galaktyka Gutwnberga 8

galaktyka Gutwnberga 8



GALAKTYKA GUTENBERGA 517

zupełnie obca naturze języka i świadomości, ale jest całkowicie zgodna z istotą słowa drukowanego. Tego typu układ linearny obnaża i ogałaca język, czemu towarzyszy efekt mechanicznego powtarzania i jednostajności, który wywierał coraz silniejszy wpływ na umysły ludzi epoki Odrodzenia.

[...] początek epoki druku oznaczał także, jak na ironię, świt ery nieświadomości. Ponieważ druk zapewnił wąskiemu wycinkowi postrzegania zmysłowego dominację nad wszystkimi innymi zmysłami, uciekinierzy ze świata druku musieli szukać innego azylu. Hiszpanie w pełni rozumieli, na czym polegało oddziaływanie druku; Don Kichot, tak samo jak Król Lir, jest dowodem, że książka drukowana rozbiła na dwoje umysł, serce i zmysły ludzkie. [...]

W książce The Unconscious before Freud (Nieświadomość przed Freudem) Lancelot Law Whyte rysuje obraz „odkrycia” nieświadomości w wyniku tego, że technika druku zamknęła życie świadome w niezwykle wąskich granicach. „Trzeba zanurzyć się głęboko albo nie dotknie się sprężyny Kartezjańskiej” — zażartował na ten temat Joyce w Finnegans Wake. W każdym razie przez następne kilka stuleci ludzie Zachodu przyjęli tę właśnie prostą zasadę i w konsekwencji żyliśmy jak we śnie, z którego usiłowali obudzić nas artyści. Whyte pisze:

„W każdej kulturze znajdowali się zapewne ludzie, którzy wiedzieli, że na nasze myśli i zachowanie wpływają czynniki, z których nie zdajemy sobie sprawy. Odnosi się to chyba szczególnie do Chin, gdzie w pewnych okresach panowało bardziej zrównoważone i ujednolicone wyobrażenie umysłu niż w Europie Kartezjusza”.

Naszym zdaniem, nie na wiele zda się pogląd, że nieświadomość jest domeną nieznanego lub że sięga głębiej niż zwykła świadomość. Nawet ograniczona świadomość jest znacznie ciekawsza niż głębia nieświadomości. [...] podkreślając dominację wzroku nad innymi zmysłami sami stworzyliśmy ogromny obszar banału i nudy, który Pope opisał w Duncjadzie, a Swift w Opowieści o beczce. Nieświadomość to bezpośredni wytwór techniki druku, to rosnąca hałda odpadów świadomości.

„Żadnemu myślicielowi nie przyszła do głowy myśl, że «ciało» i «umysł» — o ile użycie tych terminów jest uprawnione — nie pozostają w żadnych zauważalnych związkach wzajemnych. Wzorem Kartezjusza, jego znawcom musimy powierzyć trud wyjaśnienia, co miał oznaczać pogląd, sformułowany jako jeden z pierwszych rezultatów jasnego myślenia, że istnieją dwa niezależne, a jednak ściśle powiązane światy. Wynika z tego morał, że im jaśniejsze światło rzucimy na owe dwa sąsiadujące ze sobą światy, tym głębszy cień pada na istniejące między nimi związki”.

Fragmenty wybranych rozdziałów książki Marshalla McLuhana The Gutenberg Galcucy, wydanej w 1962 roku w Toronto.

Przedruk według wydania: Marshall McLuhan, Wybór pism, wyb. Jacek Fuksiewicz, przeł. Karol Jakubowicz, WAiF, Warszawa 1975, s. 211-215, 219-221, 225-227, 232--241,252-254.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
galaktyka Gutwnberga 4 GALAKTYKA GUTENBERGA 513 lewania...”. Do uzupełnienia rodziny wynalazków, któ
galaktyka Gutwnberga 2 GALAKTYKA GUTENBERGA 511 pod wpływem wynalazku Gutenberga. Obok Gargantui i P
galaktyka Gutwnberga 6 GALAKTYKA GUTENBERGA 515 Co zaś do techniki wątpienia u Montaigne’a i Kartezj
skanowanie0019 praca Marshalla McLuhana, The Gutenberg Gala-xy: The Making of Typographic Mcm (Galak
recenzje, omówienia, noty ZMIERZCH GALAKTYKI GUTENBERGA nracv jest porównanie preferencji słów
CCF20091013000 Galaktyka GutenbergaProlog Niniejsza książka pod wieloma względami jest dopełnieniem
CCF20091013002 Galaktyka Gutenberga próbuje wyjaśnić „tę jedną rzecz, której nie wiemy”. Jednak wów
komunikacja kulturowa rok 2 semestr 1 Komunikaga kulturowa II KSD 1.    M. McLuhan: G
a.    Przejście od Galaktyki Gutenberga (kultury tekstualnej) do kultury
page0043 WROŃSKIEGO ŻYCIE 1 PRACE. 33 rżących" zupełnie dowolnych; każdy wyraz tego szeregu jes

więcej podobnych podstron