Karcze

Menu


Karcze





jewrioszka - 17-10-2006 12:58
Witam

Czy ktos może wie w jaki sposób hurtowo pozbyć się karczy po wycietych brzozach?
Brzozy miały srednicę ok 5-15 cm więc nie były zbyt dorodne.
Słyszałem że jest jakis srodek chemiczny którym można je posypac bez szkody dla gleby i że po jakis czasie zmurszeją.
Podobno jest to saletra.
Bardzo proszÄ™ o radÄ™.
karczowanie raczej nie wchodzi w gre bo rosły one od siebie w odległościach ok 30 cm.!!!



anpi - 17-10-2006 15:33
Koparka. U mnie wykopała 100 korzeni po sosnach w 3 godziny.



martadela - 17-10-2006 15:44
zapytaj w dziale "pamiętajcie o ogrodach"
tam ci powinni konkretnie odpowiedzieć



Rezi - 17-10-2006 15:50

Koparka. U mnie wykopała 100 korzeni po sosnach w 3 godziny. po tej wichurze poszło ci 100 drzewek ???
współczuje



anpi - 17-10-2006 16:17

po tej wichurze poszło ci 100 drzewek ???
współczuje
Poszło mi ponad 200 sztuk :-? wyciąłem wszystkie, ale korzenie wyciągnąłem dopiero na połowie działki. Poza tym "drzewka" to nienajlepsze określenie :lol: 30-letnie sosny, niektóre miały pnie o średnicy 30-40 cm.



jewrioszka - 18-10-2006 11:42
Ktos ma jeszcze jakies pomysły?
Koparka bawila sie z korzonkami na drodze i robila to 3 dni. :cry:



anpi - 18-10-2006 11:43

Koparka bawila sie z korzonkami na drodze i robila to 3 dni. :cry: Może to była koparka-zabawka?



sSiwy12 - 18-10-2006 11:48
Leśnicy maja taki wyspecjalizowany sprzęt. Może spróbowac takim "ustrojstwem"?



wbrat - 18-10-2006 11:53
Korzenie wyciągnąć z ziemi można bez problemu koparką - u mnie ponad 100 sztuk zajęło ok.2-3 godzin. Ja mam inny problem: wyciągnięte korzenie leżą na działce i nie mam pomysłu co z nimi zrobić - są tak wielkie, że spalić się raczej nie da (nawet cały dzień palenia nie wystarczy na jedną sztukę) :wink:.



anpi - 18-10-2006 12:11

Korzenie wyciągnąć z ziemi można bez problemu koparką - u mnie ponad 100 sztuk zajęło ok.2-3 godzin. Ja mam inny problem: wyciągnięte korzenie leżą na działce i nie mam pomysłu co z nimi zrobić - są tak wielkie, że spalić się raczej nie da (nawet cały dzień palenia nie wystarczy na jedną sztukę) :wink:. U mnie też leżą :D Poczekam, aż trochę przeschną, obsypię z ziemi, potnę na kawałki piłą łańcuchową i ułożę na kupce. Słyszałem, że świetnie się palą. Będą na ogniska na najbliższe 5 sezonów :lol:



Majka - 18-10-2006 14:08
karcze palimy na ognisku. Jak sa urokliwe, to możesz z któregoś zrobić kwietnik :wink:

Sitedesign by AltusUmbrae.