1995 r. w ramach szczytu G-7 przyjęto pilotażowe programy doty

cenią I Kongresu

oj u Polski należy przyjąć, że teleinformatyka jest jed- : izynników gospodarczego, społecznego i kulturalnego

strategią rozwoju kraju.    ..    .$gS9j|

' ’ strategii rozwoju teleinformatyki konieczne jest określenie relacji mię-,^ dzy sferami adaptacji, innowacji i autonomicznego działania.

Analiza systemowa strategii rozwoju teleinformatyki wymaga predykcji ,^® i    .    -I*.......-u :    Kliwurli i dals7vrh 110ZV-,T:fci

i ewolucji jego

II    >-1    --- J    K.J l    *    f p.i V*

skutków: głównych i ubocznych, bliższych i dalszych, pozy-1

teKtywnej mcegiacji i uism ^    '

nieczne jest dopasowanie już istniejących i nowo powstających systemów telo- ,,,• komunikacyjnych i systemów informatycznych do jej slandaidów.

nony danych).    _    .    ‘|||| ’

efektywnego wchodzenia w fazę społeczeństwa informacyjnego ko-est zapewnienie odpowiedniego systemu edukacji, w tym kształcenia^

niecznc jest zapewiuciuc wv.»^v/rv    ---------

nowoczesnych kadr informatycznych i telekomunikacyjnych.

społeczeństwa informacyjnego stanów

v _L yjasnic zjawiska które obserwujemy i doświadczamy, niezależnie od ich nowości. Mimo ^wszystko, jeśli nic nowego nie ma pod słońcem, to po co się trudzić badaniem, pisaniem

oraz CZVbinu>m?

m | oraz czytaniem?

Zatem, na koniec, i autor tej książki dołącza się do apelu Castellsa. Nowe

zatem nie ma wyboru. Jeżeli nie przystąpimy do przyspieszenia..:,......nuucjM

społeczeństwa informacyjnego, pogłębi się przepaść cywilizacyjny |ne problemy nowego raju w stosunku do rozwiniętych krajów świata.    |^tykJ ¹ telekomunikacji,

, 5 h terów i sieci teleinforn

ILUZJA

Dlatego tez Castells wprowadza obok terminu „społeczeństwo informa-^e (infonnntion society), określenie „społeczeństwo zinformatyzowane" (in-; fornmtwnnl society), dla podkreślenia przez tę nazwę, iż współczesne spole-;. czenstwo opiera się na informacji, wiedzy i telekomunikacji jako środkach _Pro-i ^dukcJ‘ ¹ kształtowania warunków życia zbiorowego. Jako nowa forma, jest ^stnhl ""sceiuh, czyli w stanie poczęcia. Castells [1998: 336] konkluduje

«5 Mimo tych wszystkich zmian, nie o to w gruncie rzeczy chodzi. Moim głównym twierdze-||niem jest to, że to nie ma większego znaczenia czy sądzimy, że współczesny świat jest y.; nowy czy nie. Analiza zmian jest ważna niezależni,.    ............... ...

rfileehia I -ta >    .    -—O" —^.y o,|U4nuy, ze współczesny świat |est

.talctma . nowy czy nie. Analiza zmian jest ważna niezależnie od zajętego stanowiska. To jest nasz , ,> 4\i świat, świat ery informacji. 1 to analiza lego świata, który musi być zrozumiany, wykorzy-« waruJ;;M|iti Stany, osądzany sam w sobie,-wedle jego możliwości, albo niedostatków, ma wskazać

, - nowych mediów, technologii informacyjnych: kompu-teleinformatycznych niesie wielkie nadzieje, którym towarzyszą

f^{eż obaw}y ¹ ^grożenia. Wymagają one rozległych i pogłębionych analiz spo-gpeczno-systemowych.

. ^C.^a,f*^eI.^ls twierdzi, iż obok dawnej osi „kapitalizm-statyzm (komu-‘ rai ^mzm) jako sposobu produkcji, należy odróżnić formę (fazę) dawną, „prze-l^yslowąG od najnowszej formy „informacyjnej". Sam rozwój technologiczny <•' i^{me zm}'enia typu ustroju, poszukiwanie zysku pozostaje najważniejszą defi-•e niniejsza książka jest oparta na przesłance, że dokonała się i na- .^.niującą i dominującą cechą gospodarki końca XX wieku, ze wszystkimi teiro je radykalna zmiana w technologiach komunikowania, pozosla- .^fc-konsekwencjami. Natomiast rozwój technologiczny środków informacji i ko-iwarte pytanie czy istotnie obserwujemy narodziny nowego spo- nuinikacji tworzy podłoże dla grun'    '

• •'    —>j tworzy sie odmiaiRY¹; .;-}'społecznego