skanowanie0007 (41)

skanowanie0007 (41)



gatunkowo tr literacki1, w którym „listo wość” jest formą, a. akt dedykacji, choć tkwi u podstaw konstrukcji całego tekstu, wydaje się punktem wyjścia do przekazania szerszego zespołu informacji autora o sobie samym i o dziele stworzonym. Konkretyzacja tych informacji dokonuje się na dwu..co najmniej płaszczyznach: w relacji autor {lub ogólnie: podmiot wypowiadający) — adresat jednostkowy, biograficznie określony, i autor — adresat wirtualny.

Listy dedykacyjne zawdzięczały swe powstanie najczęściej względom utylitarnym, ale w miarę upływu czasu istnienie przypisań warunkowane było zwyczajem literackim. Nie zawsze dominował w nich rys interesowności; mamy przecież przykłady • wielu dedykacji, które można by nazwać — trochę żartobliwie — „księżycowymi”. Kierowano je na przykład do papieża, do wielkich panów, z którymi autor nic nie miał wspólnego i na nic — w sensie materialnym — liczyć nie mógł; przyozdabiają książkę, są literacką daniną na rzecz obyczaju.

Mamy również dedykacje dla osób bliskich, dla przyjaciół, ciepłe, serdeczne, także bezinteresowne. Dlatego też w listach dedykacyjnych żywioł literackości jest o wiele silniejszy niż utylitaryzm; to chyba — wraz z faktem, że charakteryzują się one swoistymi zasadami konstrukcyjnymi — pozwala wyróżnić je jako odrębny gatunek dawnej literatury.

Istotną cechą listu dedykacyjnego jest i to, że w pełni żyć może tylko w powiązaniu z dziełem, które poprzedza; dzieło warunkuje w ogóle powstanie listu. Może istnieć książka bez dedykacji, ale „bezsensowny byłby list dedykacyjny bez książki.' Niesamodzielność jest zatem jego cechą immanentną, gatunkową. I choć na przykład Wacław Potocki włączył niektóre swe dedykacje w obręb Ogrodu fraszek i Moraliów, odrywając je w ten sposób od dzieł macierzystych, to jednak ich odczytaniu zawsze towarzyszy świadomość, iż związane były z takim a nie innym utworem.

Niesamodzielność listu dedykacyjnego manifestuje się jeszcze w innym aspekcie; ważnym z kolei dla odczytania dzieła poprzez treści zawarte w przypisaniu. Jeżeli przypomnimy sobie dedykację poprzedzającą Treny J. Kochanowskiego, to łatwo dostrzec, że zespół informacji, które ona przekazuje, wprowadza czytelnika w sytuację liryczną dzieła; można nawet powiedzieć, iż dedykacja „organizuję” tę sytuację. Dla kogoś, kto pierwszy raz czytałby utwór Kochanowskiego, pozbawiony z jakichś powodów dedykacji, wymowa trenów I i II, a także dailszych, byłaby o wiele uboższa. lYeści przekazane przez przypisanie wzbogacają semantykę dzieła.

W innych wypadkach obserwuje się, że uwagi o dziele zawarte w tekstach dedykacyjnych budują pewien schemat fabularny, są na przykład pierwszą prezentacją bohaterów. Dość przypomnieć przypisanie poprzedzające Satyra. Adresowane jest ono do króla Zygmunta Augusta, a informuje o tym, jak Satyr wygląda, jak się zachowuje, o czym będzie mówił:

Płocha twarz (baczą to sam) i śmieszna postawa,

Więc nie wiem, jaka przy tym będzie i rozprawa.

Nie podobają mu się nasze obyczaje,

Gani rząd i postępki, jedno iż nie łaje;

Przypomina wiek dawny, a jeśli nie plecie,

Starszego jako żywo nie .było na świecie.

Ale już mię sam rogiem po grzbiecie zajmuje; . ...

Teszno go, że swej rzeczy dawno nie sprawuje.2

W dedykacji dokonało się zetknięcie czytelnika z bohaterem literackim, wstępna jego prezentacja. W tym też tekście następuje wyraźne oddzielenie postaci wypowiadającej część zasadniczą utworu od postaci autora. Ponownie zauważymy ten rozdział ról W wierszu kończącym poemat, zatytułowanym Dp Satyra. Rozpoczyna się on od słów:

Satyrze, pomni zstąpić do mnie swego .czasu,

'    Kiedy będziesz miał nazad wędrować ku lasu.3

Poprzez podobieństwo formy pódawczej (monolog odautorski) wiersz dedykacyjny i końcowy tworzą klamrę kompozycyjną ujmującą wypowiedź Satyra.

Bywa i tak, że tekst dedykacji wkładany jest w usta bohatera lub bohaterki dzieła. W Amihtas Jana Andrzeja Morsztyna4 (tłum. z T. Tassa) „Do jaśnie Wielmożnej jejmości paniej koniuszyńej koronnej" (Heleny Tekli Lubomirskiej) przemawia Sylwia, jedna z postaci utworu.

Wskazane przykłady sygnalizują, iż staropolskie listy dedykacyjne były elementem struktury dzieła literackiego, z tym że stopień ich spoistości, związania z utworem bywał w różnych dziełach rozmaity.

Wróćmy jeszcze do postaci wypowiadającej list, tzn. do jego • podmiotu. „Słowo tekstu literackiego pozostaje słowem przez kogoś mówionym, bo inaczej nie brzmiałoby pełnią dźwięku i życia" — pisał Juliusz Kleiner5. W wypadku listu dedykacyjnego -sprawa uchwycenia i utoż-

29

1

Nie występuje list dedykacyjny w Słowniku pojęć gatunkowych objętych szkolną teorią poezji w Polsce XVI—połowy XVIII w., opracowanym przez T. M i-chałowską (Staropolska teoria genologiczna. Wrocław 1974, s. 157—191). Zapewne w świadomości staropolskich twórców i teoretyków list -dedykacyjny funkcjonował jako odmiana zwykłego listu.

2

   J. Kochanowski: Satyr. W tenże: Dzieła pcdskie, s. 36.

3

   Tamże, s. 77.

4

33 J.A. Morsztyn: Torq«ato Tassa Amintas. Komedia pasterska. W: tenże: Utwory zebrane. Oprać. L. Kukulski. Warszawa 1971, s. 369.

5

J. K1 e i n e r: Rola podmiotu mówiącego w epice, w liryce i w poezji dramatycznej. W: tenże: Studia z zakresu teorii literatury. Lublin .1956, s. 39—48; por. także: J. Sławiński: O kategorii podmiotu lirycznego. (Tezy referatu). W: Wiersz i poezja. Konferencja teoretycznoliteracka w Pcimiu. Red. J. Trzyna-d 1 o w s k i. Wrocław 1966, s. 55—62.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
34972 skanowanie0016 (41) 18 Teoria literatury Rousseau dokonaną przez współczesnego francuskiego fi
skanowanie0031 (41) Niowspólmiornosć nych społeczeństw są odrębne, nie jest to po. prostu ten sam św
61447 skanowanie0017 (41) 50 Świat roślin i zwierząt - przegląd systematyczny stują one w tym celu k
skanowanie0020 (41) Zadanie ^ Na schemacie mózgowia wskaż strzałkami i podpisz wszystkie 4 płaty. Po
skanowanie0047 (25) tych sił, literatura jest przez nas odnoszona do kapitału komunikacyjnego, który
skanowanie0011 106 Gatunki wypowiedzi w analizie stylistycznej [21]    Ta książka, ch

więcej podobnych podstron