« XXIXXI Witku C»ft«M WetunW. fakty, tuSHu. wydyn,
WlMlMpie. rozrzedzenie zbrojeń, zmniejszanie stanu Roto^o-kilufiwwi mm* rnnrijinir frmfln*- itdhiliimTTvru środków budo
■jluraomimni rmfinii funkcj-------~r~*~TiniiI
kufitom, obowiązkowy system pokojowego rozstrzygania sporów, FMM^faurfrriiiiiTflirji iripńWriihnr z NATO i UZE ustanowię-m skutecznego mechanizmu obowiązkowego działania w sytuacjach | kryzysowych. i bośnowanie napięć i popieranie współpracy (redukcja I i Iwarotazbnym. środki budowy zaufania i bezpieczeństwa, mechani- I tatym wypadek sytuacji wyjątkowych, pokojowe rozwiązywanie jto- I bierno*). U Drap. bardziej odległy cel to stworzenie systemu bezpi*. I OCBStwi zbiorowego, w tym być może kolektywnej obrony, obejmuj* I cq Olą Europę. System ten mógłby zostać utworzony, gdy zostanie I ■rasray zdrowy system bezpieczeństwa kooperatywnego (...)". W^wysMpitaip Skubiszewski. odnosząc się do problemów polskiej pokryto agmanr) i bezpieczeństwa Polski, po raz pierwszy wysunął I ■caafe nic sprawy KBWE. lecz niepodzielności bezpieczeństwa eu- j
httapoKtyka na początku łat dziewięćdziesiątych nie miała spre- I cysowmcj wuji przyszłości bezpieczeństwa europejskiego, przynaj-■iq w ataeseai do jego kształtu finalnego. Nie było jasne, czy iu I toafamopt KBWE, obejmującym zarówno USA, Kanadę, jak i ZSRR, I md pawstać ktoayaay system beipieacństwa zbiorowego (bez gwa- j omy MpeeaoydU, czy lae nowy sojusz wojskowy. Punktem ciężkości «* wę tera qnwa nierównego statusu bezpieczeństwa. Ważnym etapem runctaarp polskiej polityki bezpieczeństwa było pojawienie ■ mĘTnu janj strefy". Można go uznać za początek bardziej raftmycmcgs podejścia do koncepcji systemu bezpieczeństwa zbio-aawapi kam hmdncy stawała się ona polityczną wizją przyszłości cffynertut. a! drugiej struny za symptom rosnącego zainteresowana NATO. Ptradro wyrazem nowej Unii wobec KBWE i zarazem wobec I MATO lUłiwę oraz caęśdej powtarzana formuła, ii nie istnieje za*e I ^pflmm^dmww", •sprzeczność" ani „opozycja" między NATO I
IwoiHantycU reorientacja polskiej polityki worenfcrmej
i ogólnoeuropejskim systemem bezpieczeństwa budowanym w ranach KBWE.
Strategiczny cel - Pakt Północnoatlantycki (NATO)
W t czerwca 1991 r. minister Skubiszewski wyrażał nadzieje, że: .Obok swych normalnych zadań wynikających z natury każdego dansu. Sojusz Północnoatlantycki powinien stawać się jednym z katalizatorów w tworzeniu ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa opitego na współpracy. Rząd polski od dłuższego czasu dążył w swej polityce do tego, aby Sojusz nie pozostawał obojętny wobec bezpie-aeśstwi obszarów europejskich nieobjętych traktatem północno-datyckim, w tym zwłaszcza naszego regionu*9. Takie podkreślenie rok NATO oraz samo pojawienie się koncepcji bezpieczeństwa kooperatywnego w pierwszej połowie 1991 r. świadczyło o znacznym zmodyfikowaniu stanowiska.
Tymczasem 20 grudnia 1991 r. Polska wraz z innymi krajami na-ttego regionu stała się członkiem utworzonej wówczas Północno-atlantyckiej Rady Współpracy (NACC).
UWanowirliPilnocn o atlantyckiej Sady Współpracy stworzyło ramy Palna i I współpracy z kratami Europy Środkowo - Wschodom •rat < nowymi nłepodUgtymi państwami powstałymi oa trrtnłr kyłrpa Związku Ihditecktego. nozwój dialogu, partnerstwa i współpracy z krabami-partnerami zbudowany został na zasadach ąpjdi w «Konc«pt|i strategiczne! So(uszu~. przyjątej przez szefów państw i rządów w Rzymie w Sstopadzle 1991 r. Stworzenie MhCC Itenewilo kutminac* wczeime jszych kroków pode pw owa nyd* przez członków So(uszu. w obliczu fundamentalnych zmian zachodzących * Europie. Inauguracyjne posiedzenie NACC odbyło tlą w dniu 20 grudnia 1991 r. z udziałem 25 krajów, w tym 16 to-Joatnbów NATO inne kraje dołączyły do tego grona pół niej. albo Jako pełni członkowie, albo w charakterze obserwatorów Spotkania NACC odbiwały sią na szczeblu ministrów spraw zagranicznych lub kt» prtadilawiclrU przynajmniej raz do roku. KoAcowe ipotkar#B Mbmcnootlantyckiei Mady Współpracy odbyło slą w Słn-tra w Nut upali • w dniu K> maja 1997 r,apo nim nastąpiło Inau-pwcylni wotkante iutoatiantytkłej Rady Partnerstwa (EAPC)
179 ■