Komentarze do Natalkowego pamiętnika

Menu


Komentarze do Natalkowego pamiętnika





mamamatinka - 08-01-2007 22:27
Witam wszystkich serdecznie i zapraszam do komentowania, doradzania, przestrzegania, pouczania, chwalenia, wychwalania i słodzenia :) Najbardziej słodzących zapraszam jak dobrze pójdzie za 2 lata na taras "Natalki" w Imielinie - na dowolną ilość piw tudzież innych mocnych trunków. :)



kasia w - 09-01-2007 23:15
Witaj mamamatinka!

Przeczytałam sobie to, co do tej pory napisałaś i powiem szczerze zapowiada się bardzo ciekawie.
Tym bardziej, że ja też mam zamiar zacząć w tym roku.
Bardzo podoba mi się sposób Twojego pisania i jak tylko będę miała czas to obiecuję zaglądać do Twojego dziennika :) :) :)
Czekam na dalsze wpisy.
Napisz z jakiego biura jest ta Twoja "NATALKA".
Chętnie zobaczyłabym rzuty.

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 10-01-2007 00:18
witam pierwszego jakże szanownego gościa!! witam tym bardziej, że już męża chciałam zatrudnić w funkcji forumowego klakiera, żeby moje komentarze takie ostamiotnione nie były:)
Fajnie, że też zaczynace, daj namair na twój dziennik to też będę śledzić!!!



malmuc - 10-01-2007 09:54
A jak bardzo bardzo mocno będę słodzić to może szybciej jak za dwa lata mnie zaprosisz na tarasik ? :wink:
Miło miło jest powitać nową forumowiczkę wsród całego mnóstwa opętanych budową ludzi. :lol:
Grono forumowych Mamus z synusiami (2005) sie powieksza :D
Trzymam kciuki za Was, za domek.
Pozdrawiam



mamamatinka - 10-01-2007 10:08
no, ja z chęcią zaprosiłabym szybciej i nawet niekoniecznie za silną dawkę słodzenia, albo po prostu z wlasnej niepohamowanej chęci siedzenia na tym tarasie, ale ekipa wszystkorobiaca jest dość zajęta dlatego taki wstępny plan jest. No, ale licze na pewne prace zimą (przyszlą), jesli zrobimy kominek, to może bedzie dało sie cos zadziałać.



kasia w - 10-01-2007 13:34

witam pierwszego jakże szanownego gościa!! witam tym bardziej, że już męża chciałam zatrudnić w funkcji forumowego klakiera, żeby moje komentarze takie ostamiotnione nie były:)
Fajnie, że też zaczynace, daj namair na twój dziennik to też będę śledzić!!!
Cześć mamamatinka!
Zapraszam do mojego dziennika: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=78851

Pozdrówka kasia



kropi - 10-01-2007 22:26
Hej, fajnie piszesz - i jestes na najfajniejszym chyba etapie budowy, jeszcze wszystko przed tobą... Jeśi nie lubisz latac po schodach to może parterówka? Ja trochę żałuję, już byśmy pewno mieszkali... no i koszta jednak chyba są wyższe przy poddaszu. Że nie wspomnę o czasie. Mój 2 dom na 100% będzie w parterze. Dasz jakiegoś linka do Natalki?



danad - 11-01-2007 19:29
Gratuluję dziennik NATALII- świetny, będę go śledzić na pewno, Jesteśmy prawie na tym samym etapie w budowie Natalii Nie ma zdolności do pisania, więc chyba na własny sie nie zdecyduję, ąle do drobnych komentarzy napewno tak



mamamatinka - 12-01-2007 15:31
O, bardzo wam dziekuję za komentarze - i witam, na skrzynkę powiadomienia o odpowiedziach nie przychodziły i byłam pewna że nikt nic nie napisał!! Miła niespodzianka w to okropne, wietrze popołudnie!
Być może to faktycznie najfajniejszy etap budowy - w sumie nie ma szczegolnego pośpiechu, niespodzianek, cięzkich rozmów z fachowcami itp, ale powiem szczerze tęsknię juz do tych mniej fajnych etapów :)
Co do parterówki - to też braliśmy to pod uwagę (szczególnie ja) - ale w sumie zrezygnowaliśmy, bo parterówka ma pewne swoje minusy: dla nas konkretnie: przy pow. ok. 160 m kw plus 2 stanowiskowy garaż to musiałby to być ogromny rozłożysty dom - co za tym idzie ogromny fundament, ogromny dach, a działkę mamy stosunkowo małą (930 m kw) więc głupio by to mogło wyglądać. 2. zależało mi by na górze było królewsto dzieci, kiedy bedą już starsze każdy będzie miał troche prywatności (więcej niż na 1 poziomie). Parterówka przy malutkim dziecku tez ma swoje minusy - ja np. (czasem - bardzo czasem, ale jednak) lubię coś wieczorem upiec czy upichcić, co zwykle wiąże się z włączeniem robota i bałabym się, że dzieciątko śpiąc na parterze mogłoby sie obudzić, a tak na pieterku będzie słodko spać a rodzice moga spokojnie przyjmowac gości itp. Na poddasze zdecydowaliśmy się również z tego względu, że gdyby za iles tam lat przyszłoby któremuś z naszych rodziców mieszkać z nami - wtedy oni zajęli by sobie dwa dolne pokoje (albo jeden, a drugi pozostałby gabinetem) a my idziemy do dzieci na górę. także te argumenty przewazyły, ale ze wzgledu na to, że nasza sypialnia i łazienka będzie na dole, nie mam zamiaru odbywać zbyt częstnych biegów po schodach.



mamamatinka - 12-01-2007 15:35
KROPI, twój kotek jest boski!!! :) skąd bierzecie takie obrazeczki



kropi - 13-01-2007 16:08
Ja dostałem od koleżanki ;-)



kasia w - 16-01-2007 15:06
Mamamatinka gratulujÄ™ przyczepki :)
Oby tylko śnieg w następny weekend nie spadł cobyś mogła sobie ładnie malutki domek wypucować.
Mój tata ma świra na punkcie przyczepek, a zwłaszcza swojej... :wink:
Cały czas coś w niej przerabia, udoskonala.
Taka przyczepka to bardzo fajny zakup. Nie wie w jakim jest stanie, ale jak skończy się budowa to nad morze można pojechać. Super sprawa :)

Tutaj jest opis jak wklejać zdjęcia
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=63615

Chętnie zobaczę Twój kawałek ziemi no i tą przyczepkę :) :) :)



mamamatinka - 16-01-2007 16:20
Dzieki Kasia za gratulację!! też bardzo sie cieszę, choć chwilowo ta radość została przyćmiona kwestią studni i wydatków przedbudowlanych. Wrrrrrrrrrrrrrrrr
Małzonek mi zaczął wczoraj przeinstalowywac laptopa bo odmówił całkiem posłuszeństwa - jak tylko zostanie zreanimowany (bo teraz to z pracy piszę) nauczę się wklejać zdjęcia!!



tomki 4 - 17-01-2007 12:32
Witaj Mamamatinka,

Gratuluję dziennika, bardzo fajnie się czyta. Będę często zaglądała. :D

My także zaczynamy w tym roku. Mam nadzieję, że do końca lutego zakończymy sprawy papierkowe i bedziemy mogli ruszyć.

Ja także mam 20 to miesięcznego malucha - dziewczynkę 8)

pozdrawiam,



mamamatinka - 17-01-2007 14:38
dzięki tomki 4 za wpis!!! o to dobrze się składa z maluchami - bedziemy mogłu ponarzekać i pocieszyc sie razem, choc to temat malo budowlany, no ale w końcu po to miedzy innymi sie buduje, co by te szkraby kawałek ogórdka miały. czekam na link do twojego dziennika.



kasia w - 17-01-2007 14:55

dzięki tomki 4 za wpis!!! o to dobrze się składa z maluchami - bedziemy mogłu ponarzekać i pocieszyc sie razem, choc to temat malo budowlany, no ale w końcu po to miedzy innymi sie buduje, co by te szkraby kawałek ogórdka miały. czekam na link do twojego dziennika. Masz rację mamamatinka :) Nasze szkraby będą miały kawałek ogródka i o to właśnie chodzi.
Ja przyznam szczerze mam już dosyć parków i niespodzianek na trawnikach. Bo przcież mój synek to po chodnikach raczej nie chodzi.
A niespodzianki na butkach to często mu się zdarzają :wink:
A ja będzie miał swój ogródek to i ja i on będziemy zadowoleni :)
Już nie mogę doczekać się jak gotuję obiad, a mój Piotrek bawi się w ogrodzie, a ja zerkam przez okno i jestem szczęśliwa. :) :) :)
Mój łobuz 31 stycznia będzie miał 20 miesięcy :D

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 17-01-2007 15:06
no widzisz Kaśka to sporo nas łączy, bo powiem ci szczerze ja mam to samo marzenie: Mateusz bawi się w ogrodzie, ja pichcę w kuchni i mam go na oku (wtedy juz nie będą tacy mali :) Mój jest z 6 maja 2005. Fajnie by było, gdyby podczas tego pichcenia coś podkopywało mnie od środka - w brzuchu znaczy się - to byłby ideał :) No, ale pewnie rzeczywistość zweryfikuje ten ideał i pewnie taki chwil spokojności rodzinnej będzie niewiele - będzie dużo pracy, co by ten kredyt długowieczny spłacić. Ale mimo to, nawet jeśli takie chwile będą krótkie, to myślę, że jak najbardziej warto. Z resztą my z meżem to raczej nalezymy do ludzi, którzy potrafią się cieszyć drobiazgami - zimne piwko na zalanym fundamencie też będzie chwilą szczęścia i nawet błędy budowlane nam go nie zaburzą :) Ach, od razu widać, że u fryzjera była i humor mi wrócił.



mamamatinka - 17-01-2007 15:20
hmm, a czy wiecie może jak zrobić, żeby zdjęcia które wklejam były większe???



kasia w - 17-01-2007 20:19
http://img443.imageshack.us/img443/9...ikkomprcg7.jpg

Najważniejszy lokator prześliczny :D


no widzisz Kaśka to sporo nas łączy, bo powiem ci szczerze ja mam to samo marzenie: Mateusz bawi się w ogrodzie, ja pichcę w kuchni i mam go na oku (wtedy juz nie będą tacy mali :) Mój jest z 6 maja 2005. Fajnie by było, gdyby podczas tego pichcenia coś podkopywało mnie od środka - w brzuchu znaczy się - to byłby ideał :) :D :D :D - ja już nie mogę się doczekać tego podkopywania od środka...

Pozdrówka kasia



kasia w - 17-01-2007 21:42
Jeśli chodzi o zmiany to ja pomyślałabym jeszcze o przeniesieniu kominka. Tak na rogu koło kuchni to może być niefunkcjonalnie.
I tak na moje amatorskie oko to nie wiem po co ten komin w salonie :o

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 17-01-2007 22:12
nie bardzo jarzę Kasia z tym kominkiem, ale zdaje się, że czegoś nie dopatrzyłaś - bo generalnie ma być tak, że kominek będzie w salonie właśnie tak w rogu (od tyłu domu) gdzie jest przewód kominowy a to coś co ty prawdopodobnie wzięłaś za kominek między kuchnią z jadalnią (ten czarny kwadracik) to jest słup jakiś tam wsporczy. U nas de facto od tego słupa do ściany zewnętrznej bedzie ściana, ale jakby ktoś nie chciał to mógłby tej ściany nie robić, ale słup musi być.



kasia w - 17-01-2007 22:24

nie bardzo jarzę Kasia z tym kominkiem, ale zdaje się, że czegoś nie dopatrzyłaś - bo generalnie ma być tak, że kominek będzie w salonie właśnie tak w rogu (od tyłu domu) gdzie jest przewód kominowy a to coś co ty prawdopodobnie wzięłaś za kominek między kuchnią z jadalnią (ten czarny kwadracik) to jest słup jakiś tam wsporczy. U nas de facto od tego słupa do ściany zewnętrznej bedzie ściana, ale jakby ktoś nie chciał to mógłby tej ściany nie robić, ale słup musi być. No to w takim razie jest super :)
Ja myślałam, że kominek będzie tutaj:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21777935_d.jpg

Tak więc wszystko wyjaśnione.
Pozdrawiam kasia



tomki 4 - 18-01-2007 08:58
Maluchy w tym wieku przynoszą dużo radości ale i trosk. Także narzekanie i pocieszanie mile widziane nawet na budowie :D .
Ja mam dwie dziewczynki - jedna 11 lat druga 20 miesięcy. Jak widać długo czekałam na drugiego skarba ...
Starsza jest z listopada i jest chodzącym spokojem. Młodsza także z maja (17) i przez te półtora roku więcej narozrabiała niż starsza przez 11 lat ... :o
Czy Twój maluch także taki mały rozrabiaka?

[/quote] czekam na link do twojego dziennika.[quote]

Myślisz, że będę miała tyle zacięcia aby pisać? Ja z tych małosystematycznych ...

pozdrawiam serdecznie :D



mamamatinka - 18-01-2007 09:05
Kasia, no faktycznie kominek tam gdzi ezaznaczyłaś byłby bez sensu - sporo projektów osrzulilismy wlasnie dlatego, że kominek był od salonu oddzielony główna komunikacją co mi sie nie podoba.

Tomki - mój też taki rozrabiaka - ostatnio jakoś wszystko jest na nie, jak ytlko cos nie po jego myśli, to płacz, żal i rozpacz, a wiadomo najfajniejsze zabawy to sa te zakazane. No, ale słodziak też potrafi być - jego ulubiona czynność to śpiew. Podejrzewamy, że może ma w tym kierunkujakiś talent bo śpiewa całe melodie piosenek (ze słowami tak mniej więcej) - zwykle bardzo głośno - nawet tak sobie często zasypia wieczorem - kłądę go do łózeczka, wychodzę a tam mieszanka firmowa składająca się z Panie Janie, Chu chu cha, nasza zima zła, jedzie pociąg, na wojtusia i parę innych jeszcze lub mieszanka od nowa, no i tak pośpiewa i zasypia.



Żelka - 18-01-2007 10:51
Bardzo mi sie podoba Wasz projekt... :D Moze dlatego, ze to jakby troche pomniejszona wersja naszego domku... :wink:
Teraz jak juz jestesmy na etapie urzadzania sie..., to dochodze do wniosku, ze trzeba bylo zrobic cos takiego jak u Was... dokladnie taki parter....
No to bedziemy trzymac kciuki...
p.s. Maluszka masz fajnego... :P



malmuc - 18-01-2007 13:20
Hejka
Åšliczny :) tzn Przystojny ten kawaler :)
Mój Kasper (21m-cy) już lata z ułamanaą tzn wybitą jedynką :-?
Pokoik który wkleiłaś to ja chetnie sama bym sobie sprawiła :lol:
Moja 5 latka ma już swoje zdanie i pewnie wystrój pokoju będę musiała z nią skonsultować :wink:
Ale u Kasperka to ja już sobie poużywam, no chyba że tata będzie sie wtrącał :roll:
Pozdrowionka



mamamatinka - 18-01-2007 14:53
zeljka, przejrzałam sobie wasz dzienniek - ale nie wszystkie zdjęcia mi wyświetla, ale wszystko bardzo ładnie wygląda!!! ten kominek taki prosty tez mi się podoba.

Malmuc, mój tez ma ubietą jedynkę!!!! Na szczęście nie jakoś mocno - ubił sobie na wakacjach podczas jakiejś zabawy - trudno nawet powiedzieć kiedy, bo nie zareagował w żaden sposob, dopiero później zauważylismy, że ząbek cos skośny jest :)



malmuc - 24-01-2007 10:17
Hejka
rozmarzyłam sie kiedy poczytałam o Twoim wypadzie do kina ...
piękne są te Twoje inspiracje, i kawa też będzie w nich dobrze smakować :lol:
Ja mam rozdwojenie jaźni jeśli chodzi o wnętrza, ich wystrój :roll:
Uwielbiam nowoczesność, w szczególności taki minimalizm i oszczedność w formie, ale tez uwielbiam klimacik jaki pokazujesz w kuchni. Hmmm... będe musiała być ostrożna żeby mój dom nie wyglądał jakby wszytsko znalazło sie tam z przypadku :lol:



mamamatinka - 24-01-2007 11:30
ja akurat nowoczesności i minimalizmu nie lubię, więc tego problemu nie mam, ale faktycznie ładnie urządzić to wielka sztuka a mi sie koncepcje tez zmieniają więc zobaczymy :)



K74 - 24-01-2007 13:30
Też mi się kiedyś zdarzyło być na seansie filmowym tylko dla mnie :D ("Serce jak lód"). Co prawda poszliśmy z mężem, ale on po dziesięciu minutach udał się do toalety i do końca filmu nie powrócił :wink: . A mnie się te ckliwe scenki podobały... :roll: .
A co do kuchennych inspiracji, to urocze. Zwłaszcza ta druga przypadła mię do gustu. Możesz zdradzić, co to za firma?



mamamatinka - 24-01-2007 15:48
czyli mąż w kibelku zastrajkował????
Niestety producenta tej kuchni nie znam - zdaje się, że z forum jakiegoś wzięłam to zdjęcie. Ja mam zamiar jakiś podobny efekt uzyskać za pomocą ikeaowskich mebli STAT (no chyba, ż ejakimś cudem jakaś większa gotówka sie trafi).



K74 - 24-01-2007 21:53
A oglądałaś już te mebelki w IKEA?
Bo ja się kiedyś też do nich przymierzałam (jeszcze do poprzedniego domu), ale z bliska wydały mi się jakieś plastikowe :-? . Może dobry stolarz coś takiego wyczaruje (tylko nie wiem za ile)?



mamamatinka - 24-01-2007 23:09
No masz rację, że ikeowskie STATy z bliska robią o wiele gorsze wrażenie niż z daleka - płyta jak nie wiem co. Teraz też mam meble z ikei ale z drewnianyi frontami i jestem bardzo zadowolona. Hmm, zobaczymy, może dobiorę jakiś kredycik i na kuchnie wystarczy :)



tomki 4 - 25-01-2007 10:47
mamamatinka,

Przyczepa fajna, my chyba też będziemy musieli pomyśleć o takim domku dla naszych panów budowlańców :D

Ja też już myślę o kuchni. bardziej skłaniam się do tradycyjnego stylu. 8)
Nie podobajÄ… mi siÄ™ zimne proste kuchnie.
Niektóre Ikeowskie są nawet ładne, ale słyszałam że kiepskiej jakości :-?

pozdrawiam serdecznie :D

PS Garfield to mój idol



mamamatinka - 25-01-2007 14:33
to, domek (tzn. przyczepa) fajna, tylko, że dośc mała tylko 3 budowlańców wejdzie a reszta to albo namiocik albo będziemy coś kombinować.
A jesli chodzi o ikeowskie kuchnie - to jakość według mnie zależy od modelu - jesli kupisz najtańszy model z płyty to nie możesz spodziewać jakości kuchni z drewna, ale jeśli chodzi o zawiasy i tego typu rozwiązania to ja uważam, że ikea jest super! Mam teraz w domu kuchnię z ikei i uwielbiam ją - jest super wygodna i wygląda super! Z frontami drewnianymi, daliśmy za nią około 10 tys. i prawda jest taka, na pewno jest lepszej jakości niż kuchnia za 3 tys. i na pewno gorszej niż za 30 tys. Więc według mnie to nie kwestia firmy tylko ceny a co za tym idzie materiałów z jakich zrobiona jest kuchnia.
A Garfildka też uwielbiam, a najbardziej uwielbia go mój mąż - w przeszłości koci ignorant.



kasia w - 09-02-2007 14:01
Ja na pewno będę trzymać kciuki za pozwolenie.
A chandrę trzeba zwalić na pogodę.
Ja tam sobie myślę "byle do wiosny" :D

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 09-02-2007 14:45
dzieki Kasia!!

chandra powoli mija, bo weekend tuż tuż, a twój bobas tak się ze zdjecia do mnie uśmiecha, że chandra odpływa w dal :)



ewa6 - 09-02-2007 19:43
Hej!
Bardzo dobrze i ciekawie prowadzony dziennik.Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy.Sama jestem na początku Twojej drogi,a to co skłoniło mnie do zabrania głosu ,to podobny gust(mam na myśli kuhnie)
Czekam nastepnych odcinków i życzę powodzenia na kazdym etapie budowy.
Ewa



jk69 - 14-02-2007 13:20
Witaj,
ja w formie desantu z komentarzy POntypendy, która jak wiadomo milczy z powodu przeprowadzki (na razie - mam nadzieję, przemówi ...).

Pytałaś o dachówkę Pontypendy - jest firma Creaton - domino - kolor łupek.

Ma ona wielu wielbicieli, a tu w formie bonusa wÄ…tek o tego typu pokryciu:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...ska+dach%F3wka

Pozdro,



mormira - 14-03-2007 15:52
Mamamatinka

fajnie sie zapowiada Twój dziennik, szczegolnie ze tez zamierzamy zacząć w pobliżu to znaczy w Mysłowicach. Jak możesz, to daj namiar na firme od blaszaka bo tez takowe cudo musze postwić i to juz wktótce. Czy dugo czekałas na odbiór i jaki jest wymiar tego blaszaka?



julienx - 25-03-2007 23:00
Witam,

gratuluję pozwolenia na budowe - teraz 14 dni na uprawomocnienie. Potem zgłoszenie do Pinbu i za kolejny tydzień można ruszać.

Zapowiada się piękny dom.

Czy mogłabyś mi napisać jakie wymiary ma twój salon?

Pozdrawiam



mamamatinka - 26-03-2007 09:22
jk69, dzięki za info o dachówce - rzeczywiście piekna jest. My jednak właśiwie jesteśmy już zdecydowani na Braasa - frankfurter antracyt :) jutro mamy jechac podowiadywac się wszystko i ewentualnie decydować.

Julienx, dzięki za gratulacje :) salon w natalii (wraz z jadalnią) ma ok. 34 metry a więc 5.96 na 5 też z haczykiem - u nas nie będzie wykuszu więc o tyle się zmniejszy.

Z budową będziemy startowac dopiero pewnie pod koniec maja. czekamy na ekipę. Także pozwolenie spokojnie się uprawomocni. A tak w ogóle to zastanawiam się, jak to jest że ludzie zaczyną budowac 2 tyg. po otrzymaniu pozowlenia - a co z prądem?? przeciez ten podłączyc można dopiero jak ma się pozowlenie???



kasia w - 26-03-2007 23:25
Witaj mamamatinka :D
ło matko Ty już masz pozwolenie :o
GRATULACJE WIELKIE

Blaszaczek super, bedzie ekipa miała swój "domek" :lol:
Dachóweczka bardzo ładna - my też bedziemy mieli taki kolor :lol:

Pozdrawiam kasia



mikopiko - 26-03-2007 23:56
Wpadłam i ja :lol: !
Bardzo fajny ten wasz domek i ustawienie kuchnia-salon podobne jak u nas! :lol:
Gratuluje pozwolenia i będę dalej zerkać z zaciekawieniem :lol: :lol: :lol: :lol:



mamamatinka - 27-03-2007 12:53
dzięki Kasia, i Mikopiko za gratulację - piszę na szybko, bo z pracy, a roboty huk bo dziś teoretycznie urlop mam na cele zamówienia dachu - no ale pochwalę się moją radością że zamówilismy dachówkę :) niemieckiego Braasa (produkowanego w Niemczech z powłoką Novo) - frankfurter antracyt :) Jesteśmy bardzo zadowoleni że kolejny kroczek do przodu :) napisze jeszcze o tym oficjalnie w dzienniku ale to później bo teraz to do roboty...



kasia w - 07-04-2007 17:45
http://www.gifs.ch/Festtage/ostern/images/Hasepip.gif

Zdrowych i pełnych miłości Świąt Wielkanocnych :D
Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 15-04-2007 13:38
Kasia, wielkie dzięki za życzenia !!! Święta przeleciały mi szybko szczególnie że prosto po świętach szłam do szpitala na zaplanowany zabieg. Teraz jestem już w domu i dobrzeje. Pewnie pojutrze pójdę już do pracy i wrócę do "obiegu" budowlanego :) bo czas leci. Ale na razie rekonwalescencja :)



danad - 23-04-2007 22:15
My zaczelismy fundamenty naszej Natalki. Rzeczywiście , dobrze pomyśleliście o ich odchudzeniu, bo zbrojenie jest duze, co podraza koszty.

Goraco pozdrawiam, życzę zdrowia i czekam na poczatek Waszych prac



mamamatinka - 24-04-2007 09:09
super!! zazdroszczę wam :) jak będę miała chwilę (a ostatnio kurcze nie mam, a jak mam to padam i śpię) to narysuje i napisze o tym odchudzeniu, ale de facto u nas odchudzenie dotyczy tylko ściany fundamentowej z bloczków a zbrojenia u nas jeszcze więc bedzie bo szkody górnicze, i mamy więcej ław, tez takie ławy krzyżowe (czy jak sie nazywają) i jeszcze właściwie na każdym przecięciu ściany takie trzpienie zbrojone. Masakra pod kątem stali. Z kosztorysu wynika, że w sumie potrzebuję 3,74 tony stali.



kakusek - 07-05-2007 23:42
Witam :) Widze ze wkoncu siadlas znow do dziennika :) Bardzo sie ciesze bo musze sie przyznac ze podgladam Cie tutaj zza firanki :oops:
Mam nadzieje ze zdrowko juz dopisuje i jak tylko te gorale Ci zjada zaczniesz zasypywac nas fotkami swojej Natalki :D
Troche ta firma z dachowka przegiela bo ja obawialabym sie trzymac materila na dzialce-no chyba ze macie tam jakiegos stroza calodobowego :D
Pozdrawiam cieplutko i zagladaj czesto do watkow o Natalce-potrzebuja Cie tam :)



mamamatinka - 07-05-2007 23:51
wow!!! faktycznie zza firanki skoro tak szybko piszesz :) no przegięli z tą dachówką, podobno dachówki nie kradną no chyba że kilka sztuk (tk mi ta kobieta powiedziała z tej firmy, myślałam że padnę :). No, ale na działce obok jest budowa wiec przez cały dzień ludzie są, sąsiedzi są obok i na przeciwko, działka ogrodzona i zakłódkowana, okolica spokojna więc nic nie pozostaje tylko się podlić, to czasami i tak najbardziej skuteczny sposób :) A od środy będziemy robić częste wizytacje na działce. Ostatecznie zawsze możemy zawieść na działkę naszą budowlaną przyczepę i stróżować, ale chyba mamy za duże zaufanie do ludzi, żeby podejmować tak radykalne kroki dla dachówki grafitowej (na szczęście nie każdemu się aka podoba). :)



kasia w - 08-05-2007 14:20
Witaj mamamatinka :D
Teraz właśnie doczytałam, że miałaś jakieś problemy :( :oops:
Więc życzę duuuużo zdrówka. Dbaj o siebie i szybciutko wracaj do formy :lol:
Piszesz, że pod koniec miesiąca zaczynacie.
SUPER - my też :lol: :lol: :lol:
No i mam nadzieję, że dachóweczka spokojnie sobie na działce doczeka chwili, kiedy trafi na dach i że nikomu się tak bardzo nie spodoba, żeby sobie ją zabrać :wink: :lol:
Pozdrówka kasia



mamamatinka - 08-05-2007 15:32
dzięki Kasia,

dziś jestem zadowolona, bo udało mi się z firmą od dachówek wynegocjować darmowy transport - no chociaz tyle :) zawsze to pare groszy w kieszeni za ich zmienne nastroje. Jutro dachóweczka ma zjechać :)



kasia w - 13-06-2007 14:19
Witaj mamamatinka :D
Jak tam z palnowanym rozpoczęciem prac - udało się?
Zaczęliście już kopać?

Relacja z placu budowy musi być :wink: :lol:
No i czekamy na fotki :lol:

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 13-06-2007 14:25
hej!!! relacja będzi ena pewno, ale jak na razie coraz bardziej niecierpliwie czekam na budowlańców. Dzisiejsza ich wersja - to środa przyszłego tygodnia, także jak widac wersja się zmienia co pare dni, ale jestem spokojna, bo wiem, że nie ściemnaja tylkokończa inna robotę. Ostatecznie, to nie żaden konkurs na prędkośc. A wykop już jest :) Wstawię dziś albo jutro fotki. Ogromnista dziura. A dziś przyjechał żwir, kolejny tysiąc poszedł..... szkoda gadać.



kasia w - 18-06-2007 22:21
Fajnie, że coś zaczęło się dziać :D
No i trzymam kciuki, żeby 25 cała ekipa stawiła się na budowie :lol:

Chociaż pewnie Mati wolałby swoją piaskownicę mieć do zimy :lol: :wink:

Pozdrówka kasia



mamamatinka - 18-06-2007 22:34
no dzięki Kasia, ach właśnie jak dla mnie trochę za mało się dzieje, no ale oby do 25!!! bateria mi się ładuje więc nie wiem czy zdążę dziś wrzucić fotki.



danad - 25-06-2007 21:57
ZyczÄ™ powodzenia. ZACZYNAJCIE swojÄ… przygodÄ™ z budowaniemn



hapek1 - 26-06-2007 15:53
Dzięki sąsiadko za namiary na "kopacza"
Oczywiście wszelkie info możemy wymieniać - wręcz musimy:)
Jestem ciekaw czy znajdę Wasze "miejsce" po obejrzeniu waszych zdjęć.
My mamy działkę na ulicy Nowozachęty (obok jakiejś hurtowni czy sklepu na skrzyżowaniu z ul.Wandy)



hapek1 - 26-06-2007 15:57
Aha! komentarzy do dziennika nie mamy:(
ale wszelkie info na hapek1@op.pl
a tam tel. kontaktowy:)



mamamatinka - 02-07-2007 11:23
a, hapek to my sąsady jesteśmy, ja tam do tego sklepu jeżdzę, a nasza działeczka blizutko - jakbyś jechał(a) od ciebie i skręcił(a) w Wandy w lewo, to jedziesz jeszcze kawałek i skręcasz w lewo w małą uliczkę (malczewskiego) i za jakieś 100 metrów jest nasz działka.



hapek1 - 07-07-2007 20:46
Znalazłem Wasza działkę po znaku rozpoznawczym tj. żółta plandeka samochodu z nazwą firmy :lol:
Pooglądałem chwilę plac budowy i pracowników czym zbudziłem ich ciekawość (czy aby to nie szpieg inwestorów :D )
Od razu żwawiej im poszło :D
A u nas dopiero będzie tyczenie przez geodetę bo i pozwoleniem możemy się pochwalić !



kasia w - 07-07-2007 21:11
Super, że zaczęliście :D
Faktycznie ławy solidnie zazbrojone - samoloty na fundamencie będą mogły lądować :lol:
Jeśli chłopaki z ekipy będą tacy jak piszesz młodzi, pomysłowi, nieleniwi i chętni do pracy to już ci zazdroszczę :wink: :lol:

Pozdróweczka kasia



mamamatinka - 09-07-2007 09:10
hapek, - no tak plandeka rzuca się w oczy, dobra, rób czasem inspekcje jak jestes blisko, zawsze to mobilizująco działa - no ale sam(a) powiedz, ż ejak na 8 dni roboczych i ścianki fundamentowe częściwoo już sotją to nieźle, nie :)

Kasia, no oby, oby chłopaki zapału nie stracili. Ale im elegancko w weekend przyczepkę wysprzątałam - w końcu tam śpią, więc mam nadzieję, ż miło im będzie :) Mama w zeszłym tygodniu gar wielki bigosu im nagotowała (normalnie to obiady im z restauracji wożą), także staramy się jakoś trochę o nich dbać. A tata w piątek herbatkę z rumem postawił :)
Jak oglądam nasza ściankę fundamentowa murowaną z bloczków i ścianę konstrukcyjną dalszego sąsiada murowaną z maksa, to mam wrażenie ż eta nasza o wiele schludniej murowana, bez ciapek, nadmiarów spoiny, wyrównane wszystko fajnie. No nic, jak to się mówi, nie chwal dnia prze zachodem słońca...



mormira - 21-07-2007 07:43
Witaj Ewa, mam do sprzedania stemple, niedaleko bo w Mysłowicach, jesli jesteś zainteresowana to daj znac.Acha dziękuje za namiary na blaszak :D



editta - 30-07-2007 17:07
mamamatinka fundamenty robią wrażenie, niekończący się labirynt :D :D :D bardzo ładnie się u ciebie zapowiada. na załączonych fotkach widać, że konsekwentnie trzymasz się jednego stylu. chyba wiesz co chcesz, a to nie takie proste jakby się mogło wydawać :wink:



mamamatinka - 31-07-2007 09:18
konsekwencja stylowa to rzeczywiście trudna sprawa, szczególnie jesli mąż jeśzcze cos od siebie chciałby wtraćic :) ja generalnie planuję taki styl skandynawsko-rustykalny, ale raczej wyważony. najgorsze w tym planownaiu jest to, że na ten etap budowy kasy juz nie wystarczy na pewno i trzeba będzie stosowac prowizorki, no ale trudno. Powolutku powolutku wszystko się zrobi. właściwie mam juz dośc dokładną koncepcję kuchni, łazienki, sypilani, wiatrołapu, ale realizacja koncepcji na pewno będzie powstawac jeszcze przez długi czas po przeprowadzce.



EDZIA - 14-09-2007 09:10

dzien dobry. ja po raz pierwszy . jutro zaczynam za dwa dni budowe natalii w ok. Gdyni. i od kilkutygodni sledze wasze osiągniecia , mam prośbę o zdjecia od wewnątrz pokoi na górze bo się zastanawiam nad podnoszeniem ścianki kolankowej o pustak lub dwa. :) A tak w ogóle to gratuluje prowadzenia dziennika ,śledze go na bieżaco. pozdrawiam Piotr



mamamatinka - 14-09-2007 09:13
a, widzę, że już przeniosłeś posta - no aja zdążyłam ci odpowiedziec juz w samym dzienniku. To też przeniosę dla porządku:

Piotrze, jeśli możesz wpisuj sie do komentarzy - nie bezpośrednio do dziennika. Link do komentarzy jest na dole każdego mojego wpisu.
Zdjęć odpowiednich poszukam albo zrobię, ale podejrzewam, że teraz niewiele na nich będzi ewidać (jesli chcesz od środka) bo dach jest juz ofoliowany i olatowany a otworów na oknach jeszcze nie a że folia jest czarniutka to w pokojach panuje ciemność.... W mojej ocenie skos i kąt jego nachylenia w pokojach na górze jest spory - my teraz tez mieszkamy na poddaszu w bloku i mamy o wiele wyższą ściankę kolankową (no ale też o wiele mniejsze pokoje) i stąd tez moż etakie moje wrażenia. Jednak pokoje są powierzchniowo napwradę duże, najładniejsze to te nad salonem i kuchnią. jak na pokoje dzieci i gości (nasza sypialnia będzi ena dole) to sa super. Ja osobiście bardzo bardzo się cieszę, że nie podnieśliśmy ścianki kolankowej. Znam siebie i wiem, że jakakolwiek dysproporcja bryły kłuła by mnie w oczy. Projekt zakłada też takie jakby schodki na okapie dachu - tzn. dedska podrynnowa do niej pozowana deska pozioma, do tej deski jeszcze jedna pionowa i dopiero podbitka. Według mnie nawet bez tego wykonczenia (czyli jeśli by podbitka była o ten jeden stopień wyżej) bryła byłaby zaburzona. No, al emoże to kwestia tego że po prostu podobają mi się przysadziste niskie domy.
Aparat został u znajomych więc kurcze nie moge wstawić najnowszych zdjęć - no a wczoraj montowali rynny :))) Dziś może pojawią się pierwsze dachówki :))
Fajnie, że wybraliście równeiż Natalkę :)) robicie jakieś zmiany ??? (wpisz proszę w komentarzach)



mamamatinka - 18-09-2007 10:06
Piotrze, lekzaw!!!

wstawiałm do dziennika zdjęci agórnych pokoi (akurat w między czasie majstrzy zamontowali okna). Gdybys chcial zdjecia w wiekszym wymiarze napisz na priv to wyślę na mejla.



aga_bissmyk - 18-09-2007 13:25
Witam wszystkich

Mamamatinka
WIELKIE !!! dzięki za te zdjęcia. wykonałaś kawał dobrej roboty za co na pewno sporo osób jest Ci wdzięczne - ze mną włącznie.
Natalka pięknie się już prezentuje. Co do dalszej drogi to faktycznie główka musi pracować. Mimo,że ja jeszcze daleko to już też próbuję coś projektować i wiem, że to niełatwe gdy się chce coś pięknego, a jednocześnie takiego, żeby portfel uratować. No cóż, ale kobiety są silne i pomysłowe - więc sobie poradzimy czego wszystkim życzę.

My podnosiliśmy ściankę o jeden pustak - więc mam trochę spojrzenie na to co będzie u mnie. Nasza ekipa górali wchodzi z końcem miesiąca. Ja tez zamieszczę trochę fotek. Miałam to już jakiś czas temu zrobić, ale uznałam, że nie było takiego efektu ponieważ jedyne co się rzucało w oczy to podpory stropowe.

Pozdrawiam



mamamatinka - 18-09-2007 13:44
aga, a gdzie są twoje zdjęcia???? w albumie zdaje się?? możesz dac link??
och, tak z tymi dylematami żeby znaleźć ładnie i nie za drogo, no to ciężka sprawa :))
generalnie, niestety należę do typu, któremu podoba sie akurat to co z np. całej serii czy asortymentu najdroższe jest.... Choć planujemy wykonczyc dom w opcji konieczne minumum do zycia a potem powolutku powolutku leciec dalej, to i tak mam dylematy.
Zaraz z resztą jak się trochę odrobię, powstawiam parę zdjęć - moich ostatnich dylematów. Podobno mamy dzis już trochę dachówki na dachu, a majster przywiózł 2 nowych pracowników :)))



aga_bissmyk - 19-09-2007 11:15
Mamamatinka oto mój album ze zdjęciami. Nie jest tak imponujący jak Twój. Nie zawsze jakoś zabrało sie aparat itp. Najczęściej tez jeździłam na budowę jak już ekipy nie było i niewiele się działo. Ale postaram się poprawić.
Pozdrawiam.

http://foto.onet.pl/fy0tq,888cvag8wwmn



mamamatinka - 19-09-2007 11:25
Aga, no super - obejrzałam sobie :)))
jednak wszystko tak inaczej wygląda - w zyciu nie powiedziałabym że to ten sam projekt no bo u nas sporo zmian - to dodatkowe zadaszenie nad tarasem i brak wykusza, zmienione otwiry okienne w salonie i kuchni, my mamy tez wersje lustrzaną a wy nie, więc tak jakby inny dom w sumie :)) no ale wygląda u was super, tak porządnie i profesjonalnie - pewnie takie wrażenie robi napisa Ytong i te eleganckie metalowe stemple :))
Aga, jaki kocioł planujecie kupić?



aga_bissmyk - 19-09-2007 11:56
Szczerze to mam mętlik.Trochę o nich czytałam i im więcej czytam tym mniej wiem. Ale co do kotła to mam znajomych w hurtowni hydrauliczno - instalacyjnej i powiedzieli, że jak będzie problem to dadzą mi fachowca który rzetelnie poradzi nam co wybrać. Chodzą nam różne myśli po głowie odnośnie ogrzewania podłogowego itp. wybór pieca też będzie miał przy tym znaczenie, więc na razie jeszcze nie mamy nic wybranego.

Wiemy na pewno, że będzie kominek bez płaszcza wodnego, ale i będziemy od niego rozprowadzać ciepło do górnych pokoi.



mamamatinka - 19-09-2007 12:10
no to ja mam taki sam mętlik :))) mimo przeczytanych muratorów, forum itp, wciąż nie bardzo rozumie, co to jedno i dwufunkcyjny, spalanie w zamkniętej komorze to jeszcze jakoś kumam. :)) My podłogówkę planujemy w salonie, kuchni, wiatrołapie, dolnej i górnej łazience (może też w hallu). No i tu powstaje troche problem bo podłogówkę w salonie chcemy ale na 100% nie chcemy kafli :)) Marzyłam sobie o trójwarstwowej podłodze Kahra - dechy dębowe fazowane - cudo, tylko cena zabija jakieś 340 za metr..... No cóż. Wróciłam do opcji porządnie a trochę taniej i teraz jestm na etpiae paneli quic-step - które według mnie najlepiej ze wszystkich imitują prawidze deski i de facto jest to jedyny product poniżej 200 zł który ma fazowane krawędzie a na tym mi zalezy najbardziej :))))

mój konkretny typ do salonu to
http://www.oranje.com.pl/murator/dab...untry_hous.jpg

ale nie wiem czy salon nie ejst za mały na tak ciemna podłogę, okna (a raczej drzwi tarasowe x 2) bedę drewniane - orzech

albo wersja jasna, bo całe to wnętrze (szczególnie te schody) bardzo mi się podobają - marzę o domu w takim klimacie (no może bez pałacowych krzeseł)

http://www.oranje.com.pl/murator/dab_satynowy1.jpg



aga_bissmyk - 19-09-2007 12:27
Faktycznie piękne wnętrza. My planujemy urządzić salon nowocześnie.
My tez dokładnie w tych samych miejscach podłogówkę co Wy. Ale ja w salonie chce połączyć kafle z panelami. Niestety podobno wybór paneli na ogrzewanie podłogowe jest znacznie mniejszy niż zwykłych i trochę droższy.
Co u was będzie na stopnicach schodów?



mamamatinka - 19-09-2007 12:46
my w stylu bardziej rystykalno - skandynawskim, powiedzmy :)))) z ciekawością zobaczę wasze nowoczesności - też mi się podobają ale raczej u kogoś a nie u mnie :))

a jak chcesz połączyc kafle z panelami??

Co do schodów, to jeszcze pieśń przyszłości bo na pewno nie starczy kasy żeby wykańczać je od razu. Więc mój plan prowizoryczny jesttaki, że obtynkujemy podstopnice (czy jak to się tam nazywa - chodzi mi o te elementy pionowe stopni) i bok schodów, i na razi ena stopnie pójdzie wykładzina dywanowa, którą sama sobie podocinam, wykończę, i wystarczy na jakiś czas, no a potem jak kasa pozwoli - na stopnie drewno wybarwione podobnie jak podłoga w salonie i hallu (albo panele quickstepy identyczne co w salonie, bo mają takie elementy schodowe (tylko że chyba nie na schody zabiegowe).
Najgorsze jest to, że póki nie będzie schodów, nie bedzie też balustrady a w domu 3 latek..... Wprawdzie pokoik bedzie miał na dole na razie (bo góra jeszcze nie bedzie wykańczana)



aga_bissmyk - 19-09-2007 14:17
Mama nadzieję, że z tymi nowoczesnymi wnętrzami uda mi się, bo mój mąż marudzi, że podoba mu się np. ściana i kominek z cegły rozbiórkowej, a to niestety gryzie się z nowoczesnym stylem.

Co do połączenia paneli z kaflami to wiem, że jest taka możliwość, ale jeszcze nie znam szczegółów.

Czy Wy od razu będziecie robić wykończeniówkę, bo my chyba z racji braku w tej chwili kasy musimy poczekać do wiosny. nie chcemy sie pakować w kolejny kredyt , a mamy do sprzedania kawalerkę. Z wiadomych powodów chcemy uzyskać jak najlepszą cenę, a to czasem się wiąże z dłuższym okresem oczekiwania.



mamamatinka - 19-09-2007 14:37
na pewno ci się uda, według mnie ściana i kominek z cegły rozbiórkowej mogą bardzo dobrze wyglądać w nowoczesnym wnetrzu - byleby forma byla dość prosta np. coś takiego

http://www.oranje.com.pl/murator/komineklllll.jpg

z dalszymi etapami to jeszcze nie wiem - okna i drzwi wejściowe mamy miec w połowie listopada - więc jesli w ogóle to dopiero wtedy (jesli pogoda pozwoli) coś bedziemy robić. Chciałabym robić powoli instalacje, tynki wylewki - pewnie jak dobrze pójdzie zejdzie nam na tym do marca, kwietnia albo i dalej (zależy od dostepności fachowców (mamy niby wstępnie zaklepanych), pogody i wielu innych czynników.
Z dalszej wykończeniówki zrobimy konieczne minimum do wprowadzenia się i bedziemy mieszkać w pół buodwie-pół domu, żeby jak najszybciej wynajać nasze mieszkanie (czyli może wrzesień - październik przyszły rok). najgorzej będzie jak kasa skonczy się o wiele szybciej.... :)
Pewnie, ż emożeci epoczekać do wiosny - więcje czasu na dokładne przemyślenie wszystkiego, z drugiej strony a sobie myślę, żeby nawet już teraz (jesli coś mi się na 100%) podoba kupować (typu kafle czy podłogi, czy armaturę) bo wiadomo ceny raczej nie spadaja tylko rosną.



aga_bissmyk - 19-09-2007 14:59
Ja szczerze mówiąc tez liczę, że Święta Bożego Narodzenia 2008 spędzimy już w domu.
Nasz zakup na później dokonany w tej chwili to na razie płytki klinkierowe na cokół wokół domu, ponieważ sa w tym samym kolorze co słupek przy wejściu, a partia partii nierówna ( :o jakoś zabrzmiało politycznie).

Wyobraź sobie, że Natalka to dobry i podobający się projekt. Właśnie się dowiedziałam, że na moim nowo powstającym osiedlu w promieniu 300 m będą jeszcze dwie.



aga_bissmyk - 19-09-2007 15:00
A powiedz czy robisz kuchniÄ™ otwartÄ… na salon ?



mamamatinka - 19-09-2007 15:07
he,he, no faktycznie, partia partii nierówna :)) -- o rany jeszcze wykończenie cokołu.... powiem ci, że koszty mnie przerażają, jeszcze to jeszcze tamto, a gdzie ogród, gdzie ogrodzenia, brama itd... no ale może jakos to będzie :))

u nas w kuchni od strony ściany zewnętrznej mamy wydzielona spiżarkę - jest ona głęboka na jakies może 1,4 m (nie pamiętam) tym sposobem nasza kuchnia ma ok 14 m kw. i będzie otwarta na salon (teraz też tak mam nie nie wyobrażam sobie inaczej :) Bardzo chciałam mieć w kuchni wyspę, ale jednak stwierdzam, że wyspa się tam nie zmieści, miałam etap półwyspu, ale teraz mam etap stołu :)) mam juz zresztą wstepny projekt kuchni zrobiony (w programie do projektowania ikei) planuje kuchnię stat z ikei - taką wiejską białą, bardzo mi się ona podoba i jest do przełknięcia cenowo.
Skoro wy planujecie wystrój nowoczesny to chyba tez dobra by było otwarta kuchnia, czy wolisz zamkniętą??

Ja też zauważam że natalka sie podoba - do mnie 2 osoby z naszego rejonu (Śląska) się zgłosiły z pytaniami.



aga_bissmyk - 19-09-2007 15:22
No właśnie z połączeniem kuchni i salonu to jeszcze nie jestem zdecydowana. Na początku była myśl, żeby zostawić całkiem otwartą, później jednak zdecydowaliśmy, że postawimy ściankę na całości np. tez może z cegły rozbiórkowej zostawiając otwór drzwiowy na 1,20 mb.
A teraz mam jeszcze inną koncepcję tzn. może tą ściankę zrobimy od podłogi do połowy wysokości tzn taki jakby barek, może nawet nie na całej. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam. Niestety nie znalazłam jeszcze takiej fotki żeby zaprezentować.

Ja spiżarkę wygospodarowałam zamiast małego wc na dole, ponieważ w kuchni chcemy mieć stół do bieżącej konsumpcji, a jadalnie od święta i dla gości.

Wiesz - znalazłam fajny wątek. Nie wiem może "Ameryki nie odkryłam" i już tam byłaś. ale uważam go za przydatny.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...er=asc&start=0



mamamatinka - 19-09-2007 15:50
:) wiem, wątek znam :))) ja pod kątem wykończenia wnętrz - aranżacji itp. jestem dość nietypowa, bo dokładnie wiem czego chcę, i na szczeście mąż albo chce tego samego albo nie ponuje za bardzo :)) także argumenty za kuchnią zamkniętą po prostu mnie nie przekonują. nie chcę cię namawiać, bo wiadomo zrobicie jak bedziecie chcieli, ale opcja z drzwiami i z ta ścianką niską jaki piszesz wydaje mi się niezbyt fajna, szczególnie jesli chcesz miec stół w kuchni. Po co zamykać te przestrzeń?? Bedziesz miała ładny stół i nie bedzie go widać. Jakby nie miała spiżarki to zrobiłabym wyspę z krzesełkami barowymi :)
Ja tez planuję stół w kuchni, mimo że moja bedzie mniejsza ze względu na spiżarkę.
My własnie będziemy miec jedną ściankę z cegły ręcznie formowanej. To będzie ta ścianka między spiżarką a salonem,a więc między zewnętrzną boczną ścianą budunku a tym słupem nośnym między kuchnią a salonem (mam nadzieje, że rozumiesz bo cięzko to wytłumaczyć). Mamy już kupioną cegłę o taką (ale w rzeczywistości wygląda trochę inaczej)
http://www.oranje.com.pl/murator/fb_castello.jpg



aga_bissmyk - 19-09-2007 16:00
U ciebie sprawa wygląda chyba trochę inaczej, bo Ty zamiast wykuszu masz drzwi tarasowe i w tamtym miejscu będzie też u Was stół ? - chyba nie

Bo my w związku z tym, że zatrzymaliśmy wykusz i to są tylko okna - zaplanowaliśmy tak jak w projekcie większy stół na 8 osób, a swoją drogą stolik tylko dla domowników w kuchni do bieżących posiedzeń.

Boję się, że jeżeli otworzę całkiem przejście z kuchni do salonu to będią się w oczy rzucały dwa stoły.



aga_bissmyk - 19-09-2007 16:03
A cegiełka fajna.
Mój mąż znalazł cięte z cegły rozbiórkowej płytki. zobaczymy może na to się zdecydujemy. Nie jest to tanie, ale da się wytrzymać.



mamamatinka - 19-09-2007 16:19
no własnie z tymi dwoma stolami tez mam zagwozdkę, bo fakt wykuszu nie mam, ale jadalnię albo raczej przestrzeń jadalni czyli sporoy rozkładany stół chcę mieć też tam gdzie stoi on pierwotnie w projekcie tylko raczej dłuższym bokiem do bocznej sciany domu, a oprócz tego stół w kuchni... no cóż zobaczymy, właśnie tez się boję że tak dwa stoły koło siebie to głupio, no ale zobaczymy



monikach - 19-09-2007 17:30
Zajrzałam, poczytałam i siem wtrącę...baaaardzo ładna cegła 8) :D normalnie mnie urzekła :P ... Dziewczyny już Was lubię :lol: :lol: ...

Właśnie szukam wszelkich inspiracji ceglanych i przez przypadek trafiłam na Twój dziennik :D ...

mamamatinka chciałam zapytać o cegłę, z której macie komin...czy możesz dać jakieś namiary?
Właśnie bijemy się z myślami, czy komin zrobić z cegły czy z kamienia :roll: ... ponieważ nadal nie wybraliśmy jaki to ma być kamień, a kominy będą murowane już wkrótce więc chyba problem sam się rozwiąże :roll: ...

A tak w ogóle bardzo ładny domek budujecie, no i klimaty takie jakieś moje :wink: :D ...
Pozdrawiam!
Monika



aga_bissmyk - 20-09-2007 09:46
Witam.
Z góry przepraszam mamamatinka za ewentualne konwersacje w twoim temacie.

Monikach zajrzałam do Twojego dziennika i po prostu zauroczyła mnie ta aranżacja. Czy może było coś o tych pomieszczeniach więcej i może zapisałaś stronę na której to znalazłaś.

http://nelissen-polska.pl/storage/11...2_wnetrza0.jpg



mamamatinka - 20-09-2007 10:03
Moniko, witam!! ciesze, ze ci się podoba :)) Wczoraj zajechalam na budowę a tu dwie połacie dachu w dachówce - to dopiero jest efekt - ta cegła kontrastująca z grafitową dachówką :)) zdjęcia robiłam juz późno więc nie wiem czy cos na nich widać ale niedługo wstawię do dziennika.
Co do cegły to u nas dokłądnie jest tak: komin jest systemowy obłożony w odciunku nad dachowym (no i kawałek pod dachem - na takiej metalowej konstrukcji) połówkami cegieł. To jest cegła ręcznie formowana firmy Van der Sarden (Belgijska) z centrum klienkieru
http://www.crh-klinkier.pl/cegly_recz_l.php

tej naszej akurat tu na stronie nie pokazują ale jest bardzo podobna do rosa weiss tylko odrobinkę tańsza, za naszą płaciliśmy 2,85 chyba no i była cięta na połówki i na narożniki
Są tez płytki to tych cegiel ale w sumie cenowo nie bardzo się opłaci, a poza tym wtedy akurat płytek nie było.
najpierw mysliliśmy żeby przyklejać płytki, ale w końcu majster zrobił konstrukcję i na niej obmurował kominy a więc zaprawa jakby przylega do całego komina i jest też fugą między cegłami - zaprawa oczywiscie taka spacjalna do klienkieru. Potem kominy zostały jeszcze zaimpregnowona też specjalnym impregnatem na matowo.
Mamy jeszcze kupioną cegłę castello (taką, ciemną, a la ze starej piwnicy) - będzie ona na jednej ścianie w salonie :))

MOnika, w wy gdzie budujecie i jaki projekt?? moż etez masz dziennik?? che tnie poczytam



mamamatinka - 20-09-2007 10:05
aga, co to tego zdjęcia co wstawiłaś to mogę wyprzedzić Monikę bo mam je w swojej galerii to jest wnętrze ze strony
http://www.innemeble.pl/

mają tam meble kolonialne i cegły właśnie tej samej firmy co my mamy - van der sarden (czy sanden)



mamamatinka - 20-09-2007 10:07
a, monika, teraz dopiero zauwazyłam linka do twojego dzinnika :)) Zabieram się za lekturę (no ale w między czasi etrzeba popracować :)



mamamatinka - 20-09-2007 10:22
Aga, co do tych cegiel z inne meble - według mnie te same sa też w CRH klinkier i mają troszkę taniej chyba.



aga_bissmyk - 20-09-2007 10:34
dzięki mamamatinka !

pozdrawiam



monikach - 20-09-2007 11:21
Witam! :D

:lol: :lol: :lol: ...już nie muszę odpowiadać :wink: :lol: ...

mamamatinka dzięki za info, napewno sie przyda :D .

aga_bissmyk mnie też wnętrza z innych mebli baaardzo się spodobały 8) :D ,a jakieś 2 tyg. temu pojechaliśmy do Katowic, aby zobaczyć to w realu i muszę powiedzieć, że mimo iż pomieszczenia nie są duże (wręcz małe :( ) to wstawki z cegiełki robią wrażenie :D i te meble :o 8) :D ...wymiękłam. Niestety do CRH na Dębowej nie dojechaliśmy :( , ale zrobimy to w najbliższym czasie :) .

Czekam na fotki dachóweczki :) ...



mamamatinka - 20-09-2007 11:59
fotka dachówki jest już w dzienniku, ale nie wiele co widać, bo robiła wczoraj juz prawie po ciemku, dzis zrobię mam nadzieje lepsze.

fajnie dziewczyny, że piszecie, bo wreszcie coś w moich komentarzach się dzieje :))



aga_bissmyk - 20-09-2007 14:46
o rany, ale to już fajnie u Ciebie wygląda.
Ja sie właśnie dowiedziałam, że u nas na dach wchodzą górale za półtora tygodnia dopiero.
Ale miło popatrzeć tez na Twój domek.



dorcha - 20-09-2007 20:17
Hej

czy mogłabyś wrzucić jeszcze kilka zdjęc poddasza, ale robionych z perspektywy, z rogu domu w kierunku środka i przeciwległego rogu. mam bardzo podobny projekt i też się zastanawiam nad podniesianiem ścianki kolankowej.

Pozdrawiam
Dorota



kasia w - 20-09-2007 22:49
Witaj mamamatinka :D
Domek prezentuje się ślicznie :)
Podbitka piękna.....Jaki to kolor???
Czekam na fotki dachu i już ci zazdroszczę, bo wiem, że wyszedł super :D

Pozdrawiam kasia



mamamatinka - 21-09-2007 14:34
dorcha, nie bardzo kapuję o jakie zdjęcia ci chodzi z zewnątrz czy od środka???? bo od środka to z rogu domu do drugiego rogu nie zrobię no bo wszystkie ścianki działowe już są. jak tylko bede na budowei (czyli jutro albo w niedzielę to jeszcze popstykam. generalnie, powiem ci, że skosy są duże - nie ma co się oszukiwać, przy takim nachyleniu dachu czterospadowego muszą być duż enie ma wyjścia. Jednak wedlug mnie opdwyższenie większe niz o 1 pustak naruszy proporcje bryły, chyba że przedłużycie odpowiednio krokwie, żeby okap był proporcjonalny, ale ja prawde mówić bałabym sie z tym kombinować bo harmonia bryły jest akurat dla mnie bardzo ważna. Mi akurat podobają sie pokoiki ze skosami dla dzieci i gości w sam raz (bo nasza sypialnia jest na dole). No ale oczywiście decyzja nalezy do was. Widoamoa że w wersji końcowej ścianka kolankowa pokoju nie będzie tam gdzie jest teraz tylko będzie przesunięta (w więc wyższa ale i pokój będzie mniejszy).

Kasia!!! bardzo się cieszę że ci się podoba :))) domek i podpbitka :)) podpbitka to lakierobejca powiem ci że nie pamiętam w ogóle jaki producent ani jaka nazwa koloru, jak chcesz to sprawdzę i napiszę.
Dziś oczywiście fotek dachu nie będzie bo aparat mi sie rozładowal... wrrrr
No ale może w weekend, zalezy ile chlopakom udało się zrobić.



lekzaw - 23-09-2007 20:30
mamamatinka
Dzięki za umieszczenie zdjęc górnych pokoi , bardzo fajne . My chyba też nie bedziemy podnosili scianki kolankowej (ty masz zgodnie z projektem?). co do zmian to mamy niewielkie ; powiększy,liśmy okno tarasowe do 3 metrów , i zrezygnowaliśmy z dolnego WC - połączyliśmy z kotłownia , a łazienke dolną nieco powiększyliśmy kosztem kotłowni. Ale to wszystko w planach bo narazie to mamy ładny wykop w ziemi ale od jutra już na ostro szalunki i fundamenty (podobno mają zdazyc z pod dach jeszcze wtym roku.
Mam jeszcze pytanie o piec jednofunkcujny czy dwu , jeżeli macie gaz.
Acha super podbitka dachowa ,czy drewniana czy plastik. pozdrawiam Piotr



mamamatinka - 23-09-2007 23:42
Piotrek,

u nas ścianka kolankowa taka jak w projekcie, nie podwyższaliśmy jej. Jedynie parter podwyższyliśmy do 2,80 bo tak z bloczka wychodziło i bardzo się z tego cieszę, bo dla mnie im wyżej tym ładniej na parterze.
My mamy trochę podobne zmiany do waszych tylko, że mamy ich więcej, między innymi: ze względu na położenie działki główny taras będzie z boku domu a więc zlikwidowaliśmy wykusz a w salonie mamy (tzn. będziemy mieć) dwoje drzwi tarasowych jeden2,40 (na bok domu) dtugie 1,50 (na tylny tarasik)
- dobudowaliśmy garberobę do dolnej sypialnia naszej (właśnie na części tylnego tarasu)
- łazienkę dolną powięszyliśmy o połowę garderoby - a ponieważ ma to być nasz małżeńska że tak powiem łazienka to i tak kombinuję jak ją zagospodarować bo dość parówiasta jest
- w kuchni wygospodarowaliśmy spiżarkę na zewn. ścianie domu na głębokośc mniej więcej taką gdzie stoi ten słup nośny :))
Dziś odwiedzili naszą budowę Dorota i Adam - również przyszli posiadacze Natalki (zaraz napiszę o tym w dzienniku) i a propos skosów i wys. ścianki kolankowej, to byli oni zaskoczeni i zadziwieni wielkością góry, wyobrażali sobir o wiele mniejszą przestrzń i byli bardzo pozytywnie zaskoczeni i powiedzieli że o podnoszeniu ścianki kolankowej nie ma mowy.
No, ale oczywiście każdy decyduje dla siebie.
Jeśli chodzi o piec, to jeszcze nie podjęliśmy decyzji, powiem ci szczerze że mimo dogłębnej lektury wszystko mi się wciąż miesza z tymi piecami, ale raczej nastawiam się na jednofukcyjny z dość sporym zasobnikiem może jakiś turbo czy coś, a ty????
A, podbitka jest jak najbardziej drewniana. Malowana lazurą kolor jasny dąb, dane podam zaraz do dziennika, bo ktoś już pytał, a sfotografowałam puszkę tej lazury ale muszę ściągnąć zdjęcia.



acca5 - 24-09-2007 15:54
O rany wreszcie widzę domek podobny do mojego- co prawda są zmiany ale i tak myślałam ,że to mój projekt. Na pewno będę sledzić waszą budowę. przyznam ,że jestem ciekawa wszelkich kosztów i też lubię nowoczesne wnętrza i też będę mieć- właśnie się kładą płytki z cegły ręcznie formowanej na zewnątrz i wwnątrz domu.



mamamatinka - 25-09-2007 08:59
hej acca, daj linka do projektu twojego domku - ciekawa jestem!!!
Ja akurat nowoczesnych wnetrz nie lubię :)) znaczy lubie ale nie u siebie, zdaje się Agnieszk apisała ż eona planuje nowocześnie.
masz swój dziennik??? albo linka do zdjęć jestem ciekawa tej płytki na zewnątrz domu.



acca5 - 25-09-2007 09:04
www.domyzkontrastem.com projekt K3 ale podobno sa poroblemy z jego otwarciem więc nie wiem co widać, podobny do natalki tylko ,że 3 sypialnie zamiast 2 na dole, reszta bardzo identyczna- po moich przeróbkach wyglada jak wasza natalka. schody przy kuchni krecone do góry- na górze tylko dwa pomieszczenia- "kańciapa" nad garazem na wszystko i salon drugi duzy 60m2 z belkami, jetkami i słupami pionowymi drewnianymi. Płytka ręcznie formowana sie dopiero kladzie- efekt najbliżej za tydzień, to pokaże fotkę.



mamamatinka - 25-09-2007 09:09
no faktycznie cos mi się nie chce otworzyć. Nasz wydaje mi się troche wyższy a wasz trochę bardziej rozłożysty. Fajny :)



lekzaw - 30-09-2007 19:47
mamamatinka
Gratulacje !!! , też bym chciał być juz na tym etapie a tu dopiero dziura w ziemi i szalunki ,ale i tak jest niezle . Dzieki za podpowiedzi . Troche wykorzystujemy informacji z twojego dziennika (podziwiam że ci się chce go prowadzić). A piec to jendofunkcyjny z zasobnikiem De dietrich lub vaillant z otwarta komorą spalania . Ach i powiększamy łazienke dolną do ściany z garażem bo za mała by była.

pozdrawiam Piotr



acca5 - 01-10-2007 07:46
Własnie udalo mi sie otworzyć ten projekt K3 ze strony extradom-chyba poprawili



mamamatinka - 01-10-2007 09:18
acca, ja wciąż nie umiem otworzyć, no ale założysz swój dziennik to wszyskto sobie bedziemy oglądac :))

Piotrek, nie przejmuj się poleci wam robota jak nic. Ja tez pamiętam, że z zazdrościa i zachwytem oglądałam zdjęcia domów naszpikowanych kablami, przygotowanych pod tynki.... kiedy u mnie na działce stał sobie blaszak :))) No, a teraz :)) Boje sie tylko, żebysmy teraz z mężem nie osiedli na laurach po wyjeździe ekipy - maż własnie zmienia pracę, dni robia się krótsze a więc organizacja budowy z dwulatkiem w domu staje się trochę trudniejsza. No, ale jakoś będziemy ciągnąć ten wózek :)) Ja od początku sobie powtarzam, że to nie jest żaden konkurs kto szybciej, choć oczywiście ciągnie mnie już do tej ciszy i do tego kominka co go mamy w domu mieć.....


Strona 1 z 4 • ZostaÅ‚o znalezionych 522 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4

Sitedesign by AltusUmbrae.