Menu
|
jaja z gazownią - poznańmackre - 28-07-2006 12:18 Byłem w "gazowni" i dowiedziałem się że umowe podpisza ze mną na odbiór gazu od kwietnia 2007!!! jestem załamany bo musze wprowadzić sie w październiku. Może coś ktoś doradzi, może kogoś zna.... pasco - 28-07-2006 12:44 Mam to samo :) Po prostu musisz jak najszybciej dogadać się z firmą, która będzie ci wykonywała przyłącze. Mi pan w gazowni powiedział, że nie powinno być problemu z podłączeniem do listopada - a umowę podpisywałem tydzień temu. mackre - 28-07-2006 12:47 dzięki za info. Listopad to nie kwiecień 2007 pasco - 28-07-2006 13:14 W ostateczności zostaje kominek i bojler elektryczny (o ile planujesz kominek) :) Rezi - 28-07-2006 13:21 Byłem w "gazowni" i dowiedziałem się że umowe podpisza ze mną na odbiór gazu od kwietnia 2007!!! jestem załamany bo musze wprowadzić sie w październiku. Może coś ktoś doradzi, może kogoś zna.... zrób projekt i przyłacza, zgłoś podpisania umowy i uzytkowania u mnie przesuneli o 1/2 roku z kwietnia 2006 na październik 2005 jezeli chodzi o ........... ew pomoc kogos w gazowni .............. po zmianach w zeszłym roku będzie ciężko, postaraj się oficjalnie Monika B - 28-07-2006 14:22 Ja mam budowę na ukończeniu a gazu wciąż nie ma :cry: Mam nadzieję, że przed zimą zdążą, ale chyba ja wprowadzę się przed gazem, no cóż polish reality... pozostaje mieć nadzieję :lol: że nowa władza zaprowadzi ład i porządek i w tym temacie - jak wszędzie :wink: michmach - 28-07-2006 16:50 I ja mam taki sam problem! To moje co sobie ponarzekam. Na Grobli wyznaczyli mi termin na koniec tego roku, a też chcę sie wprowadzić w październiku (Dąbrowa to chyba blisko Zakrzewa :wink: ). Mam namiar na jakiegoś instalatora, który dla gazowni wykonuje przyłacza. Czekam na "moje" pozwolenie i zanim sie uprawomocni będę go bombardował telefonami. Podobno szanse są, bo tylko administracji na urlop pozwalają chodzić. - 28-07-2006 17:11 A mnie w Wa-wie dali termin na październik ubiegłego roku i jeszcze nie zrobili. To dopiero są jaja! Już zacieram ręce na te umowne odsetki karne za zwłokę - wygląda na to że będzie przyłącze za darmo. Janewa - 28-07-2006 19:08 Załatwiając uzgodnienia w Gazowni od razu dowiedziałam się,że wniosek o przylaczenie gazu mam złożyc rok naprzód, zatem jak będzie np. już stan surowy. Tak też zamierzam uczynic. mackre - 29-07-2006 10:16 To super ze sie dowiedziałaś . Ja dzień wcześniej dzwoniłem do dzaiłu technicznego w gazowni i powiedzieli mi że spoko 2 miesiące od podpisania umowy i mam gaz i gdyby nie moja przezorność to czekałbym sobie jeszcze i dopiero bym się zdziwił. Cypek - 30-07-2006 06:22 Nie martw się, u mnie gaz miał być w 2005. Do tej pory nie ma, jadę z butli a gazownia uczciwie płaci odsetki karne. Nawet to dość dobrze wychodzi :) W sumie tak by mogło zostać, ale już rurę kładą - szkoda. duszek - 30-07-2006 16:33 Jak się jest kimś ważnym to wszystko się da w gazowni załatwić nawet rurę po trzewach można puścić- słynna 'rura Wassermana' ale zwykłemu śmiertelnikowi ciężko jest sie przebić przez biurokracje w gazowni. zielonooka - 30-07-2006 17:10 Jak się jest kimś ważnym to wszystko się da w gazowni załatwić nawet rurę po trzewach można puścić- słynna 'rura Wassermana' ale zwykłemu śmiertelnikowi ciężko jest sie przebić przez biurokracje w gazowni. No wiesz... czy ja wiem czy jest co zazdroscic :wink: :lol: , rura owszem, ale te zamachy na zycie w postaci jaccuzi.... :roll: pasco - 31-07-2006 22:50 A ja myślałem, że gazownia w Poznaniu ma długie terminy na wykonanie :lol: Tedii - 31-07-2006 23:50 Monopol to potęga! U mnie był projektant miesiąc temu i tyle go widziałem.A przypadek mam banalny. Rura leci 5m od domu na gł.40cm. Ale projektant będzie projektował 30cm rurki do płotu. Na rurę do domu potrzebuję kolejny projekt. A na instalację wewnątrz budynku kolejny! Tak się strzyże klientów! Nie raz a trzy razy! Określenie banda albo mafia to dla nich za mało. mackre - 01-08-2006 16:38 A ja myślałem, że gazownia w Poznaniu ma długie terminy na wykonanie :lol: Pasco ty sie smiejesz ale to jest tragiczne żeby sobie robić takie jaja z ludzi. Ale w sumie może trzeba potraktować to jako kolejne doswiadczenie :wink: pasco - 02-08-2006 11:06 A ja myślałem, że gazownia w Poznaniu ma długie terminy na wykonanie :lol: Pasco ty sie smiejesz ale to jest tragiczne żeby sobie robić takie jaja z ludzi. Ale w sumie może trzeba potraktować to jako kolejne doswiadczenie :wink: Dla mnie to też żenujące. Ale cóż - polska rzeczywistość, a poza tym gazownia to monopolista, więc możesz im pogwizdać. Jak chcesz gazu, to i tak musisz przystać na ich warunki. Kolejny absurd o jakim się dowiedziałem, to że umowę o odbiór gazu muszę podpisać bodajże w Stęszewie, bo w Poznaniu nie można - inny rejon :o mackre - 02-08-2006 11:41 Jeszcze chwila i będziemy jeździć do Warszawy jak za starych dobrych czasów po paszporty :wink: pasco - 02-08-2006 13:36 Jeszcze chwila i będziemy jeździć do Warszawy jak za starych dobrych czasów po paszporty :wink: No, ja już tych czasów nie pamiętam. A tej głupiej regionalizacji to nie rozumiem. W Enei nie miałem takich problemów - podpisałem umowę tam gdzie mi było wygodniej (patrz szybciej ;) ), a nie tam, gdzie mój rejon (chociaż akurat tak się złożyło, że to jedno i to samo). Cypek napisał Cytat: Nie martw się, u mnie gaz miał być w 2005. Do tej pory nie ma, jadę z butli a gazownia uczciwie płaci odsetki karne. Nawet to dość dobrze wychodzi W sumie tak by mogło zostać, ale już rurę kładą - szkoda. A co się dzieje, jesli to gazownia się wyrobi w terminie :wink: a moja część instalacji od płotu do domu i w domu nie będzie gotowa? Czy wtedy ja płacę odsetki? l Czasy w strefie CET. Teraz jest 21:29 - 04-08-2006 14:24 Cypek napisał A co się dzieje, jesli to gazownia się wyrobi w terminie :wink: a moja część instalacji od płotu do domu i w domu nie będzie gotowa? Czy wtedy ja płacę odsetki? |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |