Dziennik Truskawek

Menu


Dziennik Truskawek





wiolasz - 31-10-2006 15:58
Witam wszystkich czytających...Od dłuższego czasu zbieram sie żeby pisac ale nie wiem jak. I co. Żeby napisać czemu kupiliśmy działkę, to nie wiem: wstyd ale jakoś samo z siebie wyszło, że zaczełam przeglądać ogłoszenia. Najpierw korzystaliśmy z pomocy agencji ale to prawda co mówią wiec zrezygnowaliśmy. Znaleźlismy piekną działeczke, kupiliśmy szybko i jak sie okazało od super ludzi, którzy do dziś służą nam radą na tematy budowlane :lol: .
Warunki zabudowy już mamy od poprzednich właścicieli. Działeczka kupiona wiec czas wszystko załatwiać. I tu sie zaczyna jak i u wiekszosci...A ja wszędzie słyszę: czy ty wiesz co to znaczy mieszkać w swoim domu? palenie, dbanie o wszystko wokół i w środku...Może i nie wiem, ale całe życie wychowana byłam w domu jednorodzinnym to sama też chcę mieć. A co? A na dodatek mieszkam w bloku więc wiem, czego nie chcę.
Jako że mój mąż pracuje a ja nie, zajęłam sie załatwianiem wszystkiego co trzeba. Ale zanim ja sie dowiem co trzeba, to taką blondynkę muszę udawać we wszystkich urzędach...szczękościsku od uśmiechów też dostaję...
No i teraz przyznam: nie idzie tak źle. Wpis do ewidencji załatwiony w przyspieszonym tempie (chyba wyglądałam na zagubioną), dziecko zresztą właziło za biurka urzędnikom :D . Wczoraj musiałam złożyc brakujący podpis w gminie na wniosku o przeniesienie WZ a dzis z rańca tel. ze mogę odebrać lub odeślą pocztą. Mąż dzwonił do energetyki, to już możemy składać papiery o war. techn. Tylko jeszcze nie wiem jaka taryfa, czy budowlana czy nie?? niech on sie martwi, ja tylko kobietą jestem...

A dzis juz przyniosłam do domciu projekcik.. :D Serducho sie raduje..



wiolasz - 01-11-2006 15:01
Siedzę i myśle. I nic tylko mysle...monotematyczna sie stałam, nawet po seksie gadam z moim o domu :oops: wstyd...
Ale juz sie też w muratorze naczytałam o fundamentach. Przynajmniej teorię bedę miała na jednej kartce. Bo przecież notatki zrobiłam i mam je w jednym miejscu...Byłabym rewelacyjną sekretarką :lol:
wiec wiem: dom z piwnicą na górce. Piwnicę chcemy na wys. 2,10 to i tyle wynieść ma chyba zagłębienie.Ważne żeby okienko do wrzucenia węgla było. W każdym razie dowiem sie wszystkiego w czwartek na spotkaniu z nowym panem architektem. Oczywiscie jeśli sie sobie " spodobamy" :lol: Wg WZ nie muszę przeprowadzać badań geologicznych ale zobaczymy.
Kopiemy koparką. Postanowione (nieprawda, ja sie naczytałam i tak postanowiłam). Tu nawet nie ma o czym dyskutować. No i chyba bedzie z deskowaniem ław bo jak inaczej? i z chudym betonem, zwanym tutaj chyba chudziakiem..
tylko nie wiem w praktyce czym sie różnią cegły ceramiczne od silikatowych? rety...



wiolasz - 02-11-2006 11:42
Mój mąż zainteresował sie z dekaczka budową domu!!! Chyba będę padać na kolana... :D I stwierdził, ze cegła czerwona jak Porotherm ale chyba tańszej poszukamu, w każdym razie nie silikaty. Dzięki canna, bo objaśniłaś mi co nieco :D
Wg projektu mamy na poddaszu mieć ściany jak w domku szkieletowym :o o rety, jakbym takie chciała to budowalibyśmy szkieletowy jak kiedyś zamierzalismy...
Na dodatek wyczytałam że US czepia sie cen za działki jeśli są wg nich za niskie....no to tylko czekać na pisemko nam przyjdzie chyba...



wiolasz - 03-11-2006 08:43
o matko!!!!
W końcu trafiłam na odpowiednią osobę na odpowiednim stanowisku :o Co doświadczenie to doświadczenie....
Najpier błądziliśmy po nocy i wiejącym śniegu gdzieś po obrzeżach Rzeszówka w poszukiwaniu ulicy. Jak znaleźlismy to byliśmy sporo spóźnieni. Potem zaczeła sie rozmowa, miałam wrażenie że Bozia wysłała mnie do niego bo mam zbyt duży mętlik w głowie, żeby mi wszystko wyjaśnił. No i tak: okazało sie, że pospieszyłam sie z kupnem projektu bo mógł zrobić indywidualny za 2300 zł :o (a nie min. 7tys.) druga rzecz, wszelkie zmiany już w projekcie łącznie z adaptacją wycenił Pan na 1500 zł + zagospodarowanie przestrzenne na 1200 złrazem z ZUD (nie wiedziałam że coś takiego jest :oops: i że robi to architekt ). Wogle Pan jest i od razu kierownikiem budowy i konstruktorem w jednym, wiec praktycznie grosze sobie policzył a jeszcze załatwi prąd, bo ma znajomego...Chcieliśmy czy też musimy zmienic kąt dachu jednak jak sie okazało to nie problem.
Od razu dowiedzielismy się, ze skoro mamy robic piwnicę i kopać też studnię, to warto wziąć geologa. Mamy załatwic mapkę ewidencyjną i wypis uproszczony działek sąsiadów wraz z udokumentowanym dojazdem do drogi powiatowej. Acha no i musimy 5 ar wyłączyc z prod. rolnej, choc tamten pan nic takiego nie mówił. Ani pani w urzędzie. No ale pani nie widziała papierów to moze nie wiedzieć chyba, ale architekt??
na dodatek Pan (ten z wczoraj) w rozmowie z mm starał sie go przekonać do innego ogrzewania niż na paliwa stałe czy jakoś tak...i tym sposobem wydawało mi sie, ze poprzedni architekt zatrzymałby sobie nasz schemat ogrzewania kominkowego :o i zestawienie materiałów...

Mam możliwość oddać projekt i wtedy robić nowy indywidualny ale nie wiem, czy to warto skoro chcę dokładnie taki układ pomieszczeń? nie wiem juz sama...
zestawienie materiałów może nam zrobić Pan sam, jeśli jest kierbud. to jest do końca na budowie. od ręki chciał nam dać taki katalog "ciepłe domy" zebyśmy sie zastanowili nad ogrzewaniem, ale okazało sie ze komuś pożyczył...
Nie chcę cukrować, ale jeśli tak byłoby do końca budowy-to miałabym szczęście...



wiolasz - 04-11-2006 07:49
Byłam wczoraj zamówić mapkę u geodety. 500 zł ale wezmą sie za nas dopiero za 2 tygodnie, bo muszą skończyć już zamówione :o
tak wiec nasza pod koniec listopada..



wiolasz - 08-11-2006 15:50
Cos załatwiliśmy:
Mąż był dzis w energrtyce i mamy nr słupa, z którego będą podłączać nam prąd. Dziekuję niebiosom, że jest to ten bliższy nam słup :D Numer ten zaniosłam też do geodety, aby naniósł co trzeba na swoją mapkę..
Potem mąż odebrał przeniesione juz na nas warunki zabudowy, co kosztowało nas bagatela 50 zł!!Teraz czekamy ustawowe 14 dni na uprawomocnienie sie dokumentu.
Ja byłam u architekta, odebrałam resztę dokumentów-tzn, fakturę za projekt, wysłałam kupon konkursowy i jak sie okazało, z nas to ciapy! :oops: mielismy schemat ogrzewania kominkowego, ale ukryty troszke miedzy projektem a reklamami...Zwracam honor panu, choc sie zastanawiałam, po co byłby komuś taki schemat bez projektu :roll: A wiec moje przeoczenie...pogadaliśmy chwilę (dłuższą) i juz mam co mam mieć.
Na jutro planuję spotkanie mm z "naszym" architektem, wypełnienie wniosku do energetyki i poszło!!
Co do projektu domku...Troszke obniży sie nam wysokość pomieszczeń na poddaszu, mam nadzieje ze niewiele, ze wzgledu na konieczne obniżenie kąta dachu. A z tą zamianą łazienki z garderobą to nie jest taki zły pomysł.... :roll: Chyba pomyślę dłuzej nad tym...



wiolasz - 13-11-2006 09:47
Mój mąż załatwił:
w geodezji wypis z działek sąsiednich i mapka naszego wyjazdu z działki do drogi gminnej - 25 zł. Okazało sie, że nasza droga to droga gminna... plusik duży, bo nie musimy pisać zadnych pism podobno, ale nie wiem o co chodzi...
Był też u architekta i zawiózł wszystkie nasze potrzebne dokumenty. Pan Architekt ma złożyć sam wniosek do ZE o warunki techn.
Pytany o wynagrodzenie kierbud- do 1500 zł w zależnosci od tego, ile potrzebnych będzie wizyt na budowie..
I tyle, staneliśmy w miejscu.
Nic nie załatwiam i nic nie szukam, ani ekipy ani nic. Jak sie okazuję nie mamy czasu :evil:



wiolasz - 04-12-2006 07:34
Coś się ruszyło po jednej wizycie na działce. Sąsiedzi z nowowybudowanego domu niedaleko podrzucili adres lokalnego budowlańca z ekipą, który robi podobno od fundamentów po dach włącznie, ma nawet swoją koparkę. :D To dużo by załatwiało. Ważne żeby wolny był na wiosnę i żeby solidny i konkretny facet był. Ale tak to każdy by chciał. No i najlepiej tani :lol:

Legły nasze plany z piwnicą w gruzach. Niby wysokie górki a wszyscy sąsiedzi wokół mają wodę w piwnicy jak porządnie poleje, bo gliny od &%#$@*@&. :x I Studnie też trzeba bardzo głęboką kopać. Pan ma na 13 kręgów i brakuje wody, Jeden krąg na dobę nazbiera. Bida. Będą jeszcze pogłębiać. Radził nam teraz kopać ale gdzie ja teraz wykopie jak nie wiem gdzie będzie dokładnie stał dom :evil:
Dziś juz chyba zajdę i zakoczuję u geodety żeby oddał mi mapkę.

Acha, no i kanalizacja podobno jest w planach ale niestety tylko do trzeciego domu przed nami. A do nas już nie dociągną...Jasny gwint...

Z tego wychodzi, ze jak nie mam piwnicy, to
1) będzie mała łazieneczka na dole zamiast 9 m2
2) Pralka musi byc wtedy w kuchni, bo na góre nie wyniosę.
3) Muszę drzwi wyjściowe z kotłowni zrobić -ja chcę a mm niekoniecznie.
hm....
ciekawe ile razy jeszcze zmieni sie coś kompletnie zanim ten dom powstanie :-?

dodzwonilam sie do geodety :evil: mają poslizg i mam zadzwonic w piątek...a pewnie ze zadzwonie..
na jutro umówiłam się z firmą budowlaną..



wiolasz - 08-12-2006 15:12
Coś mnie trafi w końcu... :evil:
dzwonię i dzwonię a tam?? nikogo nie ma, odbiera pani z kiosku obok :o
Czekam tylko na te ch...e papierki i juz reszta ruszyłaby z kopyta.

Chyba znalazłam geologa, zrobi nam też w cenie projekt POŚ. Wszystkie szczegóły po odebraniu mapki od geodety i spotkaniem z geologiem...

Czekamy na dokładną wycenę budowy domku od fundamentów po dach włącznie...do czwartku. :D



wiolasz - 09-12-2006 15:46
Mapka na wtorek :evil:



wiolasz - 14-12-2006 19:19
dzis czwartek a ja nadal mapki nie mam. Podobno leży w Zudzie i nie może doczekac sie pieczatek. Już olałam, nie dzwonie tylko czekam na telefon od nich. Przynajmniej na nerwach i telefonie zaoszczędzę.
Za to w sobotę mamy jechać do budowlańca naszego, odbieramy kosztorys naszego domku. Już wiemy, że facet chetny do budowy. Poznałam opinię o nim już dwie. Być może nie będziemy żałować.
Trzeba wierzyć że bedzie dobrze...



wiolasz - 16-12-2006 18:31
Mamy wycenę prac naszego Pana Budowlańca. Oto ona:

Wykopy fundamentu i obsypanie
Ławy fundamentowe
Ściany fundamentu
Izolacje fundamentu
Murowanie kondygnacji
Szolowanie i zalewanie stropu
Murowanie poddasza
Murowanie kominów
Wylanie belek pod konstrukcje dachu
Wykonanie wierzby dachowej
rzykrycie konstrukcji dachu
razem 29 000
to chyba po znajomosci ceny, bo widziałam wyższe...

Acha budujemy z U 29 czy jakoś tak...



wiolasz - 18-12-2006 13:26
Byliśmy dzis w gminie po warunki zjazdu na drogę dla architekta. Ale znająć nasze szczęście ostatnio, panowie którzy mogą wydać takie warunki, mieli dzis kontrolę. WIęc co? Ano nic, dziecko pod pachę i spowrotem do domu. Co bedziemy tam czekać....

dzwonie dziś jeszcze raz do geodetów, nie wytrzymam dłużej...



wiolasz - 18-12-2006 18:17
Moje plany z projektu
http://img168.imageshack.us/img168/2...7065rw5.th.jpg

http://img483.imageshack.us/img483/6...7066rx9.th.jpg

http://img143.imageshack.us/img143/6...7067pr4.th.jpg

http://img483.imageshack.us/img483/8...7068vf4.th.jpg



wiolasz - 19-12-2006 12:25
Mam wreszcie mapkę do celów projektowych. :D Jako że dość długo czekałam (prawie dwa miesiace) zapłaciłam "tylko" 400 zł ale dostałam "tylko" jeden egzemplarz. Miły Pan odbił mi na xero trzy dodatkowe...

Teraz tylko po świętach mamy spotkać sie z architektem i mam kłopot. Miała być piwnica, ale nie będzie. No i nie wiem czy robić badanie geologiczne gruntu czy nie robić. Chcemy POŚ i miałabym od razu w cenie 600 zł projekt POŚ. Poza tym kopiemy studnię własną. To chyba warto wziąć geologa....



wiolasz - 02-01-2007 14:19
Dziś spotkanie z architektem ale po południu i beze mnie...Nie mam niańki do dziecka.. :cry:

Jako że przed świętami nie mogłam, po świetach jakoś nie chciałam wchodzić na forum, chciałam podziękować za życzenia Świątreczne i Noworoczne. Za pamięć też.
Spóźniłam się nieco :oops:

http://www.animowane-gify.com/gify/o...odzenie/36.gif

I przesyłam z serca życzenia w wielu językach świata:

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Albański - GĂŠzuar Krishlindjet Vitin e Ri!
Angielski - Merry Christmas & Happy New Year
Arabski - I'D Miilad Said ous Sana Saida
Azerbejdżański - Tezze Iliniz Yahsi Olsun
Baskijski - Zorionak eta Urte Berri On!
Bengalski - Shuvo Baro Din, Shuvo Nabo Barsho
Białoruski - Winshuyu sa Svyatami i z Novym Godam!
Brazylia - Boas Festas e Feliz Ano Novo
Bretoński - Nedeleg laouen na bloav ezh mat
Bułgarski - Vasel Koleda; Tchestita nova godina!
Chiński - Seng Dan Fai Lok, Sang Nian Fai Lok
Chiński (kantoński) - Gun Tso Sun Tan'Gung Haw Sun
Chiński (mandaryński) - Kung His Hsin Nien bing Chu Shen Tan
Chorwacki - Sretan Bozic
Cygański - Vesele Vanoce
Cygański (Czechy) - Prejeme Vam Vesele Vanoce a Stastny novy rok
Cygański (Rumunia) - Bachtalo krecunu Thaj Bachtalo Nevo Bers
Czeski - Prejeme Vam Vesele Vanoce a stastny Novy Rok
Duński - Gladelig Jul og godt nytar
Egipski - Colo sana wintom tiebeen
Eskimoski - Jutdlime pivdluarit ukiortame pivdluaritlo!
Esperanto - Gajan Kristnaskon
Estoński - Roomsaid JoulupĂźhi Head uut aastat
Fiński - Hyvää Joulua or Hauskaa Joulua
Francuski - Joyeux NoĂŤl et Bonne AnnĂŠe!
Grecki - Kala Christougenna Kieftihismenos O Kenourios Chronos
Grenlandzki - Juullimi Ukiortaassamilu Pilluarit
Hawajski - Mele Kalikimaka & Hauoli Makahiki Hou
Hinduski - Shub Naya Baras
Hiszpański - Feliz Navidad y Próspero Ano Nuevo
Holenderski - Vrolijk Kerstfeest en een Gelukkig Nieuwjaar!
Indianie (Apache) - Gozhqq Keshmish
Indianie (Cheyenne) - Hoesenestotse & Aa'e Emona'e
Indianie (Cherokee) - Danistayohihv & Aliheli'sdi Itse Udetiyvsadisv
Indianie (Iroquois) - Ojenyunyat Sungwiyadeson honungradon nagwutut.
Indianie (Navajo) - Merry Keshmish
Indonezyjski - Selamat Hari Natal
Iracki - Idah Saidan Wa Sanah Jadidah
Irlandzki - Nollaig Shona Dhuit
Islandzki - Gle?ileg Jól og Farsaelt Komandi ĂĄr!
Japoński - Shinnen omedeto. Kurisumasu Omedeto
Jidysz - Gute Vaynakhtn un a Gut Nay Yor
Kataloński - Bon nadal i feliç any nou!
Kaszmir - Christmas Id Mubarak
Kolumbijski - Feliz Navidad y Próspero Ańo Nuevo
Koreański - Sung Tan Chuk Ha
Kornwalijski - Nadelik looan na looan blethen noweth
Korsykański - Bon Natale e Bon capu d' annu
Kurdyjski - Seva piroz sahibe u sersala te piroz be
Litewski - Linksmu Kaledu ir laimingu Nauju metu
Księstwo Luksemburg - SchĂŠi KrĂŤschtdeeg an e SchĂŠint NĂŠi Joer
Łaciński - Natale hilare et Annum Nuovo!
Łotewski - Prieci'gus Ziemsve'tkus un Laimi'gu Jauno Gadu!
Macedoński - Streken Bozhik
Malajski - Selamat Hari Natal dan Tahun Baru
Maltański - Nixtieklek Milied tajjeb u is-sena t-tabja!
Mongolski - Zul saryn bolon shine ony mend devshuulye
Niemiecki - Froehliche Weihnachten und ein glĂźckliches Neues Jahr!
Niemiecki (Alzacki) - E gueti Wďnâchte & E glecklichs Nej Johr!
Niemiecki (Dolna Saksonia) - Heughliche Winachten un 'n moi Nijaar
Norweski - God Jul og Godt Nyttar
Norweski (Nynorsk) - Eg ynskjer hermed Dykk alle ein God Jul og Godt Nyttar
Ormiański - Urach Toner yev Sznorhavor Nor Tari
Papua Nowa Gwinea - Bikpela hamamas blong dispela Krismas na Nupela yia i go long yu
Pasztuński - Christmas Aao Ne-way Kaal Mo Mobarak Sha
Południowo Afrykański - Geseende Kerfees en 'n gelukkige nuwe jaar
Portugalski - Feliz Natal e um Prospero Ano Novo
Rapa-Nui: Mata-Ki-Te-Rangi. Te-Pito-O-Te-Henua
Rosyjski - Pozdrevlyayu s prazdnikom Rozhdestva i s Novim Godom
Rumuński - Craciun fericit si un An Nou fericit!
Samoa - La Maunia Le Kilisimasi Ma Le Tausaga Fou
Sardynia - Bonu nadale e prosperu annu nou
Serbski - Hristos se rodi
Serbsko-Chorwacki - Sretam Bozic. Vesela Nova Godina
Słowacki - Vesele Vianoce a stastny novy rok
Słoweński - Vesele bozicne praznike in srecno novo leto
Somalijski - ciid wanaagsan iyo sanad cusub oo fiican.
Sudański - Wilujeng Natal Sareng Warsa Enggal
Sycylia - Bon Natali e Prosperu Annu Novu !
Szwedzki - God Jul och Gott Nytt Ar
Tongo - Kilisimasi Fiefia & Ta'u fo'ou monu ia
Turecki - Noeliniz Ve Yeni Yiliniz Kutlu Olsun
Ukraiński - Veseloho Vam Rizdva i Shchastlyvoho Novoho Roku!
Walijski - Nadolig Llawen
Węgierski - Kellemes Karacsonyi Unnepeket es Boldog Új Évet
Wietnamski - Chuc Mung Giang Sinh - Chuc Mung Tan Nien
Włoski - Buon Natale e Felice Anno Nuovo
Zuluski - Sinifesela Ukhisimusi Omuhle Nonyaka Omusha Onempumelelo

Być może znajdzie się wśród budujących ktoś, komu jedne z tych życzeń będzie bardzo bliskie...



wiolasz - 24-01-2007 08:14
Jak to MaEmi pisze, zasnęłam nieco :oops:

W zasadzie nic się jeszcze wielkiego nie dzieje. Architekt juz nam budyneczek naniósł na mapkę, brakowało nam jeszcze wypisu ewidencyjnego naszej działeczki z Geodezji. Pamiętam że jeden bralismy no ale albo stracił ważność albo gdzies sie zapodział. Czyli kolejne 12 zł

Nie wiedziałam, że jeśli jest decycja w jakiejś sprawie, to aby była prawomocna nie wystrczy odczekać ustawowe 14 dni i już. Wszystko gotowe. Potrzebne sa też pieczątki odpoweidnich osób i takie też musieliśmy zdobyć.
Prąd załatwia nam Architekt. Mielismy pojechać w sobotę na działeczkę, nawet niańkę załatwiłam, bo mi sie dziecie porzadnie rozchorowało- co w naszym przypadku nie jest takie łatwe bo niańka prawie 100 km jechała- ale tu niespodzianka: Architekt też sie rozchorował. Wyraził chęć wycieczki, jednak stwierdziłam, ze lepiej niech sie wykuruje, bo jak Go położy na dobre to znowu sie opóźnimy w robocie a jeszcze budować nie zaczęliśmy.

Wydzwaniam po składach budowlanych i szukam Maxików 29, niestety albo nie przyjmują zamówień przez najbliższe co najmniej dwa miesiące a i tak gdyby przyjęli to dostałabym najwczesniej lipiec/sierpień :o albo mam zadzwonić w piątek/poniedziałek/ nastepny piatek bo jeszcze nic nie wiedzą w jakiej cenie będą... Obawaim sie, że taniej niż 3,36 nie znajdę...

Znalazłam juz kolor blachodachówki jaki chcę mieć. Ładny czerwony. Mojej teściowej sąsiadka ma super. Muszę zajść i zapytać jaki to i jakiej firmy...Inna we wsi też ma podobny. Jak nie tu sie dowiem, to gdzie indziej :lol:

Piekne balustrady kute też widziałam ale to jeszcze sporo czasu przede mną.
Wiecie, nie ma to jak grupa regionalna. Pomoże, doradzi i jeszcze namiary poda na fachowca :D Tymi słowami Podkarpackiej grupie dziekuję. :D

acha...piękny śnieg spadł, oby sobie poleżał :P :P :P



wiolasz - 28-01-2007 19:21
Zrobiłam pierwszą wizualizacje łazienki na dole (tak sie to chyba nazywa) na stronie internetowej Koło
http://images14.fotosik.pl/74/06652145ecfdf4d5med.jpg

http://images12.fotosik.pl/27/740aca1f1b5baf12med.jpg

Niestety kompletnie niedobrane są płytki, nie umiem też wstawić światełek czy wieszaków na ręczniki czy coś takiego...
Ale na takie warunki jakie tam są to chyba tylko taką da sie zrobić..



wiolasz - 31-01-2007 13:54
Koszt tej łazienki wyszedł ponad 7 tys. bo wszystko z firmy Koło. Zaglądam wczoraj do gazetki reklamowej Practikera a tam? :o identyczne szafki, cały komplet po 599 zł...I od razu myśl mi zaświtała, ze trzeba szukać nie firmowych..Na firmowe mnie nie stać.. :-?

Wielki dzień dziś. Zadzwinił wczoraj z cynkiem nasz Wykonawca, że załatwił nam Maxa 29 po 3,05 zł jesli chcę teraz kupić. Choć w kazdej hurtowni mówili mu żeby wstrzymał sie z kupnem bo to tylko chwilowy szał na te pustaki teraz. Wiec on się wstrzymuje ale żebym mu głowy potem nie urwała, gdyby jednak miały drożeć a nie tanieć, to mogę kupić...
Zaczeliśmy liczyć, zbierać z puszek i innych kont i niestety na kilka ładnych sztuk nam zabrakło. Od czego są znajomi? :P

Ostatecznie mamy 3500 sztuk -44 sztuki, które jednak by je kupić musielibyśmy brać z całą kolejną paletą. A na to już byśmy nie pożyczyli...
Dzieciom będę opowiadać jak to zaraz po wypłacie zostało mi 40 zł na życie :D

Zaczynam sie śmiać z całej tej sytuacji...
Ale mam wrażenie, ze to moje budowanie naprawdę sie w końcu zacznie..



wiolasz - 02-02-2007 08:48
Mieliśmy mieć gotowe papierzyska do pozwolenia na budowę ale dzwonił wczoraj p. Henryk i jest troszke opóźnienia. Podobno najpóźniej w poniedziałek mają być :D



wiolasz - 08-02-2007 08:21
Dziś już czwartek a dokumentów o pozwolenie na bud. nadal nie ma. Coś idzie nie tak z energetyką. To prawda, co wszyscy mówią. A jak czytałam dzienniki innych forumowiczów, to myślałam sobie, że u mnie idzie gładko to moze nic nie będzie.. Okazało sie, że oba numery słupów, z których można podciągnąć do nas prąd, są z palca wyssane. U nich w dokumentach takich nie mają. Tzn. Nie mają tego numeru, który leży bliżej naszej działki. Od tego drugiego słupa dzieli nas niezły kawałek i jeszcze wiekszy koszt. Ale dziwne to, że dwa miesiące temu, kiedy mąż do nich dzwonił i pytał czy to o ten słup chodzi, to mieli :o
Pan Henryk jest optymistą i mówi, że do końca tygodnia powinno sie wszystko wyjaśnić.

Wczoraj byłam u geologa. Dobrze, że mam bezpośredni autobus spod mojego bloku, bo chyba zabłądziłabym, gdybym miała sie przesiadać...I zmarzłam :evil:
800 zł za 4 odwierty i ten jeden, który nas szczególnie interesuje. Kłopot tylko w tym, że Pan nie wie, jak dojechać na naszą działkę. I w sobotę jesteśmy umówieni na samiutki poranek na zawiezienie Pana na działkę...



wiolasz - 09-02-2007 14:07
Bluzgać nie wolno raczej chyba...i nie wypada... :evil:

Geolog dzwonił z samego rańca, ze sie rozłożył na poważnie. Jak już byłam u niego, to chrypiał a teraz go pewnie dopadło...i nici z wycieczki na działeczke...Odwierty przesuną się na jakiś czas...

ech...
I żadnych wiadomości od architekta... :roll:



wiolasz - 10-02-2007 13:40
Znaleźli mój słup...tzn. odnalazł im sie w papierach... :D

Architekt radzi wziąć różdżkarza skoro mamy mieć studnie. Na jedo dwóch budowach był taki, który gdzie wskazał najlepszą wodę, tam była. Mój tata też mi tak radził ale ja jakoś w to nie wierzę..No ale wziąć mogę, co mi tam..



wiolasz - 14-02-2007 09:10
Czy to zawsze tak jest, że obiecują zadzwonić i nic?? :evil: :evil:
Czekam na wiadomosci od geologa..no czekam...
i czekam na wiadomosci od architekta...i co? mam tak czekać bez słowa? Mój mąż mówi żebym przestała wydzwaniać i ciagle pytać kiedy i kiedy. A ja tak siedziec i czekać nie mogę, bo mi dni uciekają.. :-?



wiolasz - 14-02-2007 14:40
Własnie pan geolog (solidna firma swoją drogą :P ) zadzwonił sam przed chwilą i poinformował, że już byli na działce-znaleźli ją sami bez niczyjej pomocy choć mieliśmy jechać tam z razem- i już po robocie :o
mam zadzwonić za tydzień i umówić sie z nim na odebranie papierków w 3 egzemplarzach. Jestem MILE zaskoczona. NPARWDE MILE :D I zadatku nie płaciłam...teraz mam zapłacić w całości...

No to jeszcze tylko Pan Architekt..Nie bede wieszać psów bo nie mam powodów. Po prostu poczekam spokojnie do końca tygodnia..

Przymierzam sie do kupienia styropianu już ale muszę szukać takiego składu, coby mi do jesieni przetrzymał.
Co do projektu, mąż mnie przekonuje żeby jedno okno zlikwidować w kuchni...W sumie racja. Powiekszając to okno od zachodu i tak uzyskam sporo światła...ale znowu tamto drugie byłoby od południa a ja lubię słońce..

Padła sprawa dachówki...Pan Tadzio rozwiał moje wątpliwości stwierdzając, że mamy takie wietrzne warunki, że dachówkę pogubimy :D W rzeczywistości powiedział to inaczej ale to już moja interpretacja. Że tam wieje to ja wiem, co jesteśmy na działce to piździ, że mało głowy nie urwie...No i mój mąż też nie chce zmieniać na dachówkę. Wogle jak juz radził (gdybym się uparła na dachówkę) to tylko ceramiczną, obliczył mi od razu że wyszłoby mi jakieś 17 tys. ze wszystkim Braasa bo ostatnio podobny dach robił..

No cóż, myślimy..



wiolasz - 16-02-2007 15:35
Wiecie, ja naprawdę nie wiem, jak można psioczyć na ZE...naprawdę..kolejna solidna firma na naszej drodze budowlanej...Sami wpadli na pomysł, ze wyślą pocztą na adres meldunkowy :evil: mojego męża wszelkie potrzebne świsteczki..Tak już byśmy dziś złożyli ale nie...Bo ZE w Rzeszowie chciał sie przysłużyć :evil: :evil: :evil:
Tak więc wysłane 13-tego lutego, to może jak pojedziemy na weekend do teściów to moze bedzie. A jak nie, to nie wiem kiedy znowu będziemy i trzeba będzie spowrotem jechać taki kawał...

cierpliwości, cierpliwości.....



wiolasz - 21-02-2007 14:28
Wczoraj przyszła koperta od ZE na nasz rzeszowski adres :D
Czyli już mamy choc warunki przyłączenia.
Jutro mam odebrać rano od geologa papierki, bo dzis jeszcze kończy i z tym wszystkim do architekta.

Idę robić plan kuchni: wariant ze spiżarką :P



wiolasz - 27-02-2007 21:31
Po wizycie u architekta wiemy, że wszystkie dokumenty są już gotowe do złożenia o PnB. Zobaczymy, nie dzwoniłam i nie pytałam czy już Pan Henryk złożył czy nie. Wierzę na słowo. Dostaliśmy do podpisu kilka dokumentów, nie czytałam co podpisuję, przyznam sie. Tzn. na początku czytałam, potem już nie, bo mi dziecię w xero grzebać zaczęło. Na dodatek pozbyliśmy sie zbędnych pieniedzy w kwocie 1500zł na kolejne załatwianie spraw...I jak sie okazuje Pan Henryk załatwi za nas wszelkie papiery i podania jeśli chodzi o prąd.
Dopytałam sie co do styropianu i zaczęłam załatwianie. Ale jak sie okazało, to kupujemy na ściany 12cm, wyjdzie nam chyba 27 m3, na fundamenty poziome będą 2x5 i tyle. Resztę kupimy już na bieżąco...No i dowiedziałam sie, ze termoorganiki nie jest tani, oj nie....choć jest wybór...

No i oczywiście kolejne badania, tym razem geologiczne. 800zł kosztowało, 4 odwierty po 5 m głębokości każdy. Jak sie dowiedziałam, Będę miała cudny widok z tarasu bo nie powinno się tam budowac. Zaczyna sie za moim domem spadek niezły, i kopanie w tamtych miejscach grozi osuwaniem się ziemi.

"Gliny pylaste wilgotne, twardoplastyczne, niżej leżą gliny pylaste zwięzłe wilgotne, plastyczne. (...)Posadowienia proj. budynku zaleca sie dokonać na gruntach warstwy geotechniczej I tj.na glinach pylastych twardoplastycznych.(...) należy wykopy fundamentowe wykonać w porze suchej i chronić przed trwałym zawilgoceniem,
wykopy wykonywać bezpośrednio przed fundamentowaniem,
Pod fundamentem zaleca sie wykonanie podsypki żwirowej o grub.min. 0,15m
Należy unikać podcinania stoku w miejscu większych spadków terenu aby nie spowodować ruchów masowych gruntu."

Hmmmm...to chyba nie jest źle...



wiolasz - 06-03-2007 07:42
Co do naszej działeczki..W najbliższym czasie rolnikami nie będziemy. Spieszno nam z dokumentami, żeby o PnB złożyć a tu okazało się, ze trzeba sporo czasu czekać. O co chodzi dokładniej? Aby nie płacić w przyszłości dużego podatku od nieruchomości, wypadałoby zostać dzierżawcą kawałka ziemi. Lub właścicielem. Kawałka tzn. dokładniej łącznie min 1 ha. Jak juz pisałam zależy nam na czasie, wiec całkowicie odpada kupno czy darowizna rodzinki, bo to zakładanie ksiegi i inna papierologio-dokumentacyja..Jednak okazało się, ze dzierżawic możemy tylko od państwa a nie od osoby fizycznej. A takie dzierżawy załatwia sie podczas ogłoszonych przetargów. Przetarg najbliższy planowany na marzec/kwiecień. I finansowo też nie wychodzi najlepiej..Bo nigdy nie wiadomo, czy nie znajdzie się jakis furiat napalony na ten sam kawałek co i my i nie podbije ceny za dzierżawę. Najwyżej pogadamy z rodzinką i kupimy coś sobie na jakimś pogwizdowie, oby za grosze...

Tak więc czekamy tylko na papierki, pozwolenie i powoli zaczyna dojrzewać we mnie myśl, ze niedługo ruszamy..



wiolasz - 27-03-2007 15:36
Dokumenty już złożone i jak sie okazało jeszcze niekompletne. A ja z kolei niekompletnie wiem o co chodziło, dopóki sie nie wywiedziałam. Brakuje jeszcze świsteczka o odrolnieniu kawałka działki pod dom i dokumentu potwierdzającego przynależność architekta do jakiejść Wielkiej Izby. Podobno złożył ale życzą sobie też za inny miesiąc :-?
Jeśli sie uda to już niedługo moze ... moze...

Nic nie kupuję, niczym się nie martwię, pieniądzę na początek mam i o kredycie nie myślę. To już plus ogromniasty.

Teraz tylko rozwiązujemy sprawy z czego to, z czego tamto..i myśle w wolnych chwilach o wykończeniówce (a jeszcze nawet jednej cegły nie mam postawionej na placu :oops: )



wiolasz - 05-04-2007 08:41
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1447.jpg

W związku ze zbliżającymi się świętami
Ślę moc uśmiechów z uściskami
Święconka niech dobra będzie
By ludzie Was kochali zawsze i wszędzie
Bądźcie dla wszystkich zawsze serdeczni
Mili, uprzejmi, ułożeni i grzeczni
Niech się w życiu dobrze Wam powodzi
Niech w Waszym życiu będzie brak pożarów, lawin i powodzi
Życie niech się Wam dobrze układa
Wiolasz te życzenia Wszystkim składa !



wiolasz - 05-04-2007 09:51
Zapomniałam dopisać, że mamy mieć powolenie (jak wszystko dobrze pójdzie) gdzieś za 3 tygodnie. Dzwoniłam upewnić sie, czy wykonawca ma ludzi i czy pamieta o mnie ale pamieta. Kurdę, nawet umowy nie mamy podpisanej.. :roll: To nic, dobrze mu z oczu patrzy :P



wiolasz - 10-04-2007 10:13
Jedne z moich faworytów jesli chodzi o drzwi przesuwane to Drzwi przesuwne chowane w ścianę, dwudzielne DENVER pokojowe szklone z tej strony http://www.stolbud.pl/drzwi_przesuwne.html

tylko szkła chcę inne bo mleczne i kwadratowe. Jeszcze nie wiem czy mozna.

z tej samej firmy są też drzwi pokojowe
nr 9/b cena brutto 352,58 + mleczna szyba i inne dodatki



wiolasz - 10-04-2007 14:40
Mam kolejną firme, cena nawet nawet bo szukam przesuwnych drzwi podwójnych..
http://www.eclisse.pl/syst.htm

niestety jeszcze nie umiem wkleić zdjęcia z tej strony.. :oops:



AAgnieszk@ - 13-04-2007 19:37

Mam kolejne drzwi i kolejną firme
http://www.dewro.pl/drzwi/d511-big.jpg

kolor taki jaki chcę, mają też drzwi przesuwane w ofercie..
A jak ten kolor "się nazywa"?

Wiolu, to ty już za drzwiami się rozglądasz? Fajnie ci... 8)



wiolasz - 13-04-2007 19:40
Nie znam koloru, nawet nie wiem ile kosztują. Ale takie chcę mieć. Rozglądam się, ponieważ muszę wcześniej znać wymiary drzwi przesuwanych miedzy kuchnią a duzym pokojem a chciałabym miec wszystkie drzwi w takich samych kolorach. Tak więc muszę znaleźć firmę, na której drzwi będzie nas stać. Pokręcone to wszystko..



wiolasz - 15-04-2007 20:21
Myśląc na zaś, ciekawa jestem na kiedy powinnam zaklepywać sobie tynkarzy i panów od wylewek? Powiedzmy ze zaczniemy koniec kwietnia- początek maja, zajmie im to 2-3 miesiące z dachem. To na kiedy powinnam załatwiać okna? Juz na wrzesień? Bo rozumiem, ze troche musi przewietrzyć się domek zanim zamontują okna a potem ocieplenie i tynki? To wtedy wychodzi że zimą musieliby robić...hmmmm...a skąd wiadomo jaka zima bedzie w tym roku?

Tak odnoście zimy: ziemia wygląda brzydko po takiej ciepłej zimie, sucha wynędzniała, żadnego życia w niej. Niby wszystko rośnie i zaczyna kwitnąć ale ta trawa...taka mało zielona.. :-?
Ja jednak chcę normalną zimę, z mrozami i śniegiem po kolana..ale to musiałabym wrócić na podlasie chyba...



wiolasz - 18-04-2007 08:44
Byłam wczoraj a gminie dowiedzieć sie czegoś o możliwości podłączenia sie do kanalizy. Mam przyjść w lipcu, wtedy będą dokładniejsze wiadomości o ewentualnych możliwościach podłączenia się i kosztach. Jak sie nie uda, będzie POŚ. O podlączeniu się do wody to nie ma mowy. Trzebaby tam pompę jakąś tam zamontować bo wogle nie będzie ciśnienia.

Teraz z innej beczki. Zamierzam wpisywać tu namiary jakie dostaję (za które jestem przeeeeoooogromnie wdzieczna), bo potem nie mogę ich znaleźć. :oops:

"Izis" 017 865 76 67, 017 865 73 97 Rzeszów
ul. Seniora 2/II
usługi radiestezyjne i inne....



wiolasz - 19-04-2007 15:40
Dzwoniłam do starostwa i nie ma jeszcze mego PnB. Trudno, poczekam..

Zaczynają się wyprzedawać działki obok nas..Hmmm...bedą nowi :D



wiolasz - 25-04-2007 10:37
Myślałam, że następny wpis bedzie o tym, że doczekałam się PnB. Ale nie.
Okazało sie, że brakuje jeszcze czegoś i w związku z tym wyślą do nas kolejne pismo. Dobrze, że zadzwoniłam, bo znowu porozsyłaliby po naszych rodzicach zamiast wysłać na adres korespondencyjny w Rzeszowie. :evil: Nie można to po prostu zadzwonić i powiedzieć, żebym przyszła osobiście i przyniosła to i tamto?

Coś mi sie widzi ze nie zdążymy z tym wszystkim. I ceny rosną w zastraszającym tempie...



wiolasz - 06-05-2007 09:04
Skorzystaliśmy z wolnego dnia i wybraliśmy się na działeczkę. Wzięliśmy ze sobą dwa druty zagięte w literę L i ja w drogę po włościach. Albo to jakieś oszustwo i złośliwość rzeczy martwych albo rzeczywiście działa: woda jest i to w kilku miejscach :D Już żadnego pana różdżkarza nie biorę.

Obmierzyliśmy działkę na oko, krokami mego męża bo jeden krok ma ok. metra dł :wink: i jeeeeeny! jaka ta działka wielka :o wcześniej tego nie widziałam.
Obliczyliśmy też oczywiscie na oko gdzie będzie stał domek. Ten z kolei wydaje się bardzo mały. W sumie ma 880x 1050 więc nie wiem czy to dużo. No ale jakby było mało miejsca do pochodzenia to wyjdzie się na zewnątrz.
Na naszej działce stoi też słup betonowy telefoniczny, zaś płot przyszły jest prawie na drodze...
mam kilka zdjęć i pomysłów ale to potem :D



wiolasz - 06-05-2007 19:09
Co do pomysłów moich i zdjęć.
Przyznam się, że pomysłów mam ostatnio coraz mniej. I nawet nie chce mi się myśleć na zaś bo jakoś nie wierzę w to moje szybko budowanie :evil:

Mam nadziejęl, że niektóre zdjecia, jakie przechowuję na kompie a które znalazłam tutaj w pomysłach i galeriach forumowiczów, nie sprawią nikomu (także mi ) kłopotów i przykrości a właściciele umieszczonych zdjęć nie poczują sie urażeni.
Otóż jest mnóstwo domków i wnętrz, które mi się podobają jednak nie każdy wystrój widzę u siebie. Stawiam na funkcjonalnośc i wygodę. Planuję powiększenie rodziny o dzieci i zwierzaki, poza tym nie zamierzam spędzać całego wolnego czasu na sprzątaniu by jakoś ten dom wyglądał. Więc i powierzchnie wszelkiego rodzaju mają być jak nadłużej czyste- albo mają tak wyglądać :wink: Na dodatek mam dziwną przypadłosć, ze nie mogę dotykać powierzchni chromowanych. Ciarki po mnie chodzą, zimno mi od razu i nie dotknę chyba że Ukraińcy będą mnie przypiekać. Tak wiec nawet te nowoczesne uchwyty w szafkach czy zwykła lodówka nie jest dla mnie.

Dobra wrzucam pomysły: moje typy:

kuchnia- chodzi o kolor i typ mebli. Muszą sprawiać wrażenie lekkich, by nie zmniejszać mi kuchni. Kolor? sama nie wiem ale nie czarny ani biały- widać zacieki na drzwiczkach. Te na zdjęciach mają chyba i odpowiedni kolor i typ :D

http://img234.imageshack.us/img234/7479/img08zq4.jpg

W kuchni nie planuję sprzętu do zabudowy bo oszczędzam na inne rzeczy.

Kuchnia poniżej jest kuchnią z forum. Świetna jest. Jak znajdę nick posiadacza to od razu napiszę, a jeśli posiadacz owej kuchni zajrzy, tu to proszę o przyznanie się :D

http://img62.imageshack.us/img62/8115/supermeblenf9.jpg

przedpokój cos na podobieństwo tych:
http://images22.fotosik.pl/106/236f2ab8913cc4a4m.jpg

http://images20.fotosik.pl/313/b9870788485bfa78m.jpg
to zdjęcie powyżej przedstawia przedpokój kuleczki- juz o JeJ jadalni nie wspomnę- chodzi mi o stół i krzesła i ten pomysł na zasłonki. :o :D cudeńko..mam nadzieję, ze się nie obrazi, że pozwoliłam sobie...

cos muszę z obu zebrać i wymyśleć. Bo to wszystko przez tę ścianę, która mnie urzekła...
http://images21.fotosik.pl/258/25261422bb8bb349.jpg

Niby zwykła czerwona, prawda?

Podłogi
kuchnia, obie łazienki i wiatrołap to płytki i gres. Na razie szukam ale nie mam koncepcji łazienek do końca to nie wybiegam aż tak daleko.
Reszta pomieszczeń to panele i chyba zdecydujemy się na Krono Oryginal. Zamierzamy kupić lepsze bo nie uśmiecha mi się to szybko wymieniać.

Na dziś chyba tyle...



wiolasz - 09-05-2007 09:22
Dziś rano przywieźli na działkę cegłę. To znaczy ja tego nie widziałam, ale mąż był. I mówił, że ładniutkie, nie pobite..Rozmawiał z kierowcą, teraz Maxy chodzą po 8 zł/szt. ale przy większych ilościach. Jak mniej to pewnie drożej. Ale mówił też, że powoli kończy sie szaleństwo na cegły i ten wariacki wzrost cen. Jak dowiedział sie, ile płaciliśmy to wielkie :o zrobił... Nie dziwię się..

Mój mąż obiecał mi całowanie po stopach za tę decyzję o kupnie cegieł w styczniu...Poczekam :wink:



wiolasz - 11-05-2007 14:21
kolejny namiar- wklejam wypowiedź cbartka

Kosztorys od SylviaW:

Koszty %
Robty ziemne 2,30%
Fundamenty, ściany podziemia 7,30%
Izolacja p/wilg 1,00%
Ściany konstrukcyjne 11,90%
Strop schody podesty 6,10%
Dach knstrukcja 7,30%
Dach pokrycie – obróbki blach 10,60%
Ścianki działowe 3,90%
Stolarka okienna i drzwiowa 8,10%
Tynki wew 4,90%
Elewacje 2,80%
Pdłża i posadzki 9,50%
Roboty malarskie 0,60%
Instal gazowa 0,70%
Instal elektr 4,40%
Instal wod-kanal 4,20%
Instal co 4,90%
Przyłacza tech 4,10%
Drogi ogrodzenia oświetlenie 5,40%
Razem 100,00%

Barak blaszany 17 8547990



wiolasz - 16-05-2007 19:57
Zaczynam zapisywać ważne dla mnie informacje.W końcu to mój dziennik i moje zapiski a co? :wink:

- to brzoza

Dzwoniłam dzis do Starostwa i co? Mój pan architekt był wczoraj i cos poprawiał w dokumentach ale niestety zapomniał o wysokości kalenicy. Nie zgadza sie z WZ. Tak wiec ma jechać jutro i poprawić. A potem wyslą do sasiada- właściciela drogi obok mnie pismo powiadamiające o moim zamiarze budowania sie....Ja chyba już tylko zamiar mam bo ochoty niewiele...Kasy tyle samo a ceny rosną...Zanim te wszystkie popiep..e papiery sie powysyłaja i powracają to kolejny miesiąc minie...

Jak do tej pory byłam spokojna. ROzumiem że czasem trzeba cierpliwie poczekać ale i świeci sie mogą denerwować....



wiolasz - 22-05-2007 13:41
Mam pozwolenie na budowę!!! i to prawomocne!
Okazało się, ze te wszystkie "ale" od pani ze Starostwa można było olać -moimi słowami- bo wycofała się z każdego punktu, który kazała poprawić...I przez te jej humory i okresy mam dwa tygodnie do tyłu....

Pod koniec tygodnia Pan Henryk- architekt ma sie umówić na tyczenie naszej działki. Oczywiście z nami na działce...Dziś wieczorem dzwonię i umawiam sie na pogaduszki z Panem Tadziem... :D

po drodze wstąpiłam do Jezierskiego -okna i jak mi pan wytłumaczył, cena jest indywidualna...ale chyba pożegnam się ze szprosami...cholernie drogie są, jeszcze jak na piętrze mam prawie same drzwi balkonowe..Ale za to zrobiłabym sobie rewelacyjne parapety :P



wiolasz - 24-05-2007 07:41
Na tyczenie ugadani jesteśmy w piątek. W sobotę chyba mają kopać a we wtorek-bo w poniedziałek święto- jedziemy już pełną parą..

Wiem dużo nowości: Nie będzie chudziaka, bo w projekcie jest podsypka ze żwirku i tak samo zalecał geolog. No i spoko, wyjdzie taniej. Nie będzie też tarasów obu betonowych tylko z kostki (na przyszłość sobie zrobię). Też wychodzi taniej bo nie trzeba będzie kopać tego na ponad metr w głąb i tyyyyyle betonu. Osobiście nie lubię kostki...Mąż chce kostkę więc chyba ten jeden raz ustąpię :wink: Może są jakieś ładniejsze niż ja widziałam...

Rynny polecał Pan Tadzio stalowe, od razu pomalowane. I mąż też tak wcześniej gadał. Będą założone od razu z dachem. Komin z cegły pełnej, nad dachem klinkierowy.

Szukam jeszcze pana od studni bo sucho to przydałoby się teraz kopać. Woda będzie potrzebna do polewania fundamentów i potem stropu, jak się okazało tego zwykłego lanego- też tańszy :wink:

Na oko wyliczył nam P.T. materiały na jakieś 80 tys.
Ciekawostka: takie domy "małe" jak nasz, sprzedają się bardzo dobrze. Z tych budowanych przez P.T. 10 szt. poszło już po 550 tys. każdy :o tyle że otynkowane w środku, z instalacjami, oknami i chyba elewacją też...no ale i tak niewykończone przecież...

POdliczam ile wydaliśmy już począwszy od papierków:
1500 zł architekt i adaptacja + 1200 zł zagosp. razem z ZUD
400 zł geodeci za mapkę
50zł przeniesienie WZ na nad
25 zł w geodezji wypis z działek sąsiednich i mapka naszego wyjazdu z działki do drogi gminnej
800 zł geolog
24 zł jakieś kolejne mapki z geodezji
10,540 zł . z groszami cegła Max 29
8zł na dziennik
500 zł zadatek dla kier. budowy

jeśli o niczym nie zapomniałam to wychodzi 15 047 zł

Czy ktoś z nas powinien być przy tyczeniu? Czy wystarczy kier. budowy i geodeci (i chyba wykonawca też ma być :D )



wiolasz - 25-05-2007 13:15
25 maja 2007 roku zaczynamy....
wytyczyli, przyjechała koparka i zaczęli kopać, choć nie było chyba tego w planie...
zdjecia bedą później bo mąż jednak był na miejscu z aparatem.

Mam wycenę blachodachówki Kroll już ze wszystkim. Całość 11 700 zł jeśli matowa lub 12 200 zł błyszcząca. ŁĄcznie z rynnami. Ale to cena na dziś i dowiozą na miejsce. A przed nami podwyżki...



wiolasz - 26-05-2007 14:25
To na poparcie moich słów, że zaczęli.
Zdjęcia są z wczoraj. Dziś chciałam pojechać i zobaczyć ale nie spodziewaliśmy się, że będą panowie cos jeszcze robić a tam.... kopią pod fundamenty...Mały ten domek będzie :D
Dzisiejszych zdjęć nie mam bo nie robiłam ale jutro zrobię może...

http://images20.fotosik.pl/390/e99a3dd560b1cafd.jpg

http://images20.fotosik.pl/390/0917dfefc890ee44.jpg

Znaleźliśmy studniarza i różdżkarza też będziemy mieli. Studniarz 120 zł za krąg i cena kręgu też 120 zł. Liczymy na jakieś 15 do 20 kręgów. Niedaleko od Rzeszowa. Jak ktoś zaiinteresowany to podam namiary..



wiolasz - 26-05-2007 14:57
Moje zapiski:

Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
a) parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m2, przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 4,80 m,
3) indywidualnych przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,50 m3 na dobę;
15) przydomowych basenów i oczek wodnych o powierzchni do 30 m2;

Aby uzyskać zgodę na założenie przydomowej oczyszczalni ścieków należy spełnić pewne wymagania prawne, które zostały ujęte poniżej.

Podstawę prawną możliwości stosowania oczyszczalni dają przepisy art. Nr 36, 39, 42 z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo Wodne (Dz.U. Nr 115/01 poz. 1229).

Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków, o przepustowości do 5m3/d, nie wymaga pozwolenia na budowę (ustawa z dn. 7 lipca 1994r. Prawo Budowlane Dz.U.106/00 poz. 1126 art. 29 ustęp 1 pkt 1p.pkt d), natomiast wymaga zgłoszenia właściwemu organowi - urząd gminy (Prawo Budowlane art. 30 ustęp 1 pkt 1). Na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 20 listopada 2001r. (Dz.U.140/01 poz. 1585) w sprawie rodzajów instalacji, których eksploatacja wymaga zgłoszenia, oczyszczalnie ścieków o przepustowości do 5m3 na dobę, wykorzystywane na potrzeby gospodarstw domowych lub rolnych w ramach zwykłego korzystania z wód nie wymagają pozwolenia wodnoprawnego na wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi.

Osadnik gnilny zgodnie z RMGPiB z dnia 14 grudnia 1994 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 15/99 r. poz.140 §37) może być usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.

Przewody kominowe do wentylacji grawitacyjnej (odpowietrzenie instalacji kanalizacyjnej, osadnika gnilnego), powinny być szczelne, o przekroju co najmniej 11 cm i wyprowadzone ponad dach na wysokość zabezpieczającą przed zakłóceniem ciągu, co najmniej 0,6 m powyżej krawędzi kalenicy dachu (Dz.U. Nr 15/99 r. poz.140 §140).

Odległość studni dostarczającej wodę do picia i na potrzeby gospodarcze od najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzone są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód - 30 m. Odległość osadnika gnilnego od studni dostarczającej wodę do picia i na potrzeby gospodarcze - 15 m (Dz.U. Nr 116/91r. poz. 503 §8; Dz.U. Nr 15/99 r. poz.140 §31).

Odległość oczyszczalni ścieków od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego - 2 m (Dz.U. Nr 15/99 r. poz.140 §36).

Dla zapewnienia prawidłowego procesu oczyszczania ścieków, konieczne jest, aby warstwa gruntu przepuszczalnego była grubsza niż 1,5 m, licząc od dolnej krawędzi drenów do powierzchni zwierciadła wód gruntowych (Dz.U. Nr 116/91r. poz. 503 §8). Jeżeli ilość ścieków odprowadzanych do oczyszczalni ścieków nie przekracza 2 m3 na dobę nie jest konieczna opinia Państwowego Inspektora Sanitarnego (Dz.U. Nr 15/99 r. poz.140 §26).

Układ technologiczny każdej oczyszczalni powinien zapewniać co najmniej dwa stopnie oczyszczania: mechaniczny, którego celem jest usuwanie ze ścieków stałych zanieczyszczeń zarówno cięższych jak i lżejszych oraz biologiczny z wykorzystaniem organizmów żywych (przede wszystkim bakterii, ale również glonów oraz innych roślin), które usuwają koloidalne oraz rozpuszczone zanieczyszczenia organiczne i nieorganiczne.



wiolasz - 27-05-2007 15:31
Dziś rano M.(Mój Mąż Marek-3xM :wink: ) umówił się i podjechał po studniarza i różdżkarza, zawiózł ich na działkę i mamy studnię. Co gorsze mamy też żyłę wodną pod domem ale podobno są na to sposoby. Jakby co mamy namiar na różdżkarza i mamy zadzwonić przy posadzkach.
Okazało się, że kiedy chodziłam z prętami sama po działce to miałam rację, wskazując dwa miejsca, gdzie jest woda :o :D Dziś różdżkarz wskazał to samo miejsce. Może to moje przeznaczenie?? :-?

Obiecane zdjęcia z wczorajszych prac..

http://images21.fotosik.pl/339/85c0bedf74610a34.jpg

http://images21.fotosik.pl/339/5fe93fb5d9e10c3b.jpg

http://images21.fotosik.pl/339/e97b3e80bfdd07df.jpg

http://images20.fotosik.pl/394/99981e71a0da8637.jpg



wiolasz - 28-05-2007 13:28
Dziś była wycieczka za kredytami w PKO BP- pani bardzo niemiła, poinformowała mnie, że starając sie o kredyt powinnam poczytać ustawy..a jak ktoś jest noga z takich rzeczy i wogle sie nie orientuje to co?

Byłam też w PKO SA- mój rodzimy od prawie 10 lat bank. Pani wszystko mi wyjaśniła, nawet dała dziecku kolorowy mazak i kartke żeby się nie nudziło. Tylko jedna zagwozdka: jako że tylko mąż pracuje to powinien mieć polisę na 1/4 wysokości kredytu jako zabiezpieczenie. A to niemało wychodzi...i teraz myśle jak tu cos wykombinować.... :roll:

Zapłaciłam geodetom za tyczenie 350 zł
80 zł różdżkarz

Acha. I nadal zalewają choć mieli mieć wolne... :roll:



wiolasz - 30-05-2007 07:31
Wczoraj wycieczka do GE Money bank- trochę dużo wychodzi.. i do Polbanku. Tu mi się micha śmieje, bo to jedyny bank, w którym pomyśleli o dzieciach: trzy kolorowe krzesełka z ikei, mazaki, zabawki, kredki... MOze niektórzy myślą, że to bzdury, ale to chyba tylko tacy, co z dziećmi po urzędach nie chodzą albo ich nie mają (dzieci oczywiście )
Oferta zPolbanku i PKO S.A. jest na tapecie.

Mam zdjęcia z budowy. Nie wiem czy to dobrze, ale lane mam w ziemię bez żadnych szalunków, folii...Wg projektu i zaleceń geologa powinniśmy zamiast chudziaka dać żwir z piaskiem. Tak przekazałam P. Tadeuszowi. No i tak mówił, że zrobi skoro tak chcę. Ale tutaj na forum wyczytałam, że




wiolasz - 31-05-2007 15:29
Dziś mamy wizytę w Expanderze, zobaczymy co wyjdzie z tego..

Dzwoniłam do Arch., który zajmuje sie też naszymi przyłączami. Tak sobie pomyślałam, że zanim oni wezmą się za te przyłącza to ja juz mieszkać będę, tak więc wolę pogonić. A poza tym to nie chciałabym siedzieć z tymi kablami u sąsiada na głowie. Małe dziecko biega, jeszcze jakieś nieszczęście moze z tego wyniknąć...tfu tfu...

A tak przy okazji to moja Julka bedzie miała koleżankę, szkoda tylko, że nie z tego samego rocznika ale zaczynają sie dogadywać i ciągnie je do siebie :wink:

Wczoraj lekką wręcz leciutką ręką wyjęłam na stół 10 tys. i przekazałam Panu T. na początkowe opłaty za nasze materiały i inne rzeczy.
Dzis leją dalej.

Moje notatki




wiolasz - 13-06-2007 07:57
Cisza na placu boju. Na razie chłopaki zabrali szalunki i pojawią sie jak skończą u innych. Nam to nie przeszkadza bo nie mamy wody, żeby podlewać strop.

Nie wiem co sie dzieje. Miała być woda na 10 kręgu, no ale spójrzmy prawdzie w oczy: jak ktos może wiedzieć co w środku ziemi się dzieje nie zaglądając tam? :-? Na 7 kręgu pojawiła się woda, przez noc naleciało ok 20 cm i koniec. Wczoraj wieczorem wykopali do 9-tego i nadal nic. Jak mam utrzymywać moją planowaną roślinność jeśli nie ma wody i nie pada?? W sumie nie powinnam czuć sie oszukana, bo poprzedni właściciel mówił o kłopotach z wodą. Ale nas urzekły te widoki :oops:
dziś chyba dalej kopią...



wiolasz - 21-06-2007 10:35
Właściwie to nie wiem,jak wszystko na działce wygląda, bo mnie tam nie ma.
Ale podobno jest już duuuużo betonów wkopanych i ma być ich 20 razem. Czyli jeszcze mają wkopać dziś ostatnie 3 betony.
Kilka dni ich nie było, bo samochód sie popsuł (cos często spotykana wymówka). Wczoraj zaczęli pracę ok. 17-tej i nie zdążyli wypompować tych 5 betonów wody, która przez ten czas się zebrała.Oni tak przyjeżdżają popołudniami, bo to ich dorywcza praca. Ale zapał już im opadł i nie chce im się chyba przyjeżdżać. Dobrze, że mm dał tylko 500 zł zaliczki. :roll:

No i pojawił sie piasek do obsypania fundamentów. Pan T. ma jeszcze 2 budowy obok naszej i chce robić wszystkie 3 na raz. Niech będzie. Nie czepiam się, a co.



wiolasz - 23-06-2007 22:09
Dalsze koszty:
studnia i studniarze 3740 zł
części do pompy (jakieś rurki i inne pierdołki mniej lub bardziej potrzebne) 200 zł

razem 18 987 zł



wiolasz - 29-06-2007 12:19
Podobno mamy obsypane fundamenty, ocieplone styropianem, posprzątane z piasku i całej reszty...Zostawiono tylko wolną kuchnię i łazienke na kanalizację ponieważ pan hydraulik- podobno zdolny i dokładny- jest trochę niesłowny i nie wiedzą dokładnie kiedy bedzie. A że jest to pan z mojej gminy, to jak położy rurki to i potem powinien budynek bez kłopotu odebrać chyba... :roll: Więc radzą mi czekać na niego..

We wtorek planowany jest dalszy wzrost: zalewanie.

Mamy wykoszoną działkę. Mąż złapał jakiegoś pana z traktorkiem, dał 20 zł i wykosił nam całośc :D


Strona 1 z 7 • Zostało znalezionych 540 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Sitedesign by AltusUmbrae.