■
34 Bngrlrial 2___
J«dną« n»ch j»t propocycja A. Kwiatkowskiej^. atat racy mującej probtemami analizy tekstu poetyckiego - Autorka sądxi. te lingwiisi.-^ kognitywna stwarza wielkie możliwości objaśniania poea^i, zwła**. aaś poeąji nowoczesnej. Jak można mniemać, teoria ta nie wskazuj? na różnice między literaturą a innymi światami ftconceptualqymi jak., pierwsza teoria aktu mowy w ujęciu Lakoffa, Johnsona i Langa«k< : wykryła wyrażenia figuratywne takie w zwykłej mowie (nb. nie jako pierwsza, dawno temu już S. Skorupka opisywał metafory potoczą Stwierdzono - pisze dniej A. Kwiatkowska — że wyrażenia te tworzą podstawy dla wszystkich użyć języka. W przeciwieństwie <!o modeli genera^ywnych kognitywny model sprawdza się lepiej w badaniu n*er» gularnych wyrażeń ekspresywnych i subtelnych związków między formą a funkcją (nb. autorka nie docenia możliwości, jakie stwarza użycie innych metod i innych tzw. modeli). Langacker odrzuca pojęcie struktury głębokiej (nb. bardzo rozpowszechnione poza obrębem teorii genm-tywnej) i transformacji jako wysoce ^podejrżane", twierdząc. te jest rzeczą sprzeczną samą w sobie mówienie o tym, iż dwa zdania mają identyczne znaczenie przy różnicy w Formie gramatycznej. ponieważ każda struktura gramatyczna coś znaczy. Z tego wynika przekonanie, że wiersz i jego parafraza w prozie albo wyrażenia figuratywne i ich tłumaczenie na mowę potoczną mają to samo znaczenie. Nie dąją sw one w pełni wymieniać na oryginalne wyrażenia w ich kontekstach. Warto przy okazji przypomnieć, że poeci nowocześni długo się spierali na temat możliwości parafrazowania ich utworów, m.in. poetka Judith Shendan twierdziła, że .konstrukcja jest informacją”.
W koncepcji znaczenia Langacker a praktycznie niemożliwe jest mówienie o „bezsensownych strukturach", takich jak purpurowy/ rp*. ło*Azot (O Hara) albo nerwowe światło (Cumming), pomijanych pner generatywistów jako nicgi aro a tyczne lub dewiacyjne. Co więcej. I gacksr przypisuje znaczenie dźwiękom (dawno już przewidywał tę m« łlwość Trubiecki pisząc o fonetyce j*tr«pr<Mywnf»i"). twierdząc. y* **’ »trzeń fonologiczna powinna być traktowana jako subregion pr/*>'r? semantycznej. Rozwala to na mówienie o marzeniu wlerazy (w v akcentuje snę tę stronę języka) w terminach takich, jakie odno- • lanych rodzajów aktywności lingwistycznej.
_- - ■ —-----— _