Image 15 (7)

Image 15 (7)



stąd wynika! brak szerszych rozważań historyków starożytnych nad pojęciem przyczyn powstałych zjawisk w procesie dziejowym.

3)    W historiografii starożytnej odnajdujemy zaledwie początki kształtowania się głównych zrębów konstrukcyjnych w odniesieniu do czasu i przestrzeni. Jak już mówiliśmy Grecy nic znali kalendarza, wyprzedzili ich w mierzeniu czasu Egipcjanie i Babilończycy, którzy znacznie rozwinęli astronomię. Podobnie było u Rzymian, pierwszy kalendarz rzymski, opracowany w oparciu o obliczenia astrologów egipskich, powitał dopiero w 46 r. p.n.e., nazwano go Juliańskim (od imienia cesarza Juliusza). Pierwsze próby mierzenia czasu porządkujące opis podjęli lle-rodot i Hellanikos z Miteliny. l en ostatni uważany jest za twórcę chronologii greckiej stworzonej w oparciu o listę kapłanek Mery z Argos. Podejmowali ten problem także inni historycy, jak Timajos z Taorminy (ok. 355-200 p.n.e.) i Eratostenes z Kyreny (ok. 275-195 p.n.e.), jednakże do końca antyku nie uporano się w pełni z chronologią.

Większy zmysł orientacyjny posiadali Grecy w sprawach przestrzeni. Mówiliśmy już o pierwszej mapie świata opracowanej przez Mcka-tajosa z Miletu (VI/V w. p.n.e.). W opisie mapy po raz pierwszy dokonał on podziału świata na Europę i Azję. Prace w tym kierunku podjęli także inni, między innymi Eratostenes.

4)    Brak jest śladów posługiwania się przez historyków starożytnych na większą skalę źródłami, nie cytują ich bowiem w swoich pracach ani nie sporządzają wykazów. Na przykład nie da się ustalić czy Tucydy-des wykorzystał w swej Wojnie peloponeskiej teksty źródłowe, poza kilkoma oficjalnymi dokumentami (traktatami pokojowymi), które cytuje. Nie znamy zasobu archiwów starożytnych, ale na pewno one istniały, choć może nie tak bogate. Obowiązku wykorzystywania źródłowego nic przestrzegano, historycy starożytni nie troszczyli się ani o gromadzenie źródeł, ani wykorzystywanie nawet tych świadectw, które mieli pod ręką. Na przykład wiadomo, że Tacyt nic wykorzystał akt senatu, chociaż były mu dostępne. Charakterystyczna w tym względzie jest postawa Polibitisza. który uważał, że każdy historyk powinien dużo podróżować, by poznać kraje i wydarzenia, jakie się w nich rozgrywały, ale nic nic mówi, że historyk powinien zabezpieczać i gromadzić oraz wykorzystywać źródła w swoich pracach. Przykłady te świadczą, że historycy nie odczuwali potrzeby gruntownego wykorzystania źródeł pisanych innych, niż historio-graficzne, nie korzystali też ze źródeł materialnych. Wyjątkiem chyba był Arystoteles, który zachęcał do zbierania faktów zawartych w źródłach.

5)    Podobne mankamenty jak w gromadzeniu źródeł występowały w podejmowaniu krytyki źródeł (historiograficznych) w zakresie takim, na jaki było stać historyka starożytnego. Co prawda zmysł krytyczny historyków starożytności ujawnił się już w elementach racjonalnego spojrzenia na dawne mity jako źródła, nie był on jednak dalej głębiej rozwijany. Opierał się głównie na doświadczeniu życiowym.

6)    Historiografię starożytną począwszy od Tucydydesa „zaśmiecają" wprowadzane w tok narracji długie mowy wygłaszane rzekomo w przeszłości przez polityków i wodzów. Wiadomo przecież, że historycy nie posiadali do lego żadnych źródeł, a treść mowy komponowali sami na wzór literatury pięknej. Były one więc czysto literackie, a nie historyczne, brak im było oparcia źródłowego, nawet konkretniejszych przekazów ustnych. Przyjęcie takiego wzorca nikogo wówczas nie raziło, chodziło tylko o to by te fikcyjne mowy' dopasowane były do osoby i towarzyszących im okoliczności. Należy dodać, że często w podobny sposób konstruowano opis przebiegu bitew. Choć starożytni wiedzieli o wymyślanych opisach wielu bitew, także icli to nie raziło, tu także chodziło o to, byleby tylko opis brzmiał przekonywująco. Nawet tak znany z poważnego stosunku do badań historyk Polibiusz krytykował Timajosa, że wykorzystywał u- opisach przebiegu bitew' informacje zaczerpnięte z literatury, której poświęcał u’iele lat, zamiast zdobycia potrzebnych wiadomości (taktycznych) poprzez udział bezpośredni w bitwie, czyli dokonanie opisu w oparciu

0    własne doświadczenie wojenne, które by mu umożliwiło w sposób bardziej adekwatny nakreślić obraz bitwy przeszłości.

Tak więc, mimo że już od czasu Tucydydesa dla większości osób oświeconych mity oznaczały baśnie czy fikcje, granica między mitem a wątpliwą tradycją była trudna do ustalenia, mieszano więc jedno z drugim. Historycy nie za bardzo się tym przejmowali wykorzystując jedne

1    drugie, zwłaszcza jeśli chodziło o czasy dawniejsze. Ułatwieniem była ówczesna metoda dopuszczająca nieprawdę luli półprawdę w historii, byle tylko była piękna, patriotyczna i pobożna dla danego miasta - państwa lub narodu. Charakterystyczne stanowisko w tym względzie zajmuje sławny historyk rzymski Liwiusz, który tak pisze we wstępie do swego dzieła: „Tradycji dotyczącej wypadków sprzed założenia miasta (miasta-państwa H.D.), czy leż związanej bezpośrednio z jego założeniem, opartej raczej na pięknych legendach poetyckich niż na nieskażonych pomnikach dziejów, nie zamierzam tu ani potwierdzać, ani obalać. Dawnym wiekom przyznaje się ten przywilej, że mieszają bogów w poczynania ludzkie i w ten sposób narodzinom miast dodają więcej świetności. Jeżeli zaś któremu narodowi

37


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image 15 (7) stąd wynika! brak szerszych rozważań historyków starożytnych nad pojęciem przyczyn pows
Image 15 (7) stąd wynika! brak szerszych rozważań historyków starożytnych nad pojęciem przyczyn pows
strona: 16 Nie przewiduje się przygotowywania leków recepturowych w aptece, stąd wynika brak zapotrz
skanuj0225 gwałtownie swój utarg krańcowy - stąd właśnie brak ciągłości krzywej utargu krańcowego. W
30394 Image (15) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 81 osobliwość jest zarazem niekl
Image 01 (15) Rozdział I Ogólna metodologia nauka metodologia historii I. Metodologia nauk Metodolog
Image 07 (5) Jak wynika z powyższego pojęcie historia, której ojcem uznany zostali Herododt .(V w. p
f18 Przewodnik naelektryzowany Wewnątrz przewodnika naelektryzowanego wektor E i D są równe zeru. St
img015 15 1. Wprowadzenie Przykład. W szczególnie często rozważanym zadaniu automatycznego rozpoznaw
str013 3’ Z powyższych inkluzji wynika, że G — .4 C P i -A - G C P. Stąd wynika, że G A .4 jest zbio
scandjvutmp18101 376 ich wartość, staje się przyczyną zepsucia obyczajów. Stąd wynika uciążliwa sam

więcej podobnych podstron