str 196 197

str 196 197



„pułkiem”. Również Kościuszko nie dowodził korpusem, ale dywizją (1792), a w 1794 roku jako wódz naczelny dowodził całością wojsk polskich. Pojęcie korpusu jako dużego związku taktycznego, obejmującego kilka dywizji, pojawiło się w wojsku polskim dopiero w 1812 roku: V korpus księcia Józefa Poniatowskiego w składzie napoleońskiej Wielkiej Armii.

2.    W czasach Zamoyskiego pułkiem nazywano doraźne zgrupowanie kilku, a nawet kilkunastu chorągwi jazdy, czynione w celach początkowo organizacyjno--administracyjnych. Pierwsze zastosowanie pułków jako jednostek taktycznych miało miejsce w zwycięskiej bitwie z hospodarem Michałem Walecznym pod Buko-wem na Wołoszczyźnie, 20 października 1600 roku. Za Sobieskiego istniały już pułki jako stałe jednostki organizacyjne, złożone z chorągwi jazdy, niekiedy używane w bitwie jako jednostki taktyczne. Natomiast w dragonii i piechocie cudzoziemskiego autoramentu odpowiednikami pułków były regimenty — jednostki organizacyjne i zarazem taktyczne. Za Kościuszki istniały już pułki jazdy jako stałe jednostki organizaćyj-no-taktyczne, zaś w piechocie nadal regimenty. Nazwa pułk przyjęła się w piechocie dopiero w czasach Księstwa Warszawskiego.

3.    Tak, ale w czasach Czarnieckiego pojęcie dywizji było inne niż obecnie (wyższy związek organizacyjno--taktyczny kawalerii, piechoty, artylerii). Po raz pierwszy armii polska podzielona została na trzy dywizje przed bitwą pod Beresteczkiem (1651): dwie dywizje jazdy (po 4 i 5 pułków) i trzecia mieszana (piechota, dragonia, artyleria, gwardia królewska). Już w kilka lat później pojawiła się dywizja jako doraźne zgrupowanie wojska, przeznaczone do samodzielnych działań. Taką dywizją, złożoną z jazdy i dragonii, dowodził w latach 1655—1660 Stefan Czarniecki.

4.    Za Jana Olbrachta rota piesza liczyła 500 ludzi, a za Stefana Batorego — 200.

5.    Za Władysława Jagiełły chorągwie jazdy w pospolitym ruszeniu liczyły do 500 ludzi, a najemne i za-ciężne były mniejsze (od 100 do .300 koni). Natomiast za Chodkiewicza chorągiew jazdy liczyła przeciętnie od 100 do 300 ludzi.

6.    Za Sobieskiego — jako formowana doraźnie jednostka taktyczna piechoty, złożona z kilku regimentów.

7.    Kompanie piechoty pojawiły się w Polsce w XVII wieku, wyłącznie w wojsku autoramentu cudzoziemskiego, i liczyły od 50 do 180 ludzi (przeciętnie 10 kompanii tworzyło jeden regiment). W XVIII wieku kompanie występowały we wszystkich formacjach piechoty i liczyły: w czasach stanisławowskich 56—97 ludzi, w okresie Sejmu Czteroletniego i insurekcji do 200 ludzi. W Legionach Dąbrowskiego 125, w armii Księstwa Warszawskiego 141, w armii Królestwa Kongresowego 150 ludzi.

8.    Batalią nazywał się początkowo (XIV—XV wiek) czworobok piechoty szwajcarskiej, a następnie (XVI wiek) niemieckiej (lancknechci), liczący od kilku do kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Od XVII wieku nazwą tą określano centrum szyku bojowego dużej armii i w tym znaczeniu nazwa ta była używana w Polsce w czasach Jana Kazimierza (Beresteczko, 1651) i Sobieskiego (Chocim, 1673). Natomiast batalion to jednostka taktyczna piechoty — do wojska polskiego wprowadzona w 1705 roku — upowszechniona jako jednostka pośrednia między kompanią i regimentem (pułkiem).

9.    Od czasów unii lubelskiej (1569) do upadku Rzeczypospolitej (1795) wojsko polskie dzieliło się na armię koronną i litewską, przy czym podział ten miał wyłącznie znaczenie organizacyjne. W znaczeniu taktycznym — jako duży związek operacyjny o różnej strukturze — podział na armie pojawił się w Polsce podczas wojny z Rosją w 1792 roku: armia ukraińska księcia Józefa Poniatowskiego, operująca na południe od bagien poleskich, i działająca na północ od tych bagien armia litewska księcia Ludwika Wirtemberskiego (dowodzona następnie przez Józefa Judyckiego i Szymona Zabiełłę).

10. W jednym i drugim, ale w odniesieniu do przeszłości (XVI—XVIII wiek) wyłącznie w znaczeniu taktycznym. Wtedy bowiem bateria była zgrupowaniem dział, najczęściej bardzo różnych, na jednym stanowisku i pod jednym dowództwem, przeznaczonym do wykonania określonego zadania. Później (od XVIII wieku) baterią nazywano najmniejszą jednostkę or-ganizacyjno-taktyczną artylerii, składającą się z dział jednego typu i kalibru.

197


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 196 197 „pułkiem”. Również Kościuszko nie dowodził korpusem, ale dywizją (1792), a w 1794 roku j
gwiazda?tlejemska Kwiatki mogłyby być nie tylko prezentem, ale także piękną, świąteczną dekoracją. J
26101 str 6 197 196 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY 89. DOMYŚLNY SŁUGA, KĘDY NIE TRZEBA Miał gościem ziemia
196 197 3 nie. mogą zmieniać średnicę jej światła, a wtedy gardziel wykonuje ruchy pompujące, wciąga
196,197 VII. Strukturalizm (I) Język jest zwartym systemem i teoria powinna być systemem równie zwar
196,197 VII. Strukturalizm (I) Język jest zwartym systemem i teoria powinna hyc systemem równie zwar
Rozdział 10- Reglamentacja, represje, mistyfikacje (Strony 191,196,197) Opozycja nie miała możliwośc
skanuj0013 Mimo to również średniowiecze nie miało jednolitego poglądu na ciało, a już zupełnie nie
skanuj0065 196    ŚREDNIOWIECZNA PIEŚŃ RELIGIJNA POLSKA Nie znał go jeden, jeko drugi
Przedsiębiorstwo turystyczne w gospodarce wolnorynkowej G Gołembski (196) 197 2. Źródła danych dl
s 196 197 196 BIBLIOGRAFIA Erlich S., Wstęp do nauki o państwie i prawie, Warszawa 1971 Filipowicz A
str 8 9 IKILKA SŁÓWO BURAKACH CUKROWYCH. Ponieważ nie każdy rolnik obeznany jest z uprawą buraków,
str 134 135 (2) 10. Bez babek nie mogą się obyć wielkanocne stoły. Babom i babkom towarzyszyć winny

więcej podobnych podstron