przedstawiano zwłaszcza liście rzeżuchy i paproci, w XIII - głęboko wycięte liście winorośli, dębu, klonu, poziomki, ślazu, w XV — kędzierzawe liście kapusty, karczocha, cykorii13. Już w drugiej połowie XIX wieku znawca i wielbiciel architektury gotyckiej, Viollet-le-Duc (zmarły w 1879 r.), polecił „rośliny naszych pól i lasów” jako wzory nowej ornamentyki13. Dopiero jednak w artystach secesji odżył głęboki sentyment do przyrody ojczystej rzeźbiarzy gotyku.
Ulubionymi motywami secesji były lilia i kalia. Lilia, roślina na wysokiej, strzelistej łodydze o wielkich, olśniewająco białych kielichach kwiatów, symbol czystości, umiłowany kwiat malarzy guattrocenta, z Botticellim na czele, i prerafaelitów angielskich, była też ulubionym kwiatem artystów secesyjnych (Schmutzler). W Polsce lubił ją szczególnie Wyspiański (olbrzymie lilie w kartonie, z pochodem mniszek, do witraża w kościele Franciszkanów, 1897-1902, Kraków, Muzeum Narodowe)14. Innym ulubionym kwiatem secesji był kwiat kalii, również śnieżnobiały, ponadto asymetryczny i spiralnie skręcony15. W roślinach pociągały artystów secesyjnych przede wszystkim linie, kontury, sylwety, mniej kolory. Żywe soczyste barwy lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz równie nasycone, lecz mniej czyste barwy lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ustąpiły przy tym miejsca gamie barw lekkich, bladych, pastelowych. Wiązało się to z ogólną przemianą upodobań kolorystycznych.
W roślinie artyści secesyjni uwzględniali nie tylko kwiaty, liście i owoce, lecz nadto łodygę i korzeń. Nie mniej niż kwiaty rozkwitłe lubili oni przy tym - pąki. Niektórych artystów secesyjnych szczególnie nęciła łodyga, nadarzająca sposobność do kreślenia długich, falistych linii18. Horta powiedział: „Odrzucam kwiat i liść i biorę łodygę” (Madsen).
Jednym z ulubionych motywów secesji było drzewo, zwłaszcza kwitnące lub uginające się pod ciężarem swych owoców. Winieta Alfreda Rollera na okładce pierwszego zeszytu wiedeńskiego „Ver Sacrum” (1898) przedstawiała drzewo, obsypane kwieciem i swymi korzeniami rozsadzające donicę, w jakiej je uwięziono. Klimt pośrodku swego mozaikowego fryzu w jadalni Palais Stoclet w Brukseli (projekty 1905-9, wykonanie 1909-11) umieścił rozłożyste drzewo z gałęziami skręcającymi się spiralnie. Nawet
130. H.V. DE VELDE, INICJAŁY