Snaiper Oruzhie vozmezdija Snajper Broń Odwetu [2009 DVDRip Xvid] Napisy PL


{1}{75}movie info: XVID 640x368 25.0fps 1.8 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{946}{1000}SNAJPER
{1000}{1055}BROŃ ODWETU
{2362}{2462}SNAJPER| BROŃ ODWETU
{2593}{2880}STALINGRAD| 1942 rok
{4626}{4688}Lewniew i Terentiew, na górę...
{4760}{4805}pozostali za mną!
{7224}{7265}Wybacz, bracie.
{7732}{7780}Czy wszyscy pamiętają?
{7784}{7886}Likwidujemy oficerów, podoficerów|i stanowiska karabinów maszynowych.
{7905}{8025}- Jakoś ich dzisiaj dużo, dowódco. | - Jak się podniosą, wybijamy najpierw starszych.
{8028}{8128}Ogień otwierać po moim wystrzale.|Bierzemy po dwóch, maksimum po trzech...
{8148}{8181}i znikamy.
{9070}{9112}Wszyscy gotowi, dowódco!
{9125}{9178}Brakuje tylko Białorusinki.
{9308}{9362}Ona jest tu już od dawna.
{9425}{9465}Jak to?
{9469}{9535}Dopiero co tu dotarliśmy,| a ona tu przyleciała, czy co?
{9535}{9623}Może i przyleciała, nie bez powodu| Niemcy przezywają ją "Wiedźmą".
{9645}{9674}Hexe!
{9688}{9772}Dowódco... |cała dziewiątka jest na stanowiskach!
{10110}{10161}Czemu nie strzelamy, co?
{10168}{10205}Na co czekamy, co?
{10208}{10291}To jak na polowaniu, |trzeba wykazać cierpliwość,
{10292}{10376}za wcześnie się odkryjemy,| to przykryją nas moździerze.
{10400}{10512}A rozkaz brzmi "Zatrzymać natarcie| przeciwnika na skrzydło pułku".
{10513}{10546}Zrozumiałeś?
{10548}{10596}Skończyć rozmowy.
{12017}{12077}Strzelaj, młody, nie daj im się podnieść!
{14031}{14058}Dostał!
{14116}{14142}Trafiłem!
{14336}{14395}Na sanitariuszy nie polujemy.
{18500}{18536}Uciekamy!
{18568}{18605}Alesia!
{18748}{18855}Dość, uciekamy, chłopcze, szybciej,| szybciej, zaraz uderzą moździerze!
{19831}{19868}Gdzie jest Lewniew?
{19878}{19949}Został z tyłu, dowódco, zaraz przybiegnie.
{20347}{20395}Biegiem... uciekamy!
{21132}{21188}No gdzie... no gdzie ona jest?
{21193}{21258}Ją tylko po śmierć wysłać,| a mnie już chce się żreć!
{21262}{21356}Widziałeś, widziałeś, co?|Tylko stamtąd odeszliśmy, a tam jak gruchnie!
{21357}{21398}Udało nam się, nie?
{21422}{21490}Udało się...| Jaszyn wyczuł.
{21500}{21544}On wszystko wyczuje .
{21572}{21670}Możemy się przy nim czuć, jak za kamienną ścianą.| To wojownik!
{21693}{21820}- Powinien dowodzić pułkiem, może nawet dywizją. |- To czemu nie dowodzi, co?
{21835}{21905}- To nie na twój rozum. | - Opowiedz, co?
{21916}{21966}Opowiedz, Mikoła.
{21970}{22086}Coś przecież chyba wiesz, co? | Od Jaszyna niczego się nie wyciągnie.
{22130}{22254}Dobra. Studiował na Kubaniu,| chciał być nauczycielem,
{22255}{22335}ale nie ukończył nauki |z powodów rodzinnych.
{22335}{22413}Wyjechał do Woroneża, |wstąpił do szkoły oficerskiej,
{22413}{22492}był najlepszy ze wszystkich przedmiotów.
{22495}{22604}Miał tam dziewczynę, |córkę naczelnika szkoły.
{22642}{22776}A przed samą promocją dokopali się,| że jego ojciec był duchownym.
{22786}{22880}Szkołę diabli wzięli, |naczelnik wydał córkę za mąż,
{22886}{22954}a jego wysłali do najdalszego garnizonu.
{22986}{23070}Potem wszystko zatuszowali... |sam naczelnik zatuszował...
{23212}{23242}Dasza!
{23277}{23305}Dasza!
{23440}{23513}Dasza... poczekaj,| posłuchaj, jak mi bije serce.
{23513}{23548}Daj spokój!
{24125}{24165}O co chodzi?
{24221}{24256}O nic.
{24290}{24342}Ma pan ładne ręce.
{24343}{24383}Mocne.
{24575}{24652}Słuchaj, Mikoła... a ty gdzie służyłeś?
{24670}{24737}Czy nie w "organach"?|Skąd to wszystko wiesz?
{24737}{24835}- Wojuję z nim od fińskiej kampanii.| - I on ci to wszystko zreferował?
{24848}{24936}Razem ze mną służył jego przyjaciel,|kolega ze szkoły.
{24976}{25082}Zabili go 3 miesiące temu, był z niego| dobry chłopak, a ty jesteś pleciuch.
{25082}{25103}Co?
{25105}{25140}Pleciuch!
{25162}{25244}Towarzyszu starszy lejtnancie, |tam... jedzie... generał!
{25282}{25324}Żołnierze, przygotować się!
{25661}{25704}Oddział... baczność!
{25714}{25778}- Towarzyszu generale...| - Jesteś zuch, Jaszyn.
{25802}{25896}Dziękuję wam, snajperzy, nie zawiedliście,| dobrze bijecie Niemców,
{25896}{25940}dziękuję... dziękuję...
{26017}{26098}- To ona zdjęła faszystowskiego pułkownika?| - Tak jest!
{26181}{26280}Skąd ty się tu wzięłaś? | Gdzie nauczyłaś się tak świetnie strzelać?
{26282}{26349}Towarzyszu generale, ona była| mistrzynią Białorusi w strzelectwie.
{26349}{26429}Sama prosiła o przydział na pierwszą linię,| długo jej nie pozwalaliśmy, ale...
{26439}{26489}Czemu jej nie pozwalaliście?
{26495}{26576}- Przepraszam.| - Baliście się, że Fryce będą się śmiać?
{26586}{26666}Jesteś zuch, Jaszyn, że nie obawiałeś się| wziąć tej dziewczyny.
{26720}{26768}Twoi rodzice żyją?
{26790}{26872}O ojcu nic nie wiem,| a babcię, mamę i brata...
{26890}{26952}kiedy ewakuowaliśmy się z Mińska...
{26966}{27065}Babcia żyła na wsi, tego lata |przyjechała do nas z wizytą.
{27085}{27226}Nasz pociąg ostrzelała kolumna czołgów.| Ludzi dobijali z automatów, mnie nie zauważyli.
{27278}{27333}Nie boisz się na pierwszej linii?
{27352}{27413}Po tym pociągu niczego się nie boję.
{27432}{27544}W ciągu ostatnich 10 dni, towarzyszu generale,| położyła 12 faszystów, tylko oficerów i snajperów.
{27545}{27595}Niemcy przezwali ją "Wiedźmą".
{27605}{27640}Hexe!
{27719}{27772}To po niemiecku wiedźma.
{27773}{27818}Wiedźma?
{27850}{27905}Co z niej za wiedźma?
{27920}{28033}Ech, dziewczynko, trzeba by nas, mężczyzn| ukarać za to, że obcięłaś warkocze,
{28033}{28111}ale z tego wynika, że jesteś nam| potrzebna ze swoim talentem.
{28127}{28226}- Towarzyszu dowódco, pod cementownią przerwano front.| - Towarzyszu generale, nasi odchodzą od cementowni.
{28226}{28266}Idź się umyć.
{28330}{28450}- Dziękuję za służbę, towarzysze snajperzy!| - Służę Związkowi Radzieckiemu.
{28545}{28579}Jedziemy.
{28652}{28760}Towarzysze żołnierze, odczytuję rozkaz:| Za wzorowe wykonanie rozkazu bojowego
{28761}{28880}i okazane przy tym męstwo i bohaterstwo|odznaczam orderem "Czerwonej Gwiazdy"
{28881}{28951}starszego lejtnanta Jaszyna | i szeregową Mikulczyk.
{28952}{29010}Pozostali zostają odznaczeni medalem "Za odwagę".
{29040}{29093}Służymy Związkowi Radzieckiemu!
{29106}{29166}A to dla was, prywatnie, ode mnie.
{29278}{29366}- Towarzyszu politruku, a może wy z nami..? | - Nie, nie, ja nie mogę.
{30193}{30264}- Zabłąkany pocisk. | - Rozejść się.
{30268}{30320}Mikoła, pełna manierka, co?
{30870}{30910}Och... przepraszam.
{30948}{30991}Proszę mi wybaczyć.
{31005}{31060}Co się stało, towarzyszu starszy lejtnancie?
{31061}{31112}Przyszedłem po ciebie, chłopaki czekają.
{31146}{31182}Chwileczkę.
{31211}{31376}Alesia, słuchaj, koniec tej samowoli, |nie wolno ci w pojedynkę chodzić na pierwszą linię.
{31402}{31450}To jest rozkaz.
{31528}{31616}Od tej pory masz nie odstępować| mnie na krok, zrozumiałaś?
{31618}{31672}A jak ja będę walczyć?
{31776}{31865}Walcz więc tak - tam gdzie ja, tam i ty,
{31870}{31918}ale cały czas w polu widzenia.
{31919}{32015}Oj, towarzyszu starszy lejtnancie,|zachorował pan?
{32015}{32058}Dość żartów!
{32102}{32208}- Zrozumieliście rozkaz, szeregowa Mikulczyk? | - Tak jest, towarzyszu starszy lejtnancie.
{32252}{32299}Gdzie pan, tam i ja.
{32345}{32415}I nie chcę nigdzie indziej.
{32655}{32705}Kasza stygnie.
{33461}{33530}- Podobny do szwaba. | - Zrób mu czerwone wargi.
{33591}{33645}Chłopaki, co tu robicie?
{33656}{33728}- Okularnika! | - Głupcy!
{33940}{34036}- Wiesz, czego w dzieciństwie najbardziej się bałam?| - Czego?
{34058}{34099}Pieca.
{34135}{34188}Pieca w domu babci.
{34200}{34238}Dlaczego?
{34265}{34385}Dlatego, że jak się przeziębiałam,| babcia rozpalała w piecu...
{34413}{34515}paliła w nim słomą...| przecież ona się świetnie pali...
{34539}{34608}a jak słoma się rozpalała...
{34618}{34715}to wyglądała... jak woskowe świeczki.
{34743}{34815}- I grzała mnie w tym piecu... | - W piecu?
{34855}{34905}..żeby wygnać przeziębienie.
{34912}{35043}A tam było ciemno, strasznie, groźnie,|zasłaniam się rękami, płaczę...
{35060}{35149}babcia wyciągała mnie z pieca, | a ja byłam czarna od sadzy...
{35275}{35335}..i poiła mnie mlekiem z miodem.
{35340}{35409}- Lubisz mleko z miodem?| - Mhm.
{35798}{35836}Przepraszam na chwilkę..!
{36081}{36127}Alesia, posłuchaj...
{36182}{36239}odejdź z pierwszej linii.
{36268}{36324}Wystarczy, nawojowałaś się.
{36350}{36438}Zabijanie ludzi to zajęcie nie dla kobiet.
{36445}{36482}Złóż raport...
{36521}{36585}a my, całym oddziałem...
{36612}{36660}napiszemy ci opinię.
{36882}{36932}Słyszysz, Alesia?
{37417}{37462}Cicho, ogiery!
{37474}{37508}Za mną!
{37842}{37895}Gdzie się cały czas gapisz?
{37936}{38015}Popatrz na mnie.| Potrafię prać...
{38022}{38082}piekę pierogi... znam haft krzyżykowy.
{38082}{38132}Będę dla ciebie dobrym mężem.
{38135}{38206}- Znam ja was... hafciarzy! | - Tak...
{39475}{39511}Gdzie jest Alesia?
{39586}{39658}- Gdzie jest Alesia? | - O, tam jest.
{39718}{39768}Zabili Lewniewa!
{39768}{39830}Saszce Terentiewowi przestrzelili lunetkę.
{39850}{39919}- A co z nim? | - Niosą go do punktu medycznego, jest z nim źle.
{39923}{40002}- Snajper? | - Snajper, poluje na nas.
{40068}{40180}- Gdzie to się stało? | - Niedaleko naszych wczorajszych pozycji,|gdzieś tam się zasadził.
{40188}{40247}- Czemu stoicie? Brać się do roboty! | - Tak jest!
{40360}{40439}Co ty wyrabiasz? | Nikt nie zmienił mojego rozkazu.
{40446}{40520}Byłam ostrożna, wydaje mi się,| że mogłabym go zlokalizować.
{40542}{40610}Powiedziałem, że masz nie oddalać się| ani na krok.
{40610}{40680}- Tylko popatrzyłam, żeby... | - Dość rozmów!
{40682}{40785}Szeregowa Mikulczyk... |za niewykonanie rozkazu dowódcy...
{40792}{40849}zawieszam was jako snajpera.
{40850}{40908}- Na długo? | - Zdać karabin...
{40912}{40973}w tył zwrot... odmaszerować!
{41068}{41138}Nie ma pan prawa, |towarzyszu straszy lejtnancie!
{41155}{41216}Tak czy inaczej, i tak będę tu, obok.
{41232}{41292}I nie pojadę nigdzie na tyły!
{41293}{41353}I nie potrzebuję żadnych pańskich opinii!
{41382}{41439}Poproszę o przeniesienie| do innego batalionu.
{42192}{42235}Nie gorączkuj się!
{42245}{42342}To politruk tupie. |Słyszysz? Utyka na lewą nogę.
{42348}{42390}I nie jest sam.
{42753}{42826}- Witam, towarzyszu politruku. | - Cześć.
{42842}{42937}A to co za urocze stworzenie?|Białorusineczka?
{42946}{42997}Dawno się nie widzieliśmy?
{42998}{43069}Skąd się tu wzięłaś,| stęskniłaś się za nami?
{43075}{43105}Dzień dobry!
{43128}{43219}To nie urocze stworzenie, a szeregowiec| Mikulczyk, a w ogóle to snajper,
{43220}{43270}na chwilę obecną najlepszy w dywizji,
{43270}{43343}mający na koncie już prawie |pół setki Fryców.
{43352}{43448}Coś takiego... już pół setki,|nie za wielu?
{43448}{43502}Tylko, towarzyszu politruku,| czegoś nie rozumiem...
{43502}{43580}po co nam snajper, |przecież mamy swojego?
{43600}{43678}Tak jest, towarzyszu politruku,| lepiej niech pan wraca
{43678}{43778}i zabierze ze sobą szeregowca Mikulczyk| Poradzimy sobie bez was.
{43794}{43877}Już szóstą dobę sobie radzicie, | a straty wciąż rosną,
{43878}{43933}głównie wśród dowódców i koordynatorów.
{43933}{44012}Dawno obiecywaliście mi, |że dopadniecie tego berlińskiego speca!
{44013}{44100}Przepraszam, towarzyszu politruku,|trafiła się twarda sztuka,
{44100}{44180}dwa razy myśleliśmy, że dostał,| a on wciąż żyje.
{44198}{44288}Wczoraj zastrzelił Saszkę Morozowa,| a Saszka... sam pan wie...
{44296}{44340}był świetny.
{44371}{44465}No właśnie... | dowództwo traci cierpliwość...
{44472}{44543}a z waszej brygady pozostaliście tylko wy.
{44567}{44605}Krótko mówiąc, Jaszyn...
{44605}{44686}masz do wsparcia zmiennika... | to znaczy zmienniczkę...
{44696}{44752}więc proszę ją polubić i szanować.
{44782}{44866}To rozkaz dowódcy dywizji.|Szeregowiec Mikulczyk, wykonać rozkaz!
{45246}{45302}Gdzie ten gad się okopał?
{45522}{45580}Na wprost, ze 300 metrów,
{45588}{45730}dwa wielkie zbiorniki, przed fundamentem| prawego jest arkusz blachy.
{45768}{45820}Chyba tam jest jego kryjówka.
{46010}{46068}Arkusz w nocy zmienił położenie.
{46071}{46122}Czy żelazo potrafi pełzać?
{46155}{46200}A jakże!
{46220}{46318}Pozostaje pytanie, jak go stamtąd wywabić?
{47474}{47525}Nie podoba mi się ta kryjówka.
{47525}{47616}Widzicie, towarzyszu dowódco,| jajko mądrzejsze od kury.
{47749}{47828}- Borys... | - Tak? | - ..dawaj tu okularnika.
{47854}{47910}Towarzyszu lejtnancie, szkoda go.
{47913}{48003}- Koniec dowcipkowania! | - Tak jest... podać okularnika.
{48155}{48219}No... do roboty!
{48222}{48269}Żegnaj, braciszku.
{48916}{48975}Teatr Wielki... cyrk!
{48992}{49062}W naszej pracy bez tego nie można,| towarzyszu politruku...
{49080}{49131}tylko nikt nie bije braw.
{49142}{49196}Bezbłędnie strzela, nie chybia.
{49200}{49244}Specjalista!
{49250}{49315}Chce, by go traktować poważnie.
{49360}{49440}A więc na wszystko musi wystarczyć| tylko parę sekund.
{49727}{49832}Tam jest... tam jest, towarzyszu Jaszyn,| pokazał się tylko przez sekundę i zniknął.
{50081}{50152}Co wy kombinujecie, |chcecie uruchomić samochód?
{50167}{50238}Przecież nie jesteśmy kierowcami,| towarzyszu politruku,
{50238}{50290}i na Boga, niech pan nie wygląda.
{50294}{50382}Zaspokojenie ciekawości celu|to dla snajpera chleb z masłem.
{50560}{50648}- Gotowe, wujku Mikoła? | - W porządku, można działać.
{50654}{50760}Tylko miej na uwadze, że nie jesteśmy| tu sami, kręci się tam pełno strzelców.
{50781}{50841}Wujku Mikoła, to śniadanie im przyniesiono,
{50841}{50900}bułeczki z marmoladą i kakao...
{50908}{50988}dlatego zaczęli się kręcić... szczury.
{51186}{51226}Czekamy.
{51250}{51335}Jak słońce będzie niżej,| pojawi się w cieniu beczki.
{51363}{51463}- Będzie lepiej widać wystrzał. | - Za to pana optyka będzie odbijać słońce.
{51488}{51526}Nie będzie.
{51672}{51755}Skoro jest taki sprytny |i doświadczony, jak pan mówi...
{51757}{51815}czemu tak dziwnie postępuje?
{51840}{51895}Czemu nie zmienia pozycji?
{51922}{51990}Fryc nie jest durniem, |masz rację, panienko...
{51993}{52055}tylko nas nie uda mu się przechytrzyć.
{52449}{52510}Białorusinko, gdzie jesteś?
{52528}{52563}Znów ją poniosło!
{53977}{54023}No cóż, Borys...
{54125}{54166}..z Bogiem.
{54194}{54232}Z Bogiem.
{54610}{54685}- Wujku Mikoła, na trzy - cztery. | - Rozumiem.
{55412}{55465}No jak, dowódco?
{55575}{55610}Przygotuj się.
{55945}{55995}Zaczynać, dowódco?
{56157}{56194}Zaczynaj.
{56236}{56284}Trzy... cztery!
{56695}{56744}I jak, dowódco?
{56805}{56848}Jakby dostał.
{56870}{56939}- No, zuchy - artyści!| - A jak by mogło być inaczej?
{57288}{57318}Uważaj!
{57340}{57366}Politruku!
{57552}{57600}Co ty, starszyna, zgłupiałeś?
{57601}{57695}To nic, nic, towarzyszu politruku, zaraz |przewiążę i wszystko będzie w porządku.
{57713}{57785}- Żyje? | - Żyje, w porządku.
{57789}{57912}Tam był ukryty jeszcze jeden,| 30 metrów w prawo, w schronie.
{57958}{58046}- Ten był numerem jeden. | - Popatrz no, dowódco...
{58051}{58120}łowiliśmy na błystkę, |a złapaliśmy na żywca.
{58136}{58188}A ja czułem, że dziś się na coś przydam,
{58190}{58255}tylko nie wiem, co mam| zameldować dowództwu?
{58260}{58323}Proszę zameldować, że wykończyliśmy asa.
{58323}{58420}Towarzyszu Jaszyn, trzeba przyznać,| że Alesia sprawiła się na medal.
{58421}{58462}I chwała Bogu.
{58772}{58860}Przecież mówiłem ci, Hans, że to Wiedźma.
{59310}{59378}Szeregowiec Mikulczyk, proszę |przyjąć ode mnie podziękowanie.
{59378}{59416}Wszystko w porządku, politruku.
{59572}{59648}Tylko potrzebowałbym dokumentów| tego asa, tak dla pewności.
{59648}{59704}To niezbyt trudne, zdobędziemy.
{59708}{59743}Wracamy.
{59811}{59881}Nocą... nocą na pewno zdobędziemy.
{64655}{64705}Czemu tu jesteś?
{64760}{64805}A pan?
{64857}{64945}Nie wiem... coś tu jest nie tak.
{65098}{65160}Odejdź, Alesia, tu jest niebezpiecznie.
{65275}{65346}Przenoszą mnie do innej dywizji.
{65380}{65434}Już przenieśli...
{65482}{65552}Pewnie się więcej nie zobaczymy.
{65682}{65762}Proszę mi wybaczyć,| towarzyszu starszy lejtnancie.
{65796}{65836}Co wybaczyć?
{65872}{65928}Mój głupi charakter...
{65936}{66008}i to, że zakochałem się w panu| jak dziewczynka.
{66024}{66084}Przecież jesteś dziewczynką.
{66088}{66147}Alesia, porozmawiamy potem.
{66152}{66202}Dogoń naszych.
{66235}{66295}Muszę tam wrócić.
{66418}{66479}- Pójdę z tobą! | - Uciekaj!
{66535}{66572}Jaszyn!
{66572}{66615}Znikaj stąd!
{66646}{66700}Proszę cię.
{66790}{66831}Jaszyn...
{66848}{66926}mój miły... kochany...
{66936}{67006}poza tobą nie mam nikogo...
{67008}{67121}bez ciebie zginę, Jaszyn,| nie mogłabym żyć bez ciebie,
{67121}{67196}dlaczego miałabym żyć, po co?
{67214}{67330}Chcę być z tobą, chronić cię... kochać!
{67336}{67384}Jaszyn..!
{67458}{67500}Jaszyn...
{68454}{68501}Alesia!
{68547}{68597}Alesieńka...
{68644}{68686}Alesia...
{68980}{69029}Alesia, nie umieraj.
{71425}{71465}Jaszyn!
{71495}{71586}Trzymaj, na pamiątkę. | Jest podpisany.
{71625}{71712}Jesteś szczęściarzem, |kula przeszła obok serca.
{71724}{71842}Zaraz, zaraz, mój miły.| Jaszyn... zdrowiej!
{72140}{72184}Dowódco! |Dowódco!
{72228}{72291}No jak, dowódco, czas by wracać.
{72544}{72600}Gdzie pochowaliście Alesię?
{72616}{72665}Tam, na wzgórzu.
{72691}{72738}Dobre miejsce.
{72955}{73060}MOSKWA| 1945 rok
{73561}{73596}Dzień dobry.
{73603}{73635}- Pan...?| - Tak.
{73636}{73684}- Dobrze. | - Proszę.
{73762}{73802}Tędy, proszę.
{73840}{73966}..na odległość 200 - 250 kilometrów, |to przy długości 16 metrów i wadze 14 ton
{73966}{74062}minimalna wysokość lotu wynosi | 100 kilometrów, a to jest niemożliwe!
{74062}{74142}Wernerowi von Braunowi to się udało| jeszcze w 1942 roku.
{74146}{74235}- Major NKWD, jest mi... | - Uprzedzono mnie o pańskiej wizycie.
{74259}{74305}To ona?
{74318}{74418}- Tak, rakieta A4, nazywają ją też V2. | - Broń odwetu?
{74429}{74554}- Hitler uważał, że ona pomoże mu wygrać wojnę. | - Towarzyszu Michałowski...
{74555}{74635}czy moglibyśmy porozmawiać na osobności?
{74662}{74702}Oczywiście.
{74705}{74775}Towarzysze... 10 minut przerwy.
{74970}{75004}Proszę.
{75202}{75256}Proszę obejrzeć.
{75498}{75620}Proszę mi powiedzieć, czy te urządzenia| na rysunkach mogą być elementami V2?
{75628}{75711}To niewykluczone... tak... tak.
{75721}{75831}Na przykład to jest podobne do systemu| zabezpieczenia energetycznego silnika.
{75852}{75902}To bardzo ważne dokumenty.
{75912}{75985}Proszę zwrócić uwagę na podpis.
{76039}{76108}- Znajome nazwisko? | - Hamerboll.
{76132}{76182}Otto Hamerboll.
{76206}{76312}Z Otto Hamerbollem spotkałem się latem |1932 roku na kongresie naukowym w Wiedniu.
{76328}{76468}W Peenemunde Hamerboll zajmował się| systemem naprowadzania V2 na cel.
{76468}{76598}Na wyspie miał swoje laboratorium.| Kiedy Anglicy zbombardowali wyspę...
{76622}{76692}Niemcy przenieśli laboratorium na stały ląd.
{76700}{76745}Skąd pan je ma?
{76745}{76876}W Prusach Wschodnich jest niewielkie miasteczko,| którego komendant wykazał czujność.
{76888}{76945}To wspaniale, że ją wykazał.
{76985}{77082}Towarzyszu Michałowski, ze względu na| wyjątkową wagę znalezionych dokumentów
{77082}{77149}panu i mnie zlecono odpowiedzialne zadanie.
{77155}{77272}Musimy pojechać do tego pruskiego miasteczka| i zapoznać się ze wszystkim na miejscu.
{77308}{77359}No cóż... jestem gotów.
{77378}{77461}- Tylko mam do pana ogromną prośbę.| - Słucham?
{77476}{77565}Chciałbym wziąć ze sobą do pomocy| Maszę Gusiewą.
{77622}{77680}Dziewczynę, która pana powitała.
{77682}{77770}Jest dobrym technikiem, zna niemiecki,| bez niej jestem jak bez ręki.
{77770}{77850}A poza tym jest świetnym fotografem.
{77870}{77988}No cóż... proszę ją wziąć...|na moją odpowiedzialność.
{77990}{78050}Powinniśmy wyjechać jak najszybciej.
{78135}{78238}PRUSY WSCHODNIE|3 dni później
{78792}{78841}- Ostapczuk! | - Tak, towarzyszu majorze?
{78848}{78900}- Zajmij się tymi ludźmi. | - Dobrze.
{79180}{79276}- Towarzyszu majorze, zatrzymani na terenie garnizonu. | - Lejtnancie...
{79280}{79340}postępujcie zgodnie z przepisami,| jestem zajęty.
{79341}{79410}Ale ich zatrzymano| znowu z kanistrem spirytusu.
{79412}{79463}Z kanistrem czego?
{79466}{79510}Spirytusu.
{79528}{79596}- Ale my dla wszystkich... | - Szeregowy Koczubej! | - Tak jest!
{79596}{79636}Wziąć kanister.
{79652}{79693}Otworzyć.
{79788}{79838}Rozkazuję wylać!
{80108}{80210}Towarzyszu majorze, to przecież spirytus! |Najwyższej jakości.
{80246}{80295}Towarzyszu Kuroczkin...
{80342}{80413}- ..pierożki! | - Ja ci zaraz..! | - Skończyć rozmowy!
{80458}{80518}Skąd bierzecie spirytus?
{80640}{80687}Przetrzyj okulary.
{80872}{80940}Witam! |Major Jaszyn, komendant miasta.
{80941}{81006}Osipow. |Właśnie ciebie poszukuję.
{81035}{81079}Co tu macie... spirytus?
{81082}{81149}Tak jest... zdobyczny.
{81160}{81259}- Co tu za wiec urządzasz? | - Przepraszam... to w celach wychowawczych.
{81275}{81382}- To ty przygotowałeś meldunek do Moskwy? | - Tak jest, ja, z młodszym lejtnantem Kuroczkinem.
{81382}{81470}To on znalazł dokumenty i rozpoznał| podpis Himmlera, zna dobrze niemiecki.
{81470}{81526}Możesz pokazać na mapie, gdzie to było?
{81560}{81620}O, tutaj, na terenie zamku.
{81642}{81718}- Postawiliście tam posterunek? | - Nie.
{81720}{81781}Towarzyszu majorze, tam nie ma czego pilnować,
{81781}{81889}już mówiłem, tam jest tylko złom,| skrzynki, koła zębate, rozmaity chłam.
{81890}{82036}- Wiesz co, Jaszyn, za te skrzynki, koła zębate| urwę ci głowę! | - Proszę wybaczyć.
{82080}{82172}- Witam... major Jaszyn, komendant miasta.| - Dzień dobry.
{82205}{82245}Jestem Masza...
{82321}{82392}- Gusiewa. | - Michałowski.
{82415}{82498}Oj... dzień dobry.|Przyjechaliście prosto z Moskwy, tak?
{82499}{82595}Z serca naszej Ojczyzny?| Poczęstujcie się pierożkami, proszę.
{82595}{82682}- Jaszyn, gdzie jest twój samochód?| - O, tam.| - Jedziemy.
{82695}{82762}W prawo zwrot, biegiem marsz!|Potem pogadamy.
{82822}{82867}- Dziękuję.| - Chodźmy.
{82910}{82950}Na zdrowie!
{82970}{83047}Lejtnancie, skąd u pana takie |zainteresowania techniką rakietową?
{83048}{83180}Prawdę mówiąc jestem modelarzem lotniczym,| pracowałem i studiowałem Longimaka i Głuszko.
{83182}{83276}Jak tylko na zamku znalazłem rysunki,| to zaraz poszedłem do towarzysza Jaszyna...
{83288}{83420}a w tym zamku mieszkał baron ze swoją| baronową i oboje bardzo się kochali,
{83422}{83502}a ona była taka piękna,|że wprost nie do wiary!
{83506}{83630}Pewnego razu przyjechał do nich król, |zobaczył baronową i od razu się w niej zakochał.
{83638}{83748}- A barona od razu kazał otruć... | - Gdzie nasłuchałeś się tych głupot, co?
{83755}{83792}Wszyscy tak mówią...
{83793}{83928}A baronowa nie wytrzymała tego, że on zaczął...| zaczął się do niej zalecać, i...
{83940}{83986}skoczyła z tej baszty.
{83987}{84108}A baron teraz chodzi po podziemiach| zamku i szuka swojej baronowej.
{84198}{84251}Oj, popatrzcie, co tam jest?
{84362}{84414}Coś tam błysnęło w okienku.
{84421}{84492}- Może szyba?| - Tam nie ma szyb.
{84826}{84984}Ile razy ci mówiłem, łokieć trzymaj dokładnie |pionowo pod karabinem, tak jak i goleń nogi wykrocznej,
{84985}{85081}żeby wytłumić drżenie, a nadgarstek| lewej ręki dokładnie pod łożem.
{85096}{85166}O mój Boże, Berta, |ona jest podobna do mojej żony.
{85203}{85239}Jesteś szalony, Karl.
{85255}{85345}Ostatnio widzisz żonę| w każdej dziewczynie.
{85409}{85455}Jesteś naprawdę zmęczony.
{85540}{85604}Wiedziałem, że prędzej, czy później,| oni zjawią się tutaj.
{85615}{85666}- Karl...| - Horst!
{85684}{85731}- Na stanowiska. | - Tak jest.
{86148}{86188}Przyjechaliśmy.
{86206}{86315}No dobra, Jaszyn, pokazuj swoją grotę Aladyna.
{86320}{86402}Jak znajdziemy laboratorium, |to wszystkim obiecuję awans.
{86406}{86472}I gdzie są te pańskie skrzynie?
{86504}{86563}Tu były, towarzyszu majorze.
{86568}{86662}Tu, w tym kącie... dziesięć sztuk.
{86685}{86815}- A gdzie są teraz? | - Nie wiem, ale na pewno tu były.
{86852}{86940}A może tam... albo tam.
{86991}{87132}Tu... tam... Towarzyszu Jaszyn, może zechcecie| wytłumaczyć mi, co to znaczy?
{87136}{87252}A może... tylko spirytus wam w głowie? | Odpowiadać!
{87266}{87420}Skrzynie były tutaj, widziałem je dokładnie tak,| jak widzę pana. To po pierwsze... A po drugie,
{87421}{87550}jak pan zapewne wie z moich akt osobowych,| kontuzja dotknęła tylko mojego wzroku...
{87569}{87656}a słyszę jak dawniej dobrze, dlatego proszę| nie krzyczeć, towarzyszu majorze.
{87656}{87695}Co..?
{87720}{87778}A, to taki jesteś, Jaszyn?
{87780}{87883}Myślałem, że jesteś po prostu głupawy, |ale widzę, że tu są poważne sprawy.
{87883}{88016}O, twój Kuroczkin studiuje Longimaka i Głuszko,| a przecież wiecie, że Longimak to wróg ludu,
{88018}{88099}i został rozstrzelany na mocy wyroku trybunału,| a Głuszko...
{88100}{88237}A Głuszko teraz znowu pracuje, towarzyszu| Osipow i dokumentacja była prawdziwa.
{88248}{88365}Proponuję jak najdokładniej |przeszukać cały teren.
{88402}{88526}No cóż... przeszukujcie, przeszukujcie. | Żebyście tylko mieli tego jakieś efekty.
{88536}{88620}Tylko uważaj, Jaszyn, jak niczego nie znajdziesz,
{88620}{88742}będziesz odpowiadać za celową| dezinformację organów NKWD, zrozumiałeś?
{89210}{89272}Wierzymy panu, towarzyszu Jaszyn.
{89305}{89392}Czy to prawda, że Longimak został rozstrzelany?
{89448}{89488}Tak, prawda.
{89488}{89605}Wtedy zamknęli jeszcze i Głuszko| i Gusiewa, ojca Maszy.
{89620}{89682}Ojciec umarł w łagrze.
{89745}{89852}No cóż, zacznijmy szukać. |Te skrzynie nie mogły się rozpłynąć.
{89900}{89986}Pozostańcie tutaj, a my obejrzymy pomieszczenia.
{90020}{90072}Idź do piwnicy.
{90233}{90294}Jak ci się podoba major?
{90325}{90409}Jakiś taki śmieszny... poważny.
{90415}{90500}- Śmieszny, czy..? | - Dobry.
{90525}{90582}Taki nie będzie kłamać.
{90615}{90655}No dobra.
{90666}{90750}Porób tu zdjęcia, a ja w tym czasie| przejrzę papiery.
{91088}{91128}Stas!
{92612}{92666}Ten Rusek coś wyczuł.
{92720}{92790}Nie strzelaj, Berta, popsujesz wszystko.
{92846}{92901}To przez pańską nonszalancję, Karl.
{92928}{93011}Gdybyście w porę zabrali skrzynki,| nikt by się tu w ogóle nie pojawił.
{93028}{93074}Ile potrzebuje pan czasu, Hamerboll?
{93078}{93114}Minimum dwa dni.
{93123}{93195}Dwa dni mogę panu zagwarantować.
{93412}{93501}Nie podoba mi się ten Rusek,| węszy wszędzie jak pies.
{93958}{94020}Jak otworzy tamte drzwi, to strzelaj.
{94040}{94094}Hamerboll... idziemy.
{94564}{94612}Masza, to pani?
{94677}{94733}Przecież mogłem wystrzelić.
{94733}{94779}Do mnie?
{94822}{94888}Proszę wybaczyć, to nawyk.
{95088}{95136}Przecież mówiłem..!
{95243}{95336}Co za nawyk?| Nawet mnie to zainteresowało.
{95342}{95470}Towarzysz Jaszyn ma tylko jeden nawyk,| reaguje na byle szelest, na błysk.
{95476}{95545}- W czasie wojny był snajperem. | - Kuroczkin!
{95555}{95610}- Do wyjścia. | - Rozkaz.
{96272}{96350}- No jak, znaleźliście coś? | - Niestety, nie.
{96350}{96385}Jedziemy.
{96388}{96510}- Mówił pan, że pańscy żołnierze znaleźli gdzieś| zapasy spirytusu. | - Tak, gdzieś znaleźli.
{96513}{96622}Rzecz w tym, że etanol - czysty spirytus,| jest jednym ze składników paliwa rakietowego.
{96638}{96709}- Może szukamy nie tam, gdzie trzeba? | - Kuroczkin...
{96715}{96795}- Jak przyjedziemy, wołaj Pristromowa i Koczubeja do mnie. | - Rozkaz!
{96802}{96899}I jeszcze coś. Może trzeba by pokopać| w miejscowych archiwach?
{96914}{97014}Jeśli była tu montownia rakiet, |to powinny tam pozostać jakieś ślady.
{97016}{97056}Mogłabym się tym zająć.
{97094}{97132}Dobrze, dziękuję za pomysł.
{97138}{97213}To nie mnie, a Maszy trzeba podziękować,| to jej pomysł.
{97642}{97728}- Mam nadzieję, że nie wrócą. | - Też mam taką nadzieję.
{97735}{97780}Ale lepiej się o tym przekonać.
{97848}{97910}W jaki sposób, pójdzie pan do miasta?
{97948}{97986}Aresztują pana, Karl.
{98012}{98084}Zapomina pan, Hamerboll, że to moje miasto.
{98090}{98139}Karl, ja zrobię to lepiej.
{98705}{98794}Proszę tędy, pokażę państwu wasze pokoje.
{99623}{99673}- Mogę wejść? | - Tak, tak.
{99710}{99772}Gdzie postawić walizkę, towarzyszko Gusiewa?
{99814}{99885}Proszę postawić na podłodze,| potem ją rozpakuję.
{99890}{99955}I proszę nazywać mnie Maszą.
{99965}{100002}Dobrze.
{100018}{100075}Spodoba się tu pani.
{100095}{100214}- Ale to przecież faszystowski dom?| - Nie, zbudowano go jeszcze w zeszłym wieku.
{100215}{100312}Towarzyszu Jaszyn, zaraz się szybko| przebiorę i zejdę na dół.
{100316}{100361}Będę przy samochodzie.
{100600}{100645}Piękna.
{100854}{100919}Dla mnie ty jesteś najpiękniejsza.
{100924}{101004}Czuję na sobie jej spojrzenie.
{101128}{101195}- A teraz? | - Teraz nie.
{101214}{101274}Pojedziesz do archiwum?
{101314}{101368}Tak, pojadę, ale trochę później.
{102638}{102736}To moja córka, Hanna, to jej fotografia.
{102762}{102808}Zginęła.
{102885}{102915}Przepraszam.
{102940}{103066}Nie... będzie mi bardzo miło,| jeśli będzie dla pani dobra.
{103092}{103153}To była jej ulubiona sukienka.
{103185}{103217}Dziękuję.
{103617}{103677}Przepraszam, że kazałam na siebie czekać.
{103693}{103776}- Czemu pan tak na mnie patrzy? | - Jak?
{103786}{103836}Jakoś dziwnie.
{103840}{103928}Przepraszam... jest pani bardzo ładna.
{103984}{104045}- Gdzie jest archiwum? | - W ratuszu.
{104046}{104129}Jest tam biblioteka, Kuroczkin |przywiezie do niej wszystkie dokumenty.
{104129}{104175}A towarzysz Michałowski?
{104175}{104243}Towarzysz Michałowski jest bardzo| zajętym człowiekiem,
{104247}{104382}ale prawdę mówiąc dziś wieczór zaprosił mnie| na kolację do jakiegoś waszego znanego lokalu.
{104398}{104437}Bierstube.
{104438}{104462}Tak.
{104558}{104686}1645 rok... Jak to, w tym zamku przez |trzysta lat nic się nie zmieniło?
{104742}{104838}- Czego się pani dokopała? | - O... to jest z archiwum komendantury.
{104846}{104970}Wygląda na to, że na początku 1944 roku naziści| oczyścili miasto z niepożądanych mieszkańców.
{104972}{105052}Niektórych przesiedlili, innych wysłali do obozów.
{105052}{105125}Do miasta można było się dostać |tylko na podstawie specjalnych przepustek.
{105126}{105175}Proszę, tu ma pan druki.
{105175}{105262}No, to wszystko jest zrozumiałe,| wzory, druki, a co poza tym?
{105266}{105348}Przywieźli tu swoich najlepszych specjalistów,
{105349}{105446}wyłącznie Niemców - fizyków, matematyków,| chemików, inżynierów balistyki.
{105447}{105518}W archiwum znajdują się też| ich kartoteki osobiste.
{105570}{105630}Tak... no a gdzie są ci specjaliści?
{105640}{105733}Według dokumentów, przed wejściem naszych| oddziałów, wszyscy byli na stanowiskach,
{105733}{105785}a jak weszliśmy, nie było nikogo.
{105792}{105867}A miejscowi... przesłuchiwaliście ich,| co oni mówią?
{105868}{105932}Nic. |Albo nie wiedzą, albo się boją.
{105936}{105994}To znaczy źle pytaliście.
{105998}{106046}Mnie by opowiedzieli wszystko.
{106057}{106130}- Tak... i to wszystko? | - Na razie wszystko.
{106202}{106252}- Jest! | - Co jest?
{106254}{106282}O..!
{106304}{106365}- W tym miejscu znaleźliśmy skrzynie...| - Tak?
{106366}{106458}a tutaj, na drzeworycie...| o tutaj... nie ma komina.
{106459}{106489}Tak..?
{106558}{106630}- A w zamku komin jest. | - Jaki komin?
{106637}{106686}Wygląda na wentylacyjny.
{106687}{106756}No, no, no... i co z tego, że komin, co, co?
{106790}{106900}Widziałem podobną konstrukcję w Metallwerke,| gdzie rozpoczynano produkcję rakiet.
{106901}{106984}znajdowały się tam kominy wentylacyjne.
{107010}{107075}Będziesz musiał, Jaszyn, napisać sprostowanie...
{107084}{107224}że ze swoim zastępcą, jak mu tam, Kuroczkinem,| wypiłeś i wysłaliście do Moskwy jakąś brednię,
{107225}{107288}żeby otrzymać pochwałę za komendanturę.
{107288}{107366}Pisz, pisz, nie bój się, |nie postawią cię za to pod ścianę.
{107366}{107480}Towarzysz Michałowski mówi, |że ze spirytusu robi się paliwo rakietowe.
{107487}{107573}Zgadza się, w mieszance z ciekłym tlenem.
{107575}{107732}Moi drodzy, jeśli za każdym razem będę| wzywał państwową komisję w te miejsca,| gdzie znaleziono spirytus,
{107733}{107825}albo, powiedzmy, komin wentylacyjny, |to wiecie, co się ze mną stanie?
{107892}{107978}No dobra, Jaszyn, gdzie są ci twoi| tragarze spirytusu?
{108042}{108072}Gdzieś przepadli.
{108090}{108151}Przepadli!| Przepadli tragarze spirytusu.
{108165}{108207}Moja wina, znajdę ich.
{108208}{108340}Jaszyn, tu nie ma nic konkretnego, |spirytus, konstrukcje żelazne, skrzynki, komin.
{108365}{108492}Uważaj, Jaszyn...| inaczej ciebie wpuszczą w komin.
{108804}{108840}Słyszysz?
{109083}{109133}Przywidzenie.
{109402}{109482}- Zaczekaj, Pristromow, chodź tutaj. | - Czego?
{109509}{109545}Chodź tutaj!
{109736}{109785}Jeszcze tu nie byliśmy.
{110063}{110138}Czy to nie tych skrzynek szuka dowództwo?
{110396}{110451}Wyrzuć kanister, Koczubej!
{110452}{110508}Nie wyrzucę, zgłupiałeś, czy co?
{111220}{111272}Ruscy będą ich szukać.
{111282}{111335}I tak nie mieliśmy innego wyjścia.
{112290}{112432}Masza, wyobrażasz sobie, co się stanie| z tutejszymi oficerami, gdy cię taką zobaczą?
{112444}{112506}Dziś jestem w dobrym nastroju.
{112520}{112622}- Powiem ci jako specjalista od rakiet,|dobrze wyglądasz w tej sukience. | - Dziękuję.
{112710}{112778}Ale... i bez niej też jesteś ładna.
{112794}{112842}Głuptas jesteś, Michałowski...
{112864}{112915}i nie chcesz się ze mną ożenić.
{112929}{113046}- A w ogóle to dziś wieczór zamierzam cię zdradzić. | - A z kim, jeśli to nie tajemnica?
{113048}{113099}Może, na przykład, z Jaszynem?
{113186}{113248}- Jest w twoim guście? | - A czemu by nie?
{113248}{113401}Wypytaj Jaszyna, to na pewno opowie ci jakąś| łzawą historię o tym, jak rzuciła go kobieta
{113415}{113495}Jeszcze niczego nie zrobiłam,| a ty już przeżywasz.
{113508}{113540}Na razie!
{113732}{113784}Dzień dobry, towarzyszu Jaszyn.
{113839}{113868}Dobry wieczór.
{113878}{113929}Czy można?
{114113}{114159}A towarzysz Michałowski?
{114162}{114205}Nim proszę się nie martwić.
{114211}{114256}Tak jest, nie martwić się.
{114310}{114366}- A gdzie pański Kuroczkin? | - Gdzieś przepadł.
{114366}{114401}To nic, znajdzie się.
{115040}{115090}Jak jest niemiecku po "Przepraszam"?
{115142}{115180}I tak wszystko jasne.
{115405}{115430}Dzień dobry.
{115448}{115484}Dzień dobry, dzień dobry.
{115625}{115740}Głupio robisz, że cudze baby obrabiasz,| zająłbyś się lepiej robotą.
{115755}{115833}No dobra, baw się, dziś mam dobry humor.
{115896}{115996}Mocny! Ma pewnie ze sto lat,| aż wykręca, co?
{116085}{116157}Co... podoba się Niemeczka?
{116195}{116300}Znam wszystkich w tym mieście,| a ją widzę po raz pierwszy.
{116320}{116449}Jesteś zuch, Jaszyn, cenię twoją| czujność, ale... tu się przeliczyłeś.
{116458}{116556}To nasza, nasza, kominternówka,| mam nosa w tych sprawach...
{116655}{116720}..bo dostarczyła mi ważną informację...
{116738}{116820}że nikt tu nie słyszał o żadnej| tajemniczej fabryce.
{116836}{116900}Berta... Berta.
{116930}{116963}Berteczka!
{117206}{117280}- Piękna sukienka.| - Dziękuję.
{117290}{117325}Jaszyn.
{117351}{117380}Berta.
{117490}{117542}Puszczaj, puszczaj, nie jest twoja.
{117808}{117866}Co się z panem dzieje, towarzyszu Jaszyn?
{117888}{117936}Towarzyszu majorze...
{117940}{118056}czemu ją pan tak ściskał za rękę,| to niepodobne do pana?
{118074}{118122}Dziwne...
{118144}{118219}ma odcisk na palcu wskazującym.
{118224}{118271}I co z tego?
{118458}{118560}Takie odciski miewają snajperzy,|od języka spustowego.
{118566}{118660}Ach, tak... zapomniałam, że jest pan snajperem.
{118757}{118817}A odcisk może być od czegokolwiek.
{118900}{119038}Może ona jest szwaczką, albo wyszywa haftem| krzyżykowym, ale raczej nie jest snajperem.
{119058}{119188}Prędzej lata za mężczyznami...| widzi pan, jak kręci naszym majorem?
{119228}{119285}Może i jest szwaczką..?
{119455}{119558}A... dlaczego nie prosi mnie pan do tańca,| towarzyszu majorze?
{119558}{119660}- Proszę wybaczyć, ale nie tańczę.| - Jakże to tak, jak panu nie wstyd?
{119663}{119763}Rozkazuję panu natychmiast |poprosić mnie do tańca.
{119781}{119818}Rozkaz!
{121541}{121588}Proszę mi wybaczyć...
{121632}{121750}- No cóż, Masza, najwyższy czas wysłuchać| jego łzawej historii. | - Przestań!
{122778}{122864}Towarzyszu majorze! |Towarzyszu majorze!
{122870}{122944}Towarzyszu majorze, towarzyszu majorze!
{122945}{123078}- Tolika... mojego Tolika... mojego Tolika... | - Co się stało?
{123089}{123142}- Tolika... | - Co Tolika, mów normalnie.
{123154}{123244}..lejtnanta Kuroczkina zabili!
{123420}{123460}Żyje?
{123464}{123496}Żyje.
{123498}{123543}Dostał postrzał w okolicę serca.
{123544}{123622}Na razie jest nieprzytomny,| stracił dużo krwi.
{123628}{123708}- Gdzie go znaleźliście?| - No... tego... na polu.
{123712}{123762}Byliśmy na patrolu.
{123762}{123844}Słyszymy wystrzały... |no, myślimy, że to nie nasi...
{123844}{123900}- Możesz krócej? | - Jak to krócej?
{123900}{123957}- Na jakim polu? | - Koło zamku.
{123957}{124022}A ile jest do zamku z miejsca,| gdzie go znaleźliście?
{124044}{124098}Będzie ze 600 sążni.
{124115}{124200}Kula przeszła ukosem, przez łopatkę,| co oznacza, że strzelano z góry.
{124203}{124286}Z baszty... w okolicę serca.
{124294}{124343}Z pięciuset metrów.
{124358}{124415}- Ach, ty draniu! | - Co ja zrobiłem?
{124415}{124458}- Żołnierze, za mną! |- Tak jest!
{124485}{124532}Dwóch ze mną, przygotować broń!
{124592}{124635}- Jest major? | - Po co wam..?
{124635}{124688}- Niemka jest z nim? | - Nie wasza sprawa...
{124738}{124784}- Stać! | - Żyje?
{124865}{124910}Swołocz!
{125098}{125141}Kominternówka?
{125162}{125236}- A dobrze się walczyło w Kominternie? | - Wynocha!
{125306}{125440}Towarzyszu majorze, do lejtnanta Kuroczkina| strzelał snajper, o mało co go nie zabił.
{125440}{125503}Zniknęli też dwaj żołnierze,|Pristromow i Koczubej.
{125503}{125598}A ta "kominternówka" ma na palcu| wskazującym snajperski odcisk.
{125638}{125692}A czemu mi tego nie powiedziałeś od razu?
{125692}{125744}A uwierzyłby mi pan?
{125754}{125865}Kominternówka, faszystowska mać... | Widzisz, zaatakowała mnie podczas stosunku.
{125867}{125941}A tobie, majorze, nie pozwolę |oczerniać Kominternu, zrozumiałeś?
{125942}{125988}Dobra, niech tam...
{125988}{126070}Snajperka... |Czego ona tu szuka, o co jej chodzi?
{126072}{126166}Nie wiem... ale snajperzy |zawsze działają we dwójkę.
{126173}{126285}- Może ona tu była na rozpoznaniu?| - Też coś... na rozpoznaniu!
{126286}{126394}- Porozrzucała tu zagraniczna bieliznę. | - Powiedziałem, wynocha!
{126416}{126440}Oddaj!
{126488}{126658}A więc, Jaszyn, jak nie znajdziesz tego snajpera| czy snajperki, to wyślę cię na Kołymę, rozumiesz?
{126690}{126768}Tyle mogę ci załatwić. | Lejtnancie!
{126788}{126875}- Słucham, towarzyszu majorze?| - Zbieraj naszych. Jutro... rano...
{126878}{126945}- przeczeszemy okolicę.| - Poczekaj, lejtnancie.
{126945}{127066}- A jeśli ich jest więcej niż dwójka? | - A choćby i dziesięciu, damy radę. Wykonuj!
{127067}{127135}Zginie wielu ludzi, |trzeba wezwać specjalistów.
{127136}{127184}Jaszyn, kim ty jesteś?
{127185}{127306}Jesteś komendantem, więc dowódź swoimi |podwładnymi, a mnie się nie kręć pod nogami.
{127307}{127362}Możesz odejść. |W prawo zwrot...
{127382}{127468}Pan nie rozumie, w co się wplątuje,| tu jest potrzebna grupa antysnajperska.
{127469}{127584}Dosyć rozmów, majorze!| Możecie odejść... w prawo zwrot...
{127659}{127707}Na wprost... marsz!
{127745}{127782}Stój!
{127782}{127848}Nie mów Michałowskiemu o snajperze.
{127848}{127898}Nie trzeba go straszyć.
{127991}{128031}Masza!
{128035}{128122}- Jesteś tam? | - Tak, czuję się niemal jak w raju.
{128127}{128200}Dla samej takiej kąpieli |opłacało się tu przyjechać.
{128225}{128302}A pana, Stanisławie, nikt tutaj nie wzywał.
{128320}{128368}Ja tylko na chwilkę.
{128388}{128452}Wszystkie chwilki skończyły się już dawno temu.
{128594}{128640}Co masz na myśli?
{128642}{128735}Mam na myśli to, że nie jestem twoja żoną...
{128762}{128880}i sądząc po wszystkim obawiam się,| że nią nigdy nie będę.
{128952}{129055}Porozmawiamy o tym poważnie,| jak już wrócimy do Moskwy.
{129058}{129118}- Zrozumiałaś mnie? | - Tak.
{129136}{129238}Tylko miej na uwadze, że Frau Marta| pościeliła nam w różnych pokojach.
{129310}{129400}A więc do powrotu do Moskwy, mój miły...|do Moskwy.
{129434}{129483}Do Moskwy... do widzenia.
{129543}{129605}- Na razie! | - Na razie, na razie.
{130426}{130461}Hej!
{130478}{130520}Duchu..!
{130532}{130602}Nieładnie jest podglądać dziewczyny.
{130655}{130692}Stas!
{132415}{132445}Stas!
{132462}{132515}Gdzie jesteś?| Stas!
{132534}{132575}Stas!
{132657}{132728}- Masza!| - Stas... | - Tu jestem, co się stało?
{132730}{132806}- Byłeś przed chwilą na dole? | - Nie, byłem u siebie, a co?
{132817}{132868}- Był tam ktoś obcy. | - Co się stało?
{132879}{132940}- Czy to był pan? | - Gdzie? Dopiero co przyjechałem.
{132941}{133035}Przed chwilą, w łazience... ktoś tam był.
{133043}{133090}Nikogo tam nie widziałem.
{133348}{133393}Zostań tutaj!
{134562}{134598}Nie ma nikogo.
{134668}{134705}Masza.
{134888}{134932}Co widziałaś?
{134962}{135022}O... tu był ślad.
{135035}{135079}Widziałam go.
{135092}{135128}Gdzie się podział?
{135133}{135180}Właśnie tu był ślad.
{135206}{135288}Ślad męskiego buta.
{135289}{135330}No tak, Mario, tak.
{135354}{135411}Myślisz, że zwariowałam?
{135496}{135562}Nie mogło mi się przywidzieć.
{135611}{135721}Towarzyszu Jaszyn, a co pan tu robi tak późno?
{135742}{135865}- Przyjechałem sprawdzić, może czegoś potrzebujecie?| - Jedyne czego potrzebujemy, to wyspać się.
{135868}{135965}Bo już podczas kąpieli |przywidują się nam faszyści.
{136012}{136060}Przepraszam, dobranoc.
{136271}{136344}- Czy coś się stało? | - Wszystko w porządku.
{136367}{136391}Dziękuję.
{136452}{136524}No cóż, Masza, chodźmy spać.
{136544}{136608}Masza... Masza!
{136628}{136677}Spać, spać, spać.
{137312}{137406}Dzień dobry, Masza, |zaraz będzie gotowe śniadanie.
{137484}{137520}Dzień dobry.
{137586}{137616}Dziękuję.
{138285}{138321}Jaszyn!
{138380}{138415}Dzień dobry.
{138457}{138506}Proszę przyjść do nas.
{138718}{138745}Masza?
{138749}{138865}Masza, wygląda na to, że nasz dzielny, ołowiany| żołnierzyk całą noc pilnował twego snu.
{138880}{138932}- A przy okazji i twej cnoty. |- Tak.
{138962}{139032}- A co? | - Już nie wytrzymuję, stęskniłem się.
{139050}{139092}Czy można?
{139147}{139234}Witam, jak było na nowym miejscu? |Wyspaliście się?
{139240}{139288}Dziękuję, świetnie.
{139298}{139395}- Może zje pan z nami śniadanie, towarzyszu Jaszyn?| - Nie, dziękuję.
{139396}{139510}Muszę jeszcze spotkać się z kompanią NKWD.|Osipow mimo wszystko postanowił przeczesać okolicę.
{139526}{139589}To znaczy, że nie do końca, ale uwierzył panu.
{139633}{139697}A... czy znalazł się pański Kuroczkin?
{139705}{139818}Tak, znalazł się. Zostawię wam swojego| Willysa, pojeździjcie po mieście,
{139825}{139912}zabawcie się, zróbcie wycieczkę| krajoznawczą po okolicy.
{139913}{139999}No dobrze, tylko czy są tu |jakieś atrakcje?
{140014}{140104}No... przede wszystkim |zagraniczna architektura.
{140118}{140208}Tylko beze mnie proszę nie wchodzić do zamku.| Obiecujecie?
{140209}{140275}Obiecujemy... tak, obiecujemy.
{140400}{140440}Moje uszanowanie.
{140506}{140556}Masza...
{140576}{140721}- Duch nie będzie cię więcej niepokoić. | - Może i nie będzie, ale ślad widziałam.
{140790}{140828}Wierzę ci.
{141668}{141715}O czym myślisz?
{141821}{141878}Myślę o Jaszynie.
{141918}{141982}Ale nie tak, jak myślisz.
{142008}{142138}Wiesz, powiedzieli mi, że był snajperem... |i to bardzo sławnym.
{142160}{142238}I że miał dziewczynę, w której był zakochany.
{142240}{142295}I że ją zabili.
{142334}{142390}Są tysiące takich historii.
{142406}{142528}Nie z tych tysięcy. |Bardzo mi go żal.
{142568}{142702}Myślę, że ten Osipow go pożre. | Bardzo dobrze znam takich ludzi.
{142720}{142831}Podobny do niego człowiek| przesłuchiwał mnie po aresztowaniu ojca.
{142870}{142929}Powinniśmy coś zrobić.
{143119}{143158}Masza...
{143184}{143255}..co my oboje możemy zrobić?
{143272}{143363}Wiesz co? |Myślę, że powinniśmy pojechać do zamku.
{143368}{143468}Pojedźmy!|Poproś Osipowa, myślę, że ci nie odmówi.
{143469}{143576}Masza... przecież sam Jaszyn prosił,| żeby tego nie robić.
{143611}{143660}Boisz się?
{143686}{143740}- Ja..?| - Tak.
{143754}{143785}No...
{143797}{143940}- Dobrze, pojedziemy do zamku, poszukiwaczko... | - Przygód.
{143954}{144010}Jak to dobrze, że tak się rozumiemy.
{144400}{144458}- Macie może zapałki? | - Tak, oczywiście.
{144560}{144602}- Dziękuję. | - Proszę.
{144873}{144942}Towarzysze inżynierowie, coś tu znaleźliśmy.
{145012}{145083}- A ty dokąd? | - Idę z tobą. | - Zostań tutaj.
{145110}{145210}- Chcę iść z tobą.| - Nie, bo każę cię odesłać.
{145245}{145303}Chciałam ci tylko pomóc.
{145305}{145385}Jak będzie co fotografować, to cię poproszę.
{145464}{145509}Tędy, tędy, za mną.
{145644}{145726}Może mi pani zrobić zdjęcie?|Bardzo proszę.
{146125}{146170}- Gotowe. | - Dziękuję.
{147115}{147150}Żołnierzu!
{147261}{147304}- Towarzyszu majorze... | - Później!
{147305}{147415}- Co z Kuroczkinem? | - Niestety, nic nie dało się zrobić.
{147516}{147641}Wykonałem operację, wszystko |było w porządku, a rano...
{147835}{147911}Aha, towarzyszu Jaszyn, |żebym nie zapomniał...
{147919}{148022}kula, którą wyjąłem z jego ciała,| jest niezwykła, jest znaczona.
{148022}{148090}- Jaka? | - Jest na niej coś wygrawerowane.
{148130}{148165}Daj okulary!
{148185}{148237}Proszę, towarzyszu Jaszyn.
{148747}{148830}- Mój Boże! | - Okulary, towarzyszu majorze.| - Trzymaj.
{148915}{148965}Towarzyszu majorze, proszę wstrzymać ludzi,
{148966}{149068}wiem, że w zamku działa paru snajperów, minimum| dwóch, jeden z nich jest bardzo niebezpieczny.
{149068}{149132}Na cholerę mi twoi snajperzy,| mnie są potrzebne rakiety.
{149132}{149188}A jak pan myśli, czego oni tam pilnują?
{149221}{149314}Do diabła... przecież pół godziny temu| pojechał tam Michałowski z Gusiewą.
{149314}{149392}- Dałem im paru moich ludzi. | - Przecież ich prosiłem..!
{149450}{149490}- Wykonuj rozkaz.| - Tak jest.
{149491}{149536}W prawo... zwrot!
{149550}{149609}Do samochodów... marsz!
{149862}{149904}Mój Boże!
{149932}{150000}Mój Boże... jest, jest!
{150094}{150136}Zdejmijcie skrzynię.
{150204}{150250}Peenemunde.
{150562}{150645}- Co ty!| - Jakby coś się pokazało...
{150645}{150681}Pokazało!
{150728}{150806}- Gdzie ci się pokazało? | - O, tam, na galeryjce.
{150816}{150848}Coś jakby cień.
{150962}{151013}Trzeba by sprawdzić galeryjkę.
{151021}{151058}Zaraz sprawdzimy.
{151495}{151528}O rany!
{151612}{151680}Ciężkie jak cholera!
{151736}{151818}Zostaw! | To rtęć... zostaw.
{151840}{151886}Ostrożnie.
{152010}{152092}- Chcesz nas wszystkich potruć? | - To czego mamy szukać?
{153250}{153303}Tego... zrozumieliście?
{153316}{153376}- Tak jakby. | - Idźcie i szukajcie.
{154886}{154965}Dość, Berta, szkoda marnować amunicję.
{155050}{155084}Trafiłam.
{155112}{155148}Kogo?
{155205}{155312}Tę dziewczynę, która, jak sam mówiłeś,| była tak podobna do twojej żony.
{155324}{155362}Wiedźma.
{156332}{156373}Snajperzy?
{156389}{156412}Tak.
{156415}{156461}Gdzie jest inżynier?
{156496}{156536}Nie wiem.
{156573}{156625}Była z nim dziewczyna?
{156642}{156733}- Gdzie ona jest? | - Umie... umieram, bracie...
{156778}{156825}Pytam, gdzie jest dziewczyna?
{157986}{158016}Stój!
{158039}{158071}Stój!
{158098}{158159}Powiedziałem stój!| Stój, stój!
{158164}{158197}Cofnij się!
{158198}{158278}- Co ty, majorze, szaleju się objadłeś? | - Uwaga, tam są snajperzy!
{158278}{158315}- Co z nimi? | - Cofnij się!
{158315}{158368}- Gdzie jest Michałowski? | - Chyba u Niemców.
{158368}{158459}Co ty wyprawiasz, wiesz, |że za niego pourywają nam głowy?!
{158460}{158500}Naprzód!
{158532}{158645}Nie wjeżdżajcie, zatrzymaj żołnierzy! |To pułapka, majorze, ludzie niepotrzebnie zginą.
{158646}{158715}Moi ludzie wiedzą, co robić.|Wysiadać!
{158715}{158750}Co ci chłopcy wiedzą?
{158750}{158842}W Stalingradzie, w mojej obecności, |dziewięciu snajperów zatrzymało natarcie pułku.
{158842}{158932}Teraz nie jest 1942 rok, Jaszyn, a dla ciebie| nie jestem chłopcem. Za mną!
{160568}{160644}- Zaczynać? | - Tylko na mój rozkaz.
{161556}{161592}Chłopaki!
{161726}{161768}Niektórzy mają szczęście.
{162144}{162230}Żołnierze, ostrzeliwać się! |Utworzyć pierścień obrony!
{162238}{162279}Aj... do diabła!
{162388}{162446}Majorze, pod arkady, kryć się!| Biegiem!
{162576}{162636}Żołnierze, za mną, pod arkady, kryć się!
{162742}{162780}- Co z panem? | - Nic groźnego.
{162780}{162815}- Zaraz opatrzę... |- Dobra, ja sam...
{162815}{162876}- Biegiem! | - Starszyna, bandaż, szybko!
{162892}{162954}Żołnierze, do mnie, pod arkady!
{163164}{163292}- Gdzie są pozostali, rozbiegli się, czy co? | - Nie... towarzyszu majorze...
{163312}{163370}nie rozbiegli się.
{163386}{163488}Zaraz, zaraz...| Odeszli... synkowie.
{163526}{163588}Gotowe... już gotowe.
{163740}{163802}Położyliśmy chłopaków, majorze.
{163812}{163899}Jak to się mogło stać, co? | W dwie minuty pół kompanii?
{163955}{164039}Snajper oddaje pięć celnych| strzałów na minutę.
{164052}{164101}Minimum.
{164118}{164240}Proszę policzyć...| dwie minuty, to dziesięć trupów.
{164272}{164372}- A tu był nie jeden, i nie dwóch snajperów.| - Tak...
{164382}{164428}..powalczyliśmy.
{164558}{164648}Oddawaj, to nie twoje. | Oddaj mi.
{164694}{164778}- Przecież jesteś żołnierzem, a nie maruderem. | - Tak, tak... tak!
{164940}{165009}Dwie minuty... nieźle.
{166360}{166415}- Towarzyszu majorze!| - Odejdź!
{166860}{166903}Chowamy się.
{168138}{168214}- Czyżby odeszli? | - Nie.
{168225}{168268}Ukryli się.
{168274}{168420}Pokazali swoją siłę i schowali się gdzieś w zamku.|Wiedzą, że nie pójdziemy za nimi.
{168685}{168766}Nie kręć się, i tak mam zamęt w głowie.
{168812}{168927}Trzeba wezwać sanitariuszy...| zebrać nieboszczyków.
{168938}{168990}A snajperzy?
{168997}{169090}Snajperzy nie strzelają do sanitariuszy,| taki jest zwyczaj.
{169160}{169230}Ech... i co teraz zrobić?
{169245}{169306}Trzeba wezwać moich chłopaków.
{169375}{169455}Bez nich nie uwolnimy Michałowskiego.
{169456}{169555}- Zaraz, jakich chłopaków?|- Grupę antysnajperską.
{170234}{170274}Kleist!
{170495}{170636}Uspokój się, Berta, niedługo wszystko się skończy| i odejdziemy stąd na zawsze.
{170686}{170725}Oto on!
{170783}{170875}Przysłali was z Moskwy? | Odpowiadać!
{170898}{171042}Niech się pan nie gorączkuje, Karl, |wkrótce dowiemy się, co to za ważny ptaszek.
{171096}{171146}Niech go pan puści, Karl.
{171270}{171356}- Otto Hamerboll! | - Michałowski.
{171432}{171480}Poznał mnie pan?
{171513}{171570}Czy to działający model?
{171624}{171680}Witam w moim laboratorium.
{171712}{171815}Sądzę, że pan, kolego, przyjechał| tutaj, żeby to zobaczyć?
{171844}{171928}Jest pan profesjonalistą,| może pan spojrzeć.
{171958}{172060}Dokładnie taka sama, jeszcze w 1942 roku,| przebywała w kosmosie.
{172105}{172177}No, co pan powie...
{172200}{172245}..Michałowski?
{172253}{172411}Nasz Fuehrer miał rację, kiedy mówił| o naszej wyższości rasowej.
{172434}{172556}Jestem przekonany, że ten, kto zbudował| tę rakietę, nie bardzo chciał widzieć w niej broń.
{172578}{172662}Ja nie rozumieć rosyjski,|mówcie po niemiecku.
{172723}{172840}O tym mógłby pan podyskutować |z moim przyjacielem Dunstem,
{172870}{173000}ale obawiam się, że Karl Kleist pośpieszył się| z wypełnieniem rozkazu Fuehrera.
{173026}{173068}Do czego wam jestem potrzebny?
{173070}{173256}Widzi pan, panie Michałowski, |naszej grupie powierzono niełatwą misję.
{173290}{173426}Ani oprzyrządowanie techniczne, ani tym bardziej| rakiety, nie powinny wpaść w ręce wroga.
{173452}{173548}Dziesiątce snajperów nie jest łatwo| bronić całej fabryki,
{173555}{173630}szczególnie wtedy, gdy wróg użyje| ciężkiej artylerii.
{173654}{173726}Myśli pan, że moja obecność tutaj| zatrzyma ich?
{173749}{173844}Na dwa - trzy dni na pewno, |a tyle nam w zupełności wystarczy.
{173850}{173878}Dlaczego?
{173955}{174016}Zdecydowanie za dużo pytań.
{174089}{174128}Idziesz, Berta?
{174475}{174526}Uważajcie na niego!
{174576}{174619}Proszę usiąść.
{174942}{174983}Napijesz się?
{175021}{175055}Nie.
{175083}{175128}A ja się napiję.
{175330}{175414}- Co ty tam wciąż rysujesz? | - Zaraz pokażę.
{175460}{175540}W tych okularach wyglądasz jak nauczyciel.
{175548}{175594}Dobry zawód.
{175599}{175715}Snajperzy, snajperzy!|Diabli by wzięli tych wszystkich snajperów.
{175737}{175866}Ech, wezwać by lotnictwo |i rozwalić w diabły ten zamek!
{175866}{175963}Ale nie można, tam jest Michałowski!| A wiesz, jaki otrzymałem rozkaz?
{175963}{176064}Znalezione oprzyrządowanie i dokumentację| strzec jak źrenicy oka.
{176132}{176188}A niech to diabli!
{176192}{176293}Nie mogę... nie mogę zrozumieć,| jak to się stało?
{176315}{176363}Prawdopodobnie tak.
{176365}{176460}- Co to jest? | - Plan zamku, a na nim układ stanowisk ogniowych.
{176484}{176556}- Co znaczą czerwone linie? |- Sektory ostrzału.
{176556}{176621}- A kropki? | - Pozycje snajperów.
{176640}{176706}5, 6, 7, 8, 10... co to znaczy?
{176708}{176773}Strzelało do nas dziesięciu snajperów.
{176865}{176922}Jesteś po prostu geniuszem wojny!
{176985}{177132}"Metodyka szkolenia strzelców - obserwatorów".|Autor - G.Morozow, wydanie z 1931 roku.
{177183}{177274}Tak... z tego wynikałoby, |że ostrzeliwują cały teren?
{177293}{177348}Jest tam martwa strefa.
{177360}{177406}O tu, pod arkadą.
{177598}{177652}Tu jest! | Tu jest!
{177659}{177728}Dziękuję, bracie, dostarczyłeś nas, gdzie trzeba.
{177764}{177809}No już, już... graj, Mikoła!
{178004}{178060}Ech, Jaszyn, Jaszyn.
{178090}{178215}Do diabła, powinno się nas postawić |pod ścianę, bez zbędnych słów.
{178238}{178281}A tam co znowu?
{178323}{178371}Przyjechali moi chłopcy.
{178818}{178862}Baczność! |Równaj w prawo!
{178928}{179062}Towarzyszu majorze NKWD, snajperska grupa |w pełnym składzie przybyła na pański rozkaz.
{179063}{179117}Starszy grupy - starszyna Ignatowicz.
{179187}{179235}I co... to wszyscy?
{179294}{179332}Tak jest.
{179339}{179405}Starszyna Ignatowicz, snajper.
{179412}{179492}Specjalista od pułapek i zasadzek,| przeszedł kampanię fińską.
{179515}{179608}Sierżant Dieriugin, snajper, |mistrz walki wręcz.
{179622}{179738}Starszy sierżant Worobiow, snajper,| druga specjalność to saper - miner.
{179778}{179875}Rozumiem. |Przed wami następujące zadanie:
{179900}{180042}musicie zniszczyć grupę snajperów, która |opanowała tajny obiekt na terenie zamku.
{180120}{180220}- Nie pozwolą tak po prostu podejść do zamku. | - No tak, to zrozumiałe.
{180242}{180330}Grupą dowodzi... Karl Kleist.
{180651}{180737}Wzięli do niewoli inżyniera Michałowskiego,| specjalistę z Moskwy.
{180737}{180817}- Była z nim dziewczyna, towarzyszka Gusiewa. | - A jaka ta dziewczyna, ładna?
{180817}{180858}- Dość żartów!| - Tak jest!
{180858}{180930}- Starszyna, to lista, żeby wszystko było. | - Zrobi się.
{180930}{181031}Worobiow, potrzebne będą trzy miny |przeciwpiechotne i zestaw podstawowy.
{181037}{181090}Widziałem tu niedaleko saperów, pomogą.
{181090}{181158}- Jakby nie chcieli pomóc, meldujcie mnie. | - Tak jest!
{181234}{181290}Długo się nie widzieliście?
{181302}{181356}Prawie dwa i pół roku.
{181392}{181465}No to... powitajcie się jakoś.
{183982}{184086}Kawy?|Prawdziwa, brazylijska kawa.
{184118}{184148}Dziękuję.
{184306}{184448}O tym marzyliśmy razem z Wernerem von Braunem.| To jest nasza rakieta.
{184450}{184552}Takie polecą w Kosmos, na Księżyc, na Marsa.
{184595}{184784}Będzie się pan śmiać, panie Michałowski, ale doniesiono| za to na nas i byliśmy aresztowani przez Gestapo.
{184810}{184984}Dornberger musiał się nieźle napracować, żeby nas stamtąd| wyciągnąć i dać nam możliwość kontynuowania pracy.
{185083}{185175}A teraz wszystko jest naprawdę zakończone.
{185182}{185232}- Otto... | - Pst!
{185461}{185586}Niech pan posłucha, Otto, jedyne, co powinien| pan zrobić, to po prostu poddać się.
{185602}{185702}Gwarantuję panu, że będzie pan |kontynuował pracę w Moskwie.
{185767}{185833}- Miałbym służyć wam? | - Tak.
{185875}{185950}Żeby ta rakieta zaistniała u was?
{185973}{186005}Nie.
{186042}{186164}Jestem zmęczony służeniem, |a jako uczony osiągnąłem już swój cel.
{186238}{186392}A nie interesuje pana efekt końcowy?|Czyżby nie chciał go pan zobaczyć?
{186475}{186630}Ta rakieta miała tylko jedną wadę,|kiepsko trafiała w cel.
{186650}{186755}Meldowano Fuehrerowi o tym, |ale to go nie interesowało.
{186800}{186893}W taki cel, jak Londyn, trudno nie trafić.
{186950}{187099}Ale znalazłem przyczynę. W moim laboratorium| przeprowadziliśmy mnóstwo eksperymentów
{187120}{187215}i teraz wiem, jak ją usprawnić.
{187298}{187451}Tak, jedyne, czego nie mogę zrobić,| to praktycznie sprawdzić swoją rakietę.
{187555}{187620}I jestem z tego zadowolony...
{187638}{187690}..Michałowski.
{188535}{188616}Pietia i Borys tutaj, Mikoła ze mną.
{189818}{189936}Dowódco... jest! |Na drzewie, nad wodą... jest mój.
{190516}{190576}Drugi jest w oknie.
{190584}{190646}Strzelamy na dźwięk dzwonu.
{192424}{192475}Połóż, to Berta.
{192602}{192673}Nigdy nie powiedziałeś, |co się stało z twoją żoną.
{192685}{192750}Zginęła w Berlinie w czasie bombardowania.
{193062}{193092}Karl...
{193162}{193220}po co nam to wszystko?
{193258}{193361}Zginiemy, a powinniśmy żyć.| Ty i ja.
{193374}{193433}Powinniśmy stąd uciec, ukryć się.
{193452}{193555}Tak może myśleć tylko kobieta.| Gdzie... gdzie możemy się ukryć?
{193595}{193628}Nie wiem.
{193638}{193740}Hamerboll mówił coś o Argentynie.
{193912}{194015}Komu bylibyśmy potrzebni w Argentynie| bez dokumentacji tej rakiety?
{194030}{194228}A Hammerboll? Najchętniej rozmawia o Marsie| i lotach w kosmos. Uczony idiota.
{194228}{194372}Chowa przede mną dokumenty, boi się,| a musimy utrzymać się tu zaledwie dobę.
{194396}{194494}Zaledwie dobę!| I będziemy mieli wszystko.
{194502}{194555}Argentynę też.
{194602}{194665}Powinnaś sprawdzić, gdzie są pozostali.
{194681}{194777}Jestem przekonany, że Ruscy spróbują dziś| przechwycić laboratorium.
{194782}{194836}Niech nasi będą w pogotowiu.
{196032}{196080}Jeden jest pod mostem.
{196148}{196198}Chłopaki!
{196225}{196285}- Tu jestem!|- Padnij!
{196402}{196445}Drugi jest na balkonie.
{196496}{196545}Mikoła, balkon jest twój...
{196554}{196608}Borys, idź na wabia, tylko ostrożnie.
{196609}{196660}- Pietia cię kryje. | - Zrozumiałem.
{197112}{197178}- Witam, towarzyszu majorze. | - Cześć!
{197257}{197299}Majorze, co pan tu robi?
{197300}{197385}Ja... no tego... nie mogę| przecież tam sam siedzieć.
{197400}{197460}Weź mnie, Jaszyn, może się przydam.
{197465}{197545}Niech pan zostanie, |ale nie wychyla się bez rozkazu.
{197590}{197630}Co robisz?
{197650}{197698}Pójdę się wykąpać.
{199370}{199406}Powodzenia, Borka!
{202118}{202234}Naprawdę myśli pan, że da się wstrzymać postęp,| że tej rakiety nie zbuduje ktoś inny?
{202236}{202302}Może i nie, ale to nie będę ja.
{202306}{202396}Jest pan młody, Michałowski, i wydaje się| panu, że ma pan rację.
{202404}{202476}W czym ma rację ten Rusek, Otto?
{202530}{202592}Prowadzicie tajne układy?
{202722}{202769}Znalazł pan sobie sojusznika!
{202770}{202849}Nie mamy już czasu, Otto,| gdzie jest dokumentacja?
{202860}{202895}Mam ją tutaj.
{202895}{202980}Niech pan uważa, Otto, przecież |mówiłem, że odejdziemy stąd razem.
{202995}{203065}Niech się pan uspokoi, |wszystko jest gotowe do wysadzenia.
{203587}{203639}Gunther, zobacz, co tam się dzieje.
{203777}{203860}Co pan wymyślił, Otto? |Chce pan zniszczyć laboratorium?
{203870}{203925}Nie może wpaść w niczyje ręce.
{203970}{204044}- Niech pan tego nie robi, Otto. | - Zamknij się!
{204116}{204194}Karl... pozwól, że ja to zrobię.
{204301}{204331}Dobrze.
{204380}{204429}No, niech pan robi.
{204528}{204592}Karl... Karl!
{204610}{204662}Karl... przyszli.
{204740}{204791}- Ruscy? | - Tak, to oni.
{204813}{204856}Paul!
{204905}{205014}Hamerboll, zostawiam pana z tym Ruskiem,| żeby się panu nie przykrzyło.
{205014}{205099}Wrócę po pana.|I niech pan nie zapomni o wysadzeniu.
{205112}{205138}Naprzód!
{205601}{205692}Borys, zajmij się snajperem| nad schodami, pozostali za mną.
{207075}{207118}Sprawdź tam!
{207752}{207834}Mikoła... sprawdź ten mur.
{208088}{208146}No, dowódco, masz nosa!
{208216}{208288}Stąd cały korytarz jest jak na dłoni.
{208458}{208511}Proszę oddać zapałki starszynie.
{208813}{208900}Majorze, to pańska pozycja.|Strzelać na moją komendę.
{208902}{208986}- Gdzie mam strzelać? | - Do Niemców, gdzie by jeszcze? | - Naprzód!
{208986}{209031}Narozkazywali się!
{209120}{209218}Zgadza się, jest tam snajper,| ale przygotowałem mu prezencik.
{209318}{209385}- Długo mamy czekać? | - Tyle, ile trzeba.
{209402}{209489}- A jeśli nas uprzedzą?| - To wrócisz do domu z pełnymi portkami.
{209491}{209558}- Czemu mnie tykasz, co? | - Dość żartów!
{209598}{209633}Tyka..!
{210916}{210962}Mikoła, drzwi!
{211684}{211754}- No, chłopaki..! |- Majorze, uważaj!
{212019}{212134}- Co z tobą, żołnierzu? | - Co pan, towarzyszu majorze...
{212189}{212258}- Pietia!| - Dowódco, wysadzaj...
{212473}{212528}- Majorze, osłaniaj nas. | - Aha!
{212970}{213055}Poczekaj, Frycu, z umieraniem, |musisz nam coś jeszcze powiedzieć.
{213346}{213388}To był Georg.
{213468}{213576}Też mi go żal. |Ten ruski snajper zna swoją robotę.
{213768}{213809}Strzela z balkonu.
{213836}{213932}Borys... sprawdź, co tam z majorem...
{213950}{214004}i zajmij się balkonem.
{214070}{214185}Mikoła... jedną minę na galeryjkę| nad nami, pozostałe według schematu.
{214324}{214378}A ja poszukam Kleista.
{219197}{219235}Macie... gady!
{219386}{219428}Macie... gady!
{219618}{219684}Majorze, żyje pan?| Tędy!
{219778}{219855}- Potrafisz strzelać ze zdobycznego? | - Potrafię, nie jestem głupcem.
{219856}{219895}Za mną!
{220078}{220178}Osłaniaj mnie, a ja pójdę |zobaczyć, co to za snajper.
{220442}{220482}Wstań!
{220704}{220736}Baba!
{221430}{221480}Kleist!
{222706}{222767}Wybuchu nie będzie, Otto?
{222812}{222852}Tak.
{222882}{222970}- Dlaczego? |- Ma pan rację.
{223002}{223050}Postępu się nie zatrzyma.
{223085}{223165}Wszystko to jest okropnie głupie| i bezsensowne.
{223175}{223245}- Niech pan ucieka, chcę pozostać sam! | - Ręce do góry!
{223282}{223319}Osipow, nie trzeba!
{223328}{223380}To jest Otto Hamerboll.
{223464}{223598}Otto, zrobię dla pana wszystko,| niech pan idzie z nami.
{223627}{223720}Po co ten tani sentymentalizm. | Chodźmy.
{223755}{223810}Po co się z nim cackać?
{223938}{224093}Ach, Michałowski... kiedyś pan zrozumie,| zrozumie pan to, co zrozumiałem ja.
{224170}{224230}I będzie panu przykro.
{224390}{224450}Broń odwetu...
{224638}{224688}To ona?
{224710}{224762}Niczego sobie.
{224848}{224926}- Gdzie jest Masza? | - Nie widziałem jej.
{224932}{224965}Chodźmy.
{226767}{226810}Iwan!
{226870}{226955}Chcesz mnie zobaczyć?| To chodź tutaj.
{227006}{227052}Gdzie jesteś, Iwan?
{227580}{227647}Jaszyn... | Jasz...
{227660}{227722}Jaszyn, Jaszyn!
{227809}{227850}Stój, Frau!
{228044}{228101}To znaczy przeżyła pani?
{228151}{228219}No cóż, to się nawet dobrze składa.
{228232}{228365}Wychodź, Iwan, bo najpierw zabiję ją,| a potem ciebie.
{228373}{228460}Ale jak wyjdziesz, nie będę| do niej strzelać,
{228466}{228526}jest bardzo podobna do mojej żony.
{228586}{228728}Iwan, powiem ci coś, zabijałem wielu,| ale żaden mi się nie śnił.
{228758}{228870}Czemu się chowasz? |Jesteś tchórzem, wychodź!
{228882}{228950}Wychodź, albo ją zabiję!
{230685}{230792}Odwróć się, Iwan, chcę zobaczyć twoją twarz.
{231102}{231165}- Zostanę z tobą! | - Uciekaj!
{231222}{231290}- Jaszyn! | - Odejdź stąd!
{231333}{231376}Proszę cię...
{231476}{231562}Jaszyn... mój miły...
{231577}{231674}kochany... poza tobą nie mam nikogo.
{231696}{231792}Bez ciebie zginę, Jaszyn, |nie mogłabym żyć bez ciebie.
{231810}{231878}Po co miałabym żyć... dlaczego?
{231896}{232015}Chcę być z tobą... chronić cię... | kochać!
{232025}{232061}Jaszyn!
{233837}{233870}Uciekaj!
{234439}{234515}Jaszyn..!| Mój miły, co panu?
{234521}{234582}Jaszyn, jest pan ranny? | Jaszyn?
{234596}{234631}Masza!
{234635}{234692}- Stas! | - Masza... Masza.
{234915}{234984}Żyjecie, żyjecie...|Żyjecie.
{235254}{235307}Jak się czujesz, Jaszyn?
{235320}{235374}- Gdzie jest Borys? | - No wiesz...
{235442}{235490}Zginęli...
{235678}{235814}Ach, co to byli chłopcy!| Zawsze ich będę pamiętać.
{238842}{238906}TŁUMACZENIE: cysorz
{238931}{239056}Odwiedź www.NAPiSY.info


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Farmhouse 2009 DVDRip XviD NAPiSY PL
Pragnienie Thirst Bakjwi 2009 [DVDRip] [XviD] [Napisy PL] [Kino Azja]
Wyznania zakupoholiczki Confessions of a Shopaholic 2009 DVDRip Xvid Napisy PL
Narzeczony mimo woli The Proposal 2009 DVDRip XviD Napisy PL
Czwarty stopień The Fourth Kind 2009 [DVDRip XviD] [Lektor PL]
Halloween II 2009 DVDRip RMVB Napisy PL
Moja wielka grecka wycieczka My life in ruins 2009 DVDRip XviD Napisy ENG
Merantau Warrior 2009 DVDRip XviD TeaMarYzs pl
The Compass (2009) DVDRip XviD DOMiNO pl
Sierota 2009 PL DVDRip Xvid NAPISY PL
The Racket 1928 DVDRip XviD NAPISY PL
Dom przy Rillington Place 10 10 Rillington Place [1971] AC3 DVDRip XviD NAPISY PL
Wiek niewinności The Age of Innocence (1993) DVDRip XviD Napisy PL
LUDZIE BOGA DES HOMMES ET DIEX 2010 DVDRip XviD NAPISY PL
Na krawędzi prawa Where the Sidewalk Ends [1950] AC3 DVDRip XviD NAPISY PL
Kac Vegas The Hangover (2009) DVDScr XviD Napisy PL ( IDEALNIE DOPASOWANE )
Czarownicy The Sorcerers [1967] AC3 DVDRip XviD NAPISY PL
Zwariowane szczęście Outrageous Fortune [1987] AC3 DVDRip XviD NAPISY PL
The Naked Prey [1966] DVDRip XviD NAPISY PL

więcej podobnych podstron