Menu
|
Komentarze do DZIENNIKA ASI i ADASIJolasia - 24-08-2008 17:34 Wszystkich, którzy w moim dzienniku znaleźli jakiś wątek im bliski, lub po prostu chcą coś podpowiedzieć, dopowiedzieć, skomentować, serdecznie zapraszam w moje skromne progi:) ullerowa - 24-08-2008 17:36 Jestem z rewizytą :lol: i jestem pierwsza :lol: :lol: :lol: W moich komentarzach jest link do stolarza z Zawiercia. Powodzenia :lol: Jolasia - 24-08-2008 17:46 Jak miło powitać pierwszego gościa:) Specjalnie dla Ciebie kawusia: http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_...rbaty_1417.jpg I dzięki za namiary, zobaczę co wyjdzie z jutrzejszego spotkania z kolejnym panem od schodów. Jak będzie jakaś kiszka to będę szukać dalej:) tofee - 24-08-2008 21:20 Witam, jak tylko przeczytałam o tym "szaleństwie z kredytem" postanowiłam że muszę napisać :D . My też jesteśmy tacy stuknięci i będziemy budować w całości na kredyt (raty za działkę spłacamy już od grudnia, taki mały przedsmaczek). Ale co zrobić ... rezygnować z marzeń ... nigdy, więc trzeba się wspierać. Powodzenia i liczę na duuuuuuuużo foteczek :P Jolasia - 25-08-2008 22:42 Witam, jak tylko przeczytałam o tym "szaleństwie z kredytem" postanowiłam że muszę napisać :D . My też jesteśmy tacy stuknięci i będziemy budować w całości na kredyt (raty za działkę spłacamy już od grudnia, taki mały przedsmaczek). Ale co zrobić ... rezygnować z marzeń ... nigdy, więc trzeba się wspierać. Powodzenia i liczę na duuuuuuuużo foteczek :P Tofee no to witaj w klubie:) miło usłyszeć, ze są jeszcze inni tacy zapaleńcy:) Koniecznie załóż swój dziennik, z przyjemnością będę go śledzić. Powodzenia! tofee - 26-08-2008 09:06 Hmm... no to nieźle macie z tymi schodami. To co mi przychodzi na myśl to: * jak wyburzysz i zamienisz na azurowe to pozbedziesz sie mozliwosci wykorzystania miejsca pod schodami na jakis schowek. * wyburzenie schodow jak bedziesz miala juz duzo rzeczy wykonczonych w domku ... nie jest chyba najlepszym pomyslem (chociazby przez wzglad na podloge - szkoda zeby ci ja zniszczyli zaraz po jej polozeniu). * fachowcy jakos sobie radza z pietrem jak nie ma schodow wiec ja dbalabym przede wszystkim o swoje dobro!! A co do mojego dzienniczka kiedys go zaloze, na razie czekamy dopiero na pozwolenie wiec jeszcze nic sie nie dzieje co byloby warte opisywania ... Aneczkab - 28-08-2008 11:04 No tak - mogą poniszczyć podłogę i ścianę ale z drugiej strony jak mają więcej policzyć sobie za to że będą musieli stawiać prowizoryczne schody? Ja bym proponowała porozmawiać z ludźmi którzy będą robili wykończeniówkę i np hol/przedpokój zrobić dopiero po wykończeniu schodów a za ten czas robić pokoje (które chyba w żaden sposób nie ucierpią podczas tworzenia schodów) - chyba że tak się nie da :P Co do "szaleństwa kredytowego" to nie wiem co w tym dziwnego. My też wszystko z kredytu. Fakt że działkę dostaliśmy ale kredyt będziemy brali na budowę i wykończenie ;) i nie czuję się w cale szalona :P Życzę powodzenia i by wykończeniówka Cie nie wykończyła :P Ps. Dla mnie spiżarka (i garderoby) była jednym z głównych elementów domu podczas poszukiwania projektów - i tak w domach które miały te pomieszczenia układ był średni (lub nie mieściły się na naszą wąską działkę lub były zbyt dziwaczne nawet jak dla mnie) lub też nie było ich w cale i nie było miejsca na ich stworzenie - dlatego zdecydowałam się bawić w własny projekt - mam nadzieje że nie będzie Ci brakowało kiedyś tego kącika :P bo mi go już teraz brakuje (mieszkając w bloku) tofee - 30-08-2008 23:02 No to kciuki trzymam !! Za dotarcie ekipy. Jolasia - 31-08-2008 18:30 No to kciuki trzymam !! Za dotarcie ekipy. Dzięki Tofee:) Jednak jak widzisz za słabo trzymałaś, bo ekipa nie dotarła. Następnym razem ściskaj mocniej;)) lbryndal - 01-09-2008 13:41 Dołączam się do grona oglądających dziennik :D co do schodow to proponuję się skontaktować z kasia w też likwidowali swoje i wstawiać będą drewniane naLeśnik - 01-09-2008 17:06 Witam ja także postaram sie odwiedzać Twój dzienniczek ;) Ze schodami.....hmm, ciężka sprawa, robiliście dokładnie jak w projekcie czy były jakieś modyfikacje?? Wyburzanie schodów to chyba dosyć skomplikowana sprawa?? nitubaga - 01-09-2008 17:31 heloł.... zaczełam czytać Twój dziennik bo rozpoczęłaś jego pisanie w dniu mojej rocznicy ślubu i tak jakoś mnie zaciekawiło... Hm........my również wzięliśmy kredyt na całość inwestycji....i również kupujemy dom od developera - jedyna różnica jest może taka, że to bliźniak, a nie segment...ale reszta wsio to samo... ....no i schodów nie burzymy....ale to dlatego, że jeszcze ich nikomu nie pokazaliśmy, kto by ich wykonanie zakwestionował.... :roll: hm.........a Wam kto "kazał" burzyć te schody? bo to nie tylko sporo bałaganu ale i koszt - choć tu mam nadzieję korzystacie z rękojmi / gwarancji... trzymam kciuki za wykończenióweczkę :) - bo u nas jest to samo - ino mamy kłopot z terminem odbioru domu i ....wiesz jak jest... :-? Jolasia - 01-09-2008 22:39 ...ilu gości - witam serdecznie, bardzo mi miło:) lbryndal - dzięki za namiary, na pewno skorzystam z pomocy doświadczonej forumowiczki naLeśnik - to nie my robiliśmy schody tylko deweloper, my kupiliśmy segment gotowy, ze schodami (jak się okazało spartaczonymi) i prawdopodobnie niezgodnymi z projektem... Jolasia - 01-09-2008 22:55 heloł.... zaczełam czytać Twój dziennik bo rozpoczęłaś jego pisanie w dniu mojej rocznicy ślubu i tak jakoś mnie zaciekawiło... Hm........my również wzięliśmy kredyt na całość inwestycji....i również kupujemy dom od developera - jedyna różnica jest może taka, że to bliźniak, a nie segment...ale reszta wsio to samo... ....no i schodów nie burzymy....ale to dlatego, że jeszcze ich nikomu nie pokazaliśmy, kto by ich wykonanie zakwestionował.... :roll: hm.........a Wam kto "kazał" burzyć te schody? bo to nie tylko sporo bałaganu ale i koszt - choć tu mam nadzieję korzystacie z rękojmi / gwarancji... trzymam kciuki za wykończenióweczkę :) - bo u nas jest to samo - ino mamy kłopot z terminem odbioru domu i ....wiesz jak jest... :-? nitubaga Jak miło poznać bratnią duszę, widzę faktycznie spore podobieństwo "sytuacji życiowej";);) Schody na początku wydawały nam się OK ale to chyba dlatego, ze myśleliśmy, ze po prostu tak mają wyglądać. Dopiero jak przyszło trzech niezależnych fachowców celem wyceny obłożenia ich drewnem okazało się, że każdy jest tego samego zdania: spartaczone i nie trzymają się żadnej normy Mam nadzieję, że uda nam się wyegzekwować coś od dewelopera ale szczerze mówiąc nie wiem czego oczekiwać czy żądać i jak ugryźć ten temat. Jak porównaliśmy te schody z dokumentacją to zauważyliśmy, że ich kształt odbiega od projektu, więc liczę na to, że będzie to argument na naszą korzyść. Pożyjemy, zobaczymy... A z ciekawszych zbieżności to dołączyłaś do forum w dniu moich urodzin;)) Pozdrawiam i dołączam także do grona śledzących Twój wątek:) nitubaga - 02-09-2008 04:10 hm....to faktycznie ciekawe zbieżności....bo ja mam urodziny następnego dnia - znaczy 16.02.....hahahahaha :lol: :lol: zatem witam wodnika - wodniki fajne som, nie? a w sprawie schodów - to czy macie już protokół przekazania budynku podpisany? bo jeśli jeszcze nie - to w nim właśnie wyszczególnia sie wszelkie usterki, które się da zauważyć na "pierwszy rzut oka" i najlepiej od razu ustalić termin ich naprawy. Oczywiście czego nie dolookasz, możesz zgłosić w ciągu 3 lat (rękojmia na wady ukryte), ale warunek tam jest taki by zrobić to - najlepiej na piśmie - w ciągu miesiąca od ich wykrycia. Mnie jeden prawnik poradził, że z prawnego punktu widzenia to nie ma znaczenia kiedy zażyczysz sobie naprawy wady - przed czy po akcie notarialnym, ale...........po akcie jak już depesie dostaną całą kasę, to nieprędko się zjawią na jakiekolwiek poprawki....bo powiedzą, że nie mają ludzi, narzędzi, czasu, ble ble ble...Wtedy powiedz, że nie ma sytuacji bez wyjścia - Ty zatrudnisz ekipe, a oni zapłacą fakturę i tyle. Ja osobiście jestem na etapie poprawek jeszcze przed protokołem przekazania, choć opóźnienie wynika też z faktu, że się panowie opierdzielają...ale tu ich myślę skrobnąć za niedotrzymanie warunków umowy (odsetki za zwłokę) ... Po prostu pewnego dnia jak im powiedziałam, że się opóźniają, a jest jeszcze tyle roboty, to zrobili :o , a ja :evil: i zmaściłam im liste 20 poprawek - tak wiesz na poczekaniu od ręki...zresztą wsio jest w dzienniku... A wracając do Twoich schodów - wyszperaj Waszą umowę kupna domu i znajdź - jeśli masz, a na pewno masz - zapis mówiący o tym, jak to developer zobowiązuje się wybudować budynek zgodnie z polskimi normami... masz gdzieś na piśmie to, że te schody nie maja zachowanych norm? jeśli tak to daj im to - oni znają te normy i wiedzą, że w takich sytuacjach one się kwalifikują do naprawy, jeśli będą się wykręcać powiedz, że niezachowanie tych norm - potraktujesz nie tylko jako niewywiązanie się z podpisanej umowy, ale także jako niedotrzymanie przepisów polskiego prawa budowlanego, do czego są zobowiązani (tu możesz delikatnie dopowiedzieć, że każdy sąd przyzna Ci w tym zakresie rację) - takie teksty zawsze działają mrożąco..... jeśli nie masz takiego świstka - to postaraj sie o niego ... poza tym jeśli im jeszcze dorzucisz, że konstrukcja schodów nie odpowiada temu co masz w projekcie - to samo to powinno wystarczyć, bo nie ma większego przewinienia, jak jakiekolwiek odstępstwa od projektu, bez wszystkich pozwoleń... Oczywiście może się okazać, że Ci powiedzą, że stolarz to żaden autorytet - więc zapytaj czy na pewno chcą ekspertyzy biegłego rzeczoznawcy - bo jeśli sie okaże, że schody są faktycznie do bani - to czeka ich dodatkowo pokrycie kosztów tego badania ... Dodatkowo musisz wiedzieć, a im możesz powiedzieć, że każda TRWAŁA wada budynku, a nie czarujmy sie te schody, dopóki ich nie poprawią są właśnie trwałą wadą budynku - obniża wartość domu, więc po podpisaniu aktu, a przed przelaniem reszty pieniędzy możesz próbować znegocjować cenę... ja też tak myślę zrobić... hm...myślę, że jak im na początek zasadzisz takiego klina - to pewnie nie od razu, ale zmusisz ich do rozmów na ten temat...i jeszcze jedno...nie wiem jacy to są ludzie...więc rozważ by to wszystko oprócz wersji ustnej dostali również na piśmie z pokwitowaniem odbioru... mam nadzieję, że Ci temat lekko rozjaśniłam.....i mam nadzieję, że bardzo się nie wymądrzałam. Po prostu jestem na tym samym etapie....może nie dotyczy to schodów, ale wylewek...myślę jak tu ich zmusić do skucia całego piętra... coś dziś nie mogę spać...a jutro idę lookać na moje własne schody...cholera wie, co tam znajdę....a mówisz, ze jak ma być prawidłowo? bo tez mam zabiegowe po łuku... no to dobranoc....pa Jolasia - 02-09-2008 12:34 nitubaga wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu, akt mamy umówiony dopiero na przyszły wtorek, więc do tego czasu spróbuję powalczyć. Co prawda nie mam na piśmie żadnej opinni biegłego, ze schody są niezgodne z normami, ale skoro jak jako laik widzę, ze nie zgadzają się z projektem to chyba sprawa jest oczywista (wieczorem wkleję zdjęcia projektu i stanu faktycznego). Główny problem to zabieg: chodzi o to, że 7 stopni skupia się w jednym punkcie, co powoduje że każdy z nich jest bardzo wąski. Podobno wygodne, dobrze zrobione schody mają na zabiegu max. 5 schodków skupionych w jednym punkcie. Tak się zastanawiam co w tej sytuacji bedzie lepsze: kazać im poprawiać schody (podobno miejsce przeznaczone na schody jest tak wąskie, że ciężko będzie zrobić tam betonowe wygodne schody) czy kazać wyburzyć na ich koszt i zrobić sobie samemu ażurowe? No i ewentualnie jakiej obniżki ceny oczekiwać? Muszę poszukać na forum jaki jest koszt wymurowania schodów betonowych i to chyba będzie ta kwota? Mam nadzieję, że Twoje dzisiejsze oględziny schodów wypadły pomyślnie i nie odkryjesz takich kwiatków jak u mnie:) ...w każdym razie tego Ci życzę i jeszcze raz wielkie dzięki za bardzo rzeczową i pomocną wypowiedź PS wymienię kolejną zbieżność, tym razem miejsc - ja pochodze z Zamościa... rzut beretem od Tarnobrzegu;) nitubaga - 02-09-2008 13:46 nitubaga wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu, akt mamy umówiony dopiero na przyszły wtorek, więc do tego czasu spróbuję powalczyć. zuch dziewczyna Co prawda nie mam na piśmie żadnej opini biegłego, na biegłego będzie jeszcze czas... ze schody są niezgodne z normami, ale skoro jak jako laik widzę, ze nie zgadzają się z projektem to chyba sprawa jest oczywista owszem - póki co po prostu zapodaj im temat i zobacz co powiedzą... Główny problem to zabieg: chodzi o to, że 7 stopni skupia się w jednym punkcie, co powoduje że każdy z nich jest bardzo wąski. Podobno wygodne, dobrze zrobione schody mają na zabiegu max. 5 schodków skupionych w jednym punkcie. u mnie na pierwsze piętro jest 5 na drugie jest 6 Tak się zastanawiam co w tej sytuacji bedzie lepsze: kazać im poprawiać schody (podobno miejsce przeznaczone na schody jest tak wąskie, że ciężko będzie zrobić tam betonowe wygodne schody) czy kazać wyburzyć na ich koszt i zrobić sobie samemu ażurowe? wyburzyć na ich koszt, ale jakie by nie były potem - tez na ich koszt, bo schody to element domu i być muszą...więc i zburzenie i postawienie nowych jest po ich stronie... No i ewentualnie jakiej obniżki ceny oczekiwać? Muszę poszukać na forum jaki jest koszt wymurowania schodów betonowych i to chyba będzie ta kwota? Mam nadzieję, że Twoje dzisiejsze oględziny schodów wypadły pomyślnie i nie odkryjesz takich kwiatków jak u mnie:) ...w każdym razie tego Ci życzę i jeszcze raz wielkie dzięki za bardzo rzeczową i pomocną wypowiedź no problem....a jak się będziesz nudzić zapraszam do moich komentarzy na ploteczki.... PS wymienię kolejną zbieżność, tym razem miejsc - ja pochodze z Zamościa... rzut beretem od Tarnobrzegu;) oooooooooooooo ja do Zamościa jeździłam na wycieczki szkolne - ładnie tam.... i budujesz tez w Zamościu? Jolasia - 02-09-2008 14:03 Buduję w Katowicach, niestety już wrosłam w piękną ziemię śląską i chyba się stąd już nie ruszę (przynajmniej widać czym człowiek oddycha;)) ...aczkolwiek marzy nam się na stare lata mały domek na Mazurach lub w Bieszczadach... nitubaga - 02-09-2008 14:43 przynajmniej widać czym człowiek oddycha;)) dobre :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: nitubaga - 11-09-2008 23:08 heloł.... jak się masz...coś tu cicho....co słychać....jak budowa? Jolasia - 12-09-2008 20:42 heloł.... jak się masz...coś tu cicho....co słychać....jak budowa? Jak miło, że ktoś o mnie pamięta, pomimo, że ucichłam:) Już sie poprawiam, zaraz wpiszę ostatnie nasze zmagania i wkleję kilka fotek tofee - 16-09-2008 03:02 A wydawało się że koszmar z ekipami już powoli mija :-?. Ps. podjęliście decyzje co do kominka? nitubaga - 16-09-2008 13:48 no brawo!!! zuch dziewczyna!!! a developerami trzeba króciutko...bo inaczej Cię zjedzą poprawki... kochana a tę litę co im dałaś jakoś Ci pokwitowali? bo wiesz formalnie wygląda to tak, że usterki zgłoszone na piśmie mają poprawić w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia, chyba, że sa niesprzyjające warunki techniczne....więc jeśłi masz ich potwiedzenie i datę...możesz sobie siedzieć i czekac spokojnie te 30 dni....bo ja się boję, że mogą Cię zlać...i sprawę schodów przeciągać w wieczność... u mnie - dogadałam się w sprawie wylewek, ale zaczynam się czepiać dachu.... :lol: no gratuluję aktu notarialnego.....teraz masz 3 lata na to by trzymać ich mocno za .......... i ściskać za każdym razem jak tylko znajdziesz usterkę... :wink: Jolasia - 16-09-2008 23:09 tofee Kominek owszem, wybrany, stanęło po prostu na tym, co polecał fachowiec. Zobaczymy czy opłacało się mu zaufać... wyjdzie w praniu... nitubaga mam nadzieję, że Twój czarny scenariusz się nie sprawdzi... może jestem naiwna ale jakoś ufam temu naszemu deweloperowi. Jak dotąd cokolwiek obiecał to się wywiązał, może trochę trzeba było się upominać, przypominać, ale koniec końców był pozytywny. Wiesz, ja z natury jestem bardzo podejrzliwa i zawsze widzę wszystko w czarnych kolorach, więc i w tym przypadku nie raz przeszło mi przez myśl, że teraz to się na nas wypnie i możemy se czekać na wyburzenie do ... pożyjemy, zobaczymy No i mam nadzieję, ze już więcej usterek nie będzie;) A ty moja droga się nie załamuj, bo coś powiało do Ciebie rezygnacją... Głowa do góry, alleluja i do przodu!:) nitubaga - 17-09-2008 09:40 Fakt....ubiegły tydzień nie był najlepciejszy dla mojego nastroju....po prostu zaczynam mieć dość ich wykrętów.... zastanawiam sie czy nie kupić im kalendarza? :x Jeśli chodzi o naszych depesi - to jako ludzie również są ok....tyle, że dla mnie to oni już są nie tylko ludzie...ale strona w interesach...a ten interes nie dość, że ma wady to jeszcze mam spłacać 45 lat...więc moja przychylność stygnie...z każdym dniem...zwłaszcza, że ja rónież mam to co było obiecane...ale ile musiałam się naupominać to moje... :evil: bużka.... nitubaga - 17-10-2008 10:47 puk puk - minął miesiąc , a tu taka cisza.... domagam się relacji i zdjęć i pomysłów. i wszystkiego ! :wink: Jolasia - 25-10-2008 15:34 puk puk - minął miesiąc , a tu taka cisza.... domagam się relacji i zdjęć i pomysłów. i wszystkiego ! :wink: ....ehhh, moja droga... nie wiem jak Ty to robisz, ale ja jak wracam wieczorem do domu, to padam... Oczywiście prawie codziennie zaglądam na forum, ale raczej po to, żeby znaleźć odpowiedź na jakieś pytanie, rozwiązanie problemu, a jak już pomyślę, ze trzeba by było uzupełnić dziennik, to sił brak:( Wiele się dzieje codziennie, fachowcy nas wykańczają, stroją fochy, co dzień nowe problemy... Na szczęście udało nam się zamknąć etap ogrodzenia jak jeszcze było ciepło no i domek nabrał nowego wyglądu:) Dzięki za mobilizację;)) nitubaga - 25-10-2008 16:30 puk puk - minął miesiąc , a tu taka cisza.... domagam się relacji i zdjęć i pomysłów. i wszystkiego ! :wink: Dzięki za mobilizację;)) ależ no problem.... ale tym ogrodzeniem mogłabyś się pochwalić, co? :wink: cieszę się , że mimo fochów ekip praca posuwa sie do przodu.... :wink: tofee - 29-10-2008 13:24 Czy ja dobrze zrozumialam, że słupki pod ogordzenie przyjechały juz takie gotowe? Jak to się montuje i jezeli mozesz podac ile kosztuje jeden?[/list] Jolasia - 29-10-2008 22:15 Tak Tofee zarówno słupki jak i murki przyszły gotowe, bo to jest imitacja klinkieru:) Takie gotowe odlewy kosztują ok. 150-200zł /szt. Wszyscy się dziwią, że to gotowce, naprawdę świetnie udają klinkier. Moim zdaniem to był jeden z najlepszych naszych dotychczasowych wyborów;)) nitubaga - 29-10-2008 22:21 hej hej.... długo patrzyłam na te słupki...fajne są.... i szybko i dość tanio... i przede wszystkim ładne. I widzę, że jeszcze jedno nas łączy - obie mamy działki narożne... :lol: A co ze schodami, bo że skute to widze.... a dalej? i pokoje już pomalowane...a u nas jeszcze tyle bojów... :lol: cieszę się, że praca idzie do przodu... i czekamy na zdjęcia... z siania trawy też :) tofee - 30-10-2008 08:29 Na fotach wygłądają świetnie ... ja się oszukałam ;-) Kupowaliście w jakimś składzie czy może to jakiś produkt ogólniej dostępny? Jolasia - 30-10-2008 21:55 Taki produkt znalazłam przypadkowo na Allegro: http://www.allegro.pl/item470571575_...klinkieru.html Okazało się, że firma handlująca takimi słupkami jest w pobliżu, więc pojechałam, zobaczyłam i kupiłam:) Cieszę się, że się podobają:) tofee - 14-11-2008 19:05 Moim zdaniem macie już bardzo dużo zrobione :P. Czy dobrze zauważyłam że łazienka w kremowych płytkach ma grafitowe dekory? Do tego bardzo fajny kolor mają wasze schody - jaki to odcień? Jolasia - 14-11-2008 21:19 tofee to nie są kremowe płytki, niestety zdjęcia przekłamały kolorystykę. Płytki to kolekcja Futuro firmy Polcolorit: http://www.polcolorit.pl/produkty.ph...ienki,Futuro_P na ścianach jest jasny Grigio, a na podłodze Graffit ..a dekory, to już w ogóle inna historia:) To jest seria Cosmic Glas firmy Dune, ciężko oddać na zdjęciu efekt, wygląda to tak: http://www.tilestop.co.uk/shop/Bathr...duct_info.html Na podłodze (której na razie nie pokazuję) jest także pas z tych płytek i są tam też wmontowane diody w fugach (taki mój kaprys:)) Myślę, że projekt tej ubikacji oddaje lepiej kolorystykę, w której jest zrobiona: http://www.fotki.be-3.info/projekty/...k-dol_lewa.jpg jedyna zmiana to umywalka - zdecydowałam się na kanciastą szafkę w kolorze ciemnej czerwieni i do niej kanciasta umywalka, ale jeszcze nie wieszamy, z wiadomych powodów:) A schody są dębowe, bejcowane na ciemny orzech. A tak w ogóle to widzę, że w końcu jest Twój dziennik (przepraszam, że dopiero dzisiaj zauważyłam) - gratuluję, trzymam kciuki i dołączam do grona osób dobrze Ci życzących:) tofee - 15-11-2008 10:22 Ok. to już teraz dużo więcej wiem ... ostatnio bardzo podobają mi się szare klimaty więc tym fajniejsza zapewne jest twoja łazienka :lol:. Płytki super i czekam na efekt końcowy z podłogą umywalką i resztą. Jestem też baaaaaardzo ciekawa tej czerwonej szafki (mat czy połysk?). Aaaaaa sama robiłaś projekt czy może korzystałaś z pomocy fachowców? Bardzo profesjonalnie wygląda :wink: Powtórzę się ale kolor schodów jest cudny ... może to kwestia foty, ale wyglądają bardzo elegancko i dokładnie taki odcień chciałabym u siebie. Ps. dzięki za odwiedziny. U nas nic ciekawego jeszcze nie widać a jak dotrę do twojego etapu to ty już dawno zapomnisz że bywałaś na muratorze :wink:. Ale dzięki za kciuki. Jolasia - 15-11-2008 14:43 Tak, projekt jest niestety mój (robiony w PRO100). Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że nie dałam płytek na całą ścianę, nie mogę się do tego przyzwyczaić:) A schody mają właśnie taki kolor jak na zdjęciu i to jest jedna z nielicznych rzeczy, która wyszła dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam:) wisia30 - 21-11-2008 16:07 Witam, podziwiam domek, bardzo podobają mi się łazienki, zwłaszcza ta jasna. Żałuję że nie zrobiłam u siebie jednej w bieli. Jeśli jeszcze zastanawiasz się jeszcze nad strukturą ściany to zajrzyj do dziennika malmucowej http://forum.muratordom.pl/dziennik-...t126612-60.htm tam jest chyba dokładnie to czego szukasz i jeszcze w dodatku pokazane łopatologicznie. Pozdrawiam serdecznie. Jolasia - 23-11-2008 16:32 wisia30 wielkie dzięki za pomoc. Zdjęcie Twojej ściany pokazałam naszemu fachmanowi, tynk już kupiony, narzędzia też, w przyszłym tygodniu zrobi mi próbki. Mam nadzieje, ze wyjdzie tak fajnie jak u Ciebie:) MonikaC - 24-11-2008 16:44 Jolasia schody piękne!!! Chyba już wiem jak będzie wyglądała nasza balustrada :) Jolasia - 24-11-2008 16:53 MonikaC dzięki:) Te schody kosztowały mnie tyle nerwów, że gdyby jeszcze po tym wszystkim źle wyglądały to bym sie załamała totalnie;) Na szczęście z tego elementu naszego donku jestem w 100% zadowolona naLeśnik - 08-12-2008 12:40 Witam dawno mnie nie było w twoim dzienniczku, no i proszę jakie zmiany... .....np. były schody betonowe a teraz..... piękne drewniane schody. Bardzo mi się one podobają. telmunia - 08-12-2008 15:33 My pierwszy raz w twoim dzienniku i od razu z pytaniem ;-) Bardzo Nam się podoba cały domek... A przede wszystkim drzwi wewnętrzne!!! Czy mogłabyś zdradzić z czego są zrobione, jaki to producent i ile kosztowały??? Będziemy baaardzo wdzięczni za informacje. Pozdrawiamy i Życzymy samych trafnych decyzji i wielu pomysłów na wykończeniówkę!!! Jolasia - 08-12-2008 21:12 telmunia Witam nowych gości w naszych skromnych progach:) Drzwi tak jak i schody są dębowe, bejcowane na ciemny orzech, zamawiane u stolarza. Cena była moim zdaniem bardzo dobra - 1200zł z ościeżnicą i zamkiem. Niestety stolarz ze Śląska więc obawiam się, że do Was troszkę będzie mu daleko:) naLeśnik faktycznie jak się zagląda do dziennika od czasu do czasu to jakis postęp widać, ale jeżdżąc codziennie na budowę można się czasem załamać bo wchodzisz i niemalże z lupą szukasz jakiś zmian. Ale schody i drzwi to były kroki milowe, z których cieszymy się jak dzieci:) telmunia - 08-12-2008 22:45 dziękuję bardzo za odpowiedź... powtórzę się, ale drzwi są super i cena też super! biorąc pod uwagę ceny zaproponowane np. przez portę czy dre (a to przecież nie jest drewno) jeszcze raz gratulujemy pomysłów! efekt jest ŚWIETNY!!! AMFI - 11-12-2008 16:34 Jolasia drzwi są przepiękne! :D szkoda, ze ze śląska, bo już bym brała namiary! świetnie wyszły, zresztą reszta domku tez bardzo bardzo mi sie podoba, a biała łazienka - cudo! częstochowianka - 11-12-2008 20:02 wlasnie dzwonilam do kępy , powolalam sie na ciebie , jak cos dopiero mialabym te cudo na poczatku marca Jolasia - 11-12-2008 20:04 No to najwyraźniej załapali sporo zleceń. Jak ja zamawiałam schody i drzwi to termin realizacji dawał około miesiąca. częstochowianka - 11-12-2008 20:05 wlasnie dzwonilam do kępy , powolalam sie na ciebie , gdybym je zamowila to dopiero to cudo bede miec na poczatku marca częstochowianka - 11-12-2008 20:05 wlasnie dzwonilam do kępy , powolalam sie na ciebie , gdybym je zamowila to dopiero to cudo bede miec na poczatku marca częstochowianka - 11-12-2008 20:07 dziwnie mi internet chodzi , napierw wychodzi ze wiadomosc niewyslana a teraz to samo az 3 razy ! częstochowianka - 11-12-2008 20:08 mysle ze to twoja zasluga , robisz mu niezlą reklame częstochowianka - 11-12-2008 20:22 a drzwi masz z drewna czy to sklejka? Jolasia - 11-12-2008 20:26 Drzwi też są dębowe vanka99 - 12-12-2008 09:05 Witam Sliczny dom wam wyszedł. Bardzo podobaja mi się drzwi zarówno wewnętrzne jak i wejściowe. Niestety jak wyczytałam były robione na zamówienie - troche dla mnie za daleko :wink: Pozdrawiam Jolasia - 12-12-2008 10:04 Witam Sliczny dom wam wyszedł. Bardzo podobaja mi się drzwi zarówno wewnętrzne jak i wejściowe. Niestety jak wyczytałam były robione na zamówienie - troche dla mnie za daleko :wink: Pozdrawiam Dziękuję:) Faktycznie drzwi wewnętrzne były robione na zamówienie ale stolarz ma jakieś powiązania we Wrocławiu i na ile się orientuję tam też działa, więc wysyłam Ci namiary na priv. vanka99 - 12-12-2008 14:30 Witam Sliczny dom wam wyszedł. Bardzo podobaja mi się drzwi zarówno wewnętrzne jak i wejściowe. Niestety jak wyczytałam były robione na zamówienie - troche dla mnie za daleko :wink: Pozdrawiam Dziękuję:) Faktycznie drzwi wewnętrzne były robione na zamówienie ale stolarz ma jakieś powiązania we Wrocławiu i na ile się orientuję tam też działa, więc wysyłam Ci namiary na priv. Bardzo dziekuje za namiary. Co prawda do montowania drzwi to mamy jeszcze trochę czasu ale trzeba sie już rozglądać, bo to rozglądanie się zabiera strasznie dużo czasu . Pozdrawiam częstochowianka - 14-12-2008 18:01 jolasiu a ile wział za dzrwi - ile za sztuke ? Jolasia - 14-12-2008 18:03 1200 zł z ościeżnicą i zamkiem olaczek - 15-12-2008 22:53 Joasiu, czy stolarz robi także drzwi zupełnie proste? jeżeli tak to prosiłabym o kontakt na niego. Szukam też kogoś , kto zrobi szafkę do lazienki. Ciekawa jestem jak skończa się Towoje negocjacje z deweloperem. U mnie do odbioru jeszcze długa droga a już się martwię :-? Jolasia - 15-12-2008 22:59 olaczek z tego co wiem to robi drzwi tylko w takim wzorze, a poza tym to schody wszelkiego rodzaju. Szafki do łazienki raczej nie, ale jak jesteś z okolic Katowic to mogę podać namiary na faceta, który robi mi kuchnię i szafy wnękowe, możliwe że też u niego będę zamawiać szafkę do łazienki. Robił kuchnię mojej znajomej i moim zdaniem jest OK, w przyszłym tygodniu bedzie też moja kuchnia więc dam Ci znać:) olaczek - 16-12-2008 20:05 Ok, w takim razie cierpliwie czekam. Mam jeszcze sporo czasu ale szukam kogo do zrobienia drzwi do szaf w wiatrofłapie (boki z płyt KG) oraz szafek do lazienek. Ważne aby ten ktoś robił z drewna egzotycznego (łazienka). Jeżeli deweloper nie odda domu z dużym poślizgiem mam już dobrego kafelkarza. Kominek może zrobi Forest Natura z naszego forum, a podłogi drewniane Gosth. Będe potrzebować ludzi do ścian - gładzie + malowanie, jak sprawdziła się Twoja ekipa? a tak z ciekawości - może być na prw - gdzie na śląsku kupiłaś dom i jak skończyła się sprawa z deweloperem? Sama zastanwiam się jak mądrze odebrać dom od dewelopera ... p/s zadroszczę Ci, że już zbliżasz się do końca. To wszystko dopiero mnie czeka świątecznie pozdrawiam :) Jolasia - 18-12-2008 10:53 olaczek jeśli już masz zaklepanego kafelkarza do Ci gratuluję - ja z tym miałam największy problem. Jeśli chodzi o ekipy od ścian to były u nas dwie - co jedna to "lepsza", więc zdecydowanie nie polecam. Natomiast mamy tak świetnego glazurnika, tzw. "złoty chłopak", który potrafi wszystko i ostatecznie to on zrobił nam gładzie na całym parterze, potem kilka tynków ozdobnych, a teraz maluje - wszystko robi naprawdę super. Co tylko sobie wymyślę to jest w stanie zrobić (z tym że mnie już się nie chce wymyślać, teraz to już ide po najmniejszej linii oporu, byle do końca:)) W sobotę wkleję zdjęcia moich ścian z tynkami, powinny być już wykończone. Nie wiem na kiedy będziesz potrzebowała ludzi do ścian - ten nasz fachman będzie u nas gdzieś tak do końca stycznia i potem wiem, że ma w planie jakiś kolejny domek. Jeśli interesuje Cię powiedzmy marzec to mogę zapytać. PS A kiedy doczekamy się Twojego dziennika?:) olaczek - 21-12-2008 14:26 Joasiu, czekamy na nowe zdjęcia :) Jolasia - 21-12-2008 18:54 Niestety jutrzejszy montaż kuchni został przełożony na poniedziałek, po świętach ale jutro mamy montaż rolet zewnętrznych. Ponadto pomalowany jest już hol na górze, klatka schodowa, wiatrołap i przedpokój. Robi się coraz bardziej domowo:) Jutro pstrykne jakieś fotki vanka99 - 22-12-2008 14:09 Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór upłyną Wam w szczęściu i radości przy staropolskich kolędach i zapachu świerkowej gałązki. Nowy Rok zaś niech przyniesie szczęście i pomyślność Serdecznie pozdrawiam naLeśnik - 23-12-2008 10:21 Niech ten szczególny czas cudownych Świąt Bożego Narodzenia będzie dla Was okazją do spędzenia miłych chwil w gronie najbliższych, w atmosferze rodzinnego ciepła, wielkiej radości i wzajemnej życzliwości, pod żywą choinką dużo prezentów a w Waszych pięknych sercach wiele sentymentów, Świąt dających radość i odpoczynek oraz nadzieję, że Nowy Rok będzie szczęśliwszy. http://img386.imageshack.us/img386/8...ascard2lh2.jpg Aneczkab - 23-12-2008 11:14 http://www.majhost.com/gallery/anecz...czenia2008.jpg zx81M - 27-12-2008 23:13 Witam. Gratuluje fajnego domku. Pytanie - płot jest z gotowych elementów ? Również słupki ? Mogę prosić o namiar na producenta (jakaś stronka www). Dziękuję i pozdrawiam Jolasia - 28-12-2008 21:35 Dziękuję wszystkim za życzenia:) Ja przez Święta odcięta byłam od netu, więc i forum zaniedbane... Jolasia - 28-12-2008 21:39 Witam. Gratuluje fajnego domku. Pytanie - płot jest z gotowych elementów ? Również słupki ? Mogę prosić o namiar na producenta (jakaś stronka www). Dziękuję i pozdrawiam Tak, zarówno słupki jak i murki przyjechały do nas w całości, tak jak widać to na zdjęciu. Kupione były w tej firmie: http://<a href="http://www.kbcogrodz...E-122.html</a> zx81M - 29-12-2008 22:05 Bardzo dziękuję za informacje o ogrodzeniu. Pozdrawiam tofee - 30-12-2008 00:25 WOW trochę mnie nie było u ciebie a widać ogromne postępy. Czekam też na foty kuchni bo jestem bardzo ciekawa efektu :). Gratuluje tak sprawnych działań, na kiedy planujecie przeprowadzkę? olaczek - 30-12-2008 09:00 Joasiu robi się coraz bardziej przytulnie :) tofee - 30-12-2008 11:13 Asiu, to w holu na suficie to KG? Jak umieszczone jest oswietlenie i co tam umieściliście? Bardzo fajny efekt ... Jolasia - 30-12-2008 15:20 Dzięki dziewczyny za miłe słowa:) Faktycznie w końcu widać postępy, aż miło popatrzeć... Niestety tempo prac nie jest takie, jak sobie to wymarzyliśmy, bo przeprowadzkę planowaliśmy na Święta (minione;)) No ale jeśli uda się przeprowadzić w lutym to będę szczęśliwa. Tofee na górze jest konstrukcja z KG, a pod nią takie oprawy ze świetlówkami - 4 szt. nitubaga - 02-01-2009 19:30 Ale nasz fachman dokonał kilka fajnych tynków i pomalował sporą część domku. Przedpokój na dole z kolorami i trzema pasami tynku ozdobnego: http://www.fotki.be-3.info/cache/200...41.jpg_595.jpg ...a tak wygląda to z bliska: http://www.fotki.be-3.info/cache/200...44.jpg_595.jpg Przy schodach także odrobina radosnej twórczości: http://www.fotki.be-3.info/cache/200...51.jpg_595.jpg http://www.fotki.be-3.info/cache/200...63.jpg_595.jpg noooo fiuuuu ślicznie.... dawno mnie nie było i jakież to wielki zmiany widzę..... i od razu o pomoc proszę - czym pan robił te struktury? paski i te na schodach też.... i czym oddzielał strukturę od powierzchni gładkich - taśmą malarską? bardzo mi się domek podoba.... :wink: Jolasia - 02-01-2009 20:09 Witam dawno nie widzianą forumowiczkę w moich skromnych progach:) Do tych tynków był kupowany jakiś tynk gipsowy ale nie pamiętam jaki - jutro będę na budowie to sprawdzę i napiszę. Struktura oddzielona była od ściany zwykłą taśmą malarską. Nasz fachman ma takie przydatne cóś co się zowie poziomicą laserową chyba - tymże najpierw sobie rzucił linię prostą, a potem wzdłuż niej przykleił taśmę i jechał z tym koksem:) Cieszę się, że efekt się komuś podoba, bo wśród domowników poparcia dla mych wymysłów brak:( ...ale co tam, nie przejmuję się - będzie jeszcze pasek strukturki między oknami;) nitubaga - 02-01-2009 20:20 Witam dawno nie widzianą forumowiczkę w moich skromnych progach:) Do tych tynków był kupowany jakiś tynk gipsowy ale nie pamiętam jaki - jutro będę na budowie to sprawdzę i napiszę. Struktura oddzielona była od ściany zwykłą taśmą malarską. Nasz fachman ma takie przydatne cóś co się zowie poziomicą laserową chyba - tymże najpierw sobie rzucił linię prostą, a potem wzdłuż niej przykleił taśmę i jechał z tym koksem:) Cieszę się, że efekt się komuś podoba, bo wśród domowników poparcia dla mych wymysłów brak:( ...ale co tam, nie przejmuję się - będzie jeszcze pasek strukturki między oknami;) iee tam domownikami się nie przejmuj.... ja tez się zaczynam parać strukturami i tez poklasku jakos nie słyszę... oto moje ślimaczki w kotłowni, bo tylko tam póki co Szanowny mi pozwolił szaleć... http://images28.fotosik.pl/304/59bf233e49f65b4dmed.jpg i prawie gotowe... podczas nakładania połysku http://images34.fotosik.pl/420/0e3b65e0c82ebb0dmed.jpg mówisz poziomica laserowa.... hm.... a tej taśmy to dużo kleił? bo się boję że se zajadę za daleko... no i kiedy ją zdjął już jak wsio wyschło? Jolasia - 02-01-2009 20:31 Właśnie przed chwilą zajrzałam do CIebie i z podziwu wyjść nie mogę - no piękne te pełzaczki:) zuch dziewczynka:) Po tej wizycie u Ciebie tak mi się trochę głupio zrobiło bo faktycznie wiele w tym filozofii nie ma i mogłam też się sama pobawić... może wyszłoby trochę gorzej (a nawet na pewno:)) ale ta satysfakcja, ta duma, ta radość... ehhh... A wracając do tematu - taśmy szedł tylko jeden pasek, z tym że tej szerszej taśmy; a zrywał ją jak tynk był jeszcze mokry, bo jak Ci wyschnie i oderwiesz taśmę to na pewno ukruszy ci się więcej niż byś chciała, a na mokro odchodzi równiutko z brzegiem nitubaga - 02-01-2009 20:43 oooooo widzisz.... czyli juz wiem cego mam szukać... nie ukrywam, że szukam właśnie wzorka na ściany na klatce schodowej... i tak się tułam wszędzie i te Twoje mi spasiły... one były robione jakąś packą z ząbkami pewnie, co? Jolasia - 02-01-2009 20:47 Te przy schodach były robione zwykłym grzebieniem do nakładania kleju na płytki:) rasia - 05-01-2009 22:07 Wpadłam do dzienniczka to i wpiszę się do księgi gości :D Bardzo fajny domek macie i drzwi i kuchnia mi się bardzo podobuje, chociaż to nie "mój" kolor, to "moja" forma :D :D :D Trzymam kciuki za ciąg dalszy i wytrwałość... w spłacaniu kredytu :wink: i niniejszym dołączam do "paczki na kredyt" :wink: :D :D nitubaga - 05-01-2009 22:45 noooo jakież postępy, bardzo się cieszę.... a roletka z ociekaczami to fajny pomysł.... ale zapytam -- masz zmywarkę? Bo jeśli tak, to nie wiem czy ociekacz się będzie przydawał.... ja teraz mam i używam, ale tylko dlatego, że zmywarka jest 45 cm, a w nowym domciu będzie 60 i myślę tam wywalić wsie ociekacze... :wink: rasia - 05-01-2009 23:04 Mimo wszystko ociekacz przydaje się na drewniane przybory kuchenne i zastawę malowaną tak, że nie można jej myć w zmywarce :wink: :D Jolasia - 05-01-2009 23:08 Bardzo fajny domek macie i drzwi i kuchnia mi się bardzo podobuje, chociaż to nie "mój" kolor, to "moja" forma :D :D :D Trzymam kciuki za ciąg dalszy i wytrwałość... w spłacaniu kredytu :wink: i niniejszym dołączam do "paczki na kredyt" :wink: :D :D ...o, jak miło, bratnia dusza z kredytem na ramieniu:) Dzięki za odwiedziny i miłe słowa - zapraszam częściej:) Jolasia - 05-01-2009 23:15 a roletka z ociekaczami to fajny pomysł.... ale zapytam -- masz zmywarkę? Bo jeśli tak, to nie wiem czy ociekacz się będzie przydawał.... Tak, mamy zmywarkę 60, tuż obok zlewozmywaka ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie życia bez ociekacza... np. idę do kuchni czegoś się napić, po czym myję po sobie szklankę i chowam do "ociekarni" albo: przygotowuję coś w kuchni, zabrudzę jakieś naczynie, które wiem że za chwilę znowu będę potrzebować, więc myję, na ociekacz i za chwilę mam... wiem, że można do tego wykorzystać ociekacz na zlewozmywaku, ale to od razu potęguje bałagan, a że ja z natury jestem bałaganiara więc chcę maksymalnie ograniczyć sobie możliwość wprowadzania "haosu" w mojej nowej kuchni:) Może to i głupie ale tak sobie wymyśliłam i już:) nitubaga - 05-01-2009 23:38 ależ to nie jest głupie.... ino ja leń jestem, a już przy garach to nie znosze stać i to nie ważne czy mam gotować czy zmywać.... więc jak [... np. idę do kuchni czegoś się napić, po czym myję po sobie szklankę i chowam do "ociekarni" to biorę następny hihihihihi :lol: a porcelany malowanej nie mam.... :P Justyna&Leszek - 10-01-2009 08:24 Mam pytanko odnośnie Twoich schodów wewnętrznych. Bardzo mi się takie zabiegowe podobają - ale powiedz mi szczerze jak jest w praktyce. Czy są wygodne jak wchodzi się po nich -naście razy dziennie? Wszyscy radzą mi zrobić dwubiegowe ze spocznikiem. I boję się, że później będę musiała im przyznać rację - choćby dziecku jest łatwiej wejść po prostych schodach. Proszę doradź mi Pozdrawiam i gratuluję ślicznego domku Justyna mirko1 - 10-01-2009 15:17 Witam! Śliczny domek i z każdym dniem widać postępy! Mam pytanie odnośnie schodów- co to za producent i jaki był koszt.Jestem na etapie poszukiwania ekipy od schodów a Twoje bardzo mi się podobają.(odp można na priv) Z gór dziękuję i życzę powodzenia w dotarciu do celu( końca budowy) tofee - 10-01-2009 17:13 Gratuluję postępów :-) Mam pytanko, jak sprawuje się roleta? Czy mechanizm chodzi lekko? Czy sam nie opada? Jak to działa i czy się sprawdza? Do tej pory miałam obawy co do takiego mechanizmu a jak już widzę że u ciebie jest to pomyślałam że spytam ... Wszystko wygląda fajnie, a ostatnia fota prezentuje super kolorki ... takie kawowo śmietankowe, czy to zdjęcie najwierniej oddaje kolorystykę podłogi w salonie na ścianach i podłodze? Bardzo fajne :P nitubaga - 10-01-2009 21:51 niesamowite? Rety jak ci fajnie... teraz już tylko mebelki, a to jest najprzyjemniejsza część tego wszystkiego.... piękne struktury.... salon wygląda bardzo okazale.... gratuluję :) Jolasia - 10-01-2009 22:42 Wow, nie było mnie dzisiaj w ogóle przy kompie, bo pojechaliśmy na roczek bratanicy Adama a tu tyyyle komentarzy i miłych słów:) ...aż nie mogę się pozbierać, chyba nie zasnę;) Dzięki za wpisy, za chwilę po kolei odpowiem na pytania:) Jolasia - 10-01-2009 22:48 Mam pytanko odnośnie Twoich schodów wewnętrznych. Bardzo mi się takie zabiegowe podobają - ale powiedz mi szczerze jak jest w praktyce. Czy są wygodne jak wchodzi się po nich -naście razy dziennie? Wszyscy radzą mi zrobić dwubiegowe ze spocznikiem. I boję się, że później będę musiała im przyznać rację - choćby dziecku jest łatwiej wejść po prostych schodach. Proszę doradź mi Pozdrawiam i gratuluję ślicznego domku Justyna Trudno odpowiedzieć mi na to pytanie obiektywnie, bo jeśli prześledzisz naszą historię to schody byył zmorą naszej budowy. Zbyt wąska klatka schodowa i źle wylane schody betonowe... wtedy chodzenie było faktycznie niewygodne i dlatego zdecydowaliśmy się na wyburzenie i zrobienie tych schodów. Aktualnie stopnie mają prawidłowe parametry, stopa mieści się na nich bez problemu, więc dla nas jest to wygodne. Myśle jednak, że gdybym miała miejsce i możliwość zrobienia dwubiegowych ze spocznikiem to zdecydowanie wybrałabym takie rozwiązanie. Na pewno takie schody będą wygodniejsze zarówno dla dzieci jak i dla Was "na starość":) Jolasia - 10-01-2009 22:51 Witam! Śliczny domek i z każdym dniem widać postępy! Mam pytanie odnośnie schodów- co to za producent i jaki był koszt.Jestem na etapie poszukiwania ekipy od schodów a Twoje bardzo mi się podobają.(odp można na priv) Z gór dziękuję i życzę powodzenia w dotarciu do celu( końca budowy) Dziękuję:) Schody kosztowały 12 tys. - namiary na stolarza wyślę na priv. Gdy byłam na etapie szukania wykonawcy to bardzo dobre wrażenie i dość dobrą cenę zaoferował pewien stolarz z Częstochowy, tyle że nam zależało na montażu przed Świętami, a on miał wtedy sporo zleceń na ten termin i nie gwarantował tego. Jak znajdę to wyślę Ci też namiary na niego, bo widzę że jesteś z tamtych okolic. Jolasia - 10-01-2009 22:55 Gratuluję postępów :-) Mam pytanko, jak sprawuje się roleta? Czy mechanizm chodzi lekko? Czy sam nie opada? Jak to działa i czy się sprawdza? Do tej pory miałam obawy co do takiego mechanizmu a jak już widzę że u ciebie jest to pomyślałam że spytam ... Wszystko wygląda fajnie, a ostatnia fota prezentuje super kolorki ... takie kawowo śmietankowe, czy to zdjęcie najwierniej oddaje kolorystykę podłogi w salonie na ścianach i podłodze? Bardzo fajne :P Dzięki Tofee (nasz wierny kibicu;)) Jeśli chodzi o roletę to najlepiej sprawują się takie zwijane "w ślimaka" - wtedy nie ma właśnie problemu z opadaniem. U nas jednak nie dało się zastosować takiego modelu, bo głębokość była zbyt mała (ta roletka "ślimakowa" wymaga min. 30 cm a u nas było mniej, bo za tą roletą jest ukryty komin). Tak więc u nas jest roleta, która opada jakby z tyłu szafki, co oznacza, że dopiero gdy z tyłu powstanie przeciwwaga to z przodu roleta zatrzyma się i nie opadnie. No ale cóż, u nas wyboru nie było, a myślę, że da się z tym żyć... Jolasia - 10-01-2009 22:58 niesamowite? Rety jak ci fajnie... teraz już tylko mebelki, a to jest najprzyjemniejsza część tego wszystkiego.... piękne struktury.... salon wygląda bardzo okazale.... gratuluję :) Dzięki nitu, tak pięknie to znowu nie jest... z meblami i tak musimy poczekać aż glazurnik wykończy łazienkę na górze, bo póki on jest to jest ciągły bałagan, więc meblowanie byłoby ryzykowne:) nitubaga - 10-01-2009 23:02 niesamowite? Rety jak ci fajnie... teraz już tylko mebelki, a to jest najprzyjemniejsza część tego wszystkiego.... piękne struktury.... salon wygląda bardzo okazale.... gratuluję :) Dzięki nitu, tak pięknie to znowu nie jest... z meblami i tak musimy poczekać aż glazurnik wykończy łazienkę na górze, bo póki on jest to jest ciągły bałagan, więc meblowanie byłoby ryzykowne:) słusznie..... a jakie mebelki planujecie? Jolasia - 10-01-2009 23:07 Ojej, kobito, zbyt wiele ode mnie wymagasz!;) Najgorsze jest to, że podoba mi się zbyt wiele, więc nie mam pojęcia na czym stanie... nie mam tu żadnych typów: chodzę, oglądam i zachwycam się ale nie mam konkretnej wizji. Jedno wiem na pewno: chcemy mieć baardzo miękką kanapę i fotele. Tak,. zeby się w nich zapaść. A jak sądzicie: do tego salonu dać jasną skórę czy raczej coś w brązie? Meble myślę, ze raczej ciemne, ale jeśli macie sugestie lub pomysły to chętnie posłucham:) iva_marti - 10-01-2009 23:47 Jolasia Czy ten fachman od płytek robi też w Krakowie? Ile liczy za prosty metr kw. ? Jolasia - 11-01-2009 09:50 iva_marti z tego co wiem to przyjmuje zlecenia do 30km od domu, więc raczej Kraków odpada. Jego ceny usług zależą od wielkości płytek, powierzchni, itp więc nie wiem jak Ci odpowiedzieć. aka-jonek - 11-01-2009 15:25 Bardzo ładne wnętrza :D, schody faktycznie fajnie wyszły i chyba nie ma co żałować, bo te uatrakcyjniają te wnętrza. Moje też będą drewniane i ciemne (orzech) i już niedługo montaż, więc podglądam jak zabezpieczyliście schody przed ew. zniszczeniem. Mam jeszcze pytanie dot kominka, bo bardzo mi się spodobał - ile kosztował wkład i robocizna i czy mogę prosić o namiary na wykonawcę? Pozdrawiam aka Jolasia - 11-01-2009 18:33 Mam jeszcze pytanie dot kominka, bo bardzo mi się spodobał - ile kosztował wkład i robocizna i czy mogę prosić o namiary na wykonawcę? Pozdrawiam aka Kominek w całości (wkład + płyta marmur + robocizna + nawiew na jeden pokój) kosztował 6500 - nie wiem czy to dużo czy mało, ale poszło dość sprawnie i bez problemów. Wykonawcę znalazłam w internecie: http://www.nowickikominki.pl/ aka-jonek - 11-01-2009 20:28 Serdeczne dzięki !!! aka magerka - 15-01-2009 17:02 Joasiu, czy stolarz robi także drzwi zupełnie proste? jeżeli tak to prosiłabym o kontakt na niego. Szukam też kogoś , kto zrobi szafkę do lazienki. Ciekawa jestem jak skończa się Towoje negocjacje z deweloperem. U mnie do odbioru jeszcze długa droga a już się martwię :-? Przepiekne drzwi też proszę o namiary MonikaC - 15-01-2009 17:50 Jolasia schody cudne a strukturka bajer napisz mi na pw co to za tynk? Jolasia - 15-01-2009 21:14 Jolasia schody cudne a strukturka bajer napisz mi na pw co to za tynk? Dziękuję:) Jutro sprawdzę ten tynk, bo nie pamiętam:) shooter - 16-01-2009 02:42 super domek planujemy doscpodobne wykonczeniei mialbymgoraca prosbe o podanie namiarów na ludzi od : schody/drzwi kuchnia (meble) -pozdrawiam- Jolasia - 16-01-2009 08:33 super domek planujemy doscpodobne wykonczeniei mialbymgoraca prosbe o podanie namiarów na ludzi od : schody/drzwi kuchnia (meble) -pozdrawiam- Dzięki, namiary wysyłam na priv:) escape - 16-01-2009 22:29 Witam serdecznie juz od jakiegos czasu przegladałam wasze zmagania z budową i powiem tak domek bardzo przypadł mi do gustu nowe schody trafione w dziesątke bardzo ładnie gratuluje...... widze pewne podobieństwo w gustach ;) te same drzwi wewnętrze te same płytki w wiatrołapie :D nawet kolor mebli kuchenny prawie ten sam :D a twoje słupki i tralki są moimi faworytami w wyborze.Wytrwałości zyczę pozdrawiam Ilona rasia - 16-01-2009 22:46 Jedno wiem na pewno: chcemy mieć baardzo miękką kanapę i fotele. Tak,. zeby się w nich zapaść. A jak sądzicie: do tego salonu dać jasną skórę czy raczej coś w brązie? Meble myślę, ze raczej ciemne, ale jeśli macie sugestie lub pomysły to chętnie posłucham:) Jolasia tylko nie brązowe! Masz w salonie tyle odcieni i odmian brązu począwszy od okien przez ściany, kamień na podłodze, przy kominku, schody..., że jedyne co może je wszystkie połączyć to jakiś delikatny kremik jak najbardziej zbliżony do koloru ściany nad kominkiem... Jolasia - 16-01-2009 22:50 Witam serdecznie juz od jakiegos czasu przegladałam wasze zmagania z budową i powiem tak domek bardzo przypadł mi do gustu nowe schody trafione w dziesątke bardzo ładnie gratuluje...... widze pewne podobieństwo w gustach ;) te same drzwi wewnętrze te same płytki w wiatrołapie :D nawet kolor mebli kuchenny prawie ten sam :D a twoje słupki i tralki są moimi faworytami w wyborze.Wytrwałości zyczę pozdrawiam Ilona Cześć:) Powiem Ci coś więcej, akurat dzisiaj przed południem (w pracy;)) trafiłam na Twój dziennik - nie wiem dlaczego, pewnie przewinęłaś się przez któryś z obserwowanych przeze mnie wątków. No i przeżyłam szok, bo faktycznie zbieżność gustów jest zaskakująca:) Mało tego: podobają mi się te same okapy, które Tobie (tyle, że mój Adam ma trochę odmienne zdanie, więc jeszcze nie wiemy na czym stanie) Hehe przed chwilą Adam zerknął jak akurat przeglądałam Twój dziennik ponownie i przeżył szok:) Jesteśmy lekko przerażeni;) Pozdrawiam cieplutko i życzę wytrwałości i powodzenia w dalszym wykańczaniu, będę teraz stałym Waszym bywalcem:) PS Czy planujesz jeszcze WC z kolekcją Sensual?;) Jolasia - 16-01-2009 22:58 Jolasia tylko nie brązowe! Masz w salonie tyle odcieni i odmian brązu począwszy od okien przez ściany, kamień na podłodze, przy kominku, schody..., że jedyne co może je wszystkie połączyć to jakiś delikatny kremik jak najbardziej zbliżony do koloru ściany nad kominkiem... Masz na myśli meble czy kanapę i fotele? Jeśli chodzi o meble to jakoś sobie jasnych nie wyobrażam... nie trafiłam jeszcze na takie, które by mi się spodobały - zawsze w oko wpadają mi te ciemne. Wiem, że u nad duużo brązów, ale jakoś tak do mnie przylgnęły w myślach, że ilekroć coś sobie planowałam, projektowałam to nijak inaczej nie wychodziło jak z tymi brązami i to zawsze te najciemniejsze:) Co do kanapy to jasna skóra jest fajna tylko obawiam się o to jaka będzie w utrzymaniu... A tak przy okazji, mam kolejny dylemat: SYPIALNIA Jak widać na scianach jest fiolet, wymyśliłam sobie, że do tego będą lampki i lampa z czarnymi kloszami, łoże i szafeczki nocne jakieś ciemne drewno no i zastanawiam się nad szafą... Czy połączyć ciemny brąz (jaśniejszy niż wenge) z czarnym lacobelem? Czy zrobi się zbyt grobowo? rasia - 16-01-2009 23:18 Jolasia, zależy jakie będziesz miała podłogi? Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 350 wypowiedzi • 1, 2 |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |