Zasilacz AeroCool 350W wypalona ścieżka na płycie naprawa...





dickens1 - 22 Lis 2008 11:52
Witam.
Mam problem z ww zasilaczem.
Po włączeniu komputera słychać było mały syk (najprawdopodobniej zwarcie i wypalenie się ścieżki), a po ponownej próbie kilka pyknięć (kondensatory) później już go nie włączałem.
Po rozkręceniu widać, że fragment ścieżki został wypalony, (nie wiem, pewnie na wskutek zwarcia z obudową) i kondensatory na wyjściu są spuchnięte.
Natomiast nie wiem w jakim stanie są dwa kondy 680uF/200V- wydaje mi się, że i z nich wyleciało trochę elektrolitu.
Poleciał również bezpiecznik.
Ogólnie na płycie nie widać żadnych zwęglonych części ani przypaleń, ale to nie oznacza, że poza ww. częściami nic więcej nie jest uszkodzone.
I teraz moje pytanie, co jeszcze mogło się zepsuć ?
Część kondenstorów już wymieniłem, reszta przyjdzie w poniedziałek.
Zdjęcia:

Za wszystkie sugestie będę dzwięczny.
Spytam co to za element warystor?
Jest połączony z obudową zasilacza, a na płycie jest podpisany CY3.

Poprawiłem TONI_2003





tronic1 - 22 Lis 2008 17:50
Sprawdź na innym, sprawnym zasilaczu czy reszta komputera jeszcze żyje. Poza tym daj temu zasilaczowi odejść spokojnie na zasłużony odpoczynek i zaopatrz się w nowy zasilacz.



Xweldog - 22 Lis 2008 18:06
Witam.
Te kondensatory nie wyglądają mi na spuchnięte, ale, może wywaliły do druku.
Tu trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Główne elektrolity muszą być zwarte oporami ok. 150K, tzw. wyrównawczymi.
Bez nich, nierównomierności upływności połączonych w szereg tych C mogą spowodować, że napięcia nie rozłożą się równo.
Na jednym może być np. 150V, a drugim 170V.
Wtedy szukam przyczyny - czy padł jeden C, czy rezystor wyrównawczy, ale po przejściu z 220VAC na 230VAC zacząłem się stykać z inną usterką.
Mianowicie, w bardziej staranie wykonanych modelach, te C są też bocznikowane małymi warystorami.
Jeżeli któryś "syczał", często naprawa sprowadzała się tylko do usunięcia obu.
Nie przeczę, że nie ma, ale nie mogę się dopatrzyć tej wypalonej przerwy na druku.



dickens1 - 22 Lis 2008 18:46
Spokojnie tronic1 reszta komputera żyje i ma się dobrze piszę właśnie z niego.
Gdyby to była zasilacz za 50 zł to bym nawet jej nie rozkręcał, ale troszkę mnie ona kosztowała, więc sam rozumiesz...

Co do przerwy w druku to została naprawiona już, i zdjęcie jest zrobione jest po dołożeniu kawałka ścieżki (pierwsze zdjęcie, a fragment ścieżki jest upaprany kalafonią).
Na ścieżce co została wypalona znajduje się kilka oporników, tranzystor 2SC945
oraz dwie diody zenera i na końcu jest transoptor.

Tranzystor jest do wymiany, bo go przed chwilą sprawdziłem, natomiast reszta nie wiem, bo mi lutownica i bateria w mierniku padły...
Dzisiaj jest jakiś światowy dzień psucia się wszystkiego?
PS.
Zaznaczyłem ścieżkę i elementy na niej osadzone.
Poprawiłem TONI_2003





TONI_2003 - 22 Lis 2008 22:31
Witam.
Czy to tak dokładnie wygląda na Twej płycie?




dickens1 - 22 Lis 2008 22:47
Jeśli ci chodzi o rozmieszczenie elementów, to tak, jest tak jak na zdjęciu które wrzuciłeś. Jeśli o problem to nie bardzo. U mnie ta dioda jest w porządku. Ścieżka nawaliła w miejscu jak jest ten rezystor w izolacji ustawiony pionowo.



TONI_2003 - 22 Lis 2008 23:35
Witam.
Wszystko w porządku tylko chodziło mi czy to dokładnie ten model płyty.
Ostrzegam Cię przed podłączeniem zasilacza przed sprawdzeniem całej strony pierwotnej oraz płytki PFC.
Zwróć uwagę nawet na kondensatory te niebieskie i czy mostek na pewno jest dobry wraz z tym oporem 2W.
Przy tego typu uszkodzeniach można wiele się spodziewać skoro wyparowała poniekąd dość spora ścieżka...

Zaznacz na fotce potem jak możesz wszystkie elementy jakie zostały uszkodzone dla „potomnych”...