypadku materiałów stworzonych kompu-
terowo. Wszystko to przemawia za niezgodnoSciÄ… zakazu pornografii
wirtualnej z konstytucjÄ….
W sprawie tej częSci CPPA, która dotyczyła  stworzenia wrażenia
uczestnictwa dzieci, Sąd wskazał, że wbrew twierdzeniu władz postanowie-
nie ustawy w niewielkim stopniu odnosi się do treSci materiału. Nawet gdy
film nie zawiera żadnych scen erotycznych z udziałem młodocianych, zosta-
nie potraktowany jako pornografia dziecięca, jeSli jego tytuł albo zapowiedx
49
sugerują, iż zawiera takie sceny. Zakaz nie dotyczy więc treSci materiału,
lecz sposobu, w jaki zostaje przedstawiony potencjalnym odbiorcom. W ma-
teriałach legislacyjnych Kongres w ogóle nie wypowiedział się o niebez-
pieczeństwach, jakie może rodzić takie postępowanie. Jednak każda osoba,
która znajdzie się w posiadaniu materiału, także nie mająca nic wspólnego
z jego powstaniem i dystrybucją, będzie odpowiadać karnie. Niczego nie
zmienia przy tym okolicznoSć, iż nabywca wiedział, że opis mówiący o udzia-
le nieletnich nie był prawdziwy. Dlatego również ten przepis CPPA należy
uznać za sprzeczny z Pierwszą Poprawką.
III. Zdania odrębne i równoległe
Do orzeczenia kilku sędziów dołączyło zdania zbieżne i odrębne. Ucho-
dzący za konserwatystę sędzia Clarence Thomas napisał, że jego decyzję
o głosowaniu o sprzecznoSci ustawy z konstytucją spowodował brak dowo-
dów wpierających twierdzenia władz. Kongres argumentował, że bez CPPA
osoby oskarżone o posiadanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej
mogą uniknąć odpowiedzialnoSci twierdząc, iż materiały nie przedstawiają
prawdziwych dzieci, lecz wirtualne postacie. SÄ…dowi nie wskazano jednak
żadnej sprawy, w której oskarżonemu powiodła się taka obrona. Postęp tech-
nologiczny może wszakże pewnego dnia spowodować, że obawy władz staną
się uzasadnione. Gdyby okazało się, że nie można Scigać autorów wypowie-
dzi nie podlegających ochronie Pierwszej Poprawki, władze miałyby interes
w stworzeniu reguł ingerujących w wąsko okreSlony fragment konstytucyj-
nie chronionej wypowiedzi, aby w ten sposób uczynić skutecznym prawo
wymierzone w pornografię, która powstała z udziałem prawdziwych dzieci.
Sędzia wskazał ponadto, że gdyby CPPA zaoferowała dystrybutorom i posia-
daczom wirtualnej pornografii dziecięcej jakiS adekwatny Srodek obronny,
mogło to  w jego opinii   uratować konstytucyjnoSć tego fragmentu ustawy.
Sędzia Sandra Day O Connor uznała, że zakaz pornografii wirtualnej za-
kreSlony w ustawie mieSci się w granicach konstytucji (w tej częSci opinii
poparło ją dwóch innych sędziów). Niebezpieczeństwo tworzenia materiałów
pornograficznych staje się w następstwie rozwoju technik komputerowych na
tyle realne, że obawy władz są uzasadnione. Taką ocenę potwierdzają mate-
riały przygotowane przez Krajowe Centrum na Rzecz Dzieci i Rodziny, które
udowadniają uderzające podobieństwo prawdziwych oraz wirtualnych postaci.
Choć władze nie były w stanie podać spraw, w których oskarżony uciekł
50
przed odpowiedzialnoScią twierdząc, że kwestionowane obrazy nie pokazy-
wały prawdziwych, lecz  komputerowe dzieci, z orzecznictwa Sądu Naj-
wyższego nie wynika, aby Kongres mógł podjąć działania regulacyjne do-
piero po zmaterializowaniu się zagrożeń. Zakaz pornografii wirtualnej służy
więc zrozumiałemu, ważnemu interesowi publicznemu. To skarżący, kwe-
stionując przepis CPPA jako nadmiernie szeroki, powinni przedstawić Sądo-
wi dowód, iż zabrania on znaczącej częSci wartoSciowej oraz nieszkodliwej
wypowiedzi. Sędziom nie wskazano jednak żadnego filmu lub innego mate-
riału stworzonego techniką komputerową, przedstawiającego nieletnich pod-
czas  nieprzyzwoitego zachowania , który posiadałby poważną wartoSć i nie
sprzyjał seksualnemu wykorzystywaniu dzieci. Sędzia O Connor zgodziła
się natomiast z opinią większoSci, iż w pozostałej częSci zaskarżone przepi-
sy sÄ… sprzeczne z konstytucjÄ….
Prezes Sądu Najwyższego, William Rehnquist, uznał ustawę za zgodną
w całoSci z konstytucją (do jego opinii przyłączył się, z wyjątkiem niewiel-
kiego fragmentu, sędzia Antonin Scalia). Zgodził się, że doszłoby do zagro-
żenia gwarancji zapisanych w Pierwszej Poprawce, gdyby władze użyły Srod-
ków karnych przeciwko osobie rozprowadzającej lub posiadającej takie filmy,
jak Traffic czy American Beauty. Jego zdaniem nie ma jednak podstaw by
twierdzić, że CPPA musi być interpretowana w sposób rodzący tego rodzaju
konsekwencje. Wskazania ustawy można bowiem tak rozumieć, posługując
się materiałami z prac prawotwórczych, aby objęte nią zostały tylko te formy
wypowiedzi, które już wczeSniej wyjęto spod ochrony Pierwszej Poprawki.
Zakaz mówiący o wykorzystywaniu młodo wyglądających osób miałby w kon-
sekwencji zastosowanie jedynie do obrazów stanowiących  twardą porno-
grafię (z więc zabronionych już w sprawie Miller). W przypadku wirtualnej
pornografii ustawa dotyczyłaby natomiast wyłącznie wąskiej kategorii pro-
duktów  sztucznie stworzonych wizerunków dzieci, których niczego nie
podejrzewający odbiorca nie może odróżnić od zdjęć prawdziwych dzieci
uczestniczÄ…cych w seksualnych aktach. CPPA jest wymierzona w ewidentnÄ…
pornografię dziecięcą  zarówno rzeczywistą, jak i wirtualną  a nie w por-
nografię, która przedstawia osoby młodociane. W taki też wąski sposób ro-
zumiano dotychczas wskazania ustawy. Nic nie wskazuje na rzekomy  schła-
dzający skutek , jaki CPPA miała rodzić. Istnienie ustawy nie przeszkodziło
przecież w powstaniu takich obrazów jak Traffic czy American Beauty. Roz-
szerzające rozumienie zakazów ustawy pojawiło się  bez związku z prak-
tyką sądową  dopiero w opinii napisanej przez sędziego Kennedy ego.
51
Podobnie  systemowo należy, według prezesa Rehnquista, spojrzeć na
obraz, którego sposób prezentowania i reklamowania wskazuje na udział
osoby nieletniej. Zakaz winien zostać zawężony do osoby umySlnie łączącej
z materiałem taką informację, mimo iż inne konsekwencje wynikają z lite-
ralnego odczytania ustawy. OdpowiedzialnoSci uniknie zatem sprzedawca,
jeSli niezależnie od treSci obrazu będzie go przedstawiał jako wart zobacze-
nia i sprawiający przyjemnoSć. Rcigany będzie natomiast każda osoba za-
chwalająca obraz jako pornografię dziecięcą, niezależnie od faktycznej za-
wartoSci materiału. Takie odczytanie ustawy czyni ją zgodną z Pierwszą
PoprawkÄ…, nie wychodzÄ…c poza wczeSniejsze precedensy.12
IV. Podsumowanie
Omówione orzeczenie Sądu Najwyższego, podobnie jak szereg wcze-
Sniejszych rozstrzygnięć tego gremium w innych sprawach dotyczących
swobody wypowiedzi, jest na pewno kontrowersyjne. Werdykty ukazujÄ…
wszakże konsekwentne przywiązanie najwyższej instancji sądowniczej Sta-
nów Zjednoczonych do wartoSci wolnego słowa. Nawet jeSli korzystanie z tego
prawa okazuje się moralnie naganne, władze wprowadzając prawne ograni-
czenia muszą czynić to w rozważny i precyzyjny sposób. Nie mogą powoły-
wać się na ogólne zagrożenia, poSrednie negatywne skutki, brak wartoSci,
nie mówiąc już o  metafizycznym , czy też  naturalnym złu jakiejS formy
wypowiedzi. Wszystkie argumenty przemawiające przeciwko możliwoSci
wypowiadania się muszą być poważne i przekonujące. WolnoSć słowa, jako
jeden z konstytucyjnych fundamentów, jest bowiem punktem wyjScia budo-
wanego wnioskowania, a każde jej ograniczenie  SciSle interpretowanym
wyjÄ…tkiem od zasady.
W większoSciowej opinii Sąd Najwyższy wskazał, że z wczeSniejszych
jego wyroków, zwłaszcza z precedensowej sprawy Ferber, nie wynika, aby
pornografię dziecięcą zdyskwalifikowano jako taką, czyli stosując  substan-
cjalny argument o jej immanentnym złu albo braku wartoSci. Rzeczywistej
pornografii dziecięcej zabroniono dlatego, gdyż stanowi zapis przestępczego
aktu skierowanego przeciwko dziecku (seksualnego wykorzystywania) i w celu
wyeliminowania ekonomicznych motywacji producentów. Sąd zgodził się
także, iż racje te usprawiedliwiają Sciganie karne osób rozprowadzających
12
Przede wszystkim zasady sformułowane w Ginzburg v. United States, 383 U.S. 463.
52
pornografię dziecięcą, a nawet jej posiadaczy. Kierując się taką argumen-
tacją, sędziowie badający konstytucyjnoSć prawa, które zawierało prawny
zakaz obejmujący nie tylko materiały powstałe z udziałem dzieci, postano-
wili najpierw odpowiedzieć na następujące pytanie: czy przepisy ustawy słu-
żyły wyłącznie wyeliminowaniu tworzenia, dystrybucji i posiadania wypo-
wiedzi powstałej ze szkodą dla dziecka, czy też  poSwięcały również inne
formy wypowiedzi. OrzekajÄ…cy nie byli przy tym maksymalistami uznajÄ…-
cymi, że publiczne racje nigdy nie będą w stanie usprawiedliwić ogranicza-
nia chronionej wolnoSci słowa, aby walczyć z wypowiedzą niechronioną.
Zdając sobie jednak sprawę z poważnych niebezpieczeństw towarzyszących
takiemu  poSwięceniu , musieli skrupulatnie sprawdzić, czy zakaz nie był
nazbyt szeroki.
WiększoSć Sądu uznała, że kluczowa w orzeczeniu kwestia wirtualnej
pornografii nie łączy się z żadną rzeczywistą szkodą wyrządzoną jakiejkol-
wiek osobie. Materiały powstałe komputerowo lub przy użyciu innej nowo-
czesnej techniki nie są zapisem czynu będącego seksualnym wykorzystywa-
niem prawdziwego dziecka. Traci więc ważnoSć podstawowy powód
uzasadniajÄ…cy zakaz produkcji, rozprowadzania i posiadania rzeczywistej
pornografii dziecięcej. Dlatego z prawnego punktu widzenia pornografię
wirtualną należy potraktować tak samo jak zwykłą pornografię, która staje
siÄ™ zabronionÄ… wypowiedziÄ… dopiero jeSli nabiera cech obscenicznoSci.
Dodatkowe argumenty władz mówiące o braku możliwoSci odróżnienia fak-
tycznej i wirtualnej pornografii dziecięcej oraz o poSrednich zagrożeniach
towarzyszących każdej pornografii dziecięcej, czyli rozbudzaniu seksual-
nych  apetytów pedofilów i skłanianiu dzieci do naSladowania sportreto-
wanych zachowań, zostały przez Sąd odrzucone jako nie poparte wystarcza-
jÄ…cymi dowodami.
Jak postąpiłby jednak Sąd Najwyższy, gdyby okazało się, że faktycznie
nie można odróżnić dwu rodzajów pornografii dziecięcej i oskarżonym uda-
je się uciec przez wymiarem sprawiedliwoSci twierdząc, iż zakwestionowa-
ny materiał  jest wirtualny ? Wydaje się, że wtedy sędziowie byliby skłonni
poSwięcić znacznie więcej  chronionej wypowiedzi . Uzasadnienie  jak zga-
duję  pozostałoby jednak nadal funkcjonalnym: objęcie zakazem pornografii
wirtualnej okazałoby się potrzebne w celu efektywnego zabezpieczenia praw-
dziwych dzieci przed aktami seksualnego wykorzystywania. Czy jednak nie
proSciej byłoby uznać już teraz, że ewidentna pornografia dziecięca o wirtual-
nym charakterze, podobna do rzeczywistej pornografii dziecięcej, skierowana
53
na taki sam rynek oraz odpowiadajÄ…ca na identyczne  emocje odbiorcy
pozbawiona jest konstytucyjnej obrony? Taki rezultat odpowiadałby niewąt-
pliwie potocznym intuicjom. RównoczeSnie neutralny  argument z podo-
bieństwa , nie odwołujący się koniecznie do braku wartoSci kwestionowa-
nej wypowiedzi, mógłby zostać zaakceptowany nawet przez obrońców
szeroko zakreSlonej wolnoSci słowa. Ci ostatni nie musieliby się obawiać, że
Sąd Najwyższy wprowadza nowe, mające ogólne zastosowanie kryterium
ocenne, co rodziłoby szczególnie istotne konsekwencje w tradycji prawa
precedensowego. Zakaz, choć jego uzasadnienie odchodziłoby od racji wska-
zanych w sprawie Ferber, pozostałby wąsko zdefiniowany. Poza tym, skoro
w orzeczeniu Miller sędziowie zdecydowali, że cecha oczywistej społecznej
obraxliwoSci (nieobyczajnoSci) pozbawia wypowiedx pornograficznÄ… kon-
stytucyjnej ochrony, można by uznać, iż w przypadku pornografii dzie-
cięcej ów standard jest inny, tzn. bardziej restrykcyjny. Takie rozróżnienie 
po dokonaniu niezbędnych uSciSleń definicyjnych  uprawniałoby do zaka-
zania każdej pornografii dziecięcej.
54


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prawo miedzynarodowe publiczne W nst
Prawo międzynarodowe2
TERRORYZM A PRAWO MIĘDZYNARODOWE
prawo miedzynarodowe wyklady
Prawo międzynarodowe4
Prawo międzynarodowe ćwiczenia dla studentów
Prawo międzynarodowe8
prawo miedzynarodowe a broń jądrowa
Prawo międzynarodoweKIJOWSKI
PRAWO MIEDZYNARODOWE
Prawo międzynarodowe3
Prawo międzynarodowe publiczne docx
KWESTIA TERRORYZMU W KONFLIKCIE CZECZEŃSKO ROSYJ A PRAWO MIĘDZYN M MARCINKO
prawo międzynarodowe publiczne
Prawo międzynarodowe6
Modul 4 Prawo miedzynarodowe
PRAWO MIĘDZYNARODOWE PUBLICZNE

więcej podobnych podstron