77393 skanuj0009 (210)

109

a pieniądze idą do Polski ” (F 2). Dlatego migranci ograniczają zakupy żywnościowe i jakiekolwiek „wyjścia”, które mogłyby generować wydatki. Na ogół jednak obserwuje się obie strategie łącznie - głównie ograniczenia zakupów, ale też orientację na upodobania smakowe. „Nie kupowaliśmy mięsa, bo za drogie i niedobre i chleba, bo niedobry ”^ii:\

Najłatwiej minimalizowanie wydatków żywnościowych udaje się osobom zatrudnionym „na stałce” do opieki nad osobami starszymi. Wówczas nie tylko nie płacą za mieszkanie, ale też dostają wyżywienie „[...] wyżywienia mam, nie chcą wydawać pieniędzy, bo wiem, że mi będzie brakować. Koleżanki chodzą, w zimie (o nawet codziennie, do kawiarni na kawę, no ale dla mnie nawet te 2 euro to jest za dużo (G.).

Nie zawsze zapewnione przez pracodawcę wyżywienie jest wystarczające. „ To znaczy, jest trochę za mało jedzenia. Jak robię ten sos, to z marchewką, to sobie skrobię marchewkę, chowam do kieszeni i sobie dogiyzcim do obiadu, żeby nie być głodna, bo marchewka długo leży w żołądku. Chowam, bo nie wiem, może jakby babcia zobaczyła, to by nie chciała więcej kupić " (G.)

Przedstawiona strategia ograniczenia wydatków na żywność łączy się ze świadomością zniewolenia, uzależnienia „od dobrej woli” pracodawcy, dyskomfortem psychicznym. Migranci, którzy sami kupują jedzenie starają się kupować w najtańszych sklepach. We Włoszech „obcokrajowcy, którzy tutaj żyją, muzułmanie, Polacy. Rosjanie, chodzą do takich sklepów jak Liedl i jakieś inne. Wioch tam nie pójdzie. Pójdzie do Interkomu, ponieważ tam są inne produkty, tylko włoskie I...] może dlatego [ich] gospodarka funkcjonuje tak. a nie inaczej. (Ej Należy też zwrócić uwagę na fakt specyficznego dla wielu migrantów „koszyka zakupów”, w którym przeważają podstawowe (i tanie) produkty - pieczywo, tanie tłuszcze, niewiele owoców i warzyw, chyba że nie są drogie.

Dodatkowym rozwiązaniem kwestii odżywiania się migrantów z Polski jest przywożenie polskiego jedzenia przez odwiedzających członków rodzin lub znajomych, a naw et przekazyw anie jedzenia w przesyłkach podawanych kierowcom autobusów z Polski przewożących Polaków do pracy za granicą. Jak się wydaje, przyczyną takich rozwiązań są nie tylko różnice w cenach produktów dostępnych w kraju pobytu i w kraju ojczystym, ale głównie tęsknota za kulturowymi standardami smaku, który kojarzy się z domem i jest symbolem jego bliskości na obczyźnie.

Niektórzy przedsiębiorczy Polacy realizują potrzeby konsumenckie swych rodaków sprowadzając z kraju — na potrzeby migrantów - tradycyjną żywność, którą Polacy chętnie kupują.

^i,: Z. Kalczyńska-Butrym. Polskie emigrantki me U loch.... s. 67.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0029 (6) 210    VI Funkcje wielu zmiennych należą do dziedziny, gdy Dy * R2 moż

więcej podobnych podstron