PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (108)

PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (108)



jętym żywiołem. Jeśli wytrwam w tym studiowaniu i wykroczę poza to, co dotychczas w nauce ustalono, dokonując własnych odkryć czy ustaleń — mój wpływ na rzeczywistość zewnętrzną radykalnie się zwiększy: zostawiam wówczas swój ślad w ogólnym dorobku wiedzy ludzkiej. Jeśli natomiast studiuję dla dyplomu, interesuje mnie właściwie możliwie najszybsze i najłatwiejsze zdanie egzaminów i uzyskanie owego dyplomu. Czas stracony na studiowanie jest w tym wypadku rzeczywiście czasem straconym, jest z punktu widzenia jednostki niebytem. Pozostaje więc cicha nadzieja, iż uzyskanie dyplomu będzie równoznaczne z odzyskaniem zatraconej faktury bytu, a więc czasu teraźniejszego, że świat znów odzyska swe kolory i uroki. Czcza nadzieja. Ci, którzy traktują swoje dzieło zbyt instrumentalnie, po jego zakończeniu popadają w ową depresję szczytu, która jest przedmiotem psychiatrii, lub szukają nowych działań instrumentalnych.

Jeśli sam zbudowałem sobie stół, ponieważ lubię majsterkowanie i stół jest mi potrzebny, cały zysk jest po mojej stronie: i czas stracony na budowanie stołu nie jest czasem straconym, bo czynność ta sprawiała mi przyjemność, i stół jest rzeczą moją w najgłębszym tego słowa znaczeniu, i inni, gdy przyjdą i popatrzą na ten stół, będą widzieli w nim cząstkę mojej osobowości, podziwiając go będą mnie podziwiali. Jeśli zaś kupiłem ten stół za ciężko zarobione pieniądze, muszę owo uznanie dla stołu i dla mnie zorganizować. Nie bardzo wiadomo przy tym, jak się do tego zabrać, owo uznanie bowiem będzie w istocie uznaniem moich zdolności w ciułaniu grosza i wydawaniu go na wykwintne stoły, co jest rzeczą połowicznie tylko chwalebną. Znajomi, którzy się zejdą i zasiądą przy tym stole, będą prawdopodobnie o nim mówili, chwalili go czy nawet podziwiali. Ale cży przekonają mnie o szczerości tych słów? I czy o to mi chodzi w najskrytszych mych intencjach? Z treści rozmów z okazji sukcęsów materialnych, jak

m

kupno samochodu, wybudowanie domku, kupno nowych mebli itp., wieje chłodem i szablonem. Odbywają się one wedle pewnego schematu, który bez większego trudu można by było odtworzyć. Są formą, do której uczestnicy nie mają dystansu. Poczucie niedosytu płynie właśnie stąd, iż czuje się, że to, co zdobyte z takim trudem, by zaprezentować siebie wobec innych, staje się zewnętrzną formą, którą oni wobec mnie i moich rzeczy przyjmują, nie wywołuje większych wzruszeń wewnętrznych. Rozmowy te są swoistym teatrem uczestnictwa, o dość wątłej jednak fabule^

Rzecz oczywista, nie oznacza to, by postawa twórcza polegać miała na budowaniu samemu stołów i stołków. Postawa taka oznacza jednak poszukiwanie pasji życia w samym tworzeniu i dystans do form, takich jak celebrowanie wyników działań instrumentalnych.

Z punktu widzenia więc psychologicznej motywacji działań działaniami twórczymi są te, których wykonywanie mnie interesuje, a o których wiem, że się na coś mnie lub komuś innemu przydadzą. Ta ostatnia cecha odróżnia działanie twórcze od zabawy, która z założenia jest wykonywaniem działań „bezużytecznych”, jak gromadzenie znaczków pocztowych, starych puszek od konserw czy wyprawa z nurtem Biebrzy — które nie zostawiają po sobie śladu. Działalność twórcza jest zatem działalnością, która sama w sobie jest wartością.

Dla Kępińskiego praca twórcza ma znaczenie wręcz metafizyczne. Istotą człowieka jest to, iż oprócz kodu genetycznego, przekazywanego w przyszłość biologicznie przez poszczególny egzemplarz gatunku, przekazuje on również swoiste struktury informacyjne, które istnieją w kulturze i dzięki kulturze również po jego śmierci zapewniają jednostce ludzkiej swoistą nieśmiertelność1.

219

1

A. Kępiński: Psychopatologia nertoic, Warszawa 1972, s. 208.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
284 VIII. Fenomenologia i egzystencjulizm sku, że jeśli zadaniem metafizyki jest wykraczanie poza ws
2X4 VIII. Fenomenologia i rgzyuencjalizm sku. że jeśli zadaniem metafizyki jest wykraczanie poza wsz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (91) „jabłoń”-— jeśli rzeczywiście mamy sobie uświadomić jabłoń, musimy prz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (91) „jabłoń”-— jeśli rzeczywiście mamy sobie uświadomić jabłoń, musimy prz
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (101) próbują uchylić się od wasi i zaraz po otrzymaniu wstępnego daru, pie
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (10) trudno odpowiedzieć za pomocą introspekcji na takie proste, zdawałoby
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (110) szczególnych pracujących przy niej osób, plan taśmy podporządkowuje s
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (21) gatunku, powstaje drogą mutacji biologicznej około 40 000 egzemplarzy
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (35) podczas poczęcia wchodzi rzekomo w. ciało kobiety j odradzając się w o
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (43) 4 tradycyjnej. Forma jest wyrazem czegoś, co jest od niej istotniejsze
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (44) świadomości formy. Lud uprawiając to, co my nazywamy sztuką, nie był ś
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (49) ksyjnie schematy zawierające potencjalnie istotne teksty i regulujące
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (55) poprzez identyfikację ze zbiorowością ludzi o dobrym smaku, ludzi znaj
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (56) nym, to znaczy w społeczeństwie tradycyjnym, anty- j nomii tej nie zn
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (57) dzie stopniowo malało znaczenie wytworów kultury pojmowanej selektywni
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (59) „Przyszłość, jak przeszłość i teraźniejszość, będzie walcząca i tworzą
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (66) Geometria konstruująca czterowy mi arowe continuum czasoprzestrzeni st
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (6) Realne jest jedynie Ja podmiotowe, Ja przedmiotowe jest jego obrazem, o

więcej podobnych podstron