Zasilacz ATX i 2 kondensatory na stronie pierwotnej napięcia





Argennto - 07 Lip 2005 19:11
Witam mam mały problem .
Chodzi o zasilacz ATX strona pierwotna 2 duże kondensatory połączone szeregowo.
Lecz z tego co mi wiadomo napięcia na nich powinny być mniej więcej równe, a na jednym mam ponad 200 V, a kondensator ma nominalne 200 V !
Natomiast na drugim 70-80 V, ale zasilacz działa poprawnie ...
Boję się o to trochę czy to jest normalne .
Ponieważ gdy zasilacz jest odłączony od sieci napięcie na tym kondensatorze co było ponad 200 V cały czas występuje zmniejszając się w jednostce czasu .
Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi ...





TONI_2003 - 07 Lip 2005 19:53
Witam ! ... na pewno masz jeden zły na obu ma być razem około 310V , a spadać ma na obu jednakowo w czasie robiąc pomiar na przemian . Jeżeli masz napięcie na każdym nie mniej więcej jednakowe najprawdopodobniej należy wymienić oba.



Argennto - 07 Lip 2005 19:58
Jeden z nich jest trochę wybrzuszony .... w sumie jest 310 V
Jeżeli wybrzuszony pewnie stracił pojemność czyli tylko to?
Jeżeli chodzi normalnie ?



Loker - 07 Lip 2005 20:00
Prawdopodobnie tylko to.... Wymien jak najszybciej i sprawdz A tak z czystej ciekawosci - co Cie natchnelo do mierzenia napiecia na kondensatorach?





mk20 - 07 Lip 2005 20:05
Napięcia powinny być równe. Wymieniaj jak najszybciej.



gladzio75 - 07 Lip 2005 20:05
Pewnie wybrzuszenie...



Argennto - 07 Lip 2005 20:13
Kupiłem ten zasilacz używany .... ma już troche ... a słyszałem wiele o spalonych kompach pzrez zasilacz ... więc z nudów rozkręciłem zasiłkę



TONI_2003 - 07 Lip 2005 22:00
... podaj jeszcze na czym masz zrobioną przetwornicę standby na jakim tranzystorze?



Argennto - 10 Lip 2005 17:39
07 Lip 2005 23:35
Musze go wy lutować tak to nie sprawdzę .
Jutro to zrobię żeby być pewnym tych kondensatorów.
----------------------------------------------------
Edit:
To był spalony rezystor 150 K , a dopiero pomiar miernikiem wykazał iż ma on opór rzędu kilku M .
Kto by się spodziewał po rezystorze nie było nic widać, a mam jedno pytanko co to za element oznaczony na płytce drukowanej jako M1 TVR07 , 241B13 ?
Podmiana na nowy kondensator nic nie dała dlatego szukałem dalej



katoda - 10 Lip 2005 17:52
Rezystor to jedna sprawa ale wymień aba elektrolity na jednakowe, nowe, dobrej jakości i 110 stopni. Jak ten element wygląda?



Argennto - 10 Lip 2005 22:14
Napięcia są już równe na kondensatorach, ale wymienię na nówki tak dla bezpieczeństwa .
Ten element wygląda identycznie jak kondensator ceramiczny taki mały okrągły płaski .
Oczywiście są tam dwa takie M1 i M2 połączone równolegle do kondensatorów.



katoda - 18 Lip 2005 22:30
Z tego co piszesz to mi wygląda na warystory. Mają za zadanie zabezpieczyć przed zawysokim napięciem w przypadku przepięcia w sieci itd (robią wtedy zwarcie i wywala bezpiecznik choć czasem lubią eksplodować )



Argennto - 19 Lis 2005 11:57
Tak zasilacz już dawno działa temat zostanie zakończony tylko chciałem się jeszcze o jedną rzecz spytać .
Uszkodzony był jeden z tych wielkich tranzystorów o symbolu E13009L , kopiłem 2 sztuki w jakimś sklepie internetowym.
Tylko są dużo mniejsze niż oryginały podobno są to zamienniki mają symbol MJE 13009 ..
Czy te tranzystory mają taką samą moc, czy nie ulegną uszkodzeniu, czy nie mam teraz mniejszej mocy zasilacza.
Czy tylko po prostu różnią się obudową jest jakieś 3 razy mniejszy .