Przeróbka zasilacza Codegen na ładowarkę AKU samochodowych.





TheSTRUCTOR - 28 Sty 2006 21:39
Witam.
Ostatnio bawiłem się w przeróbkę zasilacza Codegen na ładowarkę akumulatorów samochodowych.

Wszystko poszło bez problemów, ale...
No właśnie, podmieniłem diodę schottky`ego i uzwojenia dławika na rdzeniu pierścieniowym z 5V na 12V (tzn. diodę z 5V wstawiłem w miejsce tej na 12V i uzwojenia dławika z +3,3V na +12V).

Zrobiłem tak by móc pobrać większy prąd na +12V.

Podłączyłem zasilacz szeregowo z żarówką i wszystko w porządku.
Zasilacz wystartował, a jak podłączyłem już bez żarówki to niestety nie startował.

Uruchomienie, a raczej próba uruchomienia wygląda następująco:
po włączeniu zasilacza do sieci wszystko jest ok. tylko kiedy zwieram PWR ON z GND to wentylator lekko ruszy i wyłącza się ( zachowanie takie same jakby było jakieś zwarcie).





WojtasJD - 28 Sty 2006 22:08

po włączeniu zasilacza do sieci wszystko jest ok tylko kiedy zwieram pwr ON z GND to wentylator lekko ruszy i wyłącza się ( zachowanie takie same jak by było jakieś zwarcie).

Albo rozwarcie - mam tu taki zasilacz, który nie ruszy (na wyjściach pojawia się impuls - drgnięcie wiatraka) bez obciążenia, a nawet nie chce z podpiętym jednym HDD, z dwoma już startuje...
Stąd pytanie czy właśnie tak próbujesz odpalić swój zasilacz.



TheSTRUCTOR - 29 Sty 2006 13:45
Przed przeróbką zasilacz startował zawsze, nawet bez obciążenia.
Spróbuję pod obciążeniem, ale uważam że to jest co najmniej dziwne, że przemiana diody i dławika spowodowałaby taką zmianę.

Przy okazji chcę się spytać czy zamiast liniowego potencjometru regulującego napięcie (zamiast rezystora feedback dałem potencjometr) nie lepiej wstawić z charakterystyką B?
Ponieważ mam teraz zamontowany 470K pot. i po przekroczeniu połowy obrotu napięcie już prawie wcale się nie zwiększa.

Jaki element odpowiada minimalnemu napięciu, które wyłącza zasilacz.
U mnie do +11,1V działa, a po obniżeniu zasilacz się wyłącza.

Jeszcze jedno pytanie jak poprawić "sztywność" zasilacza?
W moim modelu mam bez obciążenia +13,67V, a po obciążeniu 5A spada do +12.89, a przy 12,5A spada do +12,18V.

Zasilacz przetestowałem na obciążeniu 3,4R na +5V i +12V, mimo wszystko nie ruszył. Postanowiłem wrócić do pierwotnej wersji.
Najpierw zamieniłem uzwojenia w dławiku na standardowe, odpalam zasilacz i działa.
Czyli powodem niedziałającego zasilacza był dławik.
Nie wiedziałem, że kilka zwojów mniej ma taki wpływ na zasilacz.
Teraz zostaje problem z tym jak przerobić taki dławik żeby wytrzymał bez przerwy obciążenie rzędu 10-15A, ale myślę że sobie poradzę.



WojtasJD - 03 Lut 2006 01:22
Ciężko coś powiedzieć nie wiedząc jak 'wygląda' ten zasilacz (pewnie TL494, ale co jest obok, jak wyglądają połączenia na nogach 1, 2, 4 , 15,16.
Odnośnie tego dławika, jego mniejsza indukcyjność faktycznie może objawiać się dla zasilacza jako zwarcie (rozładowane kondensatory za dławikiem.
Przez Twój post nabrałem chęci do eksperymentów, właśnie kombinuje kilka uwalonych zasilaczy (bo tych co mam obok mi szkoda, są naprawione i złożone ).





TheSTRUCTOR - 04 Lut 2006 16:46
Zasilacz to Codegen 300 na TL494. Jest to jeden z "lepszych" modeli (diody 30A w prostowniku, tranzystory w TOP-3),

Dzisiaj przeprowadziłem test (krótkotrwałego) obciążenia (żarówki samochodowe 60W i 100W) i powiem tyle że wynik jest zadowalający. Oto napięcia przy prądach:

14,51V 0A
13,86V 4A
13,69V 6,5A
13,37V 9,5A
13,13V 12,07A

Jedyna wada to że nie lubi dużego prądu rozruchowego (max 20-25A) (przy podłączaniu np. żarówki). Musiałem podłączać przez rezystor ograniczający prąd rozruchu.

Porównywałem ten zasilacz z prostownikiem od kolegi (trafo 300W) i u niego wynik był marny w porównaniu z moim.

Oto jego parametry: 8,6V przy 9,3A

Cały zasilacz, szary kabel prowadzi do potencjometru, który reguluje napięcie wyjściowe (ustawione mam na +14,57V), czerwony prowadzi do przycisku "reset" wyłącznik typu NC (normalnie zamknięty), podczas zwarcia się go naciska i zasilacz znowu startuje.



WojtasJD - 19 Lut 2006 20:15
Znalazłem trochę czasu i poznęcałem się nad "Switching Power Supply LC-235ATX ; laminat DR-200ATX v2.02 (po pierwotnej na radiatorze: 2x 2SC4106 w TO220, 2SC5027 ; po wtórnej na radiatorze: 7805 , 2x jakaś dioda 3A na metalowym wsporniku, SBL1040CT, SBL1040CT); KA7500B, KA339.

Najpierw wymiana wyschniętego kondensatora elektrolitycznego przed stabilizatorem KA7805 po wtórnej stronie transformatora 'StandBy' ; wymiana przypalonego rezystora przy KA7500B.

Pod kątem tego postu -> wymiana na linii "+12V" tych dwóch niezbyt mocnych diodek na podwójną Schottky w TO220 -> MBR20100CT (2x 10A, 100V).

W tym modelu jeden ze wzmacniaczy błędu w KA7500B śledzi napięcie na liniach "+5V" i "+12V" tak więc:
- 'odłączenie' linii "+5V" (wylutowanie jednej nogi rezystora)
- wymiana jednego z rezystorów od linii "+12V" - tak by napięcie wyjściowe było ok.13V
(tutaj lepiej się nie pomylić - wstawienie rezystora o zbyt dużej wartości wymusi zbyt duże napięcia na wyjściu które może spowodować napuchnięcie i rozsadzenie elektrolitów wyjściowych: na linii "+5V" są na napięcie 10V a na "+12V" na 16V).

Obciążenie testowe: dwie dwuwłóknowe żarówki H4 Narva 12V 60W+55W
- niezbędne jest wstępne rozgrzewanie włókien; zimne mają bardzo niską rezystancje i po podłączeniu do "+12V " wyłączają zasilacz.

Wyniki:
13.19V  0.00A
13.13V  6.40A
13.12v  8.43A
13.07V  9.51A



TheSTRUCTOR - 20 Lut 2006 15:11
Wojtas czy masz jakieś wstępne obciążenie na "+12V" i "5V" ? Pytam ponieważ masz zaskakująco mały spadek napięcia pod obciążeniem. W jakich punktach mierzyłeś napięcie przy obciążeniu? Czy zmieniałeś standardowe okablowanie na lini "12V" ?

Ja w swoim mam tylko wstępne obciążenie na +5V 3,4Ω co daje jakies 10W. Pomiar napięcia dokonywałem na końcu przewodu czyli na MOLEXIE.



WojtasJD - 20 Lut 2006 21:59

Wojtas czy masz jakieś wstępne obciążenie na "+12V" i "5V" ?

w tym moim zasilaczyku między: "+12V" , "+5V" , "+3.3V" oraz GND są fabrycznie wlutowane po jednym, rezystory większej mocy (wyglądają na jakieś 3W):
+12V  -> ~ 100Ω
+5V    -> ~ 47Ω
+3.3V -> ~ 4.7Ω
(pomiar omomierzem na wyłączonym zasilaczu między poszczególnymi liniami i GND)



Pytam ponieważ masz zaskakująco mały spadek napięcia pod obciążeniem.


przyglądając się tym zdjęciom widać że ten reset N.C. jest między PS_On i GND a wieloobrotowy potencjometr był dany zamiast jednego rezystora na laminacie.
bardzo blisko nogi 1 TL494 jest przylutowany jakiś czerwony kabelek, nie wiem gdzie on idzie dalej
Czy poza dodaniem tego potencjometru modyfikowałeś obwód sprzężenia z wyjścia do jednego ze wzmacniaczy błędu w TL494 ?

(musiałbyś się przyjrzeć między innymi rezystorom precyzyjnym, jak jest realizowane śledzenie napięć wyjściowych - np. czy jest to sumowanie z linii "+5V" i "+12V" tak jak w moim przypadku - wtedy trzeba odłączyć "+5V" i zmodyfikować dzielnik na "+12V" ; przypominam że wejścia nieodwracające i odwracające dwóch wzmacniaczy błędu w TL494 to nogi: 1, 2 oraz 16, 15 odpowiednio.)
'Śledzone' ma być tylko "+12V"



W jakich punktach mierzyłeś napięcie przy obciążeniu? Czy zmieniałeś standardowe okablowanie na lini "12V" ?

tak jak Ty, na 4-pinowym Molexie
ze zmian: jak wcześniej napisałem wymiana podwójnej diody i grzebanie przy sprzężeniu, dławik nie ruszany



Ja w swoim mam tylko wstępne obciążenie na +5V 3,4Ω co daje jakies 10W.


P = U²/R = (5V)²/3.4Ω = (25/3.4)W = ~ 7.35W

Jeszcze odnośnie wcześniejszego pytania:


Jaki element odpowiada minimalnemu napieciu, które wyłącza zasilacz. U mnie do 11,1V działa a po obnizeniu zasilacz sie wyłącza.


- w czasie obniżania napięcia poobserwuj co się dzieje na nodze 4 TL494 (Deadtime control).



TheSTRUCTOR - 22 Lut 2006 15:00

bardzo blisko nogi 1 TL494 jest przylutowany jakiś czerwony kabelek, nie wiem gdzie on idzie dalej
Kabelek ten idzie z +3,3V


Czy poza dodaniem tego potencjometru modyfikowałeś obwód sprzężenia z wyjścia do jednego ze wzmacniaczy błędu w TL494 ?
Modyfikacja polegała tylko na zamianie z rezystora na potencjometr wieloobrotowy

U mnie również sygnały z 12V i 5V są zsumowane


P = U²/R = (5V)²/3.4Ω = (25/3.4)W = ~ 7.35W
Na +5V mam około 5,8V dlatego wychodzi 10W

Obecnie zamiast potencjometru mam wstawiony dobrany rezystor, który ustawia napięcie na "+12" równe 14,40V. W moim przypadku jest to 159kΩ.



Kolek - 09 Mar 2006 16:19
Witam,
wszystko bardzo ładnie tylko taki "prostownik" może zniszczyć akumulator, który lubi być ładowany prądem pulsującym najlepiej półokresowym o niewielkiej częstotliwości.



martinpl - 09 Mar 2006 18:18
Kolek - a moze cos wiecej dodac na ten temat? bo ja laduje akumulator do swojego auta wlasnie takim prostownikiem i zadnych efektowy negatywnych nie zobaczylem
-------------------------------------
11 Mar 2006 15:13
Kolek to w jaki sposob niszczy sie ten akumulator?
Post został scalony !



sq1gpr - 15 Kwi 2006 21:50
Witam szanownych forumowiczów. Mam następujący problem: przerobiłem zasilacz ATX wg. następującego opisu http://www.tmankows.republika.pl/index1.html . Niby działa ale ... tak jak piszecie wywala się jak podłączy się do niego obciążenie które przy starcie potrzebuje więcej prądu. W moim przypadku jest to transceiver kf+ukf Icom 746, prawdopodbnie ma na wejściu zasilania kondensatory o dużej pojemnosci i nawet jak jest wyłączony to przy podaniu napięcia w impulsie potrzebuje więcej prądu. Jak można oszukać przetwornice na TL494 żeby zbyt szybko nie zadziałało zabezpieczenie przeciążeniowe?



WojtasJD - 15 Kwi 2006 22:31
nie wiadomo jaki masz tam zasilacz ...
ale 'problemu' możesz się pozbyć odlutowując noge 4 TL494 od reszty i podłączając ją przez np. 10kΩ do GND; jednak ostrożnie - zewrzesz wyjście zasilacza i pewnie rozwalisz klucze tranzystorowe po pierwotnej ...



TheSTRUCTOR - 12 Sie 2006 14:40
Przez kilka miesięcy nie miałem czasu by dokończyć budowę prostownika. Na szczęście teraz znalazłem troszkę wolnego i wykonałem wszystko do końca.

Przy obciążeniu 13,85A mam spadek 1,9V (przewody z prostownika to 2x6kwadrat 2m dł.). Wynik jak dla mnie zadowalający.

Jedyny problem to dławik, przy 14 A po kilku minutach był bardzo gorący natomiast przy 10A szło go dotknąć.

Jeśli znajdę jeszcze troche czasu to może wrzucę projekt do DIY wraz ze szczegółowym opisem.