IMGF37 (2)

IMGF37 (2)



45

to znaczy przyjmowane są, o czym jeszcze niżej będziemy wspominać, „na wiarę”.

Odwołując się do osiągnięć polskiej filozofii, może warto przypomnieć, że z problemem tym zmierzył się między innymi już J. M. Hoene-Wroński. Analizy tzw. liberalizmu, który dzisiaj możemy nazwać także empiryzmem, oraz nieliberalizmu, który zasługuje na miano transcendentalizmu48, doprowadziły go do znamiennych wniosków.

Filozof wskazując mianowicie na ograniczenie poglądów „liberalnych”, wywodzących wszelką prawdę i wiedzę z doświadczenia, pyta „czy to również przez doświadczenie założyli oni prawdę tej wyłącznej zasady doświadczenia?”49 I dodaje, że pogląd empiryzmu nie jest słuszny, nie jest to bowiem „zasada wyłącznej prawdy dla człowieka” . Są także zasady inne.

Również - zdaniem wybitnego, ale prawie dziś zapomnianego filozofa - „nieliberalni” powinni znać „inne prawdy” niż prawdy objawienia, chociaż te ostatnie należą do „wiedzy wyższej”, stanowiącej „wieczyste prawa moralności”, zapomnienie których prowadzi do zagłady ludzkiej cywilizacji.

Antynomia ta ujęta została przez Jana Pawła II - już z szerszej perspektywy — jako antynomia rozumu i wiary. Przezwyciężając ją pokazał, że wiara i rozum mogą „okazywać sobie wzajemną pomoc”, a dzięki „pośrednictwu filozofii, która stała się też prawdziwą mądrością, człowiek współczesny będzie się mógł przekonać, że tym bardziej jest człowiekiem, im bardziej otwiera się na Chrystusa zawierzając Ewangelii”51.

Nie umniejszając władzy rozumu w nauce, wiara, wspierająca się na religii, także niezbędna jest nauce. Zwłaszcza - w pierwszej kolejności — wiara w istnienie Absolutu, którego „przeczucie” posiada człowiek. Bez przyjęcia założenia o istnieniu Absolutu i istnieniu

48    Te dwie orientacje nazywane są także przez J. M. Hoene-Wrońskiego: pierwsza - stronnictwem poznania albo doświadczenia; druga — stronnictwem uczucia albo objawienia. Idzie tutaj zarówno o tzw. objawienie wewnętrzne,,jakie każdy człowiek znajduje w głębi swego uczucia", a także o objawienie teologiczne. J. M. Hoene-Wroński, Prodrom mesjanizjnu, Lwów — Warszawa 1921, s. 25 i in.

49    Tamże. s. 10.

30 Tamże. s. 11.

51 Jan Paweł U, Fides et ratio, Kraków 1998, s. 113.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pochodna Jeżeli f jest funkcją rzeczywistą (to znaczy przyjmującą wartości, będące liczbami rzeczywi
tekst5 Krzysztof Podemski PoznańSocjologia podróży Co to znaczy „być podróżnikiem"? Czym jest
To znaczy, że e i d są wzajemnymi odwrotnościami mod 4>(n). Zauważ, że, zgodnie z regułami arytme
marta00012 bmp założenia, to znaczy przyjmowaniu, że już sama klasyfikacja jako GMO oznacza coś szko
page0150 140 Są to dwie strony tego samego przedmiotu, powiedzą nam; obie wizye, chociaż stosują się
Dezynfekcja powierzchni 2 f tylko jeden raz. To znaczy, że jeden raz postawiony mop na podłogę nie m
Definiowanie odwołujące się do autorytetów - to powołanie się na sformułowania przyjmowane przez uzn
skanuj0009 (31) No czym polega metoda ochrony, konserwacji i zagospodaiowcnia ruin zamkowych się do
skanuj0028 Ul] Ą Ni - No, to teraz sprawa nabrała zupełnie unwojgo kolorytu... (ach ten (ulen - Dyr.
zdje09 Jeżeli w przypisie odwołujesz się do rysunku zamieszczonego w tablicy, to wówczas po zapisie
5 (1272) Ołów i jego związki są substancjami trującymi. Nawet małe ilości ołowiu, które dostają się
57165 skanuj0028 Ul] Ą Ni - No, to teraz sprawa nabrała zupełnie unwojgo kolorytu... (ach ten (ulen
75065 skanuj0009 (31) No czym polega metoda ochrony, konserwacji i zagospodaiowcnia ruin zamkowych s
DSC00695 jest to obraz tej samej epoki. Świat mieszczański na przełomie pierwszej wojny, wciskający

więcej podobnych podstron